Sprawa interesująca i jak to zwykle bywa mająca plusy i minusy. Umiejscowienie zapewnia oczywiście mobilność i możliwość dostarczenia energii do najtrudniej dostępnych obszarów. Rosjanie zamierzają wykorzystywać to rozwiązanie głownie w terenach Arktyki. Ułatwia to również chłodzenie w końcu morska woda będzie dostępna "od ręki". Zapewni też większe bezpieczeństwo...przynajmniej dla ludzi. W końcu w najgorszym razie taka jednostka może się oddalić lub ewentualnie można ją zatpić. Rozwiązanie dość bezpieczne tylko co na to ekosystem! Oczywiście istnieje wiele elektrowni i powstają nowe więc czemu by nie na statkach... Tylko czy nie spowodowałoby to zbytniego rozpowszechnienia? Osobiście mam mieszane uczucia. Niby to przyszłość- tania wydajna energia. Jednakże jak się wgłębić w temat to jest to skrajnie niebezpieczne i nie piszę tu o Fukushimie czy Czarnobylu... Niestety historia obfituje w wiele pomniejszych kryzysów. Prędzej czy później te wszystkie elektrownie stają się awaryjne nie mowiąc o składowaniu odpadów radioaktywnych.
Nie ma jednak co przytaczać bo nie o tym ten temat. Zawsze to jakieś ciekawe nowe rozwiązanie. Z dwojga złego lepiej już na wodzie
