UE chce "radykalnie zmienić" nawyki żywieniowe obywateli
.Nauka i technologia UE we współpracy z WWF wydała raport strategii: “Przyjęcie zdrowej, zrównoważonej diety: kluczowe szanse i bariery”, który jest częścią LiveWell for LIFE "pionierskiego projektu, który ma przyczynić się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych z łańcucha dostaw żywności w UE, i wykazać, jak zrównoważone diety mogą wyglądać w różnych krajach europejskich."
Wprowadzenie do raportu zaczyna się od stwierdzenia, że państwo europejskie, musi obecnie kontrolować naszą dietę:“Konsumpcja żywności w Europie jest obecnie niezrównoważona: Europejska konsumpcja żywności jest odpowiedzialna za dużą część emisji gazów cieplarnianych w UE. Przyjmuje się, że istnieje potrzeba zmniejszenia globalnej emisji gazów cieplarnianych, które przyczyniają się do zmian klimatycznych. [...] LiveWell for LIFE to pionierski projekt, który ma przyczynić się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych z łańcucha dostaw żywności w UE, i pokazać, jak zrównoważone diety mogą wyglądać w różnych krajach europejskich."
Raport podaje, że "jest podsumowaniem wysiłków LiveWell for LIFE i sieci europejskich partnerów żywności w celu znalezienia najważniejszych społecznych i ekonomicznych barier i możliwości dla wprowadzenia zrównoważonej diety w Hiszpanii, Francji i Szwecji oraz w UE".
Nie jest tajemnicą, że lewicowi ekolodzy, wegetarianie, autorytarni szaleńcy od dłuższego czasu chcą dyktować nawyki żywieniowe ludzi, i mieli trudności z powstrzymaniem naszego apetytu na mięso na naszych talerzach i grilla. Przeczytaj dla przykładu to. Nie za tak długo pozostanie nam zadowolić się selerem i patyczkami z marchwi.
Raport na stronach 11-12 podaje:
"Włoskie centrum żywności i żywienia Barilla (Barilla Centre for Food and Nutrition) określiło powstanie odpowiedzialnego konsumenta, którego nazwano konsumoAktorem (ang. consumActors) zrównoważonego, doświadczonego konsumenta, który chce brać udział w procesie produkcji żywności. Według badań, ludzkie nawyki żywieniowe będą musiały się radykalnie zmienić w celu spełnienia dietetycznych i odżywczych potrzeb rosnącej liczby ludności na świecie, która jest bardziej zamożna i bardziej zurbanizowana. Konsumenci będą musieli wziąć na siebie odpowiedzialność za swoje wybory- coś, co może być szokiem dla przeciętnego postmodernistycznego konsumenta".
"Coraz więcej konsumentów jest otwartych na ideę zmiany ich diety. Na przykład w Wielkiej Brytanii, badania rządowe stwierdziły, że 62% respondentów jest "bardzo lub dość chętnych" do rezygnacji z czerwonego mięsa, podczas gdy 36% było "bardzo lub dość chętnych" do rezygnacji z produktów mlecznych. Holenderskie badania wykazały rosnące zainteresowanie dietą fleksitariańską: dietą wegetariańską, która czasami zawiera mięso "
Tutaj możemy zauważyć, że celem zmian żywieniowych jest mięso i produkty mleczne. Zmiana ludzkich nawyków żywieniowych i powstrzymanie się od spożywania niektórych potraw nie jest łatwym zadaniem. Raport zidentyfikował czynniki motywacyjne. Co ciekawe, w rankingu, czynniki środowiskowe znajdują się na samym końcu (s. 13): “Zdrowie jest motywatorem do zmiany zachowań bardziej niż troska o środowisko. Badania rządowe postaw i zachowań wokół zrównoważonej żywności w Wielkiej Brytanii stwierdziły, że zdrowie jest najważniejszym czynnikiem dla konsumentów (81%). Zrównoważony rozwój jest najmniej ważny (26%). Badanie konsumentów w 27 krajach członkowskich UE wykazało również, że zdrowie jest ważniejsze niż ochrona środowiska dla wyborów żywieniowych konsumentów. Około 32% osób stwierdziło, że chce kupić mięso lub produkty mięsne rzadziej. Głównym powodem jak podano było zdrowie (54%) w porównaniu do 16% ze względów środowiskowych."
Jest rzeczą oczywistą, że konsumenci chcą zdrowej żywności. Ale w tym samym czasie wielu chce również doświadczyć przyjemności z jedzenia. Każdy musi zdecydować, o równowadze za siebie. Czytając raport szybko staje się oczywiste, że unijni biurokraci myślą, że konsumenci są po prostu zbyt głupi, aby podejmować właściwe decyzje. W całym raporcie znajdujemy terminy takie jak "nieświadomy" lub "niezdecydowany" lub "o ograniczonej wiedzy" lub "braku zrozumienia", by wymienić tylko kilka, przy omawianiu konsumenta.
Kampania "Planopolis", czyli jak według korporacji będzie wyglądało życie za jakiś czas.
http://www.youtube.com/watch?v=IRFsoRQYpFM
Raport jest jednym z pierwszych kroków w programie UE przejęcia kontroli nad dietą ludzi. Raport kończy:
“Idąc dalej, LiveWell for LIFE będzie badać te możliwości i bariery, znajdując sposoby na przyjęcie zrównoważonych diet w krajach pilotażowych oraz zmian politycznych potrzebnych do wdrożenia zrównoważonej diety w całej UE. "
Węszę ogromne regulacje i podatki nakładane na mięso w UE. Nadchodzi tyrania żywieniowa!
P. Gosselin,
USA
2013-08-10
Moj komentarz:
Ktos to ostatnio prosil, abym sie doedukowala w kwestii zdrowego zywienia, a konkretnie chodzilo o koniecznosc, oczywiscie poparta naukowo,jedzenia mieska.
Doedukowalam sie i o prosze! Nie tylko mieska nie bedzie, bo jest dla nas niezdrowe, ale dla srodowiska rowniez jak to wyzej zaprezentowano, ze o samych zwierzatkach nie powiem.
Mozna ten temat potraktowac dwojako:
1. NWO bedzie mi dyktowac co mam jesc, wciskajac mi w kielbaski i burgery insekty,larwy i gasiennice. To wersja dla tych, ktorym NIEZBEDNE do prawidlowego funkcjonowania jest bialko zwierzece, tylko zastanawiam sie, czy w tym przypadku uzycie slowa "zwierzece" jest jeszcze prawdziwe?
2.Kwestia wlasnego wyboru(?)
Nie bede jesc larw, ani insektow, jak mrowkojad, tylko swiadomie przechodze na dobrze zbilansowany wegetarianizm, a bialko zwierzece znajde w jajkach, mleku i jego przetworach.
Jest jeszcze inne podejscie do tego tematu...
Spisek spiskiem, nowy porzadek i tak nastapi, chce swiadomie brac udzial w tym nowym ukladaniu. Nie jestem ciolkiem, zeby nie wiedziec ile cierpienia zwierzat wynika z moich prymitywnych nawykow zywieniowych!
Trza sie obudzic, popatrzec w lustro i zobaczyc calkiem fajnego czlowieka, a nie gada w ludzkiej masce, lub mrowkojada.
Użytkownik mag1-21 edytował ten post 01.09.2013 - 12:14