Kilka dni temu świat obiegło zdjęcie zagadkowego glinianego przedmiotu wykopanego podobno przez archeologów na terenie Austrii. Obiekt do złudzenia przypomina telefon komórkowy. Na "klawiaturze" zamiast liter i cyfr znajduje się... pismo klinowe. "800-letni telefon komórkowy" znaleziony w Austrii - zostawili go tam kosmici?"800-letni telefon komórkowy" znaleziony w Austrii - zostawili go tam kosmici?
Obiekt na zdjęciu ma być 800-letnim telefonem komórkowym, który został odnaleziony w Fuschl am See w Salzburgu (Austria). Umieszczone na klawiszach pismo klinowe używane było przez cywilizację Sumerów. Podobne inskrypcje znajdowane były jednak na terenie Mezopotamii, czyli współczesnego Iranu i Iraku. "Telefon" pochodzi podobno z XIII wieku.
"Średniowieczny telefon komórkowy" wzudził wiele kontrowersji. Brak rzeczowych informacji na temat tego, kto wykopał artefakt oraz fakt, że został on znaleziony na terenie Austrii, nie zaś tam, gdzie używano pisma klinowego wskazywać może na wielką mistyfikację. Kolejnym argumentem przemawiającym za tym, że mamy do czynienia z fałszerstwem jest ten, że "telefon" do złudzenia przypomina pierwsze modele... Nokii.
Osoby, które wierzą w autentyczność odkrycia żywo dyskutują o tym, czego ono dowodzi. Czy to przedmiot pozostawiony przez słynnych "starożytnych astronautów", czyli obcą cywilizację, która wieki temu przybyła na Ziemię z kosmosu, by przyspieszyć nieco rozwój ludzkości? A może "telefon" stanowi dowód na istnienie podróży w czasie? Czy to możliwe, że ktoś z końca lat 90., gdy podobne telefony były w powszechnym użyciu cofnął się w przeszłość, do XIII wieku i zostawił tam swoją komórkę? Ale, jeśli tak, dlaczego na klawiaturze nie ma liter i cyfr, tylko dziwne znaki?
A jaka jest wasza teoria na temat tajemniczego "telefonu komórkowego"?
źródło