Skocz do zawartości


Polska bieda - koszta życia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
42 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_Creator

Gość_Creator.
  • Tematów: 0

Napisano

*
Popularny

Hej hej ponownie. Wczoraj dodałem temat o biedzie w Polsce. Dla wielu treść i przesłanie było oczywiste, ale nie dla wszystkich. Ten wątek dedykuję nadgorliwie opornym, którzy starają się wypierać z głowy problematykę przyczyn takiego stanu rzeczy. Przyczyna jest bardzo prosta - zbyt wysokie ceny nieadekwatne do niskich zarobków, a do tego jesteśmy okradani z tego co zarobimy. Dedykacja znajduje się w poniższym filmie o kosztach życia w naszej ojczyźnie. Jest to film dla opornych z prostym przekazem, by mogło zrozumieć to nawet dziecko. Nie jest on długi. Pierwsza część filmu trwa nieco ponad 8 minut a druga 7min. Pozdrawiam i zapraszam do oglądania.







#2

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pytanie brzmi:
- dlaczego państwo polskie nie korzysta ze sprawdzonych wzorców zarządzania, tylko próbuje wprowadzać własne, kompromitując się już po kilku miesiącach od momentu wprowadzenia takiej "reformy"?
Pytanie nie ma podłoża politycznego, lecz ideologiczne, ponieważ problem dotyczy wszystkich opcji politycznych na polskiej scenie. Nie wierzę, że w Polsce nie ma odpowiednich ekonomistów, tym bardziej, że co lepsi doradzają na zachodzie.
I co? Tam można?



#3 Gość_Creator

Gość_Creator.
  • Tematów: 0

Napisano

Pytanie brzmi:
- dlaczego państwo polskie nie korzysta ze sprawdzonych wzorców zarządzania, tylko próbuje wprowadzać własne, kompromitując się już po kilku miesiącach od momentu wprowadzenia takiej "reformy"?
Pytanie nie ma podłoża politycznego, lecz ideologiczne, ponieważ problem dotyczy wszystkich opcji politycznych na polskiej scenie. Nie wierzę, że w Polsce nie ma odpowiednich ekonomistów, tym bardziej, że co lepsi doradzają na zachodzie.
I co? Tam można?


Są ekonomiści, którzy jawnie i otwarcie mówią o obecnej sytuacji i jak temu zaradzać. Takim człowiekiem jest dla przykładu dr. Brzozowiec.




#4

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wielu takich było, ale kiedy znaleźli się w rządzie, odwracali wszystko do góry nogami. O to mi chodzi.
Czyli punkt widzenia, to punkt siedzenia...

Użytkownik Staniq edytował ten post 17.07.2013 - 09:42




#5

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

dzisiaj w radiu rozśmieszyło mnie stwierdzenie, że w 'Murica zarabiają tylko 2x więcej niż u nas. Ja już naprawdę zaczynam wątpić w cokolwiek skoro taka propaganda wspaniałego kraju jest rozpowszechnia. Szkoda, że nie wspomnieli że może 2 razy więcej zarabiają tylko z różnicą zł=/=$ i jeśli u nas coś kosztuje 1000zł to tam 200$ przy zarobkach (powiedzmy) 2000zł przy 2000$ .Takie z d wyciągnięte bo rzeczywistość jest inna, tylko aby pokazać o co chodzi, tam jest po prostu nieporównywalne taniej na ich warunki. Śmieszne są ich bunty przy podwyżkach cen paliw gdzie galon kosztuje tyle co litr, a nawet nie tyle.



#6

Striker.
  • Postów: 580
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja Wam wytłumaczę dlaczego tak jest.

Dzieje się tak ponieważ nasza elita pragnie z całego serca dysponować budżetem porównywalnym z rozwiniętymi krajami. Nasza elita wychodzi z założenia, że skoro wynagrodzenia w Polsce są o 3/4 niższe niż w Europie Zachodniej to zabierze nam 80% tego co zarabiamy ponieważ pragnie mieć wpływ na politykę Unii Europejskiej a aby to uczynić musi mieć wystarczająco wysoki budżet.

Politycy, którzy urzędują dzisiaj w sejmie i senacie to nie są żadne elity. To ludzie, którzy wywodzą się z solidarności. Większośc z nich była spawaczami, elektrykami, pracowli w hucie albo jeździli autobusami dodatkowo działając w strukturach związków zawodowych. Później przeszli odpowiednie szkolenie PR aby wyglądali profesjonalnie ale profesjonalistami nie są. Nie mają pojęcia o ekonomii, gospodarce ani sztuce negocjacji. Ponadto ponieważ pieniążki związkowi należały się ze składek tak to nei widzą innego sposobo na zdobycie ich w Państwie, nie umieją ich przecież zarobić.

Nasz kraj Polska to niestety jeden wielki związek zawodowy prowadzony przez patałachów. Tutaj zacznie być lepiej kiedy ludzie którzy pokończyli studia 10 lat temu nabiorą doświadczenia, zyskają pozycję i zbiorą odpowiednio wielki majątek aby móc konkurować z obecnymi partiami. Jednak do tego czasu Polska może być drugim meksykiem..

Kocham Polskę i zostałem tutaj. Żyję tutaj bo nie chciałem opuszczać rodziny i przyjaciół ale nie polecam tego tym..

#7 Gość_Creator

Gość_Creator.
  • Tematów: 0

Napisano

Striker po części masz rację, ale te patałachy korzystają przecież z usług specjalistów i wszelkiej maści profesorów, którzy z pewnością uświadamiali nasze elitki o skutkach takich działań jakich dopuścili się w ciągu kilku dekad. Przecież tak jak na tym filmie jest powiedziane na podstawie tej krzywej, że jest pewien próg, który jak się przekroczy to wpływy do budżetu państwa zaczynają maleć. Znaczne obniżenie podatków paradoksalnie nie skutkuje mniejszym budżetem, ponieważ to jest przede wszystkim zależne od tego ile pan Mietek ma kasy w portfelu. Im ma jej więcej tym więcej je wyda i tym więcej tej kasy będzie w obiegu, co i dla państwa jest korzystne, bo im silniejszy sektor prywatny tym więcej kasy prywatnej wpływa do budżetu przy niskich opodatkowaniach. Tu nie chodzi o to, by dorównać budżetami zachodnim krajom. Tu chodzi o to, by za dupska trzymać społeczeństwo i nie dawać mu ani wytchnienia.

Tutaj coś więcej o krzywej Laffera, która działała bardzo dobrze co pokazuje historia



#8

Dr Röck.
  • Postów: 136
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ty, Creator, mam dla ciebie propozycję. Skończ siedzieć i narzekać, tylko weź się za jakąś robotę. Bo tak widzę jakie ostatnio zakladasz posty i wniosek jest prosty - jesteś typowym nieudacznikiem, któremu nie chce się kształcić, nie chce się pracować, tylko woli siedzieć na ciepłej posadce za te 1200 czy ileś tam na rękę, pierdzieć w stołek i mieć pretensje do całego świata. Powtórzę jakbyś nie zrozumiał - nie że nie masz szans, możliwości czy perspektyw, tylko że ci się NIE CHCE. Zamiast pieprzyć trzy po trzy w necie idź nabierz jakichś kwalifikacji, poszukaj pracy, nabierz doświadczenia i w ciągu 5-10 lat będziesz miał przyzwoitą prace z zarobkami rzedu 10-20 tysięcy na miesiac albo i wiecej. Tylko to trzeba sie wziac do roboty, zacisnac zeby i PRACOWAĆ a nie opieprzac sie i liczyć że nagle państwo zacznie utrzymywać śmierdzących leni.

Niestety gościu ale czasy kiedy obowiazywalo haslo "czy sie stoi czy sie leży 10 tysięcy się należy" skonczyły się dawno temu a jak widzę tobie bardzo brakuje komuny. Zmartwie cie, ale twoja ukochana komuna upadla i teraz mamy system wolnorynkowy, pewnie tego jeszcze nie zauwazyles.



#9 Gość_Creator

Gość_Creator.
  • Tematów: 0

Napisano

Ja rozumiem, że pewne rzeczy antypolaków bolą, ale powiem Ci jedną rzecz. Nie zarabiam 1200zł. Jestem z rodziny inteligenckiej z patriotycznymi tradycjami i nie wyrastałem w biedzie, ale nawet nam standard życia znacznie się obniżył. Przez kogo to wiadomo. Nie jestem tu by mówić o sobie, ale kocham Polskę i chciałbym żyć w normalnym kraju, gdzie ludzi nie traktuje się jak bydło, które w żywe oczy można okradać. To po pierwsze. Po drugie nie znoszę żadnych ustrojów, które mają cokolwiek wspólnego z socjalem. Jestem za tym, by ludzie sami dorabiali się własnych majątków, ale można to robić tylko wtedy, gdy państwo nie zabiera 70% dochodów i nie niszczy sektora prywatnego. Natomiast wolnego rynku w Polsce nie ma, bo jak nazwać wolny rynek, kiedy wolności rynkowej na szyję zakłada się ograniczenia pod względem przepisów prawnych, zezwoleń, nakazów, zakazów, wysokich podatków, akcyz, chorych kosztów pracy, wysokich podatków, czyli złodziejstwa i terroru gospodarczego - to po trzecie.

Jeśli już celujesz w personę, to radzę przemyśleć zanim się coś napisze.

#10

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja Wam wytłumaczę dlaczego tak jest.

Dzieje się tak ponieważ nasza elita pragnie z całego serca dysponować budżetem porównywalnym z rozwiniętymi krajami. Nasza elita wychodzi z założenia, że skoro wynagrodzenia w Polsce są o 3/4 niższe niż w Europie Zachodniej to zabierze nam 80% tego co zarabiamy ponieważ pragnie mieć wpływ na politykę Unii Europejskiej a aby to uczynić musi mieć wystarczająco wysoki budżet.

Politycy, którzy urzędują dzisiaj w sejmie i senacie to nie są żadne elity. To ludzie, którzy wywodzą się z solidarności. Większośc z nich była spawaczami, elektrykami, pracowli w hucie albo jeździli autobusami dodatkowo działając w strukturach związków zawodowych. Później przeszli odpowiednie szkolenie PR aby wyglądali profesjonalnie ale profesjonalistami nie są. Nie mają pojęcia o ekonomii, gospodarce ani sztuce negocjacji. Ponadto ponieważ pieniążki związkowi należały się ze składek tak to nei widzą innego sposobo na zdobycie ich w Państwie, nie umieją ich przecież zarobić.

Nasz kraj Polska to niestety jeden wielki związek zawodowy prowadzony przez patałachów. Tutaj zacznie być lepiej kiedy ludzie którzy pokończyli studia 10 lat temu nabiorą doświadczenia, zyskają pozycję i zbiorą odpowiednio wielki majątek aby móc konkurować z obecnymi partiami. Jednak do tego czasu Polska może być drugim meksykiem..

Kocham Polskę i zostałem tutaj. Żyję tutaj bo nie chciałem opuszczać rodziny i przyjaciół ale nie polecam tego tym..


Ta ocena sytuacji całkowicie mija się z prawdą. Gdyby faktycznie polskie elity polityczne składały się ze zidiociałych byłych roboli działających na własną rękę, to takie elity nie przetrwałyby pół roku, wyeliminowane przez większych cwaniaków, posiadającyh na dodatek poważne fundusze. Skoro jednak od lat w polityce przewijają się te same twarze, ozanczałoby to że nie mamy do czynienia z idiotami, lub że ci lduzie nie działają samodzielnie ale są elementem spektaklu który rozgrywany jest na potrzeby ciemnego ludu, albo i jedno i drugie zarazem.

Ty, Creator, mam dla ciebie propozycję. Skończ siedzieć i narzekać, tylko weź się za jakąś robotę. Bo tak widzę jakie ostatnio zakladasz posty i wniosek jest prosty - jesteś typowym nieudacznikiem, któremu nie chce się kształcić, nie chce się pracować, tylko woli siedzieć na ciepłej posadce za te 1200 czy ileś tam na rękę, pierdzieć w stołek i mieć pretensje do całego świata. Powtórzę jakbyś nie zrozumiał - nie że nie masz szans, możliwości czy perspektyw, tylko że ci się NIE CHCE. Zamiast pieprzyć trzy po trzy w necie idź nabierz jakichś kwalifikacji, poszukaj pracy, nabierz doświadczenia i w ciągu 5-10 lat będziesz miał przyzwoitą prace z zarobkami rzedu 10-20 tysięcy na miesiac albo i wiecej. Tylko to trzeba sie wziac do roboty, zacisnac zeby i PRACOWAĆ a nie opieprzac sie i liczyć że nagle państwo zacznie utrzymywać śmierdzących leni.

Niestety gościu ale czasy kiedy obowiazywalo haslo "czy sie stoi czy sie leży 10 tysięcy się należy" skonczyły się dawno temu a jak widzę tobie bardzo brakuje komuny. Zmartwie cie, ale twoja ukochana komuna upadla i teraz mamy system wolnorynkowy, pewnie tego jeszcze nie zauwazyles.


Typowe odwracanie kota ogonem w ramach systemowej propagandy - zapieprzaj człowieku jak głupi i nie domagaj się niczego, a w tym czasie władza będzie kręcić lody przy winku i cygarach. Niby dlaczego mam zaciskać zęby i zacharowywać się na śmierć tylko po to aby łżeelity zabrały mi polowę zarobków i powypłacał sobie premie od kilkunastu tyś do kilku mln ? Dlaczego mam potulnie charować jak wół skoro dokładnie za taką samą pracę, ludzie kilkaset km dalej dostają kilkakrotnie więcej pieniędzy ? Jak ktoś chce, to niech daje z siebie wszystko nawet w zamian za obierki z pańskiego stołu, ale robienie cnoty z postawy niewolniczej to groteska.
Taka retoryka miałaby sens gdybyśmy żyli w XIXw Stanach Zjedncozonych gdzie podatki były minimalne, a każdy był kowalem swojego losu, nieograniczanym przez państwo co do swobody operowania swoją własnością w niemal żaden sposób. Tymczasem żyjemy w sytemie restrykcyjnego fisaklizmu, socjalnej redystrybucji majątku i powszechnej reglamentacji, w którym nawet wybudowanie garażu na swojej ziemi wymaga pozwoleństwa państwa, a dobra które ktoś znajdzie w gruncie swojej posesji nie należą do niego tylko państwa. Pieprzenie w tej sytuacji o braniu sprawy w swoje ręce to jawne kpiny z adresata takich uwag.

Użytkownik Avenarius edytował ten post 17.07.2013 - 12:34


#11

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano



#12

Striker.
  • Postów: 580
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Creator i Avenarius

Tu nie chodzi o to, że po części. Ta sytuacja nie mija się w żaden sposób z prawdą. Oto dlaczego: Zdecydowana większość uczonych nie wypracowała wspólnego stanowiska - wynika to z tego, że część tych naszych profesorów zdobywała tytuły w czasach PRL, inni to ich wychowankowie. Ludzie, którzy nie mieli 200 lat praktyki i doświadczenia z zarządzania gospodarką i finansami Państwa.

Dodatkowo sprawę komplikują lobbyści, którzy wpływają na śrrodowiska akademickie, na polityków i na władzę. Ci ostatni umieją zarabiać pieniądze tylko na tym, że są zawodowymi posłąmi. Ich najwieksza obawa jest taka, że Prezes Partii nie wystawi ich na odpowiednio wysokich pozycjach na listach wyborczych. Gdy już się dostaną do sejmu to większość nie rozumie nawet co się tam dzieje.

Dołączona grafika

A politycy tak składają się właśnie ze zidiociałych patałachów tyle tylko, że nie na tyle zidiociałych aby wiedzieć kto pociąga za sznurki. Zobaczcie taka PO - działa w zgodzie z interesem Unii i USA. Nigdy w złym tonie nie wypowiedziałą się o Unii ani o USA nawet gdy nasz interes tego wymagał. To pozyteczni idioci małego państwa, które przez ostatnie 2 dekady straciło cały ciężki przemysł.

Dołączona grafika

Wiecie dlaczego tak jest - bo ile razy jakiś interes jest omawiany w Unii to państwa, którym zalezy wymuszają na nas odstępstwa, a Tusku i ekipa grzecznie schodzą im z drogi. Gdyby natomiast zachowali się tak jak ekipa Orbana to dzisiaj podobnie jak na Węgrzech spłacalibyśmy właśnie resztki długu zagranicznego. Nasi politycy powinni się nauczyć pozytywnego egoizmu którego zasada brzmi następująco "Teraz ja, reszta niech poczeka".

Dołączona grafika

Tymczasem jeśli to nie są idioci to dlaczego ciągle gadaja o PRL i kto po czyjej stronie stał podczas gdy mają dziurę w budżecie o wielkości 24 mld zł skoro obywatele oddają im 80% swoich dochodów w podatkach, a Ci zamiast wkońcu coś zrobić to planuują te podatki jeszcze podwyższyć? Jak wiadomo skończy się to tylko powstaniem ogromnej szarej strefy podobnej do tej z lat 90-tych.

Dołączona grafika

Dzisiejsi politycy to banda nieudaczników. Klika byłych działaczy opozycji PRL. Ludzi, którzy edukowali się w tym jak rozmontowywać system a nie go budować. Absolwenci ekonomii socjalistycznej na uczelniach im. Towarzysza Lenina, Stalina itp. Wiecie jak skończą się te rządy?

Czy przez ostatnie 20 lat ludzie tak jak teraz się zbierali przeciwko jakiemu kolwiek rządowi?

Warszawa - referendum za odwołaniem wiceprezesa PO ze stanowiska prezydenta Warszawy - Tusk premier demokratycznego Państwa wzywa do bojkotu referendum i pickników zamiast głosowania.

Zmieleni.pl - oddolny ruch walczący o JOW - Jednosobowe Okręgi Wyborcze (złamaną obietnice premiera).

Dołączona grafika

Solidarność - Braktakiej aktywności od lat 80-tych - na jesień zapowiedziano I od upadku PRL strajk generalny. Reakcja PO - Borusewicz pomawia Dude, że ten stał po drugiej stronie w trakcie walk o stocznie (Duda miał wówczas 19 lat i był powołany do wojska odbębniając 2,5 letnią służbę jak każdy normalny Polak).

Demonstracje ws. ACTA - oburzano się na PiS za białe miasteczko pielęgniarek (za PiS dostały najwyższe podwyżki w historii) - za Tuska białe miasteczko zwinęła Policja, głodókę pielęgniarki przegrały z powodów zdrowotnych podobnie jak nauczyciele, celnicy i górnicy ale takiego nieposłuszeństwa Polaków jak ACTA jeszcze nikomu się nei udało zrobić - tutaj nikt nie zaufał Tuskowi i w każdym większym Polskim mieście doszło do demonstracji.

Społeczeństwo w 80% jest niezadowolone z pracy rządu, premiera i utraciło po całości wiarę w Polityków. A dlaczego? Dlatego, że jak ktoś piłuje gałąź na której siedzi to jest nazywany idiota i słusznie zresztą..

A tu kilka faktów o Polsce w świecie - link

Użytkownik Striker edytował ten post 17.07.2013 - 14:01


#13 Gość_Creator

Gość_Creator.
  • Tematów: 0

Napisano

Striker w zasadzie zgadzam się ze wszystkim co powiedziałeś i masz w pełni rację co do grona profesorków. To jest fakt i nie ma z tym co polemizować, że zdecydowana większość to wykształceni w PRL a obecne pokolenie to ich "wytwory". Ja jednak wierzę, może i trochę naiwnie, że są też Ci, którzy wyłamują się z tego trendu sprzedawczykowania i że w istocie chcą coś dla Polski dobrego zrobić. Dla przykładu podam nazwiska, Dariusz Brzozowiec, Michalkiewicz, Wolniewicz. Są jeszcze inne nazwiska, także to grono oburzonych na obecny stan rzeczy powiększa się. W przypadku Brzozowca, to człowiek w żaden sposób uwikłany w jakiekolwiek układy. Nigdy nie był. Michalkiewicz od prawie ćwierćwieku walczy z antypolską propagandą. Wolniewicza wszyscy znają, więc i wiadomo, że to postać bardzo pozytywna. Ci ludzie z całą pewnością wpajają swoim studentom właściwe wartości. Dlatego zawsze w naszym kraju,niezależnie od czasów jakie są, pojawia się iskra patriotyzmu.

#14

Striker.
  • Postów: 580
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Striker w zasadzie zgadzam się ze wszystkim co powiedziałeś i masz w pełni rację co do grona profesorków. To jest fakt i nie ma z tym co polemizować, że zdecydowana większość to wykształceni w PRL a obecne pokolenie to ich "wytwory". Ja jednak wierzę, może i trochę naiwnie, że są też Ci, którzy wyłamują się z tego trendu sprzedawczykowania i że w istocie chcą coś dla Polski dobrego zrobić. Dla przykładu podam nazwiska, Dariusz Brzozowiec, Michalkiewicz, Wolniewicz. Są jeszcze inne nazwiska, także to grono oburzonych na obecny stan rzeczy powiększa się. W przypadku Brzozowca, to człowiek w żaden sposób uwikłany w jakiekolwiek układy. Nigdy nie był. Michalkiewicz od prawie ćwierćwieku walczy z antypolską propagandą. Wolniewicza wszyscy znają, więc i wiadomo, że to postać bardzo pozytywna. Ci ludzie z całą pewnością wpajają swoim studentom właściwe wartości. Dlatego zawsze w naszym kraju,niezależnie od czasów jakie są, pojawia się iskra patriotyzmu.


Creator zgadzam się z Tobą w 100% problem tylko w tym, że Ci profesorowie, o których mówisz tylko kształcą nowych absolwentów albo działają na rzecz Polski ale niestety nie mają wpływu na decyzje rządzących. Profesorowie o których ja mówie, swoimi tytułami uwierzytelniają decyzje władzy i interesy lobbystów podpisując się pod nimi swoimi nazwiskami. Dlatego obawiam się, że potrzebujemy jeszcze conajmniej jednego pokolenia aby zmiany zaczęłu się dokonywać zanim Ci Twoi zaczną mieć wpływy poprzez swoich absolwentów, a Ci o któych ja mówie wymrą..

Użytkownik Striker edytował ten post 17.07.2013 - 14:34


#15 Gość_Creator

Gość_Creator.
  • Tematów: 0

Napisano

Dużo racji Striker. Myślę sobie też, że można byłoby przyspieszyć ten proces bez czekania na wymarcie. Polacy muszą zagłosować na tą wykształconą młodzież, która też w dużej mierze trzyma się wartości Wolniewicza i Michalkiewicza. Myślę, że gdyby rząd stracił w pełni władzę, to oni mieliby wreszcie szansę na realne działania. Jednak samo się nie zrobi. Nie można głosować na jakąkolwiek opcję, która jest aktualnie w sejmie. Nie można w ten sposób marnować swojego głosu.


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych