Skocz do zawartości


Zdjęcie

Likwidacja 8-godzinnego dnia pracy


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
101 odpowiedzi w tym temacie

#46

tom89.
  • Postów: 19
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeszcze chyba nie było takiego rządu,który by w taki sposób niszczył godność ludzką,ze szczególnym uwzględnieniem ludzi pracy.Ale Tusk jest przegrany,jesienią go wyniosą.

#47

Kardamon.
  • Postów: 365
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ktoś może mi podać konkretny fragment nowelizacji, który o tym mówi? Czytałem cały i nic takiego tam nie znalazłem.


Ponawiam.

#48

Kocica.
  • Postów: 399
  • Tematów: 8
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kraś, 13 czerwca 2013 roku wykreślono z kodeksu pracy
http://kodeks-pracy....iar-czasu-pracy

wynika z niego, że niestety w przypadku dłuższych umów/umów o pracę itp wymiar czasu pracy określa się jako przeciętnie 8h dziennie i 40h w tygodniu, zaś na tydzień przeciętnie pracownik nie może przekroczyć 48h

ALE
dla zawodów typu ochrona/rolnictwo itp te czasy pracy rozliczane są w systemie półrocznym (zatrudniam kogoś na zlecenie na 3 mc, pracuje po 12-15 h, zwalniam go potem i zatrudniam kogoś nowego nie rozliczając się z reszty, bo ma 3 miesiące wolne przecież :D)

i jeszcze są artykuły dwa, które sobie przeczą:
§3. Liczba godzin nadliczbowych przepracowanych w związku z okolicznościami określonymi w § 1 pkt 2 nie może przekroczyć dla poszczególnego pracownika 150 godzin w roku kalendarzowym.

§4. W układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy albo w umowie o prace, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu pracy, jest dopuszczalne ustalenie innej liczby godzin nadliczbowych w roku kalendarzowym niż określona w § 3.

§ 3 oznacza, że pracodawca może sobie to dowolnie ustalać i albo podpisujesz umowę, albo nie.

wynika z tego, że od 13 czerwca takim wyznacznikiem etatu, jest 8h/dziennie ale ile będziesz pracował dziennie zależy od tego, jak ugadasz się z pracodawcą.

oczywiście nadgodziny w dzień roboczy płatne są nadal 150% a w niedziele święta i w noc 200% normalnej stawki godzinowej. W przypadku zwrotki w postaci czasu pracy, pracownik ma otrzymać 50% więcej tego czasu, niż przepracował, czyli masz 8h nadgodzin, to masz 12h wolnego do odebrania.

To są zapisy umowy ze starego kodeksu i z nowego.

Ilu z was, na umowę zlecenie dostało 150% stawki, gdy musiało zostać w robocie dłużej? albo odbierając wolne bierzesz 12h zamiast 8?

#49

asp.
  • Postów: 225
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

co za różnica, skoro w niedługim czasie mało kto będzie miał etat. W Sosnowieckiej fabryce AGD, po wprowadzeniu firm zewnętrznych ludzie pracują na umowe zlecenie ( mimo, że teoretycznie nie mogą, bo sąd pracy powinien nakazać pracodawcom określenia stosunku pracy jako umowa o prace, gdyż odbywa się ona co dzień w tym samym miejscu, na tym samym stanowisku i produkuje się części - ale w umowie napisane jest że tylko się selekcjonuje ). Otóż pracuje się tam, robiąc części do np. bardzo drogich Mielowskich pralek, a dostaje się za prace latem w 33 stopniach w nieklimatyzowanej hali 5-7 zł na godzine, przumuszając pracowników np. w piątki do przychodzenia na rano a później na noc. Do tego funduje się dwukrotnie w ciagu roku tym pracownikom przymusowe bezpłatne 2 tygodniowe postoje, w wakacje i na święta. Bez premii, bez dodatków, bez szans na awans, rozwój, ciągle wymyślając nowe sposoby na gnojenie i upadlanie pracowników. Dla tych ludzi to co pisze w kodeksie pracy jest tak samo pożyteczne jak Harry Poter.

#50

Kocica.
  • Postów: 399
  • Tematów: 8
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

asp, ale to z takimi pracodawcami trzeba walczyć a nie z kodeksem pracy bo zawsze i wszędzie - nawet w najlepszym systemie ktoś ci znajdzie dziurę w całym. Prawda jest taka, że gdyby jeden pracownik z drugim przyszli do PiP i zażądali tego, co im się prawnie należy - czyli umowy o pracę i zaległego zusu - to na 90% pracodawca musiałby im to wypłacić.

Sęk w tym, że jestem przekonana, że to nie ta fabryka bezpośrednio zatrudnia, a jakiś dziki pośredniak, który "kieruje" te osoby do pracy zleconej, ma sztab prawników, aby te umowy były tak skonstruowane, żeby nikt się do nich nie przyczepił. Potępiam taki proceder, bo to jawne niewolnictwo.

BTW asp jak masz jakieś dokładniejsze info nt tej fabryki to daj mi proszę namiary na nich na PW.

#51

WYP3H.
  • Postów: 98
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam nadzieję, że dożyję czasów, gdy w tym kraju powstanie normalna partia, podczas rządów której będą szanowane prawa pracownicze i nie będzie się godzić na to, by młody człowiek z umową na zlecenie tyrał 12 godzin dziennie bez płaconych nadgodzin i możliwości wzięcia urlopu za 1200 złotych.

#52

WYP3H.
  • Postów: 98
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

PZPR to nie była normalna partia, tylko zbrodnicza wręcz organizacja.

Mówię bardziej o takiej partii, w której szefem był by ktoś pokroju Jacka Kuronia.

#53

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

PZPR nosiła wszystkie znamiona definiujące partię polityczną i taką partią była. Nie była też organizacją zbrodniczą, coby o niej nie myśleć.
Dość powiedzieć, że prawie wszystkie jej postulaty są powtarzane w dziesiątkach dzisiejszych partii i różnych organizacji rządowych czy pozarządowych. Wystarczy wykreślić przymiotniki jak "ludowy", "pracowniczy", "komunistyczny", itp. a i one są jedynie dodatkami w treści.


Organizacja jest zbrodniczą, gdy w swoich celach i statutach ma bezpośrednio wypisane cele zbrodnicze. Gdy ich nie ma, jedynie poszczególni członkowie mogą być zbrodniarzami.

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 01.07.2013 - 21:55




#54

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

O co wam chodzi? Te postulaty idealnie spełniała PZPR. Chcecie operować na takich nic nie znaczących ogólnikach w stylu "partia zapewniająca dobro i dostatek" to oczekujcie odpowiedzi na podobnym poziomie.

Chciałem tylko ukazać bezsens takich postulatów. A kółeczko adoracji z szołta które za mną biega i minusuje - odważcie się coś powiedzieć owieczki wy moje a nie chowajcie się za wygodną pozą.

edit Yaw
Dołączona grafika



#55

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To ja już się przynam, wstaje codzienie o 6 rano i minusuję Myla, tak już mam, i zamierzam kontynuować ten proceder.

edit Yaw
Dołączona grafika

#56

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chciałem tylko ukazać bezsens takich postulatów. A kółeczko adoracji z szołta które za mną biega i minusuje - odważcie się coś powiedzieć owieczki wy moje a nie chowajcie się za wygodną pozą.


To i ja się przyznam...
Czasem Ci czerwoną łapkę sprzedam 8)
A mówić nie można za dużo bo regulamin nie pozwala-nie ma sensu dublować lub drukować podobnych tekstów aby tylko były zamieszczone cudze wypociny.

Wracając do tematu:

asp, ale to z takimi pracodawcami trzeba walczyć a nie z kodeksem pracy bo zawsze i wszędzie - nawet w najlepszym systemie ktoś ci znajdzie dziurę w całym.

Kwestią zasadniczą jest czy nowe prawo nie stworzyło przypadkiem wielkiej bramy do wykorzystywania przez nieuczciwych pracodawców.

#57

Slimok.
  • Postów: 233
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Kwestią zasadniczą jest czy nowe prawo nie stworzyło przypadkiem wielkiej bramy do wykorzystywania przez nieuczciwych pracodawców.




a ja ci powiem TAK!!


Oczywiscie z tym że to nie prawo a sam nasz kochany premier TUSK którego wszyscy kochamy i oddalibyśmy za niego życie !


Po co państwo ma budować miejsca pracy? No po co...przeciez mozna dac wolną rękę prywatnym firmom a państwo zajmie się czymś ważniejszym typu EURO i dziurawe drogi ;/

#58

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Państwo nie ma zdolności tworzenia miejsc pracy.

Państwo może jedynie rozbudowywać bezproduktywną administrację i biurokrację, która nie pracuje -> nie oferuje usług, za które ludzie są gotowi dobrowolnie zapłacić, gdyż im są naprawdę potrzebne. Utworzone przez państwo miejsce "pracy" oznacza zlikwidowane miejsce pracy w sektorze prywatnym, które wytwarza namacalne korzyści dla reszty społeczeństwa (choćby dla tych, którzy z jego usług korzystają), gdyż "dochody" sektora tzw. publicznego pochodzą w głównej mierze z pobieranych przymusem podatków (i odpowiednio im więcej "państwowych" miejsc pracy, tym większe podatki na ich utrzymanie). To błędne koło demagogi walki o władzę w demokracji.

Oczywiście państwo może zlikwidować sektor prywatny (częściowo, w większości, lub całkowicie), jednakże ze swojej natury nadzór państwa nad tymi gałęziami gospodarki i usług stoi zawsze wiele poziomów poniżej tego, co oferują/oferowali tzw. "prywaciarze".



#59

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Owszem państwo może tworzyć miejsca pracy np w postaci robót i zamówień publicznych. Tym niemniej, takie działania mają sens tylko jeśli państwo ma pieniądze ze źródeł innych niż podatki, np sprzedaży licencji na eksploatację dóbr naturalnych, czy zagranicznych dotacji. Tworzenie miejsc pracy finansowane z ograbiania populacji jest przelewaniem z pustego w próżne.

#60

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Owszem państwo może tworzyć miejsca pracy np w postaci robót i zamówień publicznych. Tym niemniej, takie działania mają sens tylko jeśli państwo ma pieniądze ze źródeł innych niż podatki, np sprzedaży licencji na eksploatację dóbr naturalnych, czy zagranicznych dotacji. Tworzenie miejsc pracy finansowane z ograbiania populacji jest przelewaniem z pustego w próżne.


Nie można wprost powiedzieć że tworzenie miejsc pracy w sektorze publicznym to odbieranie innym pracy i pieniędzy.
Merkantylizm dawno przeminął, gospodarka od dawna nie jest postrzegana zero jedynkowo - gdzie zysk jednego to strata drugiego. Pieniądz nie jest konsumowany, on jest przekazywany dalej. Przez co więcej pracujących równa się większemu popytowi.
W czasach zastoju gospodarczego warto się zadłużyć by stworzyć miejsca pracy w sektorze prywatnym poprzez inwestycje w infrastrukturę .
Natomiast przerost zatrudnienia urzędników to nie jest przyczyna to jest skutek. Przyczyną są ustawy które nakładają na gminy/powiaty/władze centralną coraz większe wymagania i coraz więcej obowiązków które zmuszają do zatrudniania większej ilości pracowników.




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych