70 replies to this topic

[Wszystko]

Jak można brać tego newsa na poważnie skoro w arcie jest napisane że naukowcy(nie wiadomo jacy) podobno to studiowali.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 27.11.2014 - 09:14

[Andy-1970]

@up

To nie pierwszy news ze wschodu. Zawsze ciężko jest potwierdzić wiarygodność ich odkryć. Popatrz jak było chociażby z katastrofą tunguską. W tym wypadku nie wygląda mi to na fejk. Już prędzej dziennikarze i tłumacze nadali temu czemuś większy wydźwięk niż na to na co ten kamyk zasługuje.

Użytkownik Andy-1970 edytował ten post 27.11.2014 - 11:17

[Urgon]

AVE...

AVE...

Mnie to wcale nie wygląda na jakikolwiek układ scalony. Nie ma tam nic, co by się kojarzyło z elektroniką. Ciekawe, co jeszcze wymyślą ci "naukowcy"...

A na co Ci to wygląda? 
Masz chociaż gram wyobraźni? Fakt tego nie było na Discovery więc nie mieści się w Twoim zakresie realizmu.

 
Nie wiem, czy wiesz, ale zajmuję się elektroniką mniej-więcej od 17 lat. Trochę układów scalonych i tranzystorów od środka oglądałem. To nie jest żaden układ scalony, bo brakuje dwóch elementów:
1. W tym oświetleniu powinien mieć odpowiedni kolor i połysk. Coś jak w przypadku naklejki holograficznej.
2. Nie ma żadnych punktów lutowniczych ani śladów po wyprowadzeniach.
Ponadto jak na zaawansowaną technologię wygląda bardzo prymitywnie.
Ktoś z naprawdę dużą dozą fantazji mógłby powiedzieć, że to filtr na pasmo mikrofalowe na podłożu ceramicznym. Ale brak tu śladów złota. Czy jakiegokolwiek innego przewodnika na dobrą sprawę.
Roznegliżowane układy scalone możesz sobie pooglądać tutaj, jeśli jesteś osobą dorosłą.

Kwestia druga - cywilizacja bardziej zaawansowana od naszej bo nie wiemy co to jest? Tu ktoś się rozpędził.
A skoro jesteśmy na forum paranormalne więc możliwe pochodzenie kamyka możemy rozszerzyć:

• jakiś element pozostawiony przez podróżników  w czasie,
• jakiś element który przywędrował na ziemię w meteorze lub sam z kosmosu (np z marsa)
• najmniej prawdopodobne dla mnie jest istnienie jakiejś cywilizacji na ziemii w tamtym okresie, chyba że byli to goście.

Równie dobrze może to być losowa struktura krystaliczna w tej skale lub skamieniała roślina albo zwyczajne oszustwo.

[Zaciekawiony]

 

Masz chociaż gram wyobraźni? Fakt tego nie było na Discovery więc nie mieści się w Twoim zakresie realizmu.

Od kiedy Discovery zaczęło pokazywać reality show "gwiazdy nago w dżungli", programy o łowcach Yeti i sfałszowane filmy o rekinach to że coś pokazano na Discovery nie jest już wyznacznikiem realizmu.

 

Ja nadal obstawiam, że to pomyłka ze skamieniałymi liliowcami. Tak właśnie wyglądają ich łodygi przecięte z boku.

http://www.nhm.ac.uk...romGateway=true

 

Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 27.11.2014 - 12:10

[noxili]

Mały problem. To to to raczej patrząc na przekrój kawał wysokogatunkowego betonu.A nie żadna skała. Kilka lat w potoku i tak się "elegancko" obciera do formy otoczka.

Ale po zdjęciu takiej jakości trudno coś z pewnością powiedzieć.Zastanawiam się dlaczego niema makro tego elementu? Bo zbliżenie od razu zdyskwalifikuje ten obiekt jako stary?

 

PS.

I ten napis na  "układzie scalonym"  K2000

[Gamebitt]

Dla mnie to wygląda jak kawałek papieru z nadrukiem. Równie dobrze może to być skatalogowana skała z czyjegoś zbioru.

[Morningstar]

 

Jak byk widać że to nie jest żaden Chip... Noxili gdzie widzisz ten napis? K2000?

 

Skamieniałe Liliowce Kopalne -  Co ja tu widzę, podkładki, może rury? nie to rośliny

 

 

 To nadal liliowiec

 A to dalej liliowiec?

Użytkownik スパイ edytował ten post 27.11.2014 - 15:55

[Zaciekawiony]

Ekhm... Liliowce to zwierzęta. Nie mylić z bylinami ogrodowymi

[Connor]

Połączyłem tematy.

[noxili]

 

Jak byk widać że to nie jest żaden Chip... Noxili gdzie widzisz ten napis? K2000?

 

Hmmm np tu:

 

[Wszystko]

Co może oznaczać ten napis k2000? bo w zasadzie nie ma takich oznaczeń w elektronice. Nie licząc niektórych kart graficznych mających taki symbol.

[Zaciekawiony]

A to nie jest aby przykład pareidolii? W sensie, że te zgrupowania plamek tylko kojarzą się z literami i cyframi. Bo równie dobrze można by tu wyczytać H2D00

[pishor]

Chyba ważniejsze od tego CO można odczytać, jest to, że odczytać można COKOLWIEK.

W sensie - skoro COŚ można odczytać, to oznacza, że nie jest to przypadek, a kwestią interpretacji jest to co faktycznie jest tam napisane.

I że, nie zależnie od interpretatorów (Zaciekawiony i  noxili) obaj widzą tam napis, a nie np. ducha, ufo, czy yeti

 

Swoją drogą, rzeczywiście, bardziej prawdopodobne jest, że widnieje tam symbol 2D00 niż 2000, bo to coś po dwójce różni się jednak od dwóch kolejnych symboli.

Co do pierwszej litery to bardziej prawdopodobne, że widać tam K (lub - ale to już naciągane - R) niż H. Wskazywałoby na to niesymetryczne ułożenie znaków po prawej stronie symbolu - w stosunku do tego, co widzimy po jego lewej stroni.

Tak, czy siak - to ciekawe.

[Urgon]

AVE...

Układy scalone i inne elementy elektroniczne są oznaczane czytelniej, by nawet w przypadku częściowo zatartego oznaczenia dało się element rozpoznać. Przykłady.
Jak oznacza się struktury krzemowe, to robi się to za pomocą tej samej techniki, co resztę układu, więc oznaczenie jest widoczne dopiero pod mikroskopem, zwykle w narożniku struktury, i też jest raczej czytelne. Stosowny link do nagich struktur w moim wcześniejszym poście.

[Wrty]

Że widzisz tam literę K i trzy zera to jeszcze potrafię zrozumieć, ale skąd ty tam wziąłeś dwójkę?