Eksplozja bomby we Wrocławiu. Cudem nikt nie ucierpiał.
Tuż przed godziną 14 doszło do wybuchu bomby we Wrocławiu. Podejrzany pakunek znajdował się w autobusie linii 145. Gdy jeden z pasażerów zgłosił to kierowcy, ten zatrzymał się na najbliższym przystanku w okolicach Dworcowej i Kościuszki i wyniósł pojemnik na zewnątrz. Gdy wracał doszło do eksplozji. To cud, że nikomu nie stała się krzywda.
Cały teren, gdzie doszło do wybuchu jest już zabezpieczony. Na miejscu pracują policjanci, strażacy i pirotechnicy. Jest też pogotowie ratunkowe.
Już teraz wiadomo, że w pakunku pozostawionym w autobusie był pojemnik o pojemności trzech litrów. – To była mieszanka materiałów wybuchowych i metalowych – mówi Onetowi Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka MPK we Wrocławiu.
W wyniku wybuchu lekko ranna została jedna z kobiet, która znajdowała się w pobliżu. – Została skaleczona w rękę. To jednak nic groźnego – przekonuje Krzysztof Gielsa, rzecznik Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
– Nie chcemy nawet myśleć, co by było, gdyby do eksplozji doszło w autobusie. Pojazd był wtedy pełny – dodaje Korzeniowska.
Wiadomo, ze do wybuchu doszło chwilę przed godz. 14. Kierowcę autobusu 145 o dziwnym pakunku poinformował jeden z pasażerów. Gdy to zrobił, mężczyzna zatrzymał pojazd i wyniósł podejrzany pojemnik na zewnątrz. Kiedy wracał, ładunek eksplodował.
– Mamy zabezpieczony monitoring z autobusu. Nagranie będzie przekazane policji – zapewnia Korzeniowska. Być może na nagraniu widać, kto pozostawił bombę w autobusie. Ustalenie tego, to obecnie najważniejsza kwestia.
źródło
W przypadku egipskiego samolotu sytuacja mogła by się wydawać oczywista-upadł do morza z powodu jakiejś awarii technicznej i/lub ataku terrorystycznego, ale w takim razie wrak powinien zostać wkrótce odnaleziony.
cyt.
Władze linii lotniczych potwierdziły katastrofę i rozbicie się maszyny.
Potwierdził to także prezydent Francji Francois Hollande. Airbus A320 leciał z Paryża do Kairu, a na jego pokładzie było 66 osób.
Grecka telewizja podała, że odnaleziono szczątki egipskiego samolotu, natomiast minister lotnictwa Egiptu poinformował, że bardziej prawdopodobny był atak terrorystyczny, niż usterka samolotu.
Także szef rosyjskiego FSB uważa, że doszło do zamachu.
źródło