Noxili, ciekawa jest również sprawa toalet, dla nawet wykształconego Hindusa,toalety są zbędne :
Zamiast kibla spiżarka
Na tym jednak nie koniec. Władze Indii wprowadziły niedawno regulacje prawne, które mają zwiększyć poziom sanitacji. Przykład? W stanie Gudżarat obowiązuje od jakiegoś czasu prawo, według którego urzędnicy mają obowiązek posiadania toalety w domu. Jeśli jej nie będą mieli, zostaną zwolnieni.
Pojawiły się także obawy o to, jak wykorzystane zostanie pół miliona nowych toalet. W przeszłości zdarzało się, że ludzie – zwłaszcza w regionach wiejskich – nadal załatwiali się na zewnątrz. A w nowych toaletach urządzali spiżarnie czy schowki.
Władze nie poddają się jednak. Celem jest wybudowanie toalety w każdym indyjskim domu do roku 2019. To rok wyborów. Jeśli premierowi uda się przetrwać do tego czasu, będzie mógł szczycić się tym, że udał mu się ucywilizować Indie od strony sanitarnej.
Nic więc dziwnego, że przeciętny Hindus ma ksywkę "brudas".