25 odpowiedzi w tym temacie

[DEM6N6L6GIA.]

Cześć, jest to mój pierwszy post na tym forum.


Każdy powinien wiedzieć co to jest demonologia, i co głosi ta anty-religia (o ile można tak to ująć). Mając 18 lat zacząłem interesować się tą częścią doktryny religijnej. Nie czytałem książek typu "Okultyzm, magia, demonologia", "Goecja", wszystko zaczęło się od muzyki. Spodobała mi się, może inaczej teksty siadały mi na głowę, po czym postanowiłem ogólnie poszperać w sieci na ten temat aby dowiedzieć się coś więcej, nie jestem w żadnej sekcie czczącej imię złego, odprawiające czarne msze i nie mam zamiaru, po prostu ciekawość i poznanie czegoś nowego w tym wypadku demonologii, zaprowadziła mnie w ta przygodę. Przechodząc do sedna sprawy, ostatnimi czasy regularnie budzę się w nocy o godzinie 3:00, jest to zwykłe przebudzenie nie takie typu "muszę załatwić potrzebę fizjologiczną", po około 10 sekundach po przebudzeniu, mam wrażenie jakby dreszcze przechodziły prze całe ciało trwa to dosłownie sekunde, po czym staram się spokojnie usnąć. Jednak jest troche w tym dziwnego bo jak wiemy godzina 15:00 jest godziną miłosierdzia Bożego, zaś 3:00 jest przeciwieństwem, jest godziną demonów i o tej godzinie złe moce szydzą z Trójcy Świętej mając potężną moc, i ich nasilenie jest bardzo wielkie. Trwa to już około miesiąca od kilku lat słucham tej muzyki i interesuje się demonologią, i nie miałem takich przebudzeń z tym, że teraz od dłuższego czasu ze zdwojoną siłą słucham chorej muzyki. W pewnym kawałku jest początkowy werset : "Środek nocy, wybiła trzecia na zegarku, poczuj strach który przeszyje Ci trzewia jak harpun, na karku zimny pot ciało przechodzą ciarki, w całym mieszkaniu unosi się smród palonej siarki" niby racja, ale w czym tkwi mój problem ? czy jest to tylko wymysł mojej już chorej wyobraźni, czy jest to może niekontrolowany odruch i jestem tak zaprogramowany, że akurat o tej godzinie się budze. Dodam że nigdy nie wywoływałem duchów i nic w podobnym rodzaju, nic mnei nigdy nie nękało. Dziś przeglądając Onet trafiłem na artykuł gdzie jest napisane, że muzyka typu Coma, Bob Marley czy Devo promuje satanizm, i osoby słuchające ich muzyki są bardzoej podatne na siły nie czyste, a muzyka której ja słucham jest o stokroć bardziej ryjąca głowe.


LINK DO ARTYKUŁU:

http://muzyka.onet.p...,wiadomosc.html

Czekam na wypowiedzi, D666A.

[Wilkołak]

jeśli sprawia ci to jakieś problemy i nie chcesz takich pobudek w środku nocy do po prostu przestań słuchacz tej "chorej" muzy jak to ją nazwałeś i nie czytaj na te tematy, po prostu masz słabą psychikę na takie rzeczy.

PS: Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba wiedzieć jak z czego korzystać i znasz swój umiar.

[owerfull]

Cześć, jest to mój pierwszy post na tym forum.


Każdy powinien wiedzieć co to jest demonologia, i co głosi ta anty-religia (o ile można tak to ująć). Mając 18 lat zacząłem interesować się tą częścią doktryny religijnej. Nie czytałem książek typu "Okultyzm, magia, demonologia", "Goecja", wszystko zaczęło się od muzyki. Spodobała mi się, może inaczej teksty siadały mi na głowę, po czym postanowiłem ogólnie poszperać w sieci na ten temat aby dowiedzieć się coś więcej, nie jestem w żadnej sekcie czczącej imię złego, odprawiające czarne msze i nie mam zamiaru, po prostu ciekawość i poznanie czegoś nowego w tym wypadku demonologii, zaprowadziła mnie w ta przygodę. Przechodząc do sedna sprawy, ostatnimi czasy regularnie budzę się w nocy o godzinie 3:00, jest to zwykłe przebudzenie nie takie typu "muszę załatwić potrzebę fizjologiczną", po około 10 sekundach po przebudzeniu, mam wrażenie jakby dreszcze przechodziły prze całe ciało trwa to dosłownie sekunde, po czym staram się spokojnie usnąć. Jednak jest troche w tym dziwnego bo jak wiemy godzina 15:00 jest godziną miłosierdzia Bożego, zaś 3:00 jest przeciwieństwem, jest godziną demonów i o tej godzinie złe moce szydzą z Trójcy Świętej mając potężną moc, i ich nasilenie jest bardzo wielkie. Trwa to już około miesiąca od kilku lat słucham tej muzyki i interesuje się demonologią, i nie miałem takich przebudzeń z tym, że teraz od dłuższego czasu ze zdwojoną siłą słucham chorej muzyki. W pewnym kawałku jest początkowy werset : "Środek nocy, wybiła trzecia na zegarku, poczuj strach który przeszyje Ci trzewia jak harpun, na karku zimny pot ciało przechodzą ciarki, w całym mieszkaniu unosi się smród palonej siarki" niby racja, ale w czym tkwi mój problem ? czy jest to tylko wymysł mojej już chorej wyobraźni, czy jest to może niekontrolowany odruch i jestem tak zaprogramowany, że akurat o tej godzinie się budze. Dodam że nigdy nie wywoływałem duchów i nic w podobnym rodzaju, nic mnei nigdy nie nękało. Dziś przeglądając Onet trafiłem na artykuł gdzie jest napisane, że muzyka typu Coma, Bob Marley czy Devo promuje satanizm, i osoby słuchające ich muzyki są bardzoej podatne na siły nie czyste, a muzyka której ja słucham jest o stokroć bardziej ryjąca głowe.


LINK DO ARTYKUŁU:

http://muzyka.onet.p...,wiadomosc.html

Czekam na wypowiedzi, D666A.

Jest jedno rozwiązanie, albo się ogarnij i przestań w to wierzyć ( wątpię żeby to coś dało ), albo po prostuu .... pomódl się i przestań słuchać takiej muzyki. Muzyka jest różnorodna w gatunkach i masz w czym przebierać, nie musisz słuchać akurat takiej. Nie wiem jak wygląda twoja sytuacja, nie wiem jak to jest być w twojej skórze, ale skoro taki masz problem, to musisz sam go rozwiązać przestając słuchać tego, albo uświadamiając sobie, że to jednak tylko muzyka....

[Slimok]

bob marley promuje satanizm ? Reggae to pokój miłość wolność FREEDOM! Na 100% te wersy zapadły ci w podświadomości i sie budzisz właśnie przez ten wers - za bardzo starasz sie interpretować wersy muzyki a to może prowadzić do wielu chorób ala schizofrenia.

[DEM6N6L6GIA.]

Ten wers nie zapadly mi w pamieci, bo znam tone takich, tylko przytoczyłem fragment. Wilkołak mówisz że słaba psychika, szanuje twoje zdanie ale to zdarza sie dopiero ostatnio, a interesuje mnie to wszystko ponad 5 lat wiec cos tu jest nie tak

[Wszystko]

Ja też słucham Boba Marleya, Beatlesów, trochę z big cycu (chociaż oprócz makumby i jeszcze jednej to reszty nie znam) i jakoś z moją psychą jest dobrze. Radzę poszukać innych przyczyn takich stanów psychicznych. A po pierwsze dać sobie na luz z wiarą że 3 w nocy to jest przeciwieństwo jakiegoś tam miłosierdzia.

[Mr. Saturday]

1) Sporo czasu spędziłem na czytaniu dzieł dotyczących okultyzmu, demonów etc. Słucham takiej "chorej" muzyki od wielu lat i jak do tej pory nie miałem problemów ze snem.
2) Godzina 3:00 stała się popularnym symbolem godziny zła dopiero dzięki horrorowi Egzorcyzmy Emily Rose (tak również w tym filmie jest informacja na temat tego że Jezus umarł o 15, a diabeł na przekór bogu wybrał sobie przeciwieństwo tej godziny). Godziną duchów, zjaw, demonów itp. zawsze była północ.
3) Muzyka raczej nie ma nic wspólnego z czymś takim (jak być może niektórzy wiedzą wielu artystów, których muzyka podobno została zakazana przez kościół, jest chrześcijanami między innymi; Tom Araya, Alice Cooper, Ozzy Osbourne)
4) i to chyba najważniejszy punkt zajrzyj do tematów:
http://www.paranorma...godzina-diabla/
i
http://www.paranorma...rzecia +w +nocy

[rainman]

Rozumiem, że demony podróżują po całym świecie według czasu słonecznego.

[Makbet]

"Demonologia" jest jedynie nazwą albumu Słonia i nie ma nic wspólnego z owym precedensem. Ma jedynie konotować pewne sensy. Słoń jest polskim raperem, który porusza się w kategoriach psychorapu i horror-rapu, ale ma tyle wspólnego ze zjawiskami paranormalnymi co Nergal...
Zastanawiam się czy aby użytkownik Demonologia, nie bawi się z nami w prowokację.

[MichuP1]

Również słyszałem o tej godzinie 3, że również dlatego o 3 bo demony kpią z Trójcy Świętej i jeżeli o tej godzinie w twoim domu zdarzają się takie rzeczy, to prawdopodobnie zamieszkały tam demony… To taki wstęp i tyle, co słyszałem. Ile jest w tym prawdy? Sam chciałbym to wiedzieć. Jeżeli sprawę traktujesz naprawdę poważnie i boisz się, to racja, jedyne wyjście to modlitwa – polecam modlitwę do Michała Archanioła, który to stoi na czele Aniołów, a więc pomoże Ci zwalczyć demony, o ile istnieją… Prawda jest też taka, że ten wers tak bardzo wpłynął na twoją podświadomość, że po prostu jesteś już tak zaprogramowany i o owej godzinie się budzisz. Niektórzy nie potrzebują budzika, bo wpoją sobie do podświadomości: obudzę się o szóstej. I tak też się stanie. Wszelkie lęki rodzą się w nas, w umyśle, a często są bezpodstawne. Ważna zasada: im bardziej wierzysz w istnienie demonów, tym bardziej one się pojawią. Cytując księgę Hioba: „bo spotkało mnie, czegom się lękał, bałem się, a jednak to przyszło” [3: 25]. Bądź dobrej wiary.

A co do tej "chorej" i satanistycznej muzyki - sam słucham metalu, nawet i zdarza mi się Behemoth, a żadne demony mnie nie gnębią... (jestem katolikiem)

Użytkownik MichuP1 edytował ten post 25.07.2013 - 17:32

[DEM6N6L6GIA.]

PoProstuArek nie ma tutaj żadnej prowokacji, po prostu takie zjawisko mnie spotkało i chciałem sie tym podzielić i usłyszeć wasze zdanie o tym, bo po to jest ten portal prawda ? Tak demonologia to róznież album słonia ale chodzi mi o to, że potrafi "zryć głowe" że tak powiem bo to w końcu horrorcore, ale chodzi mi o ten przypadek budzenia, może po prostu jestem tak skonstruowany i sie budze w nocy bo lubie podjadać w nocy ;>

[daxx]

Jaka północ, jaka 3:00. Ja często kładę się spać po północy, często wstaję o 3:00 - nie zauważyłem jakichkolwiek demonów.

Demonów nie widać, bo tkwią w naszych głowach.

[xEastlife]

Imo podświadomie się budzisz bo wciągnąłeś się w temat demonologi.
Co do Słonia to ten album trochę nawiązuje ale dość rzadko jakby można było się po tytule spodziewać.

[Slimok]

daxx ma całkowitą racje - siedzą w głowach i cie kuszą na zło, tak naprawde każdy z nas ma takiego jednego w sobie

[DEM6N6L6GIA.]

Slimok nie strasz mnie moja matula już raz odprawiała na mnie egzorcyzmy