3259 odpowiedzi w tym temacie

[NTM]

@Monolith:

 

A gdzie przyjmiemy 2 miliony głodujących Polaków?

 

Gdzie mamy tych głodujących Polaków?

 

Głodują tak, jak Etiopczycy w czasie klęski głodu czy jednak "trochę mniej groźnie"?

 

@osiris

Na pewno to postawa godna pochwały tylko rozmija się z realiami.

Nazwałbym  to postawą utopijną.

 

Aha, czyli Węgry, Rumunia, Łotwa w 1939 postępowały utopijnie. Szwajcaria - przez kawał wojny, m. in w czasie roku 1940i potem, przyjmując wielu lotników - też. Liban i Turcja obecnie - także. Już taki Liban (4 miliony ludności)  to w ogóle, teraz postępuje mega utopijnie (przyjął 1,5-2 milionów Syryjczyków).

 

Nie, przyjmowanie uchodźców nie jest "działaniem utopijnym" tylko OBOWIĄZKIEM narodów sytych. To, że ktoś sobie wymawia, że 2 miliony Polaków głoduje nie ma żadnego znaczenia.

 

Dlaczego po prostu nie napiszesz, że los uchodźców masz gdzieś, a przeciwny ich przyjęciu jesteś bo zamiast kasy na utrzymanie takiego uchodźcy wolisz, by ta kasa poszła np. na auqapark czy inny tramwaj?

Użytkownik NTM edytował ten post 11.07.2015 - 18:46

[Last Sicarius]

Polską naród syty? : D Ja to bym proponował aby USA wzięło na swoje barki trochę uchodźców to oni tam w Syrii działali...

Użytkownik Ostrzewtlumie edytował ten post 11.07.2015 - 19:34

[NTM]

Polską naród syty?

 

Tak - jesteśmy w tej wąskiej grupie narodów, gdzie ludność jest co do zasady najedzona, ma dostęp do wody i podstawowej opieki zdrowotnej. W porównaniu do więksozści ludności Afryki, Chin, Indii, Bangladeszów etc. jest bardzo dobrze.

[owerfull]

NTM,masz dziwne poglady. Najpierw mowisz, ze z Afryki raczej nikogo nie brac, ze beda problemy z nauka jezyka, a potem mowisz o 50,000 - 100,000. To juz sam nie wiesz czego chcesz.

Użytkownik owerfull edytował ten post 11.07.2015 - 20:02

[Daniel.]

NTM przecież mieszka w równoległym świecie, w innej wyimaginowanej Polsce, wiadomo to przynajmniej od tygodnia. W jego Polsce wszystkie służby pracują prawidłowo: sądownictwo, policja, zus, fiskus, wszystkie służby państwowe w ogóle, w tej Polsce nie ma też biedy ani w ogóle biednych, składki płacimy prawidłowo, wszystko jest robione dla ludzi, nic nie idzie na lewo, nie ma przekrętów, nikt nie czeka na operacje, itp...

Także traktujcie te wpisy z przymrużeniem oka, bo nie dotyczą Naszego kraju.
 

[Padael]

Co jest ciekawe z masowym zatruciem świństwem o nazwie "Mocarz"? Sprzedawano go od kilku lat a tu nagle zatrucie masy idiotów. Z drugiej strony powala masowość stosowania takich środków, tylko jednym z nich zatruło się tyle osób a wielu zapewne nigdzie się nie zgłosiło a jeszcze inni na pewno gustują w innych dopalaczach.

Jakim trzeba być imbecylem żeby aplikować organizmowi taki festiwal doznań przy pomocy nieznanej chemii .

[Monolith]

Zgodnie z definicją przyjętą przez GUS, osoba na skraju ubóstwa nie wydaje miesięcznie na własne utrzymanie więcej niż 540 złotych. W przypadku gospodarstwa domowego z dwójką dzieci kwota graniczna wynosi 1458 złotych. Ze statystyk wynika, że taką miesięczną kwotą na utrzymanie dysponowało w 2014 roku 11 procent rodzin z trójką, oraz 27 procent gospodarstw domowych z czworgiem lub więcej dzieci.

 

 

http://www.polishexp...zl-miesiecznie/

 

Niekorzystnie   natomiast   na   tle   większości   krajów   Unii   przedstawiała   się   w   Polsce sytuacja osób pracujących. W populacji osób pracujących (w wieku co najmniej18 lat) wskaźnik zagrożenia ubóstwem dla 27 krajów Unii Europejskiej oszacowano na ok. 8% (od 3% do 14%); Polska, ze wskaźnikiem wynoszącym 12% należała do krajów o najwyższej stopie ubóstwa wśród tej grupy ludności. Wyższe wartości wskaźnika odnotowano w Grecji (14%) i Rumunii (18%).

 

 

Polska należała do grupy krajów o relatywnie najwyższym udziale osób o dochodach poniżej 5 Euro dziennie (7%); wyższe odsetki odnotowano jedynie na Łotwie i Litwie (9-10%). W 2004 r. z grupy 7 mln osób o najniższym poziomie dochodów w Unii Europejskiej – 39% (2,6 mln) stanowili mieszkańcy Polski.

 

 

http://www.eapn.org....w_UE-A.Sz-B.pdf

 

Mlekiem i miodem płynąca. Jak ja lubię, jak ktoś nie widzi dalej, niż własny nos i na tej podstawia wmawia reszcie, że jest dobrze. Nie ma się co martwić, drogie 2,7 miliona biedaków polskich, bo @NTMowi żyje się dobrze, to wam też powinno! Niestety nic wam nie pomoże budżet rządu, bo pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc dla Syryjczyków. Wy, obywatele bogatej Polski, możecie się przecież najeść górnolotną szlachetnością tych, którzy są panami waszego życia i śmierci.

 

Dlaczego po prostu nie napiszesz, że los uchodźców masz gdzieś, a przeciwny ich przyjęciu jesteś bo zamiast kasy na utrzymanie takiego uchodźcy wolisz, by ta kasa poszła np. na auqapark czy inny tramwaj?

 

 

Nie wiem, czy to do mnie, ale i tak odpiszę, bo przesadziłeś z cynizmem. Nie mam gdzieś losów uchodźców, ale nie mam również gdzieś losu moich rodaków. Chętnię pomogę i jednym i drugim, ale powiedz mi, czy to jest fair ze strony tych, którzy mają pieniądze, żeby wydawać je na obcych, a nie na swoich? Dlaczego nie znajdą się fundusze na pomoc najbiedniejszym Polakom? Czy naprawdę trzeba zbombardować 2/3 wschodniej Polski, żeby ktoś w końcu zainteresował się gospodarczym upadkiem tego regionu? Czy godni pomocy są tylko ludzie z szubienicą na szyi? Co to za relatywizm, jesteś mi to wstanie wytłumaczyć?

 

PS: wolę, żeby ta kasa komuś pomogła, wiesz? A rozdawanie jej w imię "wolności", "tolerancji" i "pomocy" jest doprawdy szczytem cynizmu. W Twoim tonie.

[NTM]

@owerfull:

Najpierw mowisz, ze z Afryki raczej nikogo nie brac, ze beda problemy z nauka jezyka, a potem mowisz o 50,000 - 100,000.

 

Pomieszczenie 50-100 tysięcy ludzi nie implikuje tego, że muszą to być ludzie z Afryki. Ani nie implikuje tego, że będziemy ich uczyć polskiego (choć powinniśmy... co zapewne nie wyjdzie, bo to Polska). Ponadto proszę o link do mojej wypowiedzi o Afrykańczykach, to dokonam wiążącej wykładni, bo niektórzy mają problem z czytaniem ze zrozumieniem, i odbiorem rzeczywistości.

 

Aha, tak na wszelki wypadek: Syria nie leży w Afryce, tylko w Azji.

 

@Monolith:

Czy godni pomocy są tylko ludzie z szubienicą na szyi? Co to za relatywizm, jesteś mi to wstanie wytłumaczyć?

 

1. Twoja córka nie ma na kurs językowy. Brakuje jej 100 złotych. Prosi Ciebie o te 100 złotych. Jak nie dostanie tych 100 złotych, nie pójdzie na kurs. I będzie jej bardzo przykro. Teoretycznie, mogłaby pójść do pracy i zarobić, ale...

2. Jakiś obcy Adaś umrze, jak nie dostanie leku za 100 złotych. Prosi Ciebie o te 100 złotych. Jak nie dostanie tych 100 złotych, umrze. Nie będzie mu przykro, bo będzie martwy. Teoretycznie, mógłby pójść do pracy, ale trochę trudno iść do pracy będąc śmiertelnie chorym.

 

Jak rozumiem, gdybyś miał tylko 100 złotych, to byś zafundował córce kurs językowy, a nie kupił lek dla Adasia? Nie no, moralność super. Dzięki Bogu, że Libańczycy nie mają takiej "moralności", bo by te 1,5 miliona uchodźców pewnie umarło nad ich granicami. Lub że Rumuni nie mieli takiej moralności w 1939, bo pewnie też był jakieś "palące potrzeby" u nich (np. buty dla wojska: kawał ich armii biegał na bosaka), bo by była masa polskich trupów nad Prutem i Dniestrem. Cóż, jednak pokolenie "wojenne" było nieco więcej warte niż nasze...

 

Mlekiem i miodem płynąca.

 

 

Tak, Polska Wschodnia, w porównaniu do chrześcijańskiej wioski w Syrii jest "rajem". O ile wiem, geneder-commando jeszcze nie morduje, a tylko zmienia chłopców w dziewczynki, a dziewczynki w gejów.

 

PS: wolę, żeby ta kasa komuś pomogła, wiesz?

 

No i pomoże - te całe dwa tysiące uchodźców na pewno nie zostanie zabitych przez islamistów. To chyba pomoc, no nie?

 

Tym bardziej, że za to będzie płaciła Unia Europejska. Jakoś Polacy-katolicy, od zwykłych szaraczków po rząd i kościoły nie bardo znalazły  na to pieniądze (choć akurat pamiętam, jak środowiska prawicowe niby to zbierały hajs na syryjskich i irackich chrześcijan... jakoś nie zebrały. Więcej religii w szkołach, bo jakoś tego chrześcijańskiego obowiązku pomocy nie załapali Polacy). Cóż, ci wredni eurokraci pewnie nie rozumieją, że ważniejsza od życia jakiegoś Syryjczyka jest kupno samochodu/butów/betonowego papieża/kolejny nieudany projekt aktywizacji zawodowego PGRowców/odmalowanie przychodni.

Użytkownik NTM edytował ten post 11.07.2015 - 21:08

[owerfull]

Imigranci w Polsce tak, ale niekoniecznie ci z Afryki. Niestety, Polska nie umie ogarnąć (jako państwo i społeczeństwo) nawet swojego rodzimego bajzlu, to tysięcy imigrantów też nie będzie umiała za bardzo zagospodarować, choćby poprzez zorganizowanie kursów językowych. Dlatego powinniśmy skoncentrować się na przyjęciu w pierwszej kolejności imigrantów z bliższej zagranicy (Ukraińców, Rosjan, Białorusinów, ludzi z Azji Centralnej), bo zwyczajnie lepiej sobie w naszym środowisku radzą.

 

To twoja wypowiedz. Nie wiem jak to ma sie do przyjmowania 50,000-100,000 ludzi zupelnie obcych kulturowo, nieznajacych jezyka itd. Chyba, ze w te 50,000 - 100,000 wliczaja sie tez ci Ukraincy, Rosjanie itd.

[Kronikarz Przedwiecznych]

Ale idąc tym tokiem myślenia, to Niemcy są Arkadią, a USA to już w ogóle. Trochę się dziwię takiemu podejściu, bo u nas w kraju jest tragicznie źle, a będzie tylko gorzej, może uległeś złudzeniu przed wyborowemu, że wszystko ok a my prężymy muskuły i jesteśmy tacy postępowi, że przyjmiemy uchodźców.

Ja jestem przeciwny przyjmowaniu uchodźców, bo to jest tak oczywista islamizacja Europy, że już prościej się nie da tego przeprowadzić. Teraz 2.000, potem 20.000 i wszystko będzie ok, aż pewnego dnia: BUM! Europy ni ma. Teraz pokazują na lotnisku uśmiechniętego gościa, który wesoło dziękuje i obiecuje spokojnie pracować i żyć, a potem ten sam gość strzeli Twojemu dziecku w twarz na ulicy, bo mu się coś nie spodoba. I wtedy już będzie za późno na refleksje.

Ja jestem za tym, żeby USA zabrały sobie tych uchodźców, bo to oni narobili bałaganu. Skoro biorą ropę, niech biorą i ludzi. Ale po co? Frajerska Europa przygarnie.

[NTM]

No dobrze, wyjaśnię:

 

sprawa zerowa: imigrant to NIE JEST uchodźca, a uchodźca TO NIE JEST imigrant. Definicje obu terminów mam nadzieję, znacie (wykładnia dla owerfull: zwrot ten znaczy, że skoro oba terminy był wyjaśnione w szkole podstawowej/gimnazjum, to zakładam że ktoś zna, a jak nie zna, to jego problem)

Imigranci w Polsce tak, ale niekoniecznie ci z Afryki.

a) Syria nie leży w Afryce.

b) 1. «bez koniecznej potrzeby; też: niewyłącznie, np. To jest niekoniecznie potrzebne.»
2. «niezupełnie, nie całkiem, np. Śpiewać wesoło, niekoniecznie pięknie.»

 

W tym wypadku chodzi o znaczenie numer jeden, czyli "bez koniecznej potrzeby". Nie oznacza to, że nie mamy nie przyjmować Afrykańczyków, tylko najpierw innych imigrantów.

 

Niestety, Polska nie umie ogarnąć (jako państwo i społeczeństwo) nawet swojego rodzimego bajzlu, to tysięcy imigrantów też nie będzie umiała za bardzo zagospodarować, choćby poprzez zorganizowanie kursów językowych.

 

 

Jak więc widzimy, problem przewiduję po stronie Polski, nie przyjezdnych. Nie zmienia to faktu, że ratować życie ludzkie jest naszym obowiązkiem.

 

Dlatego powinniśmy skoncentrować się na przyjęciu w pierwszej kolejności imigrantów z bliższej zagranicy (Ukraińców, Rosjan, Białorusinów, ludzi z Azji Centralnej), bo zwyczajnie lepiej sobie w naszym środowisku radzą.

 

Zdanie bez znaczenia dla obecnej dyskusji.

 

Jak wiec widzimy, wystarczyło przeczytać moją wypowiedź, bo między moimi wypowiedziami nie ma niezgodności. Za niezgodność wyobrażeń owerfulla o jednej mojej wypowiedzi z niezgodnością wyobrażeń owerfulla o drugiej mojej wypowiedzi nie odpowiadam, a ta niezgodność ma źródła po stronie owerfulla.

 

@KRP:

u nas w kraju jest tragicznie źle

 

 

Czy:

 

a) Polacy umierają z głodu?

b) Polacy są mordowani w swoich wioskach?

c) Polskie kobiety są masowo porywane ze swoich domów, następnie przetrzymywane i wielokrotnie gwałcone przez porywaczy?

d) W Polsce toczy się wielostronna, krwawa wojna domowa, w wyniku której giną tysiące ludzi?

 

Ja jestem przeciwny przyjmowaniu uchodźców, bo to jest tak oczywista islamizacja Europy, że już prościej się nie da tego przeprowadzić.

 

Syryjscy chrześcijanie, mordowani przez islamistów, raczej nie będą islamistami. Tak jak Żydzi mordowani przez hitlerowców nie zostawali hitlerowcami.

Użytkownik NTM edytował ten post 11.07.2015 - 21:27

[Zaciekawiony]

 

Ja jestem przeciwny przyjmowaniu uchodźców, bo to jest tak oczywista islamizacja Europy,

Taaa... Przyjmowanie syryjskich chrześcijan prześladowanych przez ISIS to islamizacja. Bo syryjscy chrześcijanie to muzułmanie...

 

 

Dlatego powinniśmy skoncentrować się na przyjęciu w pierwszej kolejności imigrantów z bliższej zagranicy (Ukraińców, Rosjan, Białorusinów,

Już widzę jak się Polacy ucieszą na wieść, że chcemy przyjąć ukraińców, białorusinów i rosjan...

 

@ Padael

1 lipca weszła w życie nowelizacja ustawy o środkach niedozwolonych. Wpisano na nią 114 substancji znanych z dotychczasowych dopalaczy. Idea działania dopalaczy to sprzedawanie analogów narkotyków, które są legalne bo nie są zakazane ustawowo. Dlatego po zakazaniu dotychczasowych, producenci musieli sprowadzić na rynek jakieś nowe, ale pod starą nazwą. I chyba stąd fala zatruć.

[Kronikarz Przedwiecznych]

 

 

Ja jestem przeciwny przyjmowaniu uchodźców, bo to jest tak oczywista islamizacja Europy,

Taaa... Przyjmowanie syryjskich chrześcijan prześladowanych przez ISIS to islamizacja. Bo syryjscy chrześcijanie to muzułmanie...

 

Ty tak na serio czy żartujesz? Bo chyba nie jesteś tak naiwny, żeby sądzić, że to biedni ludzie potrzebujący ochrony? Obyś miał rację, ale ja coś czuję, że za 5 minut zaczną się roszczenia, groźby i powolny rozkład Europy. Z każdej strony. I skąd wiesz, kto tu przyleciał, znasz życie i zamiary każdej osoby? To lepiej niż CIA. W teczkach to info trzymasz czy na dysku?

[Urgon]

AVE...

Ja bym powiedział, że przez to, iż dopalacze są na granicy lub poza granicą prawa, to nikt nie dba o to by dobrze oczyścić gotowy produkt. Im więcej dopalaczy trafia na listę substancji zakazanych, tym proces produkcji nowych staje się bardziej skomplikowany. Gdy delegalizowano pierwszy raz dopalacze, to cała afera zaczęła się od kilku przypadków zatruć śmiertelnych. Część dotyczyła podróbek kupionych od dilerów po niższej cenie niż w oficjalnym obrocie, a reszta dotyczyła przypadków mieszania dopalaczy z alkoholem, czego robić nie wolno, bo zachodzą toksyczne interakcje.