20 odpowiedzi w tym temacie

[Gunner]

Bush zapytany o ostatnie wydarzenia w Bostonie, mówi że początkowo obawiał się że to kolejny spi... . Po chwili zakłopotania, Bush decyduje się użyć określenia "wysoce zorganizowany atak" Musi mu być ciężko ukrywać prawdę przez tyle lat. Z drugiej strony Bush nigdy nie wydawał się być błyskotliwym człowiekiem.

Użytkownik Gunner edytował ten post 02.06.2013 - 11:34

[Cmb]

Człowiek się przejęzyczył a spiskowcy już szukają kolejnego tematu na 10 lat rozmów i przekonywania, że Bush to reptilianin. Tak samo jego żonka której oczy raczej wyrażają modlitwę o rozum niż cokolwiek innego, zapewne nie ma nawet pojęcia o czym on mówi i po prostu stara się ładnie wyglądać obok. Takie filmiki to dla mnie śmiech na sali.

[Gunner]

przejęzyczył haha
My nie jesteśmy spiskowcami. Ty właśnie starasz się wybielić jednego z nich. Bush był zwykłą marionetką prawdziwych spiskowców.

Użytkownik Gunner edytował ten post 02.06.2013 - 11:43

[Gebol]

Spisek, nie spisek czy to ważne? Stało się i nic tego nie zmieni, a każde dociekanie czy to był spisek czy nie, nie ma sensu.

[Joxter]

Spisek, nie spisek czy to ważne? Stało się i nic tego nie zmieni, a każde dociekanie czy to był spisek czy nie, nie ma sensu.

Z takim podejściem ludzie zawsze będą kontrolowanii przez władzę, nawet jeśli ta nie ma nic na sumieniu...

Użytkownik Joxter edytował ten post 02.06.2013 - 17:03

[pishor]

Osobiście nie przywiązywałbym wagi do tego co mówi Bush.
W końcu jest on jedynym na świecie człowiekiem, który przyznał się, że uderzenie pierwszego samolotu (w północną wieżę) oglądał w telewizji... rankiem, 11 września


http://www.youtube.c...h?v=TFPOstgw3rk


To dopiero jest "przejęzyczenie"

[daxx]

Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych ale wydarzenia w Bostonie były bardzo podejrzane.

Mam wrażenie, że wybuchy podczas maratonu miały odwrócić uwagę od jakiś istotnych wydarzeń (równocześnie były jakieś ataki na ludność cywilną w Afganistanie) lub usprawiedliwić jakieś przyszłe wydarzenia (czyżby Czeczenia miała być następna po Iraku i Afganistanie?).

Zamachowiec zbyt szybko zginął. Dziwne, że nie złapano go żywcem. Ale przecież martwy nic nie powie.

[BrainCollector]

Cały czas widzę nowe tematy nt. Bostonu, jeśli ktoś jest na czasie i widzi przynajmniej część z tych tematów może być pewny, że na kilometr coś śmierdzi. Tak samo jak podrobione zdjęcia gdzie plecak był wymazany w programie czy "przypadkowe" wypadniecie 2 agentów fbi z helikoptera.

[Cmb]

Wszystko fajnie i pięknie, ale takie przejęzyczenie brać za coś arcypoważnego to już lekka przesada. Może jednak nie jest aż tak głupi i wiedział, że jak dokończy słowem conspiracy to właśnie zaczną się znów jakieś rewolucyjne teorie, a chciał tego uniknąć i zmienił wyrażenie. Jak dla mnie każdy jest człowiekiem i może się pomylić.

[Gunner]

Cały czas widzę nowe tematy nt. Bostonu, jeśli ktoś jest na czasie i widzi przynajmniej część z tych tematów może być pewny, że na kilometr coś śmierdzi. Tak samo jak podrobione zdjęcia gdzie plecak był wymazany w programie czy "przypadkowe" wypadniecie 2 agentów fbi z helikoptera.

dokładnie
Dodam jeszcze, że ponad 20 członków SEALs team 6 zaangażowanych w "zabicie" Bin Ladena również zginęło w wypadku helikoptera.

a tutaj jeszcze kolejne niewinne przejęzyczenie

Wszystko fajnie i pięknie, ale takie przejęzyczenie brać za coś arcypoważnego to już lekka przesada. Może jednak nie jest aż tak głupi i wiedział, że jak dokończy słowem conspiracy to właśnie zaczną się znów jakieś rewolucyjne teorie, a chciał tego uniknąć i zmienił wyrażenie. Jak dla mnie każdy jest człowiekiem i może się pomylić.

no każdy może zinterpretować to na swój własny sposób. Skoro uważasz, że to nic nie znaczące przejęzyczenie... w porządku. Pamiętaj jednak, że Bush wielokrotnie opowiadał kłamstwa ws. 9/11.

[Robakatorianin]

Spisek, nie spisek czy to ważne? Stało się i nic tego nie zmieni, a każde dociekanie czy to był spisek czy nie, nie ma sensu.

Gdyby na 9/11 to by się zakończyło to może by to miało trochę sensu...gdyby...

Rządy ciągle sobie tymi wydarzeniami gębę wycierają, uważają za wciąż aktualny pretekst do wszystkich działań. 9/11 stało się sztandarem usprawiedliwiającym wszelkie negatywne działania.

http://www.youtube.com/watch?v=0YOh-rpvjYg

Jak ludzie popadną w zbyt dużą stagnacje to im się przypomina że terroryści są wszędzie i mogą każdego zaatakować:

http://www.youtube.com/watch?v=bccPeFWZHc4&list=PL131CA5D59F398964

W Londynie i Madrycie były podobne schematy co podczas 9/11.

Nas żołnierze jadą ginąć za granice aby chronić interesy biznesmenów a nie walczyć z wyimaginowanym terroryzmem. Terrorystami są przedstawiciele naszych i obcych (cywilizowanych) rządów. Oni nas straszą i nami manipulują.
Generalnie-brak rozliczenia z przeszłością jest przyzwoleniem dla dalszej zbrodniczej praktyki możnych tego świata.

Pamiętaj jednak, że Bush wielokrotnie opowiadał kłamstwa ws. 9/11.

Poza nim był wspomniany Rumsfeld oraz Condoleezza i Cheney
http://www.youtube.com/watch?v=voHKLdKl6_I

[Wszystko]

Ja mam tylko takie pytanie do zwolenników zamachowej wersji ataku w bostonie. Skoro ten oraz wiele innych ataków takich jak np. 9/11 to spiski, sztucznie reżyserowane przez rząd USA albo innych, to skąd w takim razie taka olbrzymia akcja przeciwko ludności muzułmańskiej? Z tego co piszecie wynika, że nie ma się powodów żeby bać się islamu.

[pishor]

Skoro ten oraz wiele innych ataków takich jak np. 9/11 to spiski, sztucznie reżyserowane przez rząd USA albo innych, to skąd w takim razie taka olbrzymia akcja przeciwko ludności muzułmańskiej?

Jeżeli od samego początku obarcza się za to winą islamistów, a jako dowód podaje np. nagrania cieszących się z ataku na WTC Muzułmanów (wiemy już dzisiaj, że były to nagrania prawdziwe ale nie dotyczyły absolutnie wydarzeń 9/11), to chyba normalne jest, że ludzie to kupują bez cienia refleksji... W końcu przecież podali to w telewizji i prasie... czyli to MUSI być prawda... Nie tak?
A jeżeli ludzie to kupują, to oczekują też, że ich rząd coś z tym zrobi... W końcu było to najbardziej traumatyczne dla Amerykanów wydarzenie w XX wieku.
A co robi rząd? Robi dobrze swoim obywatelom (na ich wyraźna prośbę i przy ich zdecydowanym poparciu) - czyli trzepie Muzułmanów aż wióry lecą....

Co Cię w tym dziwi?

Z tego co piszecie wynika, że nie ma się powodów żeby bać się islamu.

Nikt tego nie napisał - przynajmniej ja nie zauważyłem - byłbym wdzięczny za wskazanie chociaż jednego cytatu, który by potwierdzał Twoje słowa
No, chyba, że jest to Twój autorski wniosek - wtedy OK, chociaż nie przerzucaj na nas odpowiedzialności za to, że na podstawie jakichś informacji wysnuwasz błędne wnioski

[Tenhan]

Ja mam tylko takie pytanie do zwolenników zamachowej wersji ataku w bostonie. Skoro ten oraz wiele innych ataków takich jak np. 9/11 to spiski, sztucznie reżyserowane przez rząd USA albo innych, to skąd w takim razie taka olbrzymia akcja przeciwko ludności muzułmańskiej? Z tego co piszecie wynika, że nie ma się powodów żeby bać się islamu.

Samo to że doją socjal, domagają się szariatu i nawet jakby nie byli agresywni to zmienianie etniczności kraju to zbrodnia. A nie że skoro ktoś nie wierzy w oficjalną wersję WTC to już musi uważać że muzułmanie są cacy