Napisano 16.11.2016 - 13:50
Napisano 16.11.2016 - 16:28
Na pewnej "niezależnej" stronie nie wspominają o tym nawet trochę. Za to pojawił się artykuł rozprawiający o tym, jak to Rosjanie haniebnie potraktowali ciała wrzucając je do plastikowych worków i pięć stron komentarzy przyklaskujących jaka to wielka zbrodnia została tym wyrządzona, więc raczej wątpię, aby ta informacja z RMF dotarła do wyznawców opcji zamachowej.
Napisano 16.11.2016 - 18:32
Użytkownik Wszystko edytował ten post 16.11.2016 - 18:33
Napisano 16.11.2016 - 21:28
Zwolennicy zamachu powiedzą ,,poczekajmy na wyniki badań laboratoryjnych,,. A jak już te wyniki będą, to ,,poczekajmy na wyniki badań wszystkich ciał,,
I jak już te wyniki będą mieli, to jeszcze wrak trzeba będzie przebadać.
A wystarczyłoby poczytać trochę wątków na VRP, wtedy wszystko byłoby już całkowicie jasne nawet dla najbardziej zatwardziałego fana teorii o zamachu.
Nadmieniam, że nie ma w moim stwierdzeniu nawet cienia sarkazmu, po prostu konstatuję forumowe dyskusje na ten temat, które oceniam za jedne z najbardziej rzeczowych w polskim Internecie.
Parafrazując znaną książkę dla (nie tylko) dzieci: im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej zamachu tam nie było.
Napisano 16.11.2016 - 22:17
Polecam jeszcze raz przesluchac caly zapis w lepszej jakosci i wczuc sie w klimat, presja byla niesamowita, a ladowanie po prostu musialo dojsc do skutku... http://www.tvn24.pl/l/636030
Napisano 17.11.2016 - 11:53
Napisano 17.11.2016 - 14:43
Ciekawi mnie tylko, czy gdy eksperci nic nie znajdą, to zostaną oskarżeni o spisek i smoleńskie kłamstwo...
Mnie bardzo ciekawi też, kto za to wszystko zapłaci. Policzyć koszty tych całych podkomisji, spotkań, "badań", ekshumacji, etc. to wyjdzie całkiem ciekawa suma z naszych podatków. Czy ktoś ich z tego wszystkiego rozliczy choćby w tej kwestii? Wątpliwe.
Napisano 17.11.2016 - 15:42
Zapłaci polski podatnik.
Lepiej, nowy sarkofag będzie miał możliwość ponownego otwierania. Antoni planuje comiesięczną makabreskę? Co miesięcznica z apelem poległych to za mało, taniec z trupami, to będzie coś, o czym się będzie mówiło. W psychiatryku.
Śmiech politowania mnie dopada, jak czytam, że stwierdzono na sekcji to, co już stwierdzono. Że umarli w wyniku obrażeń typowych dla takich katastrof. A przecież bomba, według policmajstra, miała być w prezydenckiej salonce?!
Czekam niecierpliwie na nowe pomysły Antoniego. Może teraz samoloty hologramy? Latające kulki? Rozpylane aerozole? UFO ostrzelało Tutkę?
Zaraz zaraz... to mi coś... a może Antoni i Quintus to ta sama choroba - znaczy - osoba? Jeeez... nasze forum takiego czegoś mogłoby nie przetrawić.
Napisano 17.11.2016 - 17:16
Napisano 17.11.2016 - 17:35
Użytkownik Wszystko edytował ten post 17.11.2016 - 17:37
Napisano 17.11.2016 - 23:22
Wszystkie ekshumacje (84) mają być zrobione do wiosny, bo można je robić tylko w okresie jesienno-zimowym.
Słuchałem zeszłotygodniowej konferencji prokuratury, na której prokurator Pasionek, powiedział wprost, że w związku z faktem iż ekshumacje dotyczą tak wielu ciał, a przeprowadzane są z powodu podejrzenia popełnienia przestępstwa, prokuratury nie obowiązuje ograniczenie czasowe wynikające z przepisów.
Inaczej mówiąc, wynikało z tej wypowiedzi wprost, że ekshumacje mogą być przeprowadzane cały rok - i z pewnością, wiosna, nie będzie stanowiła przeszkody dla prokuratury w tych działaniach.
Jeżeli do tego policzymy czas, potrzebny na przeprowadzenie ekshumacji i sekcji (oraz dodatkowych badań) każdego ciała, to wydaje się bardzo mało prawdopodobne, żeby udało się to załatwić do wiosny.
Wystarczy zerknąć na datę ekshumacji pary prezydenckiej (14.11) i datę kolejnych planowanych ekshumacji - S.Melaka i T. Merty (22 i 24.11) żeby zorientować się, że nie ma mowy o kilku ekshumacjach na tydzień.
Zresztą, pojawiły się już informacje, że do końca tego roku, prokuratura planuje przeprowadzić tylko 10 ekshumacji, a cała operacja ma być zakończona "jesienią lub zimą 2017r'.
Nie wspominam tu już o fakcie, że choć ciała po ekshumacjach mają być pochowane "niezwłocznie" (cokolwiek to znaczy), to jednak będą one pozostawały "do dyspozycji prokuratury" przez cztery miesiące od momentu ekshumacji.
Nie bez powodu, bo prokuratura (i słusznie) przewiduje, że w poszczególnych trumnach, mogą się znajdować fragmenty ciał różnych osób - nie tylko tych, które w danej trumnie były pochowane.
To zaś będzie skutkowało koniecznością przeprowadzenia tzw, "dochówków", więc może się zdarzyć, że ciała już ekshumowane i pochowane, ekshumowane będą ponownie, w celu dołożenia do trumien fragmentów znalezionych w innych trumnach.
A tego nie da się zrobić po szybkości.
Inaczej mówiąc, szykuje się nam ciekawy rok.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych