Skocz do zawartości


Macierewicz i sprawa Smoleńska


599 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ankieta (151 użytkowników oddało głos)

Wg Was Macierewicz mówi prawdę?

  1. Głosowano Tak (44 głosów [29.14%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 29.14%

  2. Głosowano Nie (83 głosów [54.97%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 54.97%

  3. Głosowano Nie mam zdania, kompletnie mnie to nie interesuje (24 głosów [15.89%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 15.89%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#451

StatystycznyPolak.
  • Postów: 2574
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 Na Niezależnej już znają prawdę:D

Wyniki badań sekcji zwłok pary prezydenckiej jednoznacznie wskazują na to, że samolot Tu-154M, którym leciała delegacja do Katynia 10 kwietnia 2010 r., uderzył w ziemię kołami, a nie jak podaje wersja MAK-u i raport Jerzego Millera, w pozycji odwróconej. Ustalenia polskich i zagranicznych biegłych potwierdzają zeznania naocznych świadków wydarzenia"

http://niezalezna.pl...ej-ustalila-gpc

Ciekawe jak oni ustalili na podstawie obrażeń ciała w jakiej pozycji samolot uderzył w ziemie.


  • 0



#452

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Ciekawe jak oni ustalili na podstawie obrażeń ciała w jakiej pozycji samolot uderzył w ziemie.

Obawiam się, że jeśli nie wynika to ze wstępnych wniosków z sekcji, to nie szkodzi.
Bo, przecież nie po to się ekshumuje te ciała, żeby zajmować się takimi detalami.
Niezależnie (nomen omen) od wyników tej stachanowskiej roboty ekshumacyjnej, Niezależna i tak będzie wiedziała swoje.

A jeżeli fakty będą ich wersji przeczyły (albo się nie do końca z nią zgadzały)?

Cóż - tym gorzej dla faktów.


  • 0



#453

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Samolot spadł kołami na ziemię, a wcześniej rozpadł się w w wyniku wybuchu.
gazeta polska, portal niezależna i inne klony tych mediów dla głupoli jeszcze nigdy nie napisały nic prawdziwego na temat smoleńska.
Poza tym to jest klasyczne odwrócenie uwagi. Bo przecież jeszcze 2014 roku Sasin mowił o wybuchu w salonce prezydenckiej kiedy samolot był w locie. Skoro z tych wstępnych ustaleń wynika że obrażenia są typowe dla wypadku lotniczego więc gdzie te ślady wybuchu? Ściągnięto medyków z innych krajów a ci nie znaleźli nic takiego.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 19.11.2016 - 12:44

  • 0



#454

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeszcze słówko na temat tych ekshumacji i oczekiwań, czy też kierunku poszukiwań prokuratury.

W artykule, który wrzuciłem dwie strony temu, konieczność ekshumacji uzasadniana jest w tym fragmencie:

 

W postanowieniu o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłych, prokuratura wyliczyła, że chce by ustalili oni:

 

  •     czy obrażenia ofiar powstały w miejscu i czasie katastrofy smoleńskiej,
  •     czy na podstawie obrażeń można wnioskować, że w chwili zderzenia z ziemią samolot był „w pozycji odwróconej”,
  •     czy na pokładzie TU-154 doszło do eksplozji materiałów wybuchowych, łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii.

Podczas konferencji prasowej prokurator Pasionek przekonywał, że najważniejszym zadaniem jest ustalenie „przyczyny i mechanizmu zgonu” ofiar. Badania, które przeprowadzili wcześniej rosyjscy biegli, polscy śledczy uznali za niewiarygodne – zarówno w zakresie identyfikacji ciał, jak i obrażeń stwierdzonych u ofiar.

 

 

Zwróciłbym uwagę na pierwszy punkt z tej listy, czyli:

  • czy obrażenia ofiar powstały w miejscu i czasie katastrofy smoleńskiej,

bo jest on kluczowy dla tak oceny wiarygodności prokuratury, jak i zasadności podjętej przez nią decyzji ekshumacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej.

 

Dwa kolejne punkty (czyli uderzenie samolotu w ziemię w pozycji normalnej - kołami do dołu i ślady materiałów wybuchowych) jakoś, od biedy, bo od biedy, można i uzasadnić i potraktować serio. jakby się tak naprawdę uprzeć.

Niby w tej sprawie wszystko już wiadomo ale załóżmy, że powiedzmy.

 

Ale jak wytłumaczyć sens brzmienia punktu pierwszego?

...w miejscu i czasie katastrofy...

 

Na moje skromne oko, świadczy on o tym, że prokuratura, całkiem na serio traktuje bajania Macierewicza, na temat tego, że katastrofę przeżyły jednak jakieś osoby

 

Antoni Macierewicz: są dowody, że trzy osoby przeżyły katastrofę smoleńską

 

i (w domyśle) zostały one zabite później.

Albo - zmarły z powodu odniesionych ran, co zostało utajone.

 

Nie da się bowiem w żaden inny sposób wytłumaczyć brzmienia tego punktu.

W obu wersjach świadczyć by to musiało ni mniej ni więcej o tym, że mamy jednak do czynienia ze spiskiem, którego efektem był zamach skutkujący katastrofą samolotu.

 

Paradoksalnie, o "dowodach" na to, że nie wszyscy zginęli w katastrofie, pan, za przeproszeniem minister, był uprzejmy bredzić na wiosnę 2013 r, czyli ponad trzy lata temu - i od tego czasu do dziś, tych dowodów nie ujawnił (przynajmniej ja nic o tym nie wiem).

A mimo to, prokuratura ze śmiertelną powagą, wpisuje w swoje uzasadnienie ekshumacji, punkt o brzmieniu jednoznacznie stwierdzającym, że niepoparte niczym brednie, traktuje zupełnie serio i  jednocześnie domaga się od wszystkich komentujących jej decyzje, żeby traktowali oni je z dobrą wolą, wierząc w to, że służą one tylko i wyłącznie dotarciu do prawdy.

 

Moim zdaniem, jasno pokazuje to, że działania prokuratury (w tym te ekshumacje) mają taką samą "wartość", a ona sama jest równie "wiarygodna" - jak komisje, podkomisje, zespoły i co tam jeszcze, organizowane przez Macierewicza - oraz brednie, którymi karmi nas on od  kilku lat.


Użytkownik pishor edytował ten post 19.11.2016 - 14:57

  • 1



#455

boleslaw.
  • Postów: 21
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Wiarygodność komisji Jerzego Millera była żadna przyjęła ona w założeniu , że jej ustalenia nie mogą się różnić od ustaleń komisji Rosyjskiej i pracowała na materiałach które wcześniej badali Rosjanie . Wszystko co badali Polacy było wcześniej badane przez stronę Rosyjską i jest duże prawdopodobieństwo , że nie które dowody były zmanipulowane. Zgoda strony Polskiej na badanie katastrofy przez Rosjan bez udziału naszych i niezależnych ekspertów to trybunał stanu dla Tuska . Począwszy od patologów i różnej maści ekspertów od wypadków lotniczych nie mogli oni badać dowodów w sprawie przed wcześniejszym przebadaniem dowodu przez Rosjan. Nie twierdzę , że katastrofa Smoleńska to zamach , lecz nie można go wykluczyć . A pierwsze wystąpienia Kopacz w sejmie po katastrofie jej zapewnienia o pełnej i swobodnym dostępie polskiej strony do dowodów , przekopanie na metr ziemi w poszukiwaniu szczątków po katastrofie, oraz uczestnictwo polskich patologów w sekcjach zwłok to wierutne i udowodnione kłamstwa , dlaczego ona kłamała ?
  • -1

#456

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Fandzolisz. Ustalenia polskiej komisji jeśli chodzi o najważniejsze przyczyny katastrofy były podobne jak wnioski komisji Maku. Jednak rosyjska komisja całą wine zwaliła na pilotów z czym polska strona sie nie zgodziła stwierdzając że winę ponoszą również rosyjscy kontrolerzy.
Wrak był oglądany przez ludzi z komisji Millera, robili zdjęcia, pomiary. Potem byli polscy prokuratorzy pobierali próbki z wraku. Zresztą było już o tym pisane milion razy, więc szkoda klawiatury na kolejnego co powtarza te same frazesy.
  • 0



#457

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@ Bolesław

A kto miał jeszcze badać wrak samolotu, który rozbił się w Rosji? Wiesz w ogóle jak wyglądają takie procedury?


  • 0



#458

boleslaw.
  • Postów: 21
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Fakty są takie że Polska komisja nie miała swobodnego dostępu do dowodów co podkreślali wielokrotnie polscy specjaliści, Rosjanie nie udostępnili żadnego dowodu przed tym gdy sami go nie zbadali . A czym kierowała się Pani Kopacz z premedytacją kłamiąc w sejmie.
  • -1

#459

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skoro Rosjanie badani dowody, to  dobrze o nich świadczy


  • 0



#460

boleslaw.
  • Postów: 21
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

A co stało na przeszkodzie by dany dowód badać wspólnie z Polskimi specjalistami by nie było wątpliwości.
  • -1

#461

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No i tak właśnie było. Czarne skrzynki były przegrywane wspólnie przez rosjan i polaków. Potem też były odsłuchiwane. Badanie było prowadzone według załącznika 13 do konwencji chicagowskiej. Jak chcesz wiedzieć dlaczego postępowano tak a nie inaczej, to sobie ten załącznik poczytaj. No chyba że wolisz dalej jednym z grupy ignorantów smoleńskich którzy w kółko powtarzają ,,ja nic nie wie, nic nie rozumiem".


  • 0



#462

boleslaw.
  • Postów: 21
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

W związku z prośbą o nieotwierania czarnych skrzynek bez przedstawicieli strony polskiej, dopiero wieczorem polski prokurator Edmund Klich oraz członek jego komisji zostali zaprowadzeni do rejestratorów znajdujących się na miejscu katastrofy, następnie zapakowano je (bez udziału strony polskiej) i wysłano do Moskwy w asyście płk. Zbigniewa Rzepy i dwóch członków polskiej komisji rządowej. Mimo to minister ds. nadzwyczajnych Siergiej Szojgu powiedział dziennikarzom, że „znaleziono czarne skrzynki” i już „rozpoczęła się ich analiza”. Wieczorem zaś informował Władimira Putina i Donalda Tuska o tym, co zaszło, powołując się m.in. na zapisy rejestratorów.http://www.bliskopol...zarne-skrzynki/

Użytkownik boleslaw edytował ten post 19.11.2016 - 21:06

  • -1

#463

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nikt dotychczas nie potrafił wytłumaczyć, skąd biorą się różnice w długości nagrania. Wersja, na której oparł się krakowski Instytut Sehna, trwa 38 min i 13,6 s, Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji dla komisji Millera pracowało na zapisie o blisko sekundę dłuższym, MAK – o kolejne 2,3 sekundy, kopia dla Foreneksu ma 36 min i 4 s, a dla FSB – 36 min i 58,6 s. W tej ostatniej najdłuższy jest też (ponad 20 sekund więcej niż w wersjach, na których pracowały Instytut Sehna i Centralne Laboratorium Kryminalistyczne) kluczowy fragment nagrania – od momentu, w którym samolot znajdował się 8 km przed lotniskiem.

 

Typowe dla takich stron pitolenie ,,że nikt nie potrafi, nikt nie wie". Różnica w długości zapisów wynika z mechanizmu przewijania taśmy w tej skrzynce, prędkość sie zmienia. Było to tłumaczone na forum.

http://www.paranorma...enska/?p=668240


  • 0



#464

boleslaw.
  • Postów: 21
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Ale co tłumaczy kłamstwa Pani Kopacz i nie tylko . Ale zapis czarnych skrzynek to też jest bardzo problematyczny.
  • 0

#465

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

lepiej zajmij się kłamstwami Macierewicza o wybuchach, zamachu i innych fantazjach. Bo jak wynika z przecieków z sekcji nie stwierdzono żeby bomba ich zabiła bo obrażenie na to nie wskazują. Ale wolisz zmieniać temat i w kółko gadać to samo.


  • 1




 


Dodaj odpowiedź



  

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych