Napisano 23.07.2020 - 17:54
Napisano 24.07.2020 - 06:23
Czyli wg ciebie skoro wrzucamy dużo jedzenia z powodu jej nadprodukcji i naprawdę niskiej jakości to wpuszczenia na rynek jeszcze niższej jakości żywności i w dużo większej ilości spowoduje że będziemy jej mniej wyrzucać??????
![]()
![]()
Dokładnie, błędne koło... Tu trzeba zmiany podejścia do bardziej racjonalnego gospodarowania żywnością.
Także pamiętać należy, że nie zawsze produkt nie zjedzony równa się ze zmarnowanym.
Napisano 24.07.2020 - 17:55
Czyli wg ciebie skoro wrzucamy dużo jedzenia z powodu jej nadprodukcji i naprawdę niskiej jakości to wpuszczenia na rynek jeszcze niższej jakości żywności i w dużo większej ilości spowoduje że będziemy jej mniej wyrzucać??????
![]()
![]()
Nie rozumiem w pełni tego, co zostało niniejszym przez Ciebie napisane, użytkowniku. Być może jakaś ,,jakaś" literówka i zła składnia wdarła ci się w powyższe zdanie, aczkolwiek spróbuję odpowiedzieć na twoje zapytanie / sprostowanie do mojego posta, co będzie następujące: pisząc o produkcji dużej ilości żywności - i teraz i w przyszłości - nieważnej jakiej by ona była ,,jakości", miałem na myśli marnowanie równie dużej ilości produkowanej żywności. Im więcej będziemy pożywienia wytwarzać, tym będziemy go proporcjonalnie więcej - tak samo dużo - marnować. A czy ów ,,proceder żywnościowy" powinno oprzeć o rozumienia działania ,,schematu błędnego koła'', to już kwestia sporna. I tak, i nie. Po prostu, tak funkcjonuje w globalnym ujęciu model przemysłu żywnościowego / spożywczego.
Napisano 24.07.2020 - 19:56
Czyli teoretycznie im więcej żywności w znacznym stopniu zmodyfikujemy, przedłużając jej żywotność i ulepszając wygląd to będziemy jej mniej marnować? Czy może zmienią się wtedy trendy skupu tej żywności i długość jej ekspozycji na półkach co w konsekwencji sprowadzi się do podobnych ilości jej marnowania?
Napisano 24.07.2020 - 21:08
Jak narazie to dokładnie tak jest. Im bardziej jest zwiększona zawartość "ulepszonej " "żywności" w jedzeniu tym szybciej takie jedzenie nadaje sie tylko na śmietnik.
Chleb z ulepszaczami nie tylko smakuje gorzej zaraz po wypieku ale co gorsza szybciej sie psuje. Wędliny z dużym dodatkiem np soi psują się o niebo szybciej niż te wykonane starannie i tradycyjnie. Wszystkie ulepszenia żywności dążą do maksymalizacji zysku producentów.A zysk jest wtedy najwyższy gdy żywność produkuje się szybko ,tanio i... psuje się szybko po przyniesieniu produktu do domu.
Napisano 26.07.2020 - 10:22
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych