Jeśli sie wyjaśni to z Amerykanami to spoko, mi chodzi głównie o zdjęcia z księżyca i te ciekawe obiekty, o bazy na księżycu... Bo jeśli sie przedstawia takie argumenty jak tutaj czyli film przedstawiający "UFO" na księżycu i jakiś ważny naukowiec albo pracownik NASA odpowiada na takie coś "to fałszerstwo " ,albo "nie wiem w sumie co to jest" to dla mnie jest to bardzo niewystarczająca odpowiedź.... Chce usłyszeć "tak odkryliśmy bazy na księżycu i porozumiewamy sie z obcą cywilizacją" czy tam cos
To, co pokazuje filmik nie jest żadnym dowodem na cokolwiek. Klasyczny przykład manipulowania przypadkowymi obrazkami pełnymi artefaktów z odpowiednim "komentarzem". Nie istnieją żadne dowody na istnienie baz na Księżycu a jego topografia jest dość dokładnie poznana. W najbliższych latach zostanie poznana jeszcze lepiej. Na Księżycu jest wiele interesujących obiektów, lecz nie są to twory sztuczne, tylko naturalne i interesują przede wszystkim selenologów a nie fantastów. Materiały fotograficzne z Księżyca uzyskane przez satelity nie są domeną NASA lecz wyspecjalizowanych agend, takich jak Urząd Geologiczny Stanów Zjednoczonych (USGS), JPL, Planetary Society i stanowe ośrodki uniwersyteckie jak np. Arizona State University. Są to poważne instytucje naukowe o profilu badawczym, które są najlepiej zorientowane w temacie i nie mają niczego do ukrycia. Sierżant Wolfe szuka sławy lub nie wie o czym mówi.