Reguła wygląda tak, że dziecko w wieku 3-5 lat zaczyna opowiadać że żyło już wcześniej. Podaje szczegóły swojego poprzedniego życia, kim było, jak się nazywało oraz co robiło. Ilość podawanych szczegółów jest różna. Niektóre dzieci mówią tylko ogólnie że np. kiedyś byłem rycerzem. O przypadkach takich dzieci napisano wiele książek oraz nakręcono sporo filmów.
Krytycy takich przypadków opisywanych w literaturze argumentują, że fantazje dziecka np. wyobrażanie sobie niewidzialnego przyjaciela, mogą się kształtować pod wpływem rodziców oraz rówieśników dopóki dziecko przyjmuje identyfikację z osobą wymyśloną.
Liczne są przypadki kiedy dzieci, które opisywały osobę będącą członkiem rodziny lub mieszkała w okolicy.
W podawanych przykładach przeważają te w których dzieci opowiadają o nagłej śmierci osoby która miała być poprzednim wcieleniem. Tak jest we wszystkich najważniejszych kulturach. Wynika to pewnie z tego że nagłe zgony są częściej opisywane w mediach niż inne rodzaje śmierci. Są omawiane przez dorosłych i podchwytywane przez dzieci.
Wiadomo też że dzieci mają skłonność do identyfikowania się z różnymi postaciami. Przeważnie są to bohaterowie bajek i baśni. Chłopiec może twierdzić, że jest Batmanem albo supermanem, a dziewczynka będzie udawać królewnę.
W tym temacie chciałbym przedstawić dość klasyczny przypadek dziecka ,,pamiętającego”. Jest to historia małego chłopca który twierdził, że był kiedyś pilotem. Opis tej historii znalazł się na blogu sceptico.org
Reinkarnacja, znowu
źródło: http://skeptico.blog...arnation_a.html
Tłumaczenie: Wszystko
W ostatni czwartek, $$$ powtórzyła w czasie największej oglądalności program ,,Primetime Thursday”: Special on Reincarnation, zatytułowany "Back From the Dead"( powrót z martwych). Opowiada on historię o małym chłopcu, który miał być wcieleniem amerykańskiego pilota z czasu II wojny światowej, który został zabity przez Japończyków. Historia wydawała się całkiem przekonująca. Cytat z witryny Primetime $$$:
Od najmłodszych lat, James bawi się niczym, z wyjątkiem samolotów- mówią jego rodzice. Ale kiedy miał 2 lata, powiedzieli, że jego ukochane samoloty ich syn kochał zaczęły wywoływać u niego regularne koszmary.
Od najmłodszych lat, James bawi się niczym, z wyjątkiem samolotów- mówią jego rodzice. Ale kiedy miał 2 lata, powiedzieli, że jego ukochane samoloty ich syn kochał zaczęły wywoływać u niego regularne koszmary.
"Budziłam go a on krzyczał”- powiedziała jego matka prezenterowi ,,Primetime Live" Chrisowi Cuomo. Powiedziała, że kiedy zapytała syna, co mu się śni, usłyszała:, "Katastrofa samolotu, młody człowiek nie może się wydostać."
Test rzeczywistości (sic)
Matka chłopca twierdzi, że jego babcia pierwsza zauważyła, że chłopiec może pamiętać swoje poprzednie życie.
Początkowo Andrea miała wątpliwości. James oglądał tylko programy dla dzieci-jak mówią rodzice- i nie oglądał filmów dokumentalnych na temat II Wojny Światowej albo takich gdzie było mówione o historii wojskowości.
Ale w miarę upływu czasu, Andrea zaczęła zastanawiać się w co wierzyć. Na jednym filmie 3 letni James podchodzi do samolotu i sprawdza jego przygotowanie do lotu.
Innym razem- mówi Andrea-, kupiła mu samolociki, ona wskazała na coś co według niej wygląda jak bomba .i James poprawił ją i powiedział jej, że to zbiornik do zrzutu paliwa. "Nigdy wcześniej nie słyszałem o zbiorniku do zrzucania paliwa"- mówi matka. "Ja nie wiem w ogóle co to jest".
Andrea mówi , że James powiedział ojcu, że leciał Corsairem...
Wygląda całkiem przekonywująco w takiej formie w jakiej zostało to przedstawione w stacji $$$, prawda? Właśnie, że nie. Spółce telewizyjnej zależy raczej na oglądalności niż na prawdzie, dlatego nie opowiedzieli całej historii. W szczególności pominięto ważną część wydarzeń, jak relacjonuje Pittsburg Daily Courier:
Według programu $$$ chłopiec ,,tylko oglądał programy dla dzieci i nie oglądał tych o II wojnie”. Naprawdę? Jakoś zapomnieli wspomnieć o wizycie w muzeum. Nie sądzicie że ujawnienie tej informacji mogło być nadać sprawie innego znaczenia?Kiedy James miał 18 miesięcy, jego ojciec zabrał go do muzeum lotnictwa Kavanaugh w Dallas, gdzie chłopiec był pod wielkim wrażeniem samolotów z czasów II wojny.
Kilka miesięcy później zaczynają się koszmary.
Robi się jeszcze gorzej.
Chciałbym zaproponować nieco inną wersję tej historii, która jest w pełni zgodna z faktami, ale nie wymaga uwierzenia w reinkarnację.Babcia chłopca zaproponowała żeby zbadać go przez terapeutę i doradcę Carola Bowmana, który wierzy że życie czasem może się odrodzić. Pod kierunkiem Bowmana zaczęli zachęcać chłopca by dzielił się wspomnieniami i natychmiast-jak twierdzi matka- koszmary stały się rzadsze. Chłopiec zaczął też więcej mówić o swoim poprzednim życiu.
Zaczyna się ona kiedy rodzice zabrali synka do muzeum II wojny. Artykuł mówi o tym, że było to muzeum lotnictwa Kavanaugh, ale ja przypuszczam że chodzi o ,, cavanaugh flight museum”. W tym muzeum jest wystawa samolotu Corsair( czyli samolotu o którym mówił chłopiec). Z tego co możemy przeczytać na stronie muzeum:
Naturalnie był zafascynowany i zapamiętał mało znane detale, takich których jego matka nie zapamiętała, Oczywiście cieszył się z tego że może się potem chwalić tą wiedzą. Chociaż był oczarowany widokiem samolotów to widoki wojny mogły go wystraszyć i spowodowały koszmary w których był uwięziony w palącym się samolocie.najsłynniejszy projekt skrzydeł typu gull ( chodzi o łamane skrzydłalink - przyp. tłum.)) uczyniło samolot Corsair jednym z najbardziej wyróżniających się myśliwców II wojny. Ten młody chłopiec, nic w tym niezwykłego, jest podekscytowany samolotami i zapamiętał wyróżniającą się nazwę Corsair.
Wtedy zaczynają się realne problemy. Babcia chłopca, bez wyraźnego racjonalnego powodu, sugeruje że może on pamiętać poprzednie wcielenie. Przyprowadza Carola Bowmana( autora kilku książek o reinkarnacji) żeby potwierdzić koszmary dziecka. ( Bowman powiedział że ,jst pod wpływem twórczości Iana Stevensona- innego zwolennika reinkarnacji, który jest znany z zadawania dzieciom pytań sugerujących odpowiedź.). Bowman zachęca chłopca do wgłębienia się w te fantazje, przy czym również używa pytań sugerujących odpowiedzi. Nic dziwnego że dziecko współpracuje w budowaniu tych fantazji. Po tym wszystkim mówią mu że jest prawdziwym pilotem. Następnie ojciec dziecka zbiera książki i czyta o samolotach z II wojny. Kiedy czyta jedną z tych książek dzieciak siedzący przy nim pokazuje na charakterystyczny samolot Corsair i mówi ,, to był mój samolot”. W pewnym momencie dzieciak zaczął rysować samoloty, podpisując je ,,James 3”. W tym czasie rodzicie zaczęli kupować mu samolociki i czytali mu książki o nich. Z programu telewizyjnego wiemy, że kupili mu duży samolot na którym mógł siedzieć, a na każdym zdjęciu widać chłopca w goglach pilota na samolocie albo przy nim.
Carol Bowman zadawał mu naprowadzające pytania i podbudowywał jego fantazję na każdym etapie.
Będąc dzieckiem, uwielbiał fantazjować, że jest pilotem, jeszcze z zabawkami które dostawał. Ale to były tylko historyjki. Co prawda, wydaje się, że jest tutaj kilka trafień. Po pierwsze dziecko mówi, że startowało łodzi. Zapytany o nazwę łodzi, mówi ,, Natoma”, a zapytany o nazwisko kogoś z łodzi, odpowiada ,,Jack Larson”. Kiedy ojciec przegląda inną książkę o II wojnie, James wskazuje na Iwo Jimę i mówi że tam go zestrzelili. Ojciec odkrywa, że ta łódź nazywała się ,, Natoma Bay” i był tylko jeden pilot Corsaira na tym statku, który został zestrzelony nad Iwo Jimą i nazywał się J.M. Huston Jr( więc teraz mają wyjaśnienie podpisów ,,James 3”). Również John Larson okazuje się być realną postacią, która znała Jamesa Hustona.
Ale czy kilka tych pozornych trafień wymaga wyjaśnienia? Po pierwsze James to nie jest niezwykłe imię. Mały James zapisywał swoje imię na obrazkach tak jak to robi większość dzieci( nie możemy wiedzieć czy to było przed czy po tym jak jego ojciec wyszukał w Internecie nazwisko Jamesa Hustona).
Edycja:
Jak zauważył Tim w komentarzach, James skończył właśnie 3 lata, więc trudno być zaskoczonym że pisał ,,James 3” na obrazkach, więc mamy prozaiczne wyjaśnienie.A jak zauważyła inna osoba, James trzeci powinno być zapisywane ,,James III”, a nie ,,James 3”. Podsumowując James 3 nic nie znaczy.
Nie ma wątpliwości że Natoma jest nazwą statku, którą zobaczył w jednej z książek. Ale natoma to nie zupełnie to samo co Natoma Bay. A czy mówił on natoma czy coś podobnie brzmiącego, tego nigdy nie będziemy wiedzieć. Tylko Johna Larsona trudno jest wyjaśnić. Ale nawet z tym nie wiemy czy:
- James naprawdę wypowiedział te słowa
- Czy zostały mu podpowiedziane
- Czy powiedział to po tym jka jego ojciec mu to przeczytał, a udział ojca jest niejasny.
- Czy powiedział coś podobnego czego jego ojciec nie zapamiętał?
- O ilu innych rzeczach mówił w następnym roku i kolejnych latach, które nie pasowały do tego co mówił wcześniej, a czego rodzina nie zapamiętała?
Biorąc po uwagę że jego matka najwyraźniej zapomniała o wizycie w muzeum, która to zapoczątkowała całą historię, nie jestem skłonny przyjąć zapewnienia rodziców Jamesa, że dziecko zapamiętało te rzeczy, tak jak oni twierdzą.
To jest słaby ,,niezwykły” dowód dla tak niezwykłego twierdzenia. Paul Kurtz, szef CSICOP, który udzielił krótkiej wypowiedzi w programie, powiedział, że rodzice sami się oszukali.,,Byli zafascynowani tajemnicami i zbudowali bajkę”.
Tak, to jest możliwe. Później, spółka telewizyjna bardziej była zainteresowana oglądalnością, robieniem sensacyjnych programów, wygodnie zapominając o wycieczce do muzeum, która rozpoczęła całą historię. I tak rodzi się kolejna legenda, która zostaje dołożona do literatury pokazującej że reinkarnacja naprawdę się zdarza i będzie do znudzenia powtarzana przez wierzących:
Edycja:
Zgodnie z tym źródłem, James Huston został zestrzelony w samolocie FM2 Wildcat, a nie corsair, jak zapamiętał to chłopiec.
Od lipca 2000 r James zaczął mówić rodzicom, że jego samolot został zestrzelony przez Japończyków, po tym jak wystartował z lotniskowca. Kiedy zapytano go o nazwisko pilota, po prostu odpowiedział ,,James”. Andrea pytała jak to był samolot, a on odpowiedział że Corsair. Po energicznym sprawdzaniu bazie ,, squadron’s aircraft action records” ojciec Jamesa dowiedział się że Huston został zestrzelony w samolocie FM2 Wildcat- a nie w Corsair.
Zgodnie z tym źródłem, James Huston został zestrzelony w samolocie FM2 Wildcat, a nie corsair, jak zapamiętał to chłopiec.
Które wyjaśnienie jest bardziej prozaiczne:
- James Huston został zestrzelony w samolocie Wildcat i tylko on miał traumatyczne przeżycia , bo nie mógł wydostać się z wraku, ale w niewytłumaczalny sposób jego dusza pamięta, że został zestrzelony w innym samolocie.
- Mały James tylko zapamiętał corsaira z muzeum i zbudował na tym swoją opowieść?
Sugeruję że ludzie upierający się przy opcji nr 1, niekoniecznie wybierają mniej skąpe wyjaśnienie.
Użytkownik Wszystko edytował ten post 26.04.2013 - 09:56