Co do momentu śmierci - myślę że nie zobaczysz czegoś takiego.
Jak napisałam wyżej, w nagraniu nie ma słowa wspomnianego o poprzednim wcieleniu, a tylko odniesienie do innego miejsca, gdzieś głęboko w pamięci. Ja poszukam w starych fotkach i popytam po rodzinie, bo możliwe jest, że to, co ja widziałam - i tak uważam za najbardziej prawdopodobne, są to obrazy z wczesnego dzieciństwa po prostu, które podświadomość wyparła z pamięci. Więc spokojnie, nie spodziewałabym się czegoś bardzo drastycznego.
I teraz kilka uwag na temat samej hipnozy jako takiej (nie jestem ekspertem, ale grywam w rpg więc tego typu wiedzę się łyka dla dramatyzmu odgrywania postaci):
1) Nikt nie jest w stanie zahipnotyzować drugiej osoby, jeśli ta sobie tego nie życzy. Jeśli będziesz czuć zagrożenie/strach lub podświadomą niechęć bycia zahipnotyzowanym - to się nie zahipnotyzujesz.
2) hipnoza to nie jest jakiś paranormalny, nadnaturalny stan, w którym się znajdujesz a stan głębokiej relaksacji połączonej z podatnością na sugestie zewnętrze. To trochę podobne do momentu tuż przed zaśnięciem.
3) Nikt nie jest w stanie hipnozy wymóc na tobie takiego polecenia, które byłoby sprzeczne z twoimi przekonaniami lub zagrażało tobie samemu - to są czyste bujdy wygadywane przez osoby, które w ogóle nie pojmują tematu. Z podobnego względu też pozbycie się uzależnienia za pomocą hipnozy wcale nie jest takie proste, jak to wypisują w ulotkach promujących ośrodki tego typu.
4) Nie jestem przekonana co do pamiętania poprzednich wcieleń, ale tak jak mówiłam wcześniej, najprawdopodobniejsze, co zobaczycie, to jakieś obrazy z dzieciństwa.
Niech ktoś inny napisze czego sam doświadczył podczas takiego mini-seansu
