Wszystkim Kobietom składam najlepsze życzenia.
Życzę wszystkim kobietom realizacji ich celów tych małych i tych dużych, tych które wypowiadają cicho i tych które już wypowiedziały głośno.
Napisano 08.03.2018 - 14:10
Maska, komuś się to opłaca albo po prostu jest ciche rpzyzwolenie na to, żeby Afrykanie zajęli się sobą. Popierałabym taką postawę. Zabrałabym jedynie białych do Europy. Jako uchodźców. A tych afrykańskich "uchodźców', których mamy juz teraz, wysłałabym spowrotem do Afryki.
Jeżeli chodzi o filmy Lauren Southern: że to nie są zbiorcze reportaże, tylko fragmenty, które zapowiadają pełnometrażowy dokument, mający się ukazać w przyszłości. Tenże film dokumentalny nazywac się będzie właśnie Farmland. Jak na razie Lauren zbiera na niego fundusze na Patronite.
@Aidil. Dzięki. Też życzę wszystkiego najlepszego kobietom na forum Nie- kobietom też z resztą. Niech każdy z nas ma to, co w życiu najlepsze.
Napisano 08.03.2018 - 14:42
Nie jest, ale tak jakoś mam, że jeżeli składam komuś życzenia wszystkiego dobrego tylko w ciągu jednego dnia w roku, to wydają mi się być takie życzenia nieszczere. A jeżeli są szczere to automatycznie są dla mnie uniwersalne i ciągłe w czasie. W konsewkencji nie idzie mi szczere życzenie wszystkiego dobrego tylko kobietom, skoro nie-kobiety (w domyśle głównie mężczyźni) też darzę sympatią i życzę im dobrze ^^
A poniżej przedstawiam pewien rysunek, który może okazać się pomocny w zrozumieniu pojęcia nie-kobieta.
Edit: zmieniłam rysnek. Na chyba lepszy.
Użytkownik dziewięć edytował ten post 08.03.2018 - 14:47
Napisano 08.03.2018 - 14:54
Schemat obrazujący nie kobiety jest niekompletny więc nie można przy jego pomocy starać się cokolwiek zrozumieć. Mówi on wyłącznie o założeniach wykluczających spora sferę, o których nie wspomniałaś.
Życzenia są niczym innym jak życzeniami, podobnie zresztą składa się życzenia bardziej zindywidualizowane jak na przykład z okazji imienin,
a przecież mnóstwo jest osób o identycznym imieniu powiedzmy jakie masz ty, czy składaniu życzeń w dniu odpowiadającym urodzinom, gdzie występuje podobna analogia.
ps
czym według ciebie jest automatyzm a czym uniwersalizm?
Napisano 08.03.2018 - 15:08
Jeżeli życzenia traktowane są tylko jako życzenia, to imo są traktowane bezmyślnie. Prawdziwe życzenia natomiast wyrażają myśli i intencje. Można wypisywać puste słowa tylko dlatego bo obchodzone jest jakieś święto, ale można też składać prawdziwe życzenia. Jeżeli życzenia wypisane są na forum publicznym, są bardzo ogólnikowe i skierowane do szerszej grupy osób, to nie widzę niczego złego w zaznaczeniu, że życzy się dobrze też całej reszcie.
Inna sytuacja jest w przypadku życzeń zindywidualizowanych, dla konkretnej osoby. Przede wszystkim nie są one zwykle tak ogólnikowe i nie są wypisywane na forum publicznym, bo są skierowane do jednej konkretnej, znajomej sosoby. Wtedy nie ma sensu pisać takiej osobie, że życzy się dobrze też innym Martom, bo taką osobę zwykle to nie obchodzi. No i reszta Mart prawdopodobnie niz życzy sobie kucyka w prezencie, co z kolei było odwiecznym marzeniem naszej konkretnej przykładowej Marty.
Co do rozumienia: starać się coś zrozumieć zawsze się powinno, bo warto, a nie warto z kolei z góry zakładać, że czegoś nie można tylko dlatego, że to coś jest niekompletne. Po to mamy rozum, żeby ewentualne luki wypełnić, ale głównie wtedy, jeżeli faktycznie jest to do zrozumienia czegoś potrzebne. W tym przypadku nie jest, więc ta "niemożnośc" przypomina bardziej lenistwo niż stan faktyczny.
A rysunek jest kompletny według mnie. Przedstawia stan z biologicznego punktu widzenia. Pominęłam wszelkiego rodzaju psychiczne zaburzenia, bo rysunek nie jest o tym.
edit:
Automatyzm kojarzy mi się z czymś blisko spokrewnionym z robotyką, ale chyba pytasz o to niewiele znaczące słówko w jednym ze zdań w moim poprzednim poście. "Automatycznie" w tym przypadku miało wyrazić, że uniwersalności i ciągłość w czasie są naturalną konsewkencją szczerych intencji.
Życzenia uniwersalne w tym przypadku to takie, które z wielkim prawdopodobieństwem nie obejmują tylko jednej osoby albo tylko jednej konkretnej grupy osób.
Użytkownik dziewięć edytował ten post 08.03.2018 - 15:20
Napisano 08.03.2018 - 15:19
Więc mamy życzenia prawdziwe i nie. Jak je rozróżniasz?
Nie widzę powodu umniejszaniu znaczenia jakiegoś święta po przez dołączania innych możliwości, to tak jak by w dniu twoich imienin składać życzenia z okazji dnia pantofla bądź dnia wiatru. Oczywiście można ale po co.
Można hipotetycznie założyć iż adwersarz ma niejasne intencje i nie ma sensu podążać za jego pokrętnymi tłumaczeniami, więc pozwól że się z tej wymiany wycofam
i pozostanę przy życzeniach dla wszystkich kobiet z tego forum.
Napisano 08.03.2018 - 15:32
pozwól że się z tej wymiany wycofam
Oh, jaka ulga. Już się bałam, że będę musiała dalej wyjaśniać znaczenie każdej kropki czy kreski w zdaniu.
Pozostanę przy życzeniach dla wszystkich kobiet z tego forum.
Pisząc moje życzenia wcale nie chciałam cię zmuszać do zmiany twoich. Napisałam tylko to, co wydało mi się słuszne w danej chwili. Życzenia dla reszty nie były "z okazji tegoż dnia" a były jedynie dodatkiem, więc według mnie nie umnijeszają znaczenia dzisiejszego święta w żadnym stopniu.
A znaczenie dzisiejszego święta jest bardzo szczególne btw, szczególnie w polskim kręgu kulturowym:
Można hipotetycznie założyć iż adwersarz ma niejasne intencje
Hm, jakież pokrętne intencje mogłam mieć wyjaśniając co według mnie znaczy słówko "nie- kobieta". Hmmm.... Na szczęście pozostanie to dla mnie zagadką, której rozwiązanie wcale mnie nie interesuje.
Napisano 08.03.2018 - 23:10
Chińska stacja kosmiczna TianGong-1, ważąca 8,5 tony, spadnie na Ziemię około 10 kwietnia tego roku. Ze względu na nieco chaotyczny ruch obiektu w końcowej fazie deorbitacji, nie da się przewidzieć dokładnie, kiedy i gdzie upadną szczątki.
Stacja kosmiczna TianGong-1 /materiały prasowe
Amerykańscy eksperci korzystający z danych z US Space Monitoring System wydali prognozę w sprawie upadku TianGong-1, która będzie stale aktualizowana. Ich zdaniem, stacja kosmiczna spadnie 10 kwietnia. Z kolei Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) w swojej prognozie zapewnia tymczasowe "okno", w którym to zdarzenie może nastąpić w terminie od 25 marca do 17 kwietnia.
Fragmenty stacji, niespalone w gęstych warstwach atmosfery, mogą dosięgać powierzchni Ziemi. Najprawdopodobniej spadną do któregoś z oceanów. Nie można jednak wykluczyć upadku na ląd. Ostatnio fragmenty chińskiej rakiety kosmicznej spadły na jeden z domów w Państwie Środka. Tym razem strefa zagrożenia jest znacznie większa.
Biorąc pod uwagę nachylenie orbity stacji (42,7 stopnia), groźba upadku jej niespalonych fragmentów istnieje dla regionów położonych geograficznie pomiędzy 43 stopniem szerokości geograficznej południowej i 43 stopniem szerokości geograficznej północnej. Dokładność prognozy czasu i miejsca ewentualnego upadku wraku stacji wzrośnie wraz ze zbliżaniem się podanej daty.
Stacja orbitalna TianGong-1 została uruchomiona 29 września 2011 roku. Stanowi ona kamień milowy chińskiego programu kosmicznego w drodze do stworzenia dużej stałej stacji kosmicznej. W czasie przebywania na orbicie na jej pokładzie znajdowały się dwie ekspedycje załogowe. We wrześniu 2016 r. okazało się, że Chiny straciły nad nią kontrolę i rozpoczęła się chaotyczna deorbitacja.
http://nt.interia.pl...nia,nId,2553034
Napisano 12.03.2018 - 15:26
@Aidil @dziewięć Rozumiem jeszcze urodziny, bo rocznica przyjścia na świat jakiegoś konkretnego człowieka może mieć dla tego konkretnego człowieka i jego bliskich symboliczne znaczenie i przywoływać jakieś wspomnienia, ale świętowanie swojej płci to jak dla mnie jakaś dziwaczna fanaberia podobnie jak świętowanie swojego imienia. Nie wiem komu to bardziej na rękę - czy kobietom, które dostają życzenia i prezenty, czy mężczyznom którzy przez większość roku mogą się nie starać byleby tylko o Dniu Kobiet nie zapomnieć, czy sklepom, które mają kolejne święto na które mogą sprzedawać upominki. Nie wydaje mi się w każdym razie, żeby miało to jakiś istotny wpływ na rzeczywistość. Wymyślanie innego święta na każdy dzień roku wygląda mi trochę jak usilna próba malowania sobie szarej codzienności na nieco jaskrawszy kolor. To może ja zacznę świętować Dzień Niebieskookich Blondynów, Dzień Osób Których Nazwisko Rozpoczyna Się Na Literę D i wymyślę sobie jakieś drugie imię żeby świętować imieniny dwa razy do roku, bo niestety mam jedno . A co się będę ograniczał, nawet trzecie!
Użytkownik Legendarny. edytował ten post 12.03.2018 - 15:34
Napisano 12.03.2018 - 17:26
Ale... prawie każdy dzień w kalendarzu to właśnie święto. Albo i kilka. Weźmy np. marzec:
1 marca - Międzynarodowy Dzień Walki przeciwko Zbrojeniom Atomowym, Światowy Dzień Świadomości Autoagresji, Dzień Puszystych, Dzień Piegów
2 marca - Międzynarodowy Dzień Obrony Cywilnej, Dzień Staroci
3 marca - Międzynarodowy Dzień Pisarzy, Międzynarodowy Dzień Chorego
5 marca - Dzień Teściowej, Dzień Dentysty
6 marca - Dzień Olimpijczyka
8 marca - Dzień Kobiet, Ogólnopolski Dzień Sterylizacji Zwierząt, Międzynarodowy Dzień Pokoju na Świecie
9 marca - Światowy Dzień Psa, Światowy Dzień Nerek, Dzień Paniki 10 marca - Dzień Mężczyzny, Dzień Banknotów
11 marca - Dzień Ku Czci Narzędzi Pracy, Dzień Sołtysa
12 marca - Światowy Dzień Drzemki w Pracy
14 marca - Dzień Pi
15 marca - Międzynarodowy Dzień Konsumenta, Światowy Dzień Poezji
17 marca - Światowy Dzień Morza, Dzień Łodzi Podwodnych, Dzień Św. Patryka (Święto Piwa w Irlandii)
18 marca - Europejski Dzień Mózgu, Międzynarodowy Dzień Słońca 19 marca - Dzień Wędkarza
20 marca - Dzień Bez Mięsa
21 marca - Światowy Dzień Walki z Dyskryminacją Rasową, Światowy Dzień Zespołu Downa, Międzynarodowy Dzień Poezji, Międzynarodowy Dzień Astrologii, Światowy Dzień Leśnika, Światowy Dzień Lasu
22 marca - Światowy Dzień Wody, Światowy Dzień Taniej Wódy, Dzień Ochrony Bałtyku
23 marca - Światowy Dzień Meteorologii, Międzynarodowy Dzień Myśliwych, Dzień Windy
24 marca - Narodowy Dzień Życia, Dzień walki z Gruźlicą
27 marca - Międzynarodowy Dzień Teatru
29 marca - Dzień Metalowca
31 marca - Światowy Dzień Budyniu, Dzień Ziemniaka
http://www.gazetakra...16026,26884954/
Co do imienin... Nie tyle to chyba dziwaczna fanaberia polegająca na świętowaniu swojego imienia, co:
"... huczne obchodzenie dnia świętego bądź błogosławionego przypisanego do konkretnego dnia w kalendarzu chrześcijańskim. Wiąże się to więc z dość głęboką tradycją chrześcijańską, dla której święci i błogosławieni byli bardzo ważną częścią. Zwyczaj obchodzenia imienin mocno przyjął się w Polsce, jak również w takich krajach jak Bułgaria, Grecja czy Szwecja. Ma to więc bardzo silny związek z wiarą, a do każdego dnia w miesiącu przypisane są imiona należące do konkretnych osób znanych z żywotów świętych.
[...] Dla wielu osób jest to bardzo ważne, ponieważ nie tylko dzień narodzin jest istotny, ale także kwestia związana z nadaniem imienia, które od tej pory ma nam towarzyszyć do końca życia. Dodać do tego należy również fakt, że w momentem wejścia Polski w tradycję chrześcijańską, kwestia imion także miała duże znaczenie, a nadanie dziecku tego szczególnego miana wiązało się między innymi ze wstawiennictwem i opieką konkretnego świętego, który stawał się jego patronem."
http://poradnikowy.n...dzimy-imieniny/
A komu to na rękę? Ależ wszystkim! I sklepom, i solenizantom, i zapraszanym gościom.
Napisano 12.03.2018 - 21:38
Wymyślanie innego święta na każdy dzień roku wygląda mi trochę jak usilna próba malowania sobie szarej codzienności na nieco jaskrawszy kolor.
Święta są dokładnie od tego! Z tym, że co jest złego w próbach robienia swojego zycia odrobinę weselszym? Właściwie to nikt nie zmusza cię do obchodzenia któregokolwiek tych świąt i zostaw to tym, którzy nie widzą w świętowaniu większego problemu.
Mnie osobiście akurat większość świąt nie przeszkadza a obchodzę ylko te większe.
Napisano 12.03.2018 - 22:51
Co do imienin... Nie tyle to chyba dziwaczna fanaberia polegająca na świętowaniu swojego imienia, co:
"... huczne obchodzenie dnia świętego bądź błogosławionego przypisanego do konkretnego dnia w kalendarzu chrześcijańskim. Wiąże się to więc z dość głęboką tradycją chrześcijańską, dla której święci i błogosławieni byli bardzo ważną częścią. Zwyczaj obchodzenia imienin mocno przyjął się w Polsce, jak również w takich krajach jak Bułgaria, Grecja czy Szwecja. Ma to więc bardzo silny związek z wiarą, a do każdego dnia w miesiącu przypisane są imiona należące do konkretnych osób znanych z żywotów świętych.
Jeszcze się nie spotkałem nigdy z tym, żeby ktoś traktował swoje imieniny jako święto swojego patrona a nie swoje własne. Większość ludzi traktuje to właśnie jako celebrowanie swojego imienia, a nie tego od kogo to imię pochodzi (ba, większość znajomych mi osób, które spotkały się z pytaniem jakie jest pochodzenie ich imienia nie miało zielonego pojęcia), raczej więc nie w tym sęk.
Z tym, że co jest złego w próbach robienia swojego zycia odrobinę weselszym? Właściwie to nikt nie zmusza cię do obchodzenia któregokolwiek tych świąt i zostaw to tym, którzy nie widzą w świętowaniu większego problemu. Mnie osobiście akurat większość świąt nie przeszkadza a obchodzę ylko te większe.
Nie widzę w tym nic złego i nie jest to na tyle poważna sprawa by mi w jakiś sposób "przeszkadzała", uważam to po prostu za głupiutki sposób rozweselania się, a Twoja polemika z Aidil skłoniła mnie do krótkiej refleksji na ten temat i wyrażenia komentarza. Sama niejako wyraziłaś co myślę na ten temat, życząc wszystkiego najlepszego nie tylko kobietom, ale i nie-kobietom (o co poszedł dym...). No bo czy to, że taki a taki dzień jest Dniem Kobiet oznacza, że w tym dniu należy życzyć dobrze tylko kobietom, albo że należy życzyć im dobrze tylko w tym dniu? No raczej nie. Czy jest po to żeby przypominać mężczyznom o konieczności szacunku dla przeciwnej płci? No jeśli jakiś mężczyzna potrzebuje takiego przypomnienia w postaci obchodzonego przez ogół święta to ja współczuję bliskim mu kobietom za resztę roku. Więc po co to? Odnoszę wrażenie, że wraz ogólnym spłycaniem się kultury (co jest zjawiskiem powszechnym i ewidentnym) spłyceniu ulegają w oczywisty sposób również konkretne święta jak i definicja święta sama w sobie. Dawnych świąt pogańskich nie było wiele i służyły głównie jako ułatwienie rachuby czasu choć każde miało też odpowiednie porze w jakiej się je obchodziło znaczenie symboliczne i służyło za okazję do odprawiania jakichś związanych z tym obrzędów, najpowszechniejsza była tematyka rolnictwa lub płodności, czyli rzeczy niewątpliwie najbardziej istotnych dla egzystencji człowieka. Później doszło mnóstwo świąt chrześcijańskich, które też miały jeszcze jakąś treść, ale z upływem czasu świętuje się coraz więcej rzeczy aż doszliśmy do tego, że traktujemy nawet coś tak pospolitego i oczywistego jak czyjaś płeć lub imię (już nawet bez względu na patrona tego imienia) jako powód by tego kogoś obdarowywać życzeniami i upominkami. Czy nie jest to kuriozalne? Jeśli porówna się dzisiejsze zatrzęsienie różnych świąt i świątek, dużych i małych, mniej i bardziej popularnych oraz ich przesłanie ze stosunkowo niewielką ilością dawnych świąt, które wiązały się rzeczami decydującymi o życiu i śmierci lub przynajmniej dobrobycie społeczności, to można dojść do wniosku, że mimo iż tego dobrobytu coraz więcej to jakoś człowiek ma coraz smutniejsze życie skoro musi je sobie rozweselać całorocznymi okazjami do dowartościowywania siebie i innych. Nie chodzi już nawet o docenienie jakiejś typowej dla kobiety roli społecznej, bo po to jest np. Dzień Matki, tylko o nagradzanie kobiet za bycie kobietami. Jest to po prostu płytkie. Taka drobna refleksja z mojej strony, ot i tyle.
@Urgon
Użytkownik Legendarny. edytował ten post 12.03.2018 - 22:54
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych