Swoją pomocą mają one służyć zarówno Stwórcy, jak i stworzeniu. Ich nazwa pochodzi od greckiego: (ὁ,)γγελοςἡἡ(angelos))oznaczającego„zwiastuna”, „posłańca”, „gońca”.
W języku hebrajskim anioły określano jako (מלאך mal’ach, malachim), co pierwotnie oznaczało czynność posyłania kogoś, a następnie osobę posłańca.W Piśmie Świętym aniołowie występują około 300 razy. Jednak opisy ich wyglądu pojawiają się w Biblii sporadycznie
Najczęściej określa się ich po prostu jako „mężów” (np. Joz 5, 13), „mężów Bożych” (np. Sdz 13, 6), „mężczyzn” (np. Łk 24, 4) lub„młodzieńców” (np. Mk 16, 510). Wprawdzie niektóre z opisów sugerują lot jako sposób poruszania się aniołów, jednak skrzydła nie pojawiają się w żadnym z nich.Bożymi posłańcami interesowali się również pisarze wczesnochrześcijańscy.Problematyka ta pojawiła się już w II wieku, najpierw na polu apologetyki. Z biegiem czasu,coraz bardziej wnikliwe refleksje pisarzy rozpoczęły szeroką debatę na temat natury aniołów
Jedni uważali, że aniołowie pozbawieni są ciała, jako byty wyłącznie duchowe. Inni, opierając się na tradycji biblijnej, twierdzili, że ciała ich stanowią płomienie i powietrze.Tertulian poszedł jeszcze dalej, dochodząc do wniosku, iż aniołowie zawdzięczają umiejętność bardzo szybkiego przemieszczania się lub przebywania jednocześnie w wielu miejscach skrzydłom,które charakteryzują je jako istoty duchowe: „Każdy duch jest jak gdyby ptakiem: takimi są aniołowie i demony. W ten sposób w jednej chwili są wszędzie. Świat cały jest dla nich jednym miejscem. Co i gdzie się dzieje, z tą samą łatwością dowiadują się, jak i donoszą. Tę ich szybkość uważają ludzie za boskość, ponieważ nie znają jej istoty. Tak niekiedy chcą uchodzić za sprawców tych rzeczy, o których wiadomość przynoszą (…)” Mimo że skrzydła jako atrybut aniołów pojawiają się w refleksji Kościoła dość wcześnie, długo zjawisko to nie znalazło odzwierciedlenia w sztuce wczesnochrześcijańskiej.Pierwsze przedstawienia aniołów inspirowane były opisami biblijnymi, a nie teoriami pisarzy,dla których, bez wątpienia, był to nadal temat pozostający na uboczu rozważań teologicznych.
Najstarsze chrześcijańskie przedstawienia aniołów
Wśród tematów, w których pojawiają się Boży posłańcy, przeważają sceny ze Starego Testamentu (m.in. gościna Abrahama – Rdz 1, 18 i n.n.; ofiarowanie Izaaka – Rdz 22, 9-19; sen Jakuba – Rdz 28, 12 i n.; Trzech Młodzieńców w piecu ognistym – Dn 3, 19 i n.n.), choć nie brakuje również epizodów z Nowego Testamentu (np. Zwiastowanie – Łk 1, 26-28; sen Józefa – Mt 1, 20; 2, 1; 2, 19; niewiasty u Grobu – Mt 28, 2-5; Mk 16, 5; Łk 24, 4; J 20, 12) Sceny o proweniencji apokryficznej należą w tej wczesnej ikonografii anielskiej do rzadkości
(Zwiastowanie u źródła – Prot Ew J 11, 1-3)
Anioły przedstawiane na ścianach katakumb, sarkofagach czy mozaikach, nie różniły się niczym od innych postaci. Rozpoznać je można jedynie dzięki tematowi ukazanej sceny, w której pojawiają się Boży wysłannicy. Przedstawiano ich jako mężczyzn młodych, bez zarostu,lub dojrzałych, brodatych. Zdarza się także, że bardzo trudno jest określić jakiekolwiek cechy fizjonomiczne aniołów. Zazwyczaj są ubrani w długą tunikę oraz pallium, czasami w przepasaną tunikę do kolan. W tych wczesnych przedstawieniach posłańcy nie posiadali ani skrzydeł, ani nimbu.
Ofiara Abrahama – fragment sarkofagu Dwóch Braci, Rzym, Muzea Watykańskie /Muzeum Pio Cristiano, 2. poł. IV w. (fot. A. Krauze)
Do radykalnej zmiany w ikonografii aniołów doszło pod koniec IV i na początku V wieku. W tym czasie Ojcowie Kościoła ponownie podjęli dyskusję na temat natury Bożych posłańców. Ich zdaniem nie mogą oni być uważani ani za istoty całkowicie duchowe, ani też zupełnie cielesne. Bazyli z Cezarei i Grzegorz z Nazjanzu stwierdzili, że substancja, z której zbudowani są aniołowie, to niematerialny ogień. Grzegorz z Nyssy uważał, iż są oni bytami całkowicie niematerialnymi, a więc pozbawionymi ciała. Tego samego zdania był Jan Chryzostom. Według niego symbolem natury duchowej aniołów i jej wspaniałości są właśnie skrzydła. Pod koniec IV wieku refleksja pisarzy wczesnochrześcijańskich została wypośrodkowana w poglądach Ambrożego, biskupa Mediolanu, który podkreślił, iż w odróżnieniu od Trójcy Świętej aniołowie jako istoty stworzone mają w sobie również pierwiastek cielesny. Problem ten nie znalazł jednak ostatecznego rozwiązania. Otwartym pozostawia go nawet Augustyn z Hippony, który w różnych swoich tekstach przedstawia różne poglądy na ten temat. Nie wiadomo na ile bezpośrednio te refleksje pisarzy wpłynęły na twórców chrześcijańskich przedstawień.Jest jednak pewne, że w tym samym czasie w ikonografii„anielskiej” doszło do radykalnej zmiany.
Skrzydlate anioły i ich antyczne inspiracje
Wśród badaczy przeważa opinia, że na ikonografię Bożych posłańców po końcu IV wieku w największym stopniu wpłynął sposób ukazywania greckiej bogini Nike i rzymskiej Wiktorii. Dlaczego właśnie ten wzór zadecydował o dalszej ikonografii aniołów? Istnieje na ten temat wiele hipotez. Na potrzeby niniejszego referatu postaram się jedynie zarysować problem, porównując przedstawienia Nike-Wiktorii oraz Bożych posłańców.Po raz pierwszy o Nike mówi już Hezjod (Theog., 383). Wzmiankują ją również późniejsze greckie utwory, wymieniając jej kolejne cechy. O skrzydłach bogini pisze Arystofanes w Ptakach:
„Na przykład Nike – na złotych skrzydłach lata (…)” ( Av.,w. 574)
.Początkowo w Grecji Nike czczono jako boginię zwycięstwa związaną z igrzyskami,dopiero później zaczęto łączyć ją z triumfami wojennymi. Najstarszym znanym nam przedstawieniem Nike jest rzeźba Archermosa z Chios.
Posąg Nike, Archermos z Chios, Ateny, Muzeum Narodowe, ok. 550 r. p.n.e
Artysta grecki pokazał boginię w charakterystycznym przyklęku, mającym symbolizować ruch- bieg. Niestety skrzydła, które mogłyby wskazywać na pierwszą próbę ukazania lotu, zachowały się jedynie szczątkowo. Od V wieku Nike zaczęła występować na monetach,
Nike lecąca nad kwadrygą, moneta z Syrakuz, ok. 412 r. p.n.e. i
Lecąca Nike, fragment attyckiej amfory czerwonofigurowej, przyp. Dourisowi, Paryż,Luwr, ok. 480-490 r. p.n.e.
Przedstawiali ją także malarze waz, w szczególności amfor panatenajskich oraz rzeźbiarze.Ukazywano ją jako postać w locie albo zrywającą się do lotu, o czym świadczą stopy bogini, często wcale nie dotykające ziemi oraz jej pokaźne, wyrastające z pleców, rozpostarte skrzydła.Ciągły ruch podkreśla także długa, rozwiana szata.Również w Rzymie bogini zwycięstwa Wiktoria, odpowiednik greckiej Nike, stała się tematem licznych przedstawień. Jako uskrzydlona kobieta ubrana w długą szatę była wielokrotnie ukazywana na rzymskich monetach, reliefach, posągach, malowidłach, czy dyptykach konsularnych
Moneta Justyniana I z wizerunkiem anioła, 527-565 r.
Moneta Dioklecjana z wizerunkiem Jowisza trzymającego glob ze stojącą na nimWiktorią, 294 r.
Lecące Wiktorie w żagielkach Łuku Tytusa, Rzym, 81-96 r.
Posąg Wiktorii, Brescia, 69-96 r.
Dea Roma trzymająca Wiktorię, Rzym, Lateran, 1. poł. IV w
Dyptyk konsularny Probusa, 406 r
Od początku wiązano ją ze zwycięstwami militarnymi. Odzwierciedlać miała chwałę nie tylko rzymskich wodzów, ale i całego ludu rzymskiego. Najsłynniejszym bodaj przedstawieniem Wiktorii był posąg w Kurii Rzymskiej ustawiony wraz z ołtarzem bogini przez Oktawiana Augusta w 29 roku p.n.e. .Stanowił on symbol wielowiekowej tradycji i przywiązania do kultów pogańskich.Być może dlatego chrześcijanie, nie mogąc wyzbyć się całkowicie antycznych zwyczajów, postanowili je „przyswoić”. Bogini Wiktoria stała się więc atrybutem wszystkich chrześcijańskich cesarzy.
Jej symbolika wpłynęła na ikonografię chrześcijańską i dała początek znanym nam do dziś uskrzydlonym wizerunkom „anielskim”. Skrzydła wskazywały odtąd nie tylko szybki sposób poruszania się aniołów, dzięki któremu wysłani przez Stwórcę mogli dotrzeć w krótkim czasie na ziemię, ale również zaczęły symbolizować ich nadprzyrodzoną naturę, odróżniając jednoznacznie posłańców z jednej strony od ludzi,z drugiej od Boga. Najstarsze przedstawienia skrzydlatych aniołów, które miały symbolizować triumf nowej wiary nad pogańskim kultem, występują na: sarkofagu dziecięcym z Sarigüzel, przechowywanym w Muzeum Archeologicznym w Istambule a datowanym na lata panowania Teodozjusza Wielkiego
Sarkofag dziecięcy z Sarigüzel – fragment, Stambuł, Muzeum Narodowe,czasy Teodozjusza Wielkiego – 379-395 r.
, tzw. sarkofag Pignatta z Rawenny z 1. ćwierci V wieku ze sceną Zwiastowania inspirowaną Protoewangelią Jakuba
Zwiastowanie przy źródle, tzw. sarkofag Pignatta, Rawenna, 1. ćwierć V w.
oraz na drewnianych drzwiach kościoła Santa Sabina w Rzymie z lat 432-440 (il. 12)
Sceny z drewnianych drzwi w kościele Santa Sabina w Rzymie, 432-440 r.
.Anioły zaczęto ukazywać jako młodzieńców o delikatnych rysach i włosach do ramion,odzianych w długą szatę. Przedstawiano ich jako postaci stojące albo będące w locie. Z ich ramion wyrastały duże skrzydła. Mimo ewidentnych podobieństw przedstawień Nike-Wiktorii oraz aniołów, chrześcijaństwo nadal jednak preferowało ukazywanie Bożych posłańców jako młodych mężczyzn, nie zaś kobiety. Różnica między przedstawieniami Nike-Wiktorii, a wizerunkami aniołów widoczna jest także w stroju. Boginię zwycięstwa ubierano w peplos,anioły zaś w tunikę i pallium.
Świadectwo dokonanego już przekroczenia granic ikonograficznych stanowi dekoracja mozaikowa rzymskiego kościoła Santa Maria Maggiore,
pochodząca z 1. poł. V wieku.
Gościna Abrahama, mozaika w nawie głównej, Rzym, kościół Santa Maria Maggiore,432-440 r
Asysta tronu Chrystusa, mozaika na łuku triumfalnym, Rzym, kościół Santa mariamaggiore, 432-440 r
Mozaiki w nawie głównej ukazują jeszcze anioły bezskrzydłe, na przykład w scenie Gościny Abrahama, gdzie Boży posłańcy, jakkolwiek pozbawieni skrzydeł, posiadają jednak nad głowami nimby.
. Mozaiki z łuku triumfalnego przedstawiają zarówno anioły bezskrzydłe, jak i uskrzydlone, ale też zaopatrzone w nimby, czego przykładem może być scena asysty anielskiej przy tronie Chrystusa.
Pod koniec IV i na początku V wieku rozwinął się nowy sposób przedstawiania aniołów – jako skrzydlatych posłańców z nimbami nad głowami. Co wpłynęło na zmianę ich ikonografii? Być może była to chęć podkreślenia nadprzyrodzonej natury aniołów, która odróżniała ich od ludzi lub też próba przeciwstawienia się nadmiernej czci oddawanej Bożym posłańcom? Może ukazywany w sztuce „anielski” lot symbolizować miał po prostu
natychmiastowe przekazywanie woli Bożej ludziom?
Na uwagę zasługuje również to, że w tym samym czasie wyraźnie wzrosła rola apokryfów jako inspiracji dla artystów wczesnochrześcijańskich. Aniołów zaczęto przedstawiać zgodnie z opisem w nich zawartym, to znaczy jako niematerialne, skrzydlate istoty.
Zmiana w ikonografii anielskiej mogła również polegać na przejęciu długo już obecnych w tradycji pogańskiej wzorców i wykorzystaniu ich przez twórców chrześcijańskich. Ikonografia „anielska” stanowiłaby w tym wypadku, obok licznych przedstawień Jonasza, Orantki czy Dobrego Pasterza, jedynie przykład dużo szerszego zjawiska, którego początki sięgają III wieku. Pokazują one, jak wiązano duchowość pogańskiej starożytności oraz – chrześcijaństwa oraz jak starano się głęboko zakorzenione w umyśle ludzi symbole przełożyć na nowy język. Jednocześnie, wyraźnie widoczny jest tu moment przekroczenia granicy w świadomości chrześcijan, którzy początkowo odcinali się od tradycji antycznej, później zaś do niej w sposób zamierzony powracali.Jeżeli nawet któraś z tych hipotez okazałaby się prawdziwa, stanowiłaby zapewne tylko częściową odpowiedź na te i wiele innych pytań, które wiążą się z tym zagadnieniem. Jedno jest pewne – motyw uskrzydlonego Bożego posłańca został przejęty przez artystów kolejnych wieków i to właśnie skrzydlate anioły bez trudu rozpoznajemy do dziś.
A. Krauze
,Od antycznej bogini do chrześcijańskich aniołów, czyli o przekraczaniu granicikonograficznych,
Użytkownik Nosferatoo edytował ten post 04.05.2013 - 10:16