152 odpowiedzi w tym temacie

[narutomix]

Ja w anioły wierzę tak jak w duchy i inne tego rodzaju istoty.
Nie raz zginąłbym gdyby nie anioł który według mnie nas chroni.

Co do tych filmików to byłbym skłonny uwierzyć w film numer 3 i ewentualnie w numer 1.
Film numer 2 bardziej mnie rozśmieszył niż zdziwił o.O <--- Sądzę że podróba

[the_xivir]

1. Mothman

[Connor]

Angielski tutaj jest bardzo łatwy, więc zrozumiecie

[Metamorfozja]

Oczywiscie, ze istnieja. Niektore sa jednoczesnie Naszymi opiekunami duchowymi,a inne po prostu Nas pilnuja.

[independent1]

@Metamorfozja
Dokładnie, wielokrotnie miałem przyjemność współpracować z Aniołami. Są to wspaniałe istoty, bezinteresowne i prowadzące nas prosto do Boga. W swoich działaniach uwzględniają interes osoby, którą pilnują. Można w każdej chwili się im wyżalić, zawsze posłuchają, a czasami nawet doradzą. Ludzie, którzy nie wierzą w anioły bo "ich nie widzą" są idiotami. Nie zdają sobie sprawy, ile anioły musiałyby stracić energii na pokazanie się człowiekowi, 10000x lepiej, jak używają jej do innych, lepszych celów. Anioły są jednym z czynników łączących mnie z Kościołem.

[independent1]

Są to wspaniałe istoty, bezinteresowne i prowadzące nas prosto do Boga.

Polemizowałbym czy one wszystkie takie fajne i wspaniałe.

Jeśli np mówisz o aniołach prowadzących do krwiopijcy Jahve/Allacha, to wygladaja mniej więcej tak:



....Gabriel jak nic.


pozdrawiam

Gdybyś miał trochę oleju w głowie, wiedziałbyś, że moja wypowiedz dotyczyła aniołów, a nie upadłych aniołów. Poza tym wybacz, ale nie masz doświadczenia w tej sprawie, a trolla karmić nie będę.

[Metamorfozja]

Anioły tak jak ludzie maja swoje humory. Czasem wspolpracuja czasem nie. Sa to dusze ludzi, ktorzy nie zalatwili do konca swoich spraw na Ziemi, ale tu tez nie ma reguly.

[Metamorfozja]

Ja mowie tylko, co mi powiedzial opiekun...

[Kałuża]

Co do pierwszego filmiku, to jest on faktycznie bardziej autentyczny od innych. Wygląda jakby jakiś człowiek skoczył z tamtego słupa, a potem jakby wyrosły mu skrzydła. Że to siatka to wątpię - ta smuga układała się w zbyt ludzkie kształty jak dla mnie. Jadnak nie sądzę, by to był też anioł.
Osobiście wierzę, że anioły są istotami duchowymi, które mają własną wolę i osobowość. Co do ciała, myślę, że posiadają własne, tylko że nie fizyczne, a bardziej... nie wiem jak to ująć. Może energetyczne, składające się z energii. Moim zdaniem są to istoty o wyższej świadomości intelektualnej, może znające prawdę o świecie. Jeśli chodzi o widzenie aniołów, to wierzę, że jest ono możliwe kiedy ktoś ma odpowiednie zdolności, albo kiedy po prostu anioł samowolnie się ujawnił. Nie wiem natomiast co myśleć o tzw. opiekunach. Co prawda dwa razy wydawało mi się, że widziałam ,,coś", ale do tej pory myślałam, że to była moja zmarła na raka babcia.

[Metamorfozja]

Ja mowie tylko, co mi powiedzial opiekun...

Nic Ci innego powiedzieć nie mógł skoro uczestniczy w hodowaniu ludzi.

Co prosze?

[Makson]

Torba odpada. Ewidentnie to coś ma humanoidalne kształty. Poza tym zachowanie tego czegos również wyklucza coś co unoszone jest na wietrze.
Ciało astralne również dla mnie odpada...bo czy byłoby widzialne? Jeśli to nie kolejny fejk to moim zdaniem może być istota z innej planety/wymiaru, która nas odwiedziła, człowiek zmodyfikowany genetycznie w jakimś laboratorium, albo coś mechanicznego, jakiś tajny projekt

Użytkownik maaky edytował ten post 18.04.2011 - 21:52