Temat, który chcę tu zaproponować tyczy się problematyki polityki imigracyjnej zarówno u nas jak i na zachodzie.
Angela Merkel podobnie jak Sarkozy przyznali, że multi-kulti poniosło klęskę. Jakiś czas temu w internecie pojawiły się informacje o raporcie dotyczącym Niemiec. Gdzie Niemcy przyznają, że naród ten zanika.
Coraz częściej bowiem słyszymy o niepokojących doniesieniach z zachodu gdzie dochodzi do przykrych incydentów ze względu na czynnik religijny.
Materiał 1. Mówi jak jest

Coraz częściej mamy do czynienia z incydentami wskazującymi na niezdolność asymilacji czynnika muzułmańskiego. Jednak z drukiej strony mamy do czynienia z przesadną poprawnością polityczną tak jak z "przemocą w miejscu pracy", która w rzeczywistości nazwał bym terrorem kryminalnym.
Nie chcę uogólniać i nie mam zamiaru siać zamętu taki jak ma miejsce w mediach, które spowodowały, że przeciętny obywatel zamieszkujący obszar rozumiany w kategoriach wolnego świata na sam widok człowieka z południa bierze go za terrorystę

Jednak należy pamiętać, że koran to nie tylko religia ale i sposób życia. Moim zdaniem ten krąg kulturowy jest na tyle odrębny, że polityka imigracyjna naszego kraju nie powinna iść w ślady Francji, która dawniej szukając taniej siły roboczej sprowadzała ludność z Afryki północnej by zrealizować potrzeby dla własnej gospodarki. Dzisiaj widzimy, że do niektórych dzielnic Paryża nawet policja obawia się dotrzeć z powodu obaw przed atakami ze strony muzułmańskich imigrantów.
Chodzi mi jedynie o poznanie waszej opinii w tej kwestii. Co myślicie na temat innego kręgu kulturowego? Czy waszym zdaniem w Polsce jest możliwa jego asymilacja? Jak widzicie ten kraj pod tym względem za kolejną dekadę?
Materiał 2.
Czy to patriotyzm? Czy nacjonalizm? Oceńcie sami. Jednak ja jestem przeciwnikiem stawiania między tymi dwoma określeniami znaku =. Bowiem jedno nie jest wcale równe drugiemu. Aczkolwiek media pokazują, że nie jest to jednak takie oczywiste.
