3259 replies to this topic

[Panjuzek]

@NTM

 

Gratuluję  panu, panie wielki polonisto, raptem sześć błędów na trzy linijki tekstu. Coraz lepiej uczą, dwa-trzy tygodnie temu robiłeś ich kilka razy więcej. To teraz pan wielki polonista mi wskaże, gdzie to niby wykazałem się nieznajomością języka polskiego?

 

 To może specjalnie dla Ciebie prostym językiem. Napisałem.

 

Od początku miałem wobec ciebie pewne podejrzenia związane z kolorami na twoim awatarze. Teraz graniczy to z pewnością. Pewnie studiowałeś filologię polską na uniwersytecie Lwowskim stąd twój dobry język polski. Ale nie dość dobry.

 

 To taka aluzja była której, jak zwykle nie zrozumiałeś. I nie chodziło o ortografię czy też interpunkcję,    Po raz kolejny potwierdzasz moje podejrzenia.

 

 

"@juzek"  "@Pan_Juzek"

 

Mój nick to @pan juzek  Nie ma to nic wspólnego z moim imieniem, małe litery są zamierzone, nie kombinuj za wiele bo Ci nie wychodzi. Byłbym wdzięczny gdybyś używał mojego nicku w oryginalnej formie.

 

 

 

Gospodarze mieli akurat sporo do gadania:

1) mogli po prostu nie otwierać granicy, ewentualnych chętnych do "zwalenia się" potraktować kulą
2) mogli ulec Niemcom i wydać lub wydalić Polaków,

nadmienię, że uchodźcy z Syrii także uchodzą "przed zawieruchą wojenną".

  

Mogli czy nie mogli pogdybać zawsze można. Różnica jest taka że Węgry były tak czy inaczej uwikłane w tę wojnę. A na dzień dzisiejszy polska nie ma żadnych powodów (oprócz humanitarnych) aby uchodźców przyjmować, a jednak to robi. Następne kulawe porównanie z twojej strony.

 

 

widzę tu co najmniej dwa brakujące przecinki i nazwy narodów z małej litery. Uczcie się, obywatelu, bo nie zdacie dyktanda u kandydat Rżewskiej, jak pojedziecie do Moskwy!

 

 

1. Iran nie jest państwem arabskim. Nie był także państwem arabskim w latach drugiej wojny światowej. Arabowie stanowią niewielką mniejszość, skupioną w okolicach miasta Abadan.

 Nigdzie nie napisałem iż Iran jest państwem arabskim. Kolejna Twoja konfabulacja.

 

2. Arabska wiosna nie ma tu nic do rzeczy: Polska też nie miała arabskiej rewolucji. Iran stał się Republiką Islamską po upadku szacha (czy padyszacha, nie chce mi się sprawdzać).

 Przyznaję. Z tą :Arabską Wiosną" popełniłem spory błąd rzeczowy. Przepraszam. Miałem na myśli islamską rewolucję która, w 1979 r  przekształciła Iran w islamską republikę. Pisałem to odnośnie tekstu na tym twojej propagandowej fotce iż cytuję : "nikt nie sprawdzał wyznania polskich uchodźców" 

 Nie rozumiesz konotacji? Trudno.

 

 

3. Syberia nie wchodzi w skład żadnej "republiki azjatyckiej", ani tez nie wchodziła w skład takowej w tym czasie. Była ona częścią Rosyjskiej FSRR, ktora, było nie było, miała stolicę w Europie.

 A czy przypadkiem Syberia podobnie jak większość republik radzieckich nie leży w Azjii? Czy Ty nam tu nową geografię tworzysz.

 

 

4. Zesłańcy NIE ZOSTALI WYDALENI. W szczególności NIE ZOSTALI WYDALENI NA PODSTAWIE UKŁADU SIKORSKI-MAJSKI (proszę się z nim zapoznać, ma także wersję rosyjskojęzyczną, o ile dobrze pamiętam)..........

 

Bla bla bla. Cały ten wywód nie ma sensu w kontekście tego co pisałeś wcześniej. Czyli:

 

 

A to Irańczycy nie powinni najpierw pomóc swoim biedakom?

No wiedziałem, że mordowanie Polaków było czymś innym niż mordowanie Syryjczyków. Śpię spokojnie, pomordowani niedoszli uchodźcy też.

Uff.

@Legend@arny
Cytat
ówczesny Iran był sojusznikiem aliantów

Był pod okupacją po interwencji aliancko-radzieckiej. Jego rzad był takim samym sojusznikiem Aliantów, jak PWN bł sojusznikiem ZSRR.

No, ale wiadomo że jedynie w wypadku mordowania Polaków czy instalowania obcego rządu w Polsce należy się potępienie mordującego/instalującego, we wszelkich innych wypadkach można to zlać. Jakie urocze Kali <3

  

Irańczycy nie wiele mieli do gadania.

 

Pakt pomiędzy gen. Władysławem Sikorskim a ambasadorem Iwanem Majskim został podpisany w Londynie 30 lipca 1941 roku. Mimo licznych braków i niedomówień w tekście, układ został zawarty pod naciskiem Brytyjczyków. Następstwem tego była amnestia ogłoszona przez Prezydium Rady Najwyższej ZSRR 12 sierpnia 1941 roku. Na mocy umowy, Związek Radziecki zwolnił z więzień oraz obozów 340 tys. Polaków. Dowódcą wojsk polskich na Bliskim Wschodzie został gen. Bryg. Józef Zając, który spotkał się z Sikorskim w Teheranie 26 listopada. Polska armia miała liczyć początkowo 25 tys. żołnierzy, jednak już we wrześniu liczba ochotników przekroczyła limit. Stan wojska nie był dobry. Żołnierze często przybywali chorzy. W 1942 roku rozpoczęło się przemieszczanie jednostek polskich do republik azjatyckich. Nadwyżka żołnierzy powyżej 44 tys. miała być ewakuowana do Iranu, do Persji przewieziono 33 tys. żołnierzy, 10 tys. cywili.

 

Tekst pochodzi stąd: http://www.vaterland..._1942_1945.html

 Nawiasem mówiąc warto poczytać na temat tego mało znanego faktu z historii Polski.

 

 

Cóż, nacjonalizm i "odpowiedzialność zbiorowa" zawsze cechowały ludzi raczej niezbyt lotnych, a o "czystość krwi" zawsze najbardziej dbają jednostki pozbawione wartości

 Kolejna konfabulacja panie lotny 

 

@kpiarz

 

 

NTM, twierdzisz, że w Twoich żyłach płynie krew polskiej szlachty i arystokracji. Śmię w to wątpić,

 

 No tu akurat możesz się mylić. Wielu polskich szlachciców i arystokratów mieszkało na terenach obecnej Ukrainy. Wielu z nich za pewne miało na utrzymaniu Ukraińską służbę. A w tamtych czasach zbrzuchacić dziewkę służebną nie było niczym nadzwyczajnym. Więc z tą krwią może być coś na rzeczy.

 

 

Kronikarz

[NTM]

@juzek: być może twoje krewne mają problem z trzymaniem majtek i nóg razem, moje nie mają. Proszę nie przenosić na mnie twoich problemów w rodzaju nieznajomości języka polskiego, niewiedzy historycznej i chuci rodzicielki. Ubolewam, to była prawdziwa szlachta i prawdziwa arystokracja, taka jak ta, która na obiadach czwartkowych debatowała czy prawdziwy polski chłop ma duszę i (być może) korzystała z ius primae noctis.

Różnica jest taka że Węgry były tak czy inaczej uwikłane w tę wojnę.

 

Węgry w 1939 i 1940 były neutralne (czym się szczyciły), potem (w 1941) weszły do wojny po stronie Niemiec (czyli podpowiem, po przeciwnej stronie niż Polska).

Użytkownik NTM edytował ten post 15.07.2015 - 10:28

[NTM]

@Up: To jak, Węgrzy nie mieli wyboru z naszymi uchodźcami, wybrali opcję korzystniejszą czy mniejsze zło, bo dalej nie wiemy?

 

W kwestii językowej: "twoje krewne" oznacza "twoje krewne", czyli "kobiety spokrewnione z tobą", "moje nie mają" oznacza w tym miejscu "moje krewne" czyli "kobiety spokrewnione ze mną". Podpowiem, że to ma związek z płcią i pisałem o kobiecych krewnych.

 

Nadmienię, że zaimki osobowe z dużych liter pisze się, ekhem, gdy szanujemy rozmówcę. Panjuzek pierwszy zaczął atakować mnie "z podstawy językowej" (co w wykonaniu dadaisty językowego jest cokolwiek zabawne, przecież on przecinki i wielkie litery stawia zupełnie losowo - błędy na poziomie podstawówki), kultury ma tyle co stereotypowy czerwonoarmista więc sorry, wersalu wobec niego i dyskutantów nadrabiających braki w wiedzy i wychowaniu chamstwem i żałosnym grzebaniem w przodkach nie będzie.

Użytkownik NTM edytował ten post 15.07.2015 - 12:10

[Panjuzek]

@nt_M

 

W kwestii językowej: "twoje krewne" oznacza "twoje krewne", czyli "kobiety spokrewnione z tobą", "moje nie mają" oznacza w tym miejscu "moje krewne" czyli "kobiety spokrewnione ze mną". Podpowiem, że to ma związek z płcią i pisałem o kobiecych krewnych

 

 Według słownika PWN http://sjp.pwn.pl/sl...rewniaczka.html Kobiety spokrewnione z tobą to "krewniaczki"

 Przyjrzyjmy się twojemu zdaniu jeszcze raz:

 

"być może twoje krewniaczki mają problem z trzymaniem majtek i nóg razem, moje nie mają. Proszę nie przenosić na mnie twoich problemów w rodzaju nieznajomości języka polskiego,"

 

Prawda że brzmi znacznie lepiej? 

 

 Co do reszty twojego ociekającego jadem bełkotu dodam tylko iż wersalu nikt od ciebie (celowa mała litera) nie oczekuje. Wszyscy się przyzwyczaili. Więc po prostu bądź sobą. 

[NTM]

http://sjp.pwn.pl/szukaj/krewna.html

 

http://synonim.net/synonim/krewna

 

Serio tak słabo was uczą że nie znacie znaczenia słowa "krewna" i zasad odmiany przez przypadki? Ludzie, ja rozumiem wagarować, ale chyba coś tam jednak się czyta? Książki? Gazety? A nie, że sadzi się błędy jak redaktor jakiegoś wpolityce czy innej frondy?

 

Co do reszty twojego ociekającego jadem bełkotu dodam tylko iż wersalu nikt od ciebie (celowa mała litera) nie oczekuje.

 

Dostosowałem je do twojego poziomu: zabawę w wielkość zaimków, wytykanie błędów i grzebanie po majtkach sam zacząłeś (odpowiednio: w postach nr 930, w innym temacie, i w przedostatnim poście).

 

Ogólnie, "dyskusja" z tobą potwierdza zasadę, mówiącą o postępowaniu z produktami przemiany materii. I chyba ją wprowadże w odniesieniu do efektów twojego, hm...stukania po klawiaturze.

 

EOD.

 

 

+

 

 

Ochłoń i wróć odmieniony.

 

Kronikarz

Użytkownik Kronikarz Przedwiecznych edytował ten post 15.07.2015 - 20:08

[Panjuzek]

Znam słowo "krewna"  ale odmiana "twoje krewne" jest nieprawidłowa powinno być "twoje krewniaczki" Takie tam niuanse języka polskiego. Bez odbioru.

 

 

Kronikarz

[kpiarz]

@panjuzek, uderzyłeś naszego @NTM w najbardziej jego czułe miejsce, stąd jego atak.

 

@NTM, nie zamierzam Cię przepraszać, póki Ty nie przeprosisz  za :

 

1. za wyrażenie : patrioci z kurnej chaty, internetowi patrioci

2. idiotyczni, polscy królowie

tudzież wiele innych obrażających Polaków  i Polski okresleń

 

Jednoczesnie chcę napomknąć, że dyskusja z ludźmi Twego pokroju nie ma sensu, gdyż  próbujesz zrównać swego rozmówce do swego poziomu, a potem pokonasz go doswiadczeniem.

Chciałabym tylko jeszcze powiedzieć, że forum PARANORMALNE jest dla wszystkich, z lepszą, czy też gorszą znajomością pisanego języka polskiego. Co takiego się stanie, jeżeli ktoś źle postawi przecinek, czy też popełni drobne błędy gramatyczne ? To nie jest forum dla polonistów. Wytykanie komuś , a najlepiej przeciwnikowi w dyskusji, ilości byków interpunkcyjnych jest cechą przegrywanej już dyskusji / bo rzeczowe argumenty się skończyły / i nie najlepiej o Tobie świadczy. 

Niestety, w Twoim przypadku, szlachecka krew, którą,być może, odziedziczyłeś po którymś ze swoich biologicznych przodków w linii męskiej, nie zostawiła w Tobie żadnego pozytywnego sladu w Twojej kulturze. Przykre.

 

 

Takie rzeczy to na PW.

 

Kronikarz

[pishor]

Jak widzę, sytuacja jest bardzo rozwojowa, interlokutorzy z obrażania siebie wzajemnie przeszli na obrażanie swoich przodków, a pierwsze nagrody zostały już przyznane.

Jak miło.

Nie chcę przeszkadzać w tej żywej wymianie obraz (nie mylić z obrazami), wiec tak cichutko wrzucę małą ciekawostkę dotyczącą sytuacji na Ukrainie - tak przez wszystkich chętnie komentowanej.

Aż dziwne, że jeszcze nikt tego nie wrzucił, bo to fajna ciekawostka jest.

enyłejs...

 

Dwa artykuły z Newsweeka (tak - wiem, wiem).

 

Artykuł pierwszy nosi tytuł.

 

Strzelanina z udziałem Prawego Sektora. Terroryzm czy bandytyzm?

 

Czy południowo-zachodnia Ukraina będzie kolejnym terenem działań antyterrorystycznych?

W Mukaczewie, mieście przy ukraińskiej granicy z Węgrami i Słowacją, doszło w sobotę do strzelaniny. Uzbrojeni w granatniki członkowie Prawego Sektora otworzyli ogień w środku dnia. Dlaczego?

Według policji i lokalnych mediów do strzelaniny z użyciem granatników doszło z powodu prób przejęcia kontroli nad przemytem papierosów na Zachód. Oddziały Prawego Sektora uczestniczą w walkach z prorosyjskimi separatystami na wschodniej Ukrainie, jednak organizacja ostrzega, że dla obrony swych członków może zmobilizować kilkanaście uzbrojonych grup, które znajdują się w rezerwie poza frontem. Działania w Mukaczewie są tego przykładem.

(...)

źródło

 

Artykuł drugi nosi tytuł

 

Zakarpacie: Oligarchowie walczą o granicę i haracze

 

- Do strzałów w Donbasie przywykliśmy. Jednak strzelanina w spokojnym do tej pory Mukaczewie, mieście położonym tak daleko na zachodzie Ukrainy szokuje. Potyczka uzbrojonych bojowników praktycznie tuż obok unijnych granic Węgier, Słowacji i Polski. Tak, bo Zakarpacie to region z którym graniczymy, choć wprawdzie na dość wąskim pasie przez Bieszczady - pisze Michał Kacewicz.

 

W piątek oddział zakarpackiego Prawego Sektora starł się z… No właśnie, tutaj sprawa staje się zagmatwana. Przeciwnikami grupy bojowników Prawego Sektora była lokalna milicja, lub, jak twierdzi sam Sektor, miejscowa mafia i bandyci. W ruch poszły granatniki, automaty kałasznikowa. W okolicach stacji benzynowej na obrzeżach Mukaczewa stoczono regularną bitwę. Jest kilkunastu rannych. Na Zakarpacie wysłano antyterrorystów Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), którzy osaczyli grupę bojowników Prawego Sektora w lasach. Trwają negocjacje. Na całej Ukrainie zapanowało wzburzenie. Tłumaczyć się musi minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow. Próba zbrojnego zamachu ze strony nacjonalistów? Rokosz? Próba dywersji i destabilizacji na zachodnich rubieżach? Ręka Moskwy? Zmęczeni wojną Ukraińcy słusznie dopuszczają każdą ewentualność.

(...)

źródło

 

A teraz już nie przeszkadzam - miłego swawolenia.

[kpiarz]

Cóż, jeżeli już dochodzi do walk pomiędzy Prawym Sektorem a siłami rządowymi, to przyszłość nie zapowiada się na Ukrainie ciekawie. Może się ponowić się kolejny Majdan, tym razem organizowany przez nacjonalistów, którzy będą próbować przejąć władzę. A wtedy może być już różnie...

[Kronikarz Przedwiecznych]

Widzę, że dobrze się bawicie obrażając nawzajem. Od teraz KAŻDY post nie na temat, osobista wycieczka czy cokolwiek co złamie Regulamin będzie karane blokadą pisania + warn. NTM i Pan Juzek - umówcie się w parku, dajcie sobie po razie, jak faceci i skończcie ten festiwal.

[Panjuzek]

Dziś mija sześćset piąta rocznica bitwy pod Grunwaldem. To ważna rocznica. w związku z tym od jutra na "polach Grunwaldu" (mniej więcej) odbędzie się wiele imprez z inscenizacją bitwy włącznie.http://wiadomosci.ra...waldem-00008404

 

 Źródło jak źródło ale dobrze wiedzieć że ktoś pamięta.

[Twoja stara]

Różnica jest taka że Węgry były tak czy inaczej uwikłane w tę wojnę.

Węgry w 1939 i 1940 były neutralne (czym się szczyciły), potem (w 1941) weszły do wojny po stronie Niemiec (czyli podpowiem, po przeciwnej stronie niż Polska).

 

 

 

Nieprawda, Węgry były po stronie Niemiec od samego początku a to, że nie zaatakowali Polski razem z Niemcami nie znaczy, że byli neutralni. Po prostu nie chcieli zaatakować Polski z powodu więzi między obojga narodami. Nawet nie chcieli przepuścić wojsk niemieckich przez swoje terytorium do naszego grożąc, że wtedy staną po naszej stronie

@Up: To jak, Węgrzy nie mieli wyboru z naszymi uchodźcami, wybrali opcję korzystniejszą czy mniejsze zło, bo dalej nie wiemy?

 

 

 

Jak wyżej