Napisano 15.07.2016 - 22:49
Ciekawe info hmm:
http://zmianynaziemi...-do-wojny-z-usa
Nie wiem na ile ta strona jest wiarygodna ale informacja dosyć szokująca
To jest dobre źródło, korzystają ze stron zagranicznych. Ale do każdego newsa z każdego portalu należy podchodzić z pewnym dystansem.
Czyli co Erdogan zrozumiał, że Turcja nie może się równać z Ruskimi i chciał ocieplać relacje. Nie minęło kilka tygodni i już go obalają...
Użytkownik critter☆ edytował ten post 15.07.2016 - 22:49
Napisano 15.07.2016 - 22:51
Znajomi z Turcji mówią, że rząd turecki był za nadaniem obywatelstwa Syryjczykom. Był bardzo religijny i dochodziło do ograniczenia wolności słowa. Mówią, że ten pucz jest dla dobrych zmian.
Edit: "Turecka armia zastrzeliła uczestnika manifestacji zwolenników prezydenta Erdogana, który biegł w kierunku pozycji zajmowanych przez wojsko, krzycząc "Allahu Akbar"" z wp.pl.
Być może to działanie miało faktycznie pozytywny wydźwięk i było zorganizowane by przeciwdziałać szerzeniu się religijnego fanatyzmu. Wg moich znajomych Erdogan spowalniał rozwój Turcji.
Użytkownik dziewięć edytował ten post 15.07.2016 - 23:03
Napisano 15.07.2016 - 23:05
Nie no sprawka ISIS to raczej nie jest, bo przecież Erdogan z nimi współpracował, więc po co by mieli go obalać? Pretekst do wojny z Rosją również odpada, bo to z oficjalną władzą w Turcji Rosja miała na pieńku, więc jej obalenie może co najwyżej stosunki ocieplić.
Ciekawe informacje napływają, jakoby Merkel nie zezwoliła Erdoganowi na przydzielenie azylu na terenie Niemiec.
EDIT: To bardziej wygląda jak próba zrobienia w Turcji Syrii 2.0. Tłum wychodzi na ulicę, krzyczy "Allah Akbar" i zaczyna walczyć z wojskiem. To się może skończyć wojną domową.
Użytkownik Daniel. edytował ten post 15.07.2016 - 23:08
Napisano 15.07.2016 - 23:14
mnie ciągle zastanawia dlaczego nie zrobili nic w czasie euro
Uderza się tam i wtedy gdy nikt się nie spodziewa. Zamachów na euro spodziewala się chyba cała Europa. Gdy Francja odetchnęła z ulgą pojawił się "samotny wilk" oddalony setki kilometrów od najlepiej strzeżonego Paryża.
no ok ale on miał tylko ciężarówkę ,także to nie była jakoś skomplikowana akcja ie nie miał prawa wjechać,być może lubił piłke no ale inni,chyba ,ze na to nie wpadli
mnie ciągle zastanawia dlaczego nie zrobili nic w czasie euro,to najlepszy chwyt marketingowy jaki mogli mieć
Chwyt, chwytem ale żeby był marketingowy, to trzeba jeszcze umieć go zorganizować.
Problem w tym, że Euro 2016 było tak oczywistym celem, że wszystkie służby były szczególnie przeczulone w tym czasie (jak to "przeczulenie" wyglądało w praktyce to ciut inna sprawa).
Co z pewnością (zorganizowani) zamachowcy musieli brać pod uwagę.
Jeżeli spojrzeć na ostatnie zamachy, powiedzmy od czasu Charlie Hebdo, to widać jak na dłoni, że organizowali je amatorzy, u których "planowanie', było najsłabszym punktem - bo trudno nazwać zaplanowanym np. próbę wdarcia się bez biletu na Stade de France (i w efekcie wysadzenie się przed nim - chyba z rozpaczy ).
Raczej wszystkie one polegały na tym, żeby zrobić jakieś wielkie, niespodziewane BUM, a później... zobaczyć co się będzie działo.
Udawało się, bo przykład szturmu na koszerną restaurację ze stycznia ubiegłego roku, pokazywał, że odpowiednie służby równały do poziomu zamachowców ale przecież nikt nie mógł zakładać, że udawać się to będzie w nieskończoność.
A szczególnie w przypadku tak spektakularnej imprezy jak Euro 2016.
Wczorajszy zamach też był, tak naprawdę, "szczęśliwym" trafem (dla zamachowca oczywiście), bo zakładanie, że wystarczy tylko rozpędzić ciężarówkę żeby zabić prawie setkę osób, jest tak naprawdę hurra optymizmem.
Nieszczęśliwie się udało - choć nie powinno. I przynajmniej kilka dowodów można by na potwierdzenie tej tezy znaleźć.
Paradoksalnie - to może być "patent" na kolejne zamachy.
Zupełnie irracjonalne działanie, którego nikt nie jest w stanie przewidzieć, ani mu zapobiec.
Bo nikt się go nie spodziewa.
Niemniej nawet pora wczorajszego zamachu potwierdza, to co napisałem wyżej, w odpowiedzi na pytanie "Dlaczego nie na Euro"?
Bo równie dobrze mógłbym zapytać "Dlaczego nie na głównych uroczystościach" (a dopiero w nocy - na pikniku tak na prawdę)?
tak ,tylko ,że każde święto narodowe chowa się do euro.Jeśli chodzi o służby w czasie mistrzostw to wystarczy wejść na strony kibicowskie ,gdzie opisują ,że o wiele bardziej szczegółowe kontrole mamy na meczach naszej super ligi piłki nożnej i na mecze we Francji wniesienie np granatów nie było niczym trudnym o czym świadczą wniesione race
Napisano 15.07.2016 - 23:24
A po co wchodzić na stadion? Były place gdzie setki ludzi oglądało mecze na telebimach, albo zbieranina kibiców pod wieżą Eiffla, kolejne setki ludzi. Do tego setki w barach, knajpach i klubach.
Wystarczyło zrobić zamach taki sam jak wtedy w tym teatrze, gdzie nikt nie miałby żadnych szans ich złapać i powstrzymać, bo nikt nie rewiduje każdego przechodnia na ulicy. Zabiliby setki, jak nie tysiące ludzi. To byłby najpotężniejszy zamach w historii świata. Wystarczyło maksymalnie 5 zamachowców obwiązanych bombami i ze 3 z karabinami, żeby zrobić rzeź stulecia w trakcie np meczu finałowego.
Po prostu rząd Francji nie wyraził na to zgody, bo to by było przegięcie i tyle. Przecież to proste.
Użytkownik Daniel. edytował ten post 15.07.2016 - 23:32
Napisano 15.07.2016 - 23:30
na euro nie ale nie martwcie się damy wam święto narodowe a potem dorzucimy coś extra
Napisano 15.07.2016 - 23:40
tak ,tylko ,że każde święto narodowe chowa się do euro.
A jakie ma znaczenie, że się "chowa"?
Z punktu widzenia terrorysty, co jest ważniejsze - stopień ważności okazji zamachu, czy jego skuteczność?
Jego rozgłos?
Na Euro jakiś ktoś zamordował policjanta i jego żonę - jak długo o tym rozprawiano?
A przecież Euro to była impreza z "górnej półki świecznika".
Zaraz po tym ginie prawie 100 osób - w trakcie, owszem znaczącego (ale głównie dla Francji) święta, jednak dużo bardziej "pospolitego" - bo corocznego.
Jak myślisz, gdyby nie pucz w Turcji, to jak długo "celebrowano by" wczorajszy zamach? Z pewnością wielekroć dłużej niż zabójstwo tej nieszczęsnej rodziny.
Bo nieistotny jest czas i miejsce, tylko skala zamachu.
Bo większa ilość ofiar zawsze lepiej się sprzeda niż ilość mniejsza. I nieważne, czy będą to ofiary z Paryża, czy z Pcimia Dolnego.
Ważne jest tylko żeby w Pcimiu Dolnym było ich więcej.
No i oczywiście, żeby ich zabójca był odpowiedni kojarzony - bo zdesperowany listonosz, z problemami rodzinnymi, urodzony i wychowany w Małopolsce, czy tm innej Dunkierce, zawsze się gorzej sprzeda od jakiegoś smagłolicego junaka o wiadomym pochodzeniu, wykrzykującego na dodatek odpowiednie kwestie.
A co do reszty zgoda.
Z tym, że jak pisałem, nieważne jest jak zabezpieczenia oceniamy po fakcie (szczególnie jak nie miało to wpływu na nic tak naprawdę) - dużo ważniejsze jakie przewidywania ich dotyczące miały miejsce na etapie ewentualnego planowania zamachów. i czy mogły one wpłynąć na decyzję o ich zaniechaniu.
Napisano 16.07.2016 - 00:34
ale co ma policjant z żoną do prawie stu osób??Pomyśl gdyby wjechał taką ciężarówką w wędrujących na mecz 30 000 Węgrów czy inne grupy kibiców,myślisz ,że przestali by o tym mówić jak o jakimś gliniarzu(nawet o tym nie słyszałem).Przy tej samej skuteczności rozgłos zdecydowanie większy,przerwanie turnieju,panika kibiców,ogólny chaos
wczorajszy zamach porażką Franci ,zamach na euro porażka Europy
Napisano 16.07.2016 - 00:48
WŁĄCZCIE TVN24 TO CO SIE TAM DZIEJE TO MASAKRA
Napisano 16.07.2016 - 01:08
No i chyba nic z tego, niedobrze...
Napisano 16.07.2016 - 01:16
Mówi się, że Erdogan ma niedługo wylądować na lotnisku (chociaż przecież nie da się jeszcze stwierdzić czy jest bezpiecznie...). Jeśli tak to pucz dobiegł końca. A to oznacza wyrok śmierci dla uczestników puczu.
Ciekawe, że ci puczyści są dosyć anonimowi. W sumie nie wiadomo kim są, nie przejęli żadnych ważnych instytucji... dziwne. Taki trochę "kiepski" ten pucz. I ten szybki powrót Erdogana, parlamentarzyści na swoich miejscach. Podejrzane.
Czy ten pucz mógł być wyreżyserowany?
Użytkownik critter☆ edytował ten post 16.07.2016 - 01:21
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych