Wlk. Brytania: Banicja dla symboli religijnychPracownica British Airways (BA) odesłana do domu za odmowę schowania małego krzyżyka noszonego na szyi podczas pracy na lotnisku zamierza wytoczyć proces swemu pracodawcy - pisze w najnowszym wydaniu brytyjski tygodnik "The Observer".
Według gazety, Nadia Eweida chce podać do sądu BA za dyskryminację na tle religijnym, ponieważ kazano jej schować krzyżyk pod służbowy uniform, podczas gdy w pracy dozwolone jest noszenie chust islamskich i turbanów.
Pani Eweida pracuje na londyńskim lotnisku Heathrow w dziale odpraw. Jak podkreśla, właśnie niedawno przeszła szkolenie w zakresie szacunku i rozumienia przekonań innych ludzi. "Zostałam zmuszona do skorzystania z bezpłatnego urlopu, ponieważ odmówiłam zdjęcia krzyżyka lub schowania go pod ubranie" - powiedziała gazecie.
Według BA, 55-letnia pracownica poszła z własnej woli na urlop i nie została zawieszona w pracy. Rzecznik BA powiedział, że firma od lat uznaje, iż umundurowany personel może chcieć nosić biżuterię mającą wartość religijnego symbolu, ale powinien chować ją pod uniformem.
"Inne religijne detale jak turbany, hidżaby i bransolety mogą być noszone, trudno bowiem wymagać, aby personel chował je pod uniformem" - powiedział rzecznik.
Hidżab to zasłona, którą islam nakazuje osłaniać kobiecie przynajmniej głowę. Natomiast do obowiązków religijnych wyznawcy sikhizmu należy noszenie turbanu i stalowej bransolety.
Konserwatywna deputowana Ann Widdecombe, znana ze swego nawrócenia się na katolicyzm, powiedziała, że chrześcijanie nie są traktowani sprawiedliwie.
"Dlaczego do diabła, jeśli pracownicom BA wolno nosić chusty - a to im wolno, jeśli mogą nosić turbany - co wolno, jeśli wolno nosić stalowe sikhijskie bransolety i są one noszone, to dlaczego tylko chrześcijanin nie może nosić krzyżyka?" - powiedziała Widdecombe telewizji BBC.
Sprawa symboli religijnych od kilku dni znajduje się w Wielkiej Brytanii w polu uwagi, po tym jak były szef brytyjskiej dyplomacji Jack Straw powiedział, że muzułmanki otulone w pełni swymi zasłonami utrudniają społeczne życie. Straw, obecnie przewodniczący Izby Gmin, powiedział, że wolałby, aby muzułmanki ich nie nosiły, ponieważ [zasłony] są odbierane jako ostentacyjne zaznaczanie odrębności
http://wiadomosci.on...84,12,item.html