Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy rzeczywiście posiadamy wolną wolę? Co na to religie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#1

Kupiec.
  • Postów: 63
  • Tematów: 18
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nawiązując do fragmentu czyjegoś postu

Jedynym bogiem, jakiego dopuszczam póki co do myśli jestem ja. To Eldim jest panem świata Eldima, może go zmieniać, może go zakończyć, zrobić z nim co zechce. Każdy z nas jest bogiem swojego życia. I nie sądzę, aby ktoś był w tej sytuacji wyżej postawiony.


Takie pewne przekonanie na pewno pomaga, chciałbym uważać podobnie, ale czy to prawda? Rodzimy się jedni z predyspozycjami, inni w biedzie, inni w bogatej rodzinie. Co mówi na ten temat każda z wielkich religii?

Dlaczego buddyzm kojarzy sie z tolerancją i spokojem? Czy tak było od początku, czy także palili ludzi?

Chcę rozwiać wątpliwości o odpowiedzialności, ważny temat, umieszczam w tym dziale, bo jestem ciekawy co katolicyzm o tym mówi i buddyzm. Dla mnie temat religii jest daleki, sporo przekonań przerabiałem, jednak na nowo zaczynają powracać te stare i nie potrafię przez to w pełni wziąć na barki swoich spraw, łatwo powiedzieć, że to usprawiedliwienia ludzi, ale co jak głęboko w nas siedzi poczucie braku kontroli? Myśl, że nie możemy tego czy tamtego, bo jest nam pisane cierpienie? Jak się ma takie przekonanie, to raczej trudno o przyznanie się, że to tylko przekonanie, które należy zmienić. Taka myśl to sama prawda, tak to przynajmniej odbieramy, gdy jeszcze wierzymy i na to nie ma rady.

Jeszcze coś. Pytam o wolną wolę w takim znaczeniu, że to my jesteśmy w pełni kowalami swojego losu, a nie wolna wola typu dostajesz takie i takie życie, a dopiero po tym decyduj sam.

Użytkownik Kupiec edytował ten post 17.07.2013 - 23:11

  • 1

#2

Wilkołak.
  • Postów: 172
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Te wszystkie wielkie religie jak to nazwałeś swoje rytuały kradły poganom których mieczem nawracali. I w żydo-katolickim kośćiele nie masz wolnej woli, nie masz nawet wyboru, ten żyd-mesjasz-szarlatan-oszust-Chrystus był tworem żydowski po przez który żydżi chcieli przejąć kontrolę nad światem.

Ten niby bóg chrystusowy jest miłosierny i wszystkich ludzi kocha, skoro tak jest do dlaczego stworzył piekło?

dlaczego każał nawracać niewiernych mieczem na jego wiarę? ta sekta którą stworzył została stworzona w jednym celu, w celu podboju wszystkich ludów pogańskich którzy mieli swoją wiarę, prawdziwą wiarę, wiarę w matkę naturę, u nich nie było przymusu wiary w to w co oni wierzą, nie nawracali siłą nikogo na swoją wiarę, każdy maił swój wybór prawdziwy.

U pogan ( tu też u naszych przodków można powiedzieć) ziemia nie była prywatną własnością, ziemia jak i wszystko co żywe na ziemi było święte i było wspólnym dobrem.

A żydo-kościół i żydo-prorok kazał ziemie sobie poddaną zrobić.

Czyńcie sobie ziemię poddaną " (Rdz 1, 28)

U pogan to ze ziemia może być poddaną człowieka było nie do pomyślenia, u pogan ziemia i człowiek do jedność, i ani człowiek nie jest niewolnikiem żiemi i ani tym bardziej ziemia nie jest poddaną człowieka, bo ziemia jest święta.

U pogan nie było wojen religijnych nie nawracali nikogo siła, tak jak do robił żydo-kościół, za słowami swego żydo-mesjasza

kilka cytatów żydo-kościelnych-mesjaszowych

"Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową”

„Jeśli kto przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem”

Chrześcijaństwo potrzebne było Żydom na pewnym etapie:

“Chrześcijaństwo (—) jest przecież rozgłaszaniem po krańce świata pojęć zawartych w żydowskim Piśmie: prawd o Stwórcy, o Jego przymierzu z Izraelem, o Jego trosce o ludzi, o Jego wymaganiu posłuszeństwa przykazaniom, o jego obietnicy odkupienia, które ma objąć cały świat, gdy, jak mówi prorok “Pan będzie jeden i jedno będzie jego Imię”.

Wiersz

Hen, daleko w obcym kraju, gdzieś wśród pustyń, martwych mórz
Mieszkał sobie jeden wielki, mocny i jedyny bóg,
Miał proroków i kapłanów, żółtych ksiąg niejeden zwój,
Przed oczami niegodnymi chronił się za gruby mur.

A mój bóg brzozowo-siwy mieszka tuż za progiem mym,
Nie odmówi mi gościny w noc pogodną czy w dzień zły,
A mój bóg dębowo-złoty kroków parę do mnie ma
Nie raz w progach moich bywał w słońca żarze, w deszczu, mgłach.

Hen, daleko w innym kraju ponoć żyje taki bóg
Wśród kobierców, wież, filarów… Prawdę jedną słychać tu:
Że największy i że raju właśnie on otworzy drzwi,
Czarnookie cud-piękności na spotkanie wyjdą ci.

A mój bóg błękitnoskrzydły z polnym ptakiem za pan brat,
Tęczy krople mi przynosi, kiedy szary widzę świat,
A mój bóg wśród jezior toni perkozowi mości dom,
Nocą pośród trzcin siadamy – żab tysiące, ja i on.

Kiedy znów z obcego kraju przyjdzie inny jakiś bóg,
Powie że jedyny, wieczny i że jemu tylko hołd,
Jak mu powiem, że ta ziemia boga już swojego ma?
Niejednego, tutejszego jak to słońce, ziemia, wiatr.

Bogi me srebrzysto-złote, bogi dębów, siwych brzóz,
Bogi me błękitnoskrzydłe już na zawsze bądźcie tu!
Niech się stanie, niech się spełni starej baśni święty zwój.
A wydartych lat tysiące razem z nami piszcie znów.


Podsumowanie żydo-kościół i żydo-kapłani z żydo-papieżami przeż wieki i czasach obecnych również twierdzą ze na nasze ziemie słowiańskie i pogańskie przyniesli cywilizację i kulture, twierdzą ze za nim oni nastali ( choć bardziej prawdziwe byłoby stwierdzenie ze najechali) na nasze ziemie to nasi przodkowie byli dzikim ludem, ludem bandytów, CO JEST KŁAMSTWEM nasi przodkowie mieli wyszoko rozwiniętą kulturę , cywilizację, nie znali złodziejstwa, skrzynie z różnymi dobrami nie były zamykane poniewadz nie było złodziejstwa u nasz, gdy w żydo-cywilizacji żydo-zachodu złodziejstwo było na potęgę.

Jednym słowem to ta żydo-cywilizacją przywlekła ze sobą wszelkie choróbska typy złodziejstwo, bandytyzm i morderstwa na nasze ziemie, naszą WYSOKO rozwiniętą cywilizację SŁOWIAŃSKO-POGANŚKĄ zniszczyli a tych którzy drwali przy prawdziwie pięknej wierze, wierze w matkę naturę zostali bestialsko wymordowani.

cytaty pochodzą ze strony opolczykpl

wiem ze trochę nie na temat ale taka jest prawdą, więc wolnej woli u żydo-katolików i w innych żydo-religiach które zdominowały świat nie znajdziesz.

Pewnie dostanę bana od upierdliwej moderacji ale prawda wymaga ofiar.

PS: chodzi mi o słowiańską wiarę, nie wiem jak było u innych pogańskich wiar.

Użytkownik Wilkołak edytował ten post 18.07.2013 - 14:17

  • 0

#3

Imb.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@Wilkołak

Powtórz, bo się nierówno oplułeś ;)

U pogan nie było wojen religijnych nie nawracali nikogo siła, tak jak do robił żydo-kościół, za słowami swego żydo-mesjasza


Dlatego też pogański Rzym mordował Chrześcijan za nieuznawanie panteonu rzymskiego. : D

kilka cytatów żydo-kościelnych-mesjaszowych


Nie ma to jak cytat wyrwany z kontekstu, prawda? Proponuję, żebyś następnym razem, przy szafowaniu cytatami Pisma Świętego trochę bardziej się przyłożył, albo dał trochę dłuższy cytat, żeby widoczny był kontekst, albo też daj dokładne ich umiejscowienie, żeby można było określić dokładny sens cytatu. I tak np. ten jakże piękny cytat "Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz..." pochodzi z Ewangelii wg. Św. Mateusza:

24 Uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana. 25 Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą. 26 Więc się ich nie bójcie! Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. 27 Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie na świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach! 28 Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. 29 Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież żaden z nich bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię. 30 U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. 31 Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
32 Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. 33 Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. 34 Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. 35 Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; 36 i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. 37 Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. 38 Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. 39 Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. 40 Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. 41 Kto przyjmuje proroka, jako proroka, nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego, jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma. 42 Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody".


Mój odnośnik

Ten akurat cytat ładnie ukazuje, czym jest Chrześcijaństwo - bezkrytyczne poświęcenie i zaufanie Jezusowi jak Zbawcy. Wiara w Niego wymaga poświęcenia wszystkiego, co tylko się da i pójście za nim. A miecz, który Jezus niesie, to właśnie konsekwencje tej wiary; nowa wiara spotykała się z pogardą i wrogością, a trwanie w Prawdzie prowadzi do poróżnienia z tymi, którzy tej Prawdy nie widzą.

Podsumowanie żydo-kościół i żydo-kapłani z żydo-papieżami przeż wieki i czasach obecnych również twierdzą ze na nasze ziemie słowiańskie i pogańskie przyniesli cywilizację i kulture, twierdzą ze za nim oni nastali ( choć bardziej prawdziwe byłoby stwierdzenie ze najechali) na nasze ziemie to nasi przodkowie byli dzikim ludem, ludem bandytów, CO JEST KŁAMSTWEM nasi przodkowie mieli wyszoko rozwiniętą kulturę , cywilizację, nie znali złodziejstwa, skrzynie z różnymi dobrami nie były zamykane poniewadz nie było złodziejstwa u nasz, gdy w żydo-cywilizacji żydo-zachodu złodziejstwo było na potęgę.


Słowianie rzeczywiście mieli czym się pochwalić - tacy chąśnicy praktycznie trzęśli całym wybrzeżem Bałtyku oraz Wisłą, Odrą i innymi rzekami. Ale faktem jest, że dopóki Mieszko nie przyjął chrztu i nie utworzył podwalin dla państwa polskiego, tutaj była tylko zbieranina na wpół dzikich plemion pogańskich i wtargnięcie tutaj Germanów byłoby tylko kwestią czasu.

Nie jestem specjalistą od czasów przedchrześcijańskich na ziemiach polskich, więc nie będę drążył tematu, żeby nie strzelić gdzieś gafy. Ale po tym, co piszesz, wnoszę, że Ty też specjalistą nie jesteś. Może temat czyta ktoś bardziej biegły, to wtedy rozprawi się z Twoją tezą, co chyba nie powinno być trudne.

@topic

Katolicyzm mówi jasno - mamy wolną wolę i możemy zrobić ze swoim życiem, co tylko chcemy. Możemy się odwrócić od Boga i On nie trzaśnie nas piorunem, możemy pociągnąć za sobą innych - to jest nasz (i ich) wybór. Jednak zapłacimy za to wszystko po śmierci.
Nasza wolna wola oznacza, że zawsze mamy prawo wyboru dobra - nawet w obliczu zła. Tutaj jest bardzo ładna odpowiedź na tą kwestię:

Jeśli „wolna wola” oznacza to, że Bóg daje ludziom możliwość dokonywania wyborów, które wpływają na ich przeznaczenie, to owszem ludzie mają wolną wolę. Obecny grzeszny stan jest ściśle związany z wyborami jakich dokonali Adam i Ewa. Bóg stworzył człowieka na swój obraz, włączając w to zdolność podejmowania decyzji.

Aczkolwiek, posiadanie wolnej woli nie oznacza wcale, że człowiek może na wszystko sobie pozwolić. Nasze wybory ograniczone są możliwościami wynikającymi z naszej natury. Na przykład, człowiek może dokonać wyboru- przejść przez most albo nie przechodzić przez most; to co nie jest możliwe to przelecenie przez most- gdyż naturalne możliwości człowieka uniemożliwiają mu latanie. W podobny sposób, człowiek nie może stać się sprawiedliwym, gdyż jego grzeszna natura uniemożliwia mu unieważnienie jego winy (Rzymian 3.23). Zatem wolna wola ograniczona jest naturalnymi możliwościami.

Ograniczenia te nie łagodzą naszej odpowiedzialności. Biblia jasno naucza, że posiadamy zdolność wybierania, jak również odpowiedzialność dokonywania mądrych wyborów. W Starym Testamencie, Bóg wybrał naród (Izrael), lecz poszczególne osoby tego narodu były zobowiązane wybierać posłuszeństwo względem Boga. Poszczególne osoby spoza Izraela mogły również wybrać wiarę i podążanie za Bogiem (jak na przykład Rut czy Rahab).

W Nowym Testamencie grzesznikom wciąż nakazuje się, aby „pokutowali” i „wierzyli” (Ew. Mateusza 3.2; 4.17; Dzieje Apostolskie 3.19; 1 Jana 3.23). Każde nawołanie do pokuty wymusza podjęcie decyzji. Nakaz aby wierzyć zakłada, że słuchający może podjąć decyzję przestrzegania tego nakazu.

Jezus wskazał problem niektórych osób niewierzących, mówiąc im, „Do mnie przyjść nie chcecie, aby mieć żywot” (Ew. Jana 5.40). Oczywiście mogli przyjść do Niego, gdyby tylko chcieli; ich problem polegał na tym, że nie chcieli tego uczynić. „Co człowiek sieje to i żąć będzie” (Galacjan 6.7), a ci którzy nie są zbawieni nie są „usprawiedliwieni” (Rzymian 1.20-21).

Lecz jak człowiek, z natury ograniczony grzechem, może w ogóle wybierać to co jest dobre? Przez łaskę i moc Boga wolna wola prawdziwe staje się „wolna”- w tym sensie, że wybiera zbawienie (Ew. Jana 15.16). To Duch Święty pracuje ‘w’ i ‘przez’ wolę człowieka, aby ją odrodzić (Ew. Jana 1.12-13), dając jej/ jemu nową naturę „stworzoną według Boga w sprawiedliwości i świętości prawdy” (Efezjan 4.24). Zbawienie jest Bożym dziełem. Ale równocześnie nasze motywy, pragnienia i działania są dobrowolne, i ponosimy za nie odpowiedzialność.


Źródło
  • -1



#4

Wilkołak.
  • Postów: 172
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dlatego też pogański Rzym mordował Chrześcijan za nieuznawanie panteonu rzymskiego. : D


niżej moja odpowiedz która również była w pierwszym moim poście.

PS: chodzi mi o słowiańską wiarę, nie wiem jak było u innych pogańskich wiar.


37 Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. 38 Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien.


żydo-bożek pokazuje swoje prawdziwe oblicze, znaczy ze mam nie kochać swojej matki a przynajmniej mnie ją kochać od tego obrzezanego szarlatana który karze swoim wyznawcom " czynić ziemię sobie poddaną" jeśli ci jego wyznawcy chcą czynić sobie poddanym do nie będą to ich mózgi których raczej nie mają skory wierzą temu żydo-oszustowi.

Słowianie rzeczywiście mieli czym się pochwalić - tacy chąśnicy praktycznie trzęśli całym wybrzeżem Bałtyku oraz Wisłą, Odrą i innymi rzekami. Ale faktem jest, że dopóki Mieszko nie przyjął chrztu i nie utworzył podwalin dla państwa polskiego, tutaj była tylko zbieranina na wpół dzikich plemion pogańskich i wtargnięcie tutaj Germanów byłoby tylko kwestią czasu.


tak te dzikie plemiona jak to nazwałeś nie mordowały nikogo za wiarę w innego boga , nie palili za cary, wróżby i przepowiednie tak jak to robił KK, nie prowadzili krucjat przeciwko nie wiernym, nie było u nich chciwości która z kolei była w KK. Dla nich peiniądże i inne bogactea nie miały znaczenia, a KK te wszystkie wojny by nawracać "Niewiernych" na jedyną "słuszną wiarę" robił dla własnej korzyści finansowej, dla zdobycia nowych ziem i nowych bogactw, do nie Słowianie zarabiali na odpustach, i nie Słowianie w zamian za bogactwa odpuszczali grzechy, do nie Słowianie kazali za chrzty, slupy, pogrzeby płacić pieniądze, do nie Słowianie torturowali ludzi za inne zdanie i poglądy.

takim dzikim ludem Słowianie nie byli, mało o nich wiemy ale to dlatego ze żydo-kościół postarał się zeby wszystko zlikwidować np Św gaje, posągi, a wyznawców religii MATKI NATURY wymordowali.

Mieszko? ten który wyrzekł się własnych korzeni dla korzyści materialnych? ten który stał się sługą żydo-kościoła? ten który przeciwko sowim poddanym wystąpił? dla mnie ten człowiek nie jest autorytetem.


A i jeszcze jedno żeby nie było ze Słowianie są ludem dzikim, czy lud dziki wypracował by własne pismo? zaraz pewnie powiedż ze nie ma czegoś takiego jak pismo Słowiańskie, ale takie pismo Słowianie stworzyli jako przedstawiciele wysoko rozwiniętej CYWILIZACJI. tylko wszelkie dokumenty zostały zlikwidowane poprzeż KK, a nasi kochani naukowcy jak psy służą żydowskim "panom" i głupio za innimi twierdzą ze Słowianie nie znali pisma.... choć istnieje wiele artefaktów odnajdywanych na ziemiach Słowiańskich, których nie można przeczytać ani po Niemiecku, ani po Angielsku ani innych jężkiem nie-słowiańskim, tylko w jężykach słowiańskich można przeczytać te teksty po uężyk słowiański obecny tj: Polski, Rosyjski są najpliżsce temu jężykowi w którym zapisane są te artefakty.

Słowianie tworzyli wysoko rozwiniętą cywilizacją ale nie wszystkim ta prawda jest na rękę.
  • 1

#5

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@up Karze w tym kontekście powinieneś napisać przez ż bo od kazać a nie karać ;)

Ja powiem tyle, każdy jest panem swojego losu. Krótkie zdanie które podsumuje cały temat.
Wierzysz ? Wierz. Nie wierzysz ? Nie wierz. Twój wybór i nie masz prawa narzucać komuś swego zdania.
  • 1



#6

Phiaas De'Sarlan.
  • Postów: 119
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Najważniejsze to widzieć rozgraniczenie pomiędzy wolną wolą, a wolnością. To dwie zupełnie różne rzeczy. Wolna wola to posiadanie możliwości do czynienia wedle swego upodobania. Wolność to prawo do czynienia wedle swego upodobania.

Dlatego właśnie uważam idee boga, który daje wolną wolę, ale nie daje wolności, za przykład najbardziej zbrodniczej istoty, jaką można sobie wyobrazić. "Czyń co chcesz, ale jeśli nie będzie to zgodne z moim widzimisię będziesz cierpiał(a) przez wieki". Dla przykładu - taki bóg jest niczym porywacz, który zamyka Cię w swojej piwnicy i celując do Ciebie z pistoletu mówi "Skacz, to Cię uwolnię, jeśli nie skoczysz, to strzelam". Masz wolną wolę, więc nie skaczesz. Zostajesz zabity. Ludzie natomiast uniewinniają porywacza, mówiąc "Przecież mógł skakać; miał wolną wolę; mógł zrobić co mu powiedziano - żyłby... Porywacz w niczym nie zawinił!".

Bóg, który dawałby wolną wolę, a jednocześnie karał za czyny niezgodne z jego wolą nie jest dobry. Jest największym sadystą i zbrodniarzem; jest populistą, głoszącym chwytliwe hasła, które przykrywają jego prawdziwą naturę.

Wiem, że wielu ludzi nie zgodzi się z moim punktem widzenia, ale długo rozmyślałem nad wolną wolą i są to jedyne wnioski do jakich doszedłem.

Pytam o wolną wolę w takim znaczeniu, że to my jesteśmy w pełni kowalami swojego losu, a nie wolna wola typu dostajesz takie i takie życie, a dopiero po tym decyduj sam.


Nie masz wpływu na to w gdzie się urodzisz, kim jest Twoja matka i ojciec, więc chociażby w tym aspekcie nie jesteś w 100% "kowalem swojego losu", ponieważ, być może o najważniejszym czynniku wpływającym na Twoje życie decyduje przypadek. Z drugiej jednak strony, gdybyś nie był synem swoich rodziców, nie byłbyś człowiekiem takim, jakim jesteś ( i nie chodzi mi już o wychowanie, jak w poprzednim zdaniu, ale o biologiczny aspekt zagadnienia). Zatem Ty, jako Ty możesz istnieć tylko i wyłącznie jako człowiek zrodzony ze swojej matki.
  • 4

#7

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano



Materiał zamieszczam wyłącznie w celach informacyjnych.
  • 0

#8

billy0o.
  • Postów: 32
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Phiaas De'Sarlan

Znów się spotykamy w dyskusji i znów się nie zgadzamy, ale sam mnie tu odesłałeś z innego tematu :P

Najważniejsze to widzieć rozgraniczenie pomiędzy wolną wolą, a wolnością. To dwie zupełnie różne rzeczy. Wolna wola to posiadanie możliwości do czynienia wedle swego upodobania. Wolność to prawo do czynienia wedle swego upodobania.


100% racji.

Dlatego właśnie uważam idee boga, który daje wolną wolę, ale nie daje wolności, za przykład najbardziej zbrodniczej istoty, jaką można sobie wyobrazić. "Czyń co chcesz, ale jeśli nie będzie to zgodne z moim widzimisię będziesz cierpiał(a) przez wieki". Dla przykładu - taki bóg jest niczym porywacz, który zamyka Cię w swojej piwnicy i celując do Ciebie z pistoletu mówi "Skacz, to Cię uwolnię, jeśli nie skoczysz, to strzelam". Masz wolną wolę, więc nie skaczesz. Zostajesz zabity. Ludzie natomiast uniewinniają porywacza, mówiąc "Przecież mógł skakać; miał wolną wolę; mógł zrobić co mu powiedziano - żyłby... Porywacz w niczym nie zawinił!".


0% :P Podaj źródło słów które masz ujęte w cudzysłowie. Bóg nie kara - to trzeba zrozumieć. Bóg nie jest jak ojciec który daje klapsa za każde złe uczynki. Bóg jest jak ojciec, który mówi "jak będziesz grzeczny przez tydzień to kupię ci loda". Bóg oferuje nam życie wieczne, i tylko ci, którzy zasługują na nie będą żyli wiecznie, "pójdą do nieba". Niewierni, po prostu umrą zgodnie ze swoimi oczekiwaniami - "pójdą do piekła". Więc w żaden sposób nie ogranicza naszej wolności, szef który Ci mówi, że dostaniesz awans za dobrą pracę nie ogranicza Twojej wolności, wręcz ją rozwija. A biblijny "ogień piekielny", to metafora śmierci. Proste?

Nie masz wpływu na to w gdzie się urodzisz, kim jest Twoja matka i ojciec, więc chociażby w tym aspekcie nie jesteś w 100% "kowalem swojego losu", ponieważ, być może o najważniejszym czynniku wpływającym na Twoje życie decyduje przypadek. Z drugiej jednak strony, gdybyś nie był synem swoich rodziców, nie byłbyś człowiekiem takim, jakim jesteś ( i nie chodzi mi już o wychowanie, jak w poprzednim zdaniu, ale o biologiczny aspekt zagadnienia). Zatem Ty, jako Ty możesz istnieć tylko i wyłącznie jako człowiek zrodzony ze swojej matki.

Sprawa jak najbardziej dyskusyjna. Los człowieka zaczyna się od jego urodzin, a nie przed. Więc w 100% człowiek może być kowalem swojego losu, tylko nie każdy ma równe szanse na osiągnięcie sukcesu. Rodzina, dom, pieniądze, miejsce zamieszkania - nie są to przeszkody nie do przeskoczenia, rodzine mozna zalozyc, pieniądze zarobić itp. itd. Tylko nie każdy ma na to równe szanse, dla niektórych są prawie równe 0, ale jednak są.

Tak na marginesie troche: Podejrzewam, że nie lubisz takiej muzyki ale polecam pprzesłuchać - "Nie wazne jak zaczynasz, wazne jak konczysz", a ci ludzie są żywymi dowodami na to, że z każdego bagna można wyjść na prostą. Tutaj opowiadają swoją historię. I nie, nie jest to historia napisana na potrzebę utworu, środowisko hiphopowe bardzo nie lubi obłudy i raczej nie zrobiliby takiej "kariery".

Użytkownik billy0o edytował ten post 23.07.2013 - 10:53

  • 0

#9

MichuP1.
  • Postów: 16
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli chodzi o to, w jakiej rodzinie kto się urodził, to wydaje mi się, że z chrześcijańskiego punktu widzenia, pojawia się tu pewna niesprawiedliwość. No, przyjmijmy, że ktoś urodził się, powiem potocznie, brzydki, to przecież, wg chrześcijaństwa, on nie miał na to wpływu i nie liczy się wygląd, jednakże wnętrze i jeżeli on będzie dobrym człowiekiem, to świetnie, lecz wiadomo, że ludzie bywają wredni i niestety, często po takim człowieku tacy idioci jadą, i on nic na to nie poradzi, gdyż to nie jego wina, że tak wygląda… Sprawa przedstawia się inaczej, gdy przyjmiemy do wiadomości, że istnieje prawo Karmy, w myśl którego rodzimy się np. brzydcy, gdyż jest to kara za nasze grzechy z poprzedniego wcielenia. Oczywiście, jest to wyjaśnione bardzo przejrzyście, lecz ja w karmę nie wierzę, uważam bowiem, że Bóg nie jest Istotą, która mogłaby stworzyć coś takiego jak karma, jest to bowiem prawo zarazem piękne, jak i brutalne, choć i dosyć sprawiedliwe. Tak, człowiek sam jest kowalem swojego losu, a cała tajemnica ukryta jest nigdzie indziej, jak w nas samych – w naszym umyśle, w naszej podświadomości. Myślami kreujemy swoje życie, i to jest właśnie ta wolna wola. Często narzekamy, że jest źle, a gdy spotka nas coś złego i sytuacja jeszcze się pogorszy, oczywiście obwiniamy Boga, lecz On wcale nie sprawił, że spotkało nas takie, a nie inne zdarzenie. To dlatego, że my myślimy źle, że mamy wyrzuty sumienia, że jesteśmy z kimś skłóceni… Na tym to wszystko polega, na tym polega nasza wolna wola. Myślami możemy zmienić swoje życie, sprawić, byśmy nie byli chorzy. Nie jest to stanowisko jakiejkolwiek religii, zaś jest to filozofia życia wg Josepha Murphy’ego. Tak więc w religiach wschodu ukazuje nam się prawo karmy, w chrześcijaństwie zaś mamy wolną wolę i tak, jesteśmy kowalami swego losu. Wciąż jednak nęka mnie ta sprawa o której pisałem na samym początku mojego posta, nie wiem również, co na to Biblia, nie jestem w niej dobrze obeznany. Więc nie piszcie, że Bóg jest zły, gdyż to my źle myślimy, po prostu.
  • 1

#10

billy0o.
  • Postów: 32
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@MichuP1

Tak myślałem, że w końcu padnie argument wielkiej sprawiedliwości Boga. Przecież gdyby Bóg był sprawiedliwy wszyscy rodzili by się piękni zdrowi i bogaci, czyż nie? Nie. Wg naszej wiary życie nie kończy się wraz ze śmiercią, a sprawiedliwości Boga możemy doświadczyć dopiero po śmierci. Tu każdy ma do wykonania swoje zadanie, trzeba je odnaleźć i wypełniać. Nigdzie nie jest napisane, że aby wypełnić swoją misję potrzebne są pieniądze uroda czy wysoka inteligencja. W perspektywie wartości religijnych, rozwijanie się jest tak samo trudne dla bogatego jak i dla biednego. Ot co.
  • 1

#11

Phiaas De'Sarlan.
  • Postów: 119
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@billy0o

0% :P Podaj źródło słów które masz ujęte w cudzysłowie.


Skoro nalegasz to co powiesz na:

Mt 13, 41-42: „Syn człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z jego królestwa wszystkie zgorszenia oraz tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.”


Jeśli będziesz nalegał na coś konkretniejszego to coś się z całą pewnością znajdzie.

Bóg nie kara - to trzeba zrozumieć. Bóg nie jest jak ojciec który daje klapsa za każde złe uczynki. Bóg jest jak ojciec, który mówi "jak będziesz grzeczny przez tydzień to kupię ci loda". Bóg oferuje nam życie wieczne, i tylko ci, którzy zasługują na nie będą żyli wiecznie, "pójdą do nieba". Niewierni, po prostu umrą zgodnie ze swoimi oczekiwaniami - "pójdą do piekła". Więc w żaden sposób nie ogranicza naszej wolności, szef który Ci mówi, że dostaniesz awans za dobrą pracę nie ogranicza Twojej wolności, wręcz ją rozwija. A biblijny "ogień piekielny", to metafora śmierci. Proste?


Czyli twierdzisz, że po śmierci albo idziesz do "nieba" albo przestajesz istnieć? W takim razie ja poproszę o jakieś źródło, bo tłumaczenie, że "ogień piekielny" to metafora nieistnienia jest jednym z najsłabszych, jakie zdarzyło mi się przeczytać.

Jeśli wykażesz mi, że jest tak, jak mówisz (tj. że w religii chrześcijańskiej [bo domyślam się, że w jej granicach chcesz toczyć dyskusję] nie istnieje kara za grzechy, a jedynie brak nagrody) to całkowicie zmienię zdanie na ten temat (chyba, że okaże się, że ów brak nagrody to właśnie wieczne cierpienie lub coś takiego 8)).

Sprawa jak najbardziej dyskusyjna. Los człowieka zaczyna się od jego urodzin, a nie przed. Więc w 100% człowiek może być kowalem swojego losu, tylko nie każdy ma równe szanse na osiągnięcie sukcesu.


Moje odczucia co do tej kwestii są w najlepszym razie ambiwalentne, dlatego też dodałem drugą cześć mojej wypowiedzi, którą streścić można w zdaniu - "Ty, jako Ty jesteś najlepszą wersją siebie, gdyż jest to jedyna wersja, ze wszystkich możliwych, która istnieje". Zatem nie chcę się co do tego sprzeczać.

Tak na marginesie troche: Podejrzewam, że nie lubisz takiej muzyki ale polecam pprzesłuchać


Przykro mi, ale siedząc wygodnie w fotelu i słuchając na przemian Creedence Clearwater Revival i Stones'ów, niestety nie jestem w stanie zmusić się do Rapu (nie deprecjonuje tego gatunku, tylko go po prostu nie lubię). Ale uwierzę Ci na słowo.

Użytkownik Phiaas De'Sarlan edytował ten post 23.07.2013 - 16:38

  • 0

#12

billy0o.
  • Postów: 32
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@Phiaas De'Sarlan

Hej pragniesz racjonalnej i logicznej odpowiedzi a sam przyjmujesz słowa Biblii w dosłowny sposób. Może następnym razem spytasz jak to możliwe, że Bóg stworzył Wszechświat w 6 dni?

Nie chce reprezentować chrześcijański punkt widzenia, opieram się na swojej interpretacji Bibli, która tworzy jakąś logikę, której Wam brakuje w wierze w Boga.

"ogień piekielny" to metafora nieistnienia

W mojej opinii tak. Bóg z założenia jest dobry i nie może znęcać się czy torturować swoich dzieci. Istnieje coś takiego jak gniew boży, owszem. Wygnanie z Królestwa Bożego = śmierć. A śmierć miłym zjawiskiem raczej nie jest, więc gdybym chciał metaforycznie ją opisać to słowa "piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów." bardzo by mi w tym pomogły ;]

brak nagrody to właśnie wieczne cierpienie lub coś takiego

Coś takiego właśnie. Brak nagrody = śmierć. Człowiek martwy raczej szczęśliwy nie będzie :P

Czyli twierdzisz, że po śmierci albo idziesz do "nieba" albo przestajesz istnieć? W takim razie ja poproszę o jakieś źródło,[...] jest jednym z najsłabszych, jakie zdarzyło mi się przeczytać.

To widocznie nie czytałeś Bibli :P

„Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym” (Rzym.6:23)


nie jestem w stanie zmusić się do Rapu

A szkoda bo nie chodzi mi o sama muzyka a o treści, które niesie.

@edit wiem, że Kościół katolicki jawnie mówi o piekle, ale dla każdego katolika Pismo Święte powinno stać NAD prawami Kościoła, bo to jest jedyne słowo natchnione (natchnione przez Boga a nie przez niego napisane więc to też trzeba brać pod uwagę). A prawa i ideologie chrześcijańskie są interpretacją słów Bibli, która nie musi być poprawna.

Użytkownik billy0o edytował ten post 23.07.2013 - 17:19

  • 0

#13

Phiaas De'Sarlan.
  • Postów: 119
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@billy0o

Hej pragniesz racjonalnej i logicznej odpowiedzi a sam przyjmujesz słowa Biblii w dosłowny sposób. Może następnym razem spytasz jak to możliwe, że Bóg stworzył Wszechświat w 6 dni?


A śmierć miłym zjawiskiem raczej nie jest, więc gdybym chciał metaforycznie ją opisać to słowa "piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów." bardzo by mi w tym pomogły ;]


Ty masz taką interpretację, ja mam inną. Jak dla mnie "płacz i zgrzytanie zębów" to kiepski opis nieistnienia; raczej opis kary.

W mojej opinii tak. Bóg z założenia jest dobry i nie może znęcać się czy torturować swoich dzieci. Istnieje coś takiego jak gniew boży, owszem. Wygnanie z Królestwa Bożego = śmierć.


Przy takim założeniu oczywiście to co napisałem w moim pierwszym poście nie ma zastosowania, ale to tylko Twoja interpretacja.

Coś takiego właśnie. Brak nagrody = śmierć. Człowiek martwy raczej szczęśliwy nie będzie :P


Ale nie będzie też nieszczęśliwy, bo nie będzie istniał, a "płacz i zgrzytanie zębów" to nie opis obojętności, a raczej niezadowolenia.

„Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym” (Rzym.6:23)


I tutaj nagle należy rozumieć Biblię dosłownie. To kto ma prawo stwierdzać, gdzie występuje metafora, a gdzie dosłowność? Ty i tylko Ty?
  • 0

#14

billy0o.
  • Postów: 32
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

„Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym” (Rzym.6:23)


I tutaj nagle należy rozumieć Biblię dosłownie. To kto ma prawo stwierdzać, gdzie występuje metafora, a gdzie dosłowność? Ty i tylko Ty?


Heh chciałeś źródła to je dostałeś, więc o co chodzi? Ja nie chciałem się dissować cytatami z Bibli. Chciałem Ci pokazać, że można interpretować Biblię tak, żeby znikły sprzeczności o których mówisz. A sam widzisz, tu śmierć tam ogień piekielny jeszcze gdzie indziej potępienie. Wniosek? Albo Biblia sobie przeczy albo jest metaforyczna. I o ile można dyskutować czym jest "ogień piekielny" to "śmierć" jest już bardziej dosłownym określeniem. Ja nie mam prawa twierdzić co jest metaforą co nie, ale mogę zasugerować co jest bardziej logiczne. Bóg. który ma w piwnicy swojego królestwa piwnicę, w której hula wieczny ogień piekielny jest sprzeczny z definicją Jego dobroci - cierpienie musiałoby go bardziej satysfakcjonować niż śmierć a to jest grzech (dlatego musimy zabijać zwierzęta możliwie jak najszybciej - tak aby nie sprawiać im bólu). Wygnanie z Królestwa = śmierć, co do tego chyba nie masz wątpliwości? Tak więc jeśli przyjmiemy słowa "zapłatą za grzech jest śmierć" za dosłowne a "ogień piekelny" za metaforę śmierci nic nie kłóci się z niczym.

Ty masz taką interpretację, ja mam inną. Jak dla mnie "płacz i zgrzytanie zębów" to kiepski opis nieistnienia; raczej opis kary.

Tyle, że Twoja interpretacja stwarza Ci więcej sprzeczności niż spójności. Więc logicznym jest, że powinieneś szukać innej interpretacji :)
  • 0

#15

Phiaas De'Sarlan.
  • Postów: 119
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@billy0o

Wniosek? Albo Biblia sobie przeczy albo jest metaforyczna.


Według mnie jest sprzeczna. Inna sprawa, że byłbym, bez problemów, w stanie przedstawić Ci taką interpretację dowolnego podanego przez Ciebie fragmentu, że nie dość nie byłoby sprzeczności, ale jeszcze wyszłoby, że bóg to sadysta.

I o ile można dyskutować czym jest "ogień piekielny" to "śmierć" jest już bardziej dosłownym określeniem.


Dla mnie ogień piekielny brzmi całkiem dosłownie. Z resztą "śmierć" też można zinterpretować na wiele sposobów.

Bóg. który ma w piwnicy swojego królestwa piwnicę, w której hula wieczny ogień piekielny jest sprzeczny z definicją Jego dobroci


To dlatego, że Twoje rozumienie dobroci jest inne niż boskie rozumienie dobroci (nie muszę chyba tłumaczyć, czyje jest lepsze? 8)). Ludzki rozum nie jest w stanie ogarnąć boga, dlatego to co Tobie wydaje się sprzeczne, dla niego jest proste i oczywiste. - Widzisz. W taki sposób da się wykazać wszystko co się chce...
  • -1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych