Ktoś myślał, że ciabatta, to rodzaj chleba hinduskiego, bo hindus prowadził budę z takim żarciem.
Nigdy nie widziałem żeby sprzedawano Ciabbatę, w miejscach gdzie serwuje się Hinduskie jedzenie. Dodatkowo, Hindusów i ich żarcie kojarzę raczej z restauracjami, a nie z tanimi budami. Fakt. Cała masa Fast foodów jest opanowana przez hindusów. Ale sprzedają tam kurczaki i frytki. Na pewno nie znajdziesz tam ciabbaty, ani nawet hinduskiego żarcia. Ale to tylko moje obserwacje.
Ciapowatość mają wrodzoną,
Skoro za ciapowatość uważasz fakt, że Hindusi kojarzeni są na wyspach, jako właściciele sklepów i restauracji, na podobnej zasadzie jak Polak budowlaniec, to nie wiem...
A co uważasz za wrodzoną ciapowatość? To że zazwyczaj są to drobni przedsiębiorcy, właściciele sklepów? Mam znajome, które sprzątały u Hindusów. Żydzi to przy nich przedszkolaki, jeżeli mogę odwołać się do stereotypów. Czy to dla ciebie wrodzona ciapowatość?
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 14.06.2017 - 21:54