Czy ja dobrze rozumiem, że ty masz pretensje do górników, że pracują do 40/45 roku życia? A czy ty wiesz jak ta praca wygląda? Mój ojciec jest górnikiem i w wieku 48 lat wygląda jakby miał 55 własnie przez wyżej wymienioną pracę. Noś przez 20 lat 120 -140 kilowe wsporniki na ramieniu we 2 (przez kilometr może 2 - różnie) , żyj ze świadomością ,że możesz zjechać kilometr pod ziemie i już nie wyjechać. Kopalnie to była siła napędowa kraju, teraz już jest gorzej ale napewno bardziej szanuję górników pracujących za 3 tysiące niż ludzi siedzących na 4 literach przed komputerem za 5 tysięcy do tego narzekających na to, że górnicy wcześnie idą na emeryture. Niech tacy ludzie zjadą raz na dół to uciekną po 1 zjeździe albo w trakcie będą mdleć bo nie dają rady. Zagrożenie takie jak : Metan, Zasypanie,Tlenek węgla, reumatyzm, pylica- i takim ludziom emerytura wcześniej sie nie należy? A ty mi nie będziesz obrażać ojca w sensie, że nie jest normalny - jest bardziej normalny od tych "normalnych" ludzi o których wspominasz bezpośrednio po wypowiedzi o górnikach, bo jedzie na dół żeby zarobić na chleb i z całą pewnością zasługuje na tą emeryture, ponieważ ta praca jak tak ciężka, że założę się , że zaden człowiek, który wypowiada się w ten sposób nie dał by rady wytrzymać tam 1 dnia i zanim zaczniesz sie wypowiadać na temat górników pochłoń trochę wiedzy na temat kopalń i warunków jakie tam panują. (Będzie warn) Teraz większość GOROLI wypowiada się w ten sposób o górnikach a w przeszłóści jak otwierano kopalnie toście pierwsi w kolejce byli do roboty na dole z myślą o wczesnej emeryturze odbierając prace nam a teraz jak już ludzie wyjeżdzaja za granice to nam chcecie jeszcze zabrac ta uczciwie wypracowaną emeryture bo juz nie ma pracy dla was co nie?. Do tego ile hajsu zarobiła Warszawa na naszym śląskim węglu? A co my ślązacy mamy z Warszawy? - Nic mamy tylko zasraną biede bo teraz jak kopalnie zamykają to już Śląsk jest na ostatnim planie - taki tam...zbytek....
P.S Górnik nie idzie na emeryture w wieku 40 lat i tu już jest kłamstwo, bo górnik idzie na emeryture po 25 latach naprawde ciężkiej pracy, a kazda "choroba" dodawana jest do tego czasu czyli jezeli przez 25 lar bede chory 3 lata to musze pracować te 3 lata choćbym miał upaść i nie wstać.
I od górników sie odwal!
Mów o policji bo oni nic nie robią, mów o politykach bo walą nam ścieme w morde, albo nawet o księdzach bo trzepią kapuche za damski ... a nie o ludziach co uczciwie i ciężko pracują...do tego teraz na kopalniach pracują podwykonawcy (prywatne firmy) co każą ludziom łapać sie noża za 1800 zł pracując właśnie na dole...
Użytkownik PoProstuArek edytował ten post 01.07.2013 - 02:32