Skocz do zawartości


Dieta przyszlosci


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
151 odpowiedzi w tym temacie

#106 Gość_Husar

Gość_Husar.
  • Tematów: 0

Napisano

Wielu dietetyków, biologów i fizjologów dowiodło, że ludzie z natury nie są mięsożercami


Tzn. kto konkretnie, jakieś nazwiska, bo wygląda na to że to są biolodzy pokroju kenta hovinda.


Dokładnie. Ciekaw jestem którzy tacy mądrzy głoszą takie brednie. Człowiek wytwarza w żołądku kwas solny, czego nie mają zwierzęta roślinożerne i to świadczy o tym, że jest przystosowany do jedzenia mięsa. Ponadto pełna złożona forma witaminy D występuje tylko w tłuszczach zwierzęcych, nigdzie indziej na świecie. Wegetarianie też piszą bzdety o toksyczności i szkodliwości mięsa...heh...Ten pogląd swoje źródło ma w procesie rozkładu protein, podczas którego wyzwala się amoniak. Faktem jest, że wskutek trawienia mięsa, amoniak wyzwala się, jednak organizm człowieka natychmiast przekształca go w urynę nieszkodliwą dla zdrowia. Bywa też tak, że ludzie poprzez niedobory witaminy B12 są bardziej podatni na zdenerwowanie, agresję, czy depresję, dlatego wegetarianie tak się denerwują i wariują na salonach i różnych forach ;-) W sumie to temat jest wyczerpany, bo ile można mówić o podstawach.
  • -2

#107

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Bywa też tak, że ludzie poprzez niedobory witaminy B12 są bardziej podatni na zdenerwowanie, agresję, czy depresję, dlatego wegetarianie tak się denerwują i wariują na salonach i różnych forach


Hehe. Tak jak wegetarianie opowiadają niestworzone historie o mięsie, tak mięsożercy potrafią opowiadać bzdury o braku jedzenia mięsa. Takie tam wojenki.
  • 0



#108 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Jeden, zarzuca, ze strona, zydowska, Ministerstwo Zdrowia tez nie posiada wiedzy popartej badaniami, teraz znowu stronka nie pasuje bo zalatuje davidicem, Tamtemu znowu wszystkie sa wegetarianskie. Panowie, przeciez to jasne jak na dloni, zadna wersja i strona nie bedzie Wam odpowiadac! Poprostu macie na wszystko jedna odpowiedz: Dlaczego nie? Bo tak.
Prosze panow o odpowiedz: Czy przygotowujac taki projekt jak wyzej, organizacje, ktore go przygotowaly mialy na uwadze nasze dobro, czy wrecz przeciwnie?
Jesli nie nasze dobro, to czym wytlumaczyc probe wprowadzenia ograniczen produkcji i spozywania miesa? No czyms sie kieruja?
My sami nie umiemy tego ocenic, co jest w koncu dobre i jak widac jednak maja racje twierdza,c ze my sami nie jestesmy w stanie podjac zadnej konkretnej decyzji. Kazdy ciagnie w swoja strone, a myslec trzeba o calej populacji. Jak wobec tego wyobrazacie sobie dalszy rozwoj wypadkow?
Zalozmy, ze ankieta wykazala, 50%za i 50% przeciw.

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 05.09.2013 - 19:41

  • 1

#109 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

Bywa też tak, że ludzie poprzez niedobory witaminy B12 są bardziej podatni na zdenerwowanie, agresję, czy depresję, dlatego wegetarianie tak się denerwują i wariują na salonach i różnych forach



eee tam uruchamianie się na forach to też, i kwestia charakteru, zresztą o czym mowa, nie wszystko co wiki pisze jest mądre i przemyślane, a nerwowość wynika z wielu chorób, których są tysiące, na pewno witamina b12 a raczej jej brak wpływa na nasz organizm, ale bez przesady ...

Użytkownik mroova edytował ten post 05.09.2013 - 20:03

  • 0

#110

restek.
  • Postów: 424
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No nie wiem jakie Husar ma doswiadczenia z wegetarianizmem podejrzewam że bardzo znikome, lecz ja nie znam jednego a całą grupe wegetarian, nie kłamiąc znam z 15 osobiscie a tak z widzenia to powyzej 100, gdyż Krysznowcy są 100% wegetarianami. Wielu jest szczupłych ale nie sa to anorektycy, są w pełni witalni i gdyby taki mial startowac w zawodach jak bieganie czy przysiady jestem pewny że pokonał by przecietnego kolesia żywiacego się w Mcdonaldzie. Są wsród wegetarian również i grubsi więc sporo decydują geny i podatność na tycie.
Osobiscie znam chłopaka co pracuje cieżko na budowie nosi worki z cementem po 25kg, ciaga taczki, kopie rowy itp. cały dzień jest on 100% wege i daje rade nie gorzej jak inni.
Więc przekonanie że mięso to siła jest dobre dla troglodytów.
  • 0

#111

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak już wspomniałem, efekty zdrowotne obu typów odżywiania, jeśli dieta jest zbilansowana, są podobne. Mięso daje składniki odżywcze, kotlet sojowy też (choć smakuje jak tektura), mówienie że mięso daje siłę jest dietetycznie taką samą głupotą jak "cukier krzepi", tak samo jak idiotyczne jest pisanie że mięso osłabia. Źle zbilansowana dieta z przewagą mięsa źle wpływa na zdrowie, choćby przez niedobór witaminy C, źle zbilansowana dieta owocowo-warzywna też (choćby przez niedobór żelaza).
Więc co tu się kłócić? Z jednej strony mamy miłośników boczku przekręcających się od miażdżycy, z drugiej wegan który zagłodzili dziecko sokami owocowymi; problemy mogą pojawić się i tu i tu, nie ma natomiast tak, że któryś typ jedzenia jest gorszy.
  • 0



#112 Gość_Husar

Gość_Husar.
  • Tematów: 0

Napisano

Ja nie mówię, że coś jest gorsze a coś lepsze. Jem wszystko i problemu ze zdrowiem nie mam, ale nie latam po forach jak wegetarianie i nie wypisuję głupot w imię ideologii cierpienia zwierzątek i aby to poprzeć nie wypisuję bzdur na kolanie pisanych przez jakichś anonimusów, którzy nie mają pojęcia ani o anatomii ani o chemii. A jak ktoś wierzy w "ministerstwa" to niech sobie wierzy. Jest takie powiedzenie - jeśli coś rząd robi i twierdzi że tak jest, to znaczy że jest to nieprawda. Polacy uwierzyli w obecny rząd, który zadłużył kraj na kolejne 500mld, to też pewnie dla naszego dobra... szkoda gadać.

Dla mnie oczywiste jest, że człowiek jest wszystkożercą i przystosowany jest do jedzenia zarówno mięsa jak i roślin a powodem tej możliwości jest kwas solny wytwarzany przez żołądek i trzecie jelito, które wspomaga pozostałe jelita, które są dość długie. Wegetarianie nie uwzględniają też innej rzeczy, jak to że ludzie pierwotni posiadali grupę krwi 0, a ta grupa jest charakterystyczna dla mięsożerców. Dlatego nie uważam, że coś jest dla nas szkodliwe lub lepsze. Warto jeść wszystko co ma wartości odżywcze bez większych wyrzeczeń. W tej chwili większość pożywienia jest "toksyczna", bo zawiera w sobie dużo alergentów i innych chemicznych świństw poprzez modyfikacje genetyczne. Krowa zje skażoną trawę od spalin, jest modyfikowana pasza dla zwierząt. Babcia opowiadała, że mięso z prosiaka było kiedyś super i bardzo smaczne, nie trzeba było nawet przypraw dodawać, a dziś brzydko pachnie i jeśli się nie przyprawi to jest niedobre. Także dzisiaj moi drodzy nie ma lepszego jedzenia ani gorszego. Wszystko jest sztucznie pędzone a jak ktoś uważa, że jak ma swój ogródeczek i wszystko zdrowe i niepryskane, to niech lepiej się dowie czy ziarna, z których te cuda natury wykiełkowały nie były zaprojektowane laboratoryjnie. Mamy nowe odmiany, różne krzyżówki, itd...wszystko sztuczne.

Dzięki za dyskusję.
  • 1

#113 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Husar, Zaciekawiony, a przede wszystkim Wszystko
Bardzo prosze ustosunkowac sie ( najlepiej pisemnie) do moich pytan w poscie 108.
Husar pomijasz bardzo wazne kwestie, tak samo jak Wszystko. Reszta prawdopodobnie nie zauwazyla.
Mam wrazenie kolego Wszystko, ze jestes w pulapce...
Mnie nie interesuje co, ktore z Was je. Wybor indywidualny.
Czekam na konkretna w tym temacie odpowiedz.
Edytuje dla przypomnienia:

Prosze panow o odpowiedz: Czy przygotowujac taki projekt jak wyzej, organizacje, ktore go przygotowaly mialy na uwadze nasze dobro, czy wrecz przeciwnie?
Jesli nie nasze dobro, to czym wytlumaczyc probe wprowadzenia ograniczen produkcji i spozywania miesa? No czyms sie kieruja?


Użytkownik mag1-21 edytował ten post 06.09.2013 - 08:13

  • 1

#114

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie jestem w żadnej pułapce. Nie wiem jakie intencje miała organizacja która napisała ten raport. Może naprawdę chcą żeby na świecie było lepiej, a może liczą na jakieś zyski dla powiązanych organizacji. To jest wwf, coś w stylu greenpeace. Nie mam do tych organizacji zaufania. Często wykorzystują niewiedzę ludzi, straszą gmo, nachalnie promują ekologię. Część z nich to ekoterroryści.
Według mnie skończy się tylko na kampaniach promocyjnych zdrowego stylu życia opartego na spożywaniu warzyw i owoców. Na pewno nie wycofają mięsa ze sklepów. Mam nadzieję że nie wpłynie to na wzrost cen mięsa.
Ja jem mięso regularnie. I tyle.
  • 1



#115

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wegetarianie nie uwzględniają też innej rzeczy, jak to że ludzie pierwotni posiadali grupę krwi 0, a ta grupa jest charakterystyczna dla mięsożerców.

Muszę cię zmartwić - przystosowanie dietetyczne do grupy krwi też jest mitem żywieniowym. Najstarsza była grupa A, z niej powstała grupa 0.

Czym się kierują? Bo aby dieta była zdrowa musi być zbilansowana, jeśli ktoś je za dużo mięsa a za mało roślin, to nie jest to dobre. Stąd właśnie te wszystkie piramidy żywieniowe i różne zalecenia WHO mówiące o tym ile porcji jakich potraw powinno się zażywać.
Dołączona grafika
Nie ma w tym żadnego "cichego przestawiania na wegetarianizm" czy czegoś w tym stylu.
  • 0



#116

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Panowie, przeciez to jasne jak na dloni, zadna wersja i strona nie bedzie Wam odpowiadac! Poprostu macie na wszystko jedna odpowiedz: Dlaczego nie? Bo tak.


Przykro mi ale na pewno nie będą mi odpowiadać strony pokroju tej http://www.igya.pl/p...temat-misa.html na której można znaleźć ten tekst wklejony przez ciebie, a na prawo są polecenia terapii gersona i leczenie wodą utlenioną.
Poszukałem sobie tą książkę "przyczyny raka" opisaną w tekście niejakiego Rollo Russela. Ciężko to było znaleźć, już chciałem się poddać bo google nic nie wiedziało o takim typie ale w końcu się dokopałem że ten Rollo to był wujek Bertranda Russela (tego filozofa) a ta książka została napisana w 1916 roku pod tytułem Notes on the Causation of Cancer. Czyli 1916 rok na to jest staroć jeśli chodzi o publikacje z nauk biologicznych, powoływanie się na taką pozycję jest słabą manipulacją. Niecałe 20 lat temu robiono pierwsze zdjęcia rentgenowskie. takich aparatów na świecie w czasie pisania tej książki było pewnie kilka. Nie było tomografii komputerowej, pozytonowej, usg wprowadzone w latach 60. Dlatego wiele powodów śmierci nie było znanych.
Możesz się nawet powoływać na astromarię ale nie oczekuj że będę łykał takie byle co.

Opierajmy się na faktach a nie dyrdymałach pisanych przez oświeconych i kopiowanych z jednego bloga na drugi.
Na portalu medycyna praktyczna można znaleźć artykuł o diecie wegetariańskiej. Fragment:

Uważa się, że 1/3 zgonów z powodu nowotworów związana jest z niewłaściwym odżywianiem się. Badania naukowe wykazały ścisłą zależność pomiędzy określoną dietą a częstością występowania niektórych nowotworów. Korelację tę wykazano w 90% przypadków nowotworów żołądka i okrężnicy, 50% nowotworów pęcherzyka żółciowego i trzustki, 20% nowotworów pęcherza moczowego, płuc, krtani, przełyku i gardła. Udowodniono, że ryzyko zachorowania na raka jelita grubego jest mniejsze u wegetarian i osób spożywających mniejsze ilości mięsa.

http://dieta.mp.pl/diety/zdrowe_diety/show.html?id=69678
Czyli faktem jest że spożycie mięsa w zwiększa ryzyko zachorowania na raka.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 06.09.2013 - 10:28

  • 0



#117 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Wpraedzie Husar jeszcze sie powstrzymuje od odpowiedzi, ale to wlasciwie nie przeszkadza.
Wszystko
Twoja odpowiedz, tak jak przypuszczalam, jest wymijajaca, a teraz powiem dlaczego uciekles od odpowiedzi :mrgreen:
Masz dwie opcje do wyboru, albo przyznasz, ze organizacje maja na mysli nasze dobro i tym samym zaprzeczysz korzysciom plynacym z jedzenia miesa (wegetarianizm gora), albo...
Przyznasz, ze dzialaja na nasza szkode i tym samym potwierdzisz istnienie teorii spisku, a nie nalezysz do jej zwolennikow definitywnie.
Musze Was panowie rozczarowac, oni naprawde chca zdrowej populacji, ale z niewolnikow nie zrezygnuja.
Nastal czas na produkcje niewolnikow o wyzszych mozliwosciach intelektualnych, bo fizycznych pracownikow z duza masa miesniowa jest wystarczajaca ilosc, az nawet za duzo.
Czasy sie zmieniaja, to taka mala dygresja dla tych, dla ktorych zmiany w swiadomosci i nowa era jest bzdura.
Tu dowiecie sie jak bardzo i dlaczego zalezy "im" na naszym zdrowiu" link
  • 0

#118

Gajstek.
  • Postów: 26
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Prosze panow o odpowiedz: Czy przygotowujac taki projekt jak wyzej, organizacje, ktore go przygotowaly mialy na uwadze nasze dobro, czy wrecz przeciwnie?
Jesli nie nasze dobro, to czym wytlumaczyc probe wprowadzenia ograniczen produkcji i spozywania miesa? No czyms sie kieruja?


Stawiasz ludziom ultimatum i to z odpowiedzią tak lub nie, co z założenia stwarza dualizm skrajnych przekonań i masę konfliktów w którch neutralne odpowiedzi żadnej ze stron obozu nie zadowalają. Dlatego odpowiedź Wszystko, który mówi wprost, że nie wie co Ci na górze mają na myśli i wypowiadając się tylko za siebie - Ciebie jako zwolennika obozu nie zadowala.

Dobro i zło to subiektywne prawdy, które jedynie wprowadzają chaos i niezrozumienie w relacjach i budują wysokie mury między nami. Wszyscy ludzie na ziemi chcą dobrze, to oczywiste. W świecie z naszej perspektywy tworzymy samo dobro - dopiero konfrontacja naszych światów burzy każde z pojedyńcza.

Czym się kierują? Sam dałeś nam odpowiedź w swoim 1 poście:

Europejska konsumpcja żywności jest odpowiedzialna za dużą część emisji gazów cieplarnianych w UE. Przyjmuje się, że istnieje potrzeba zmniejszenia globalnej emisji gazów cieplarnianych, które przyczyniają się do zmian klimatycznych

C02 jest jednak wciąż świeżą religią, która nie przemawia do wielu, dlatego tą przyczynę zmian zastąpi się czymś bardziej zrozumiałym dla ludzi jak: lepszym traktowaniem zwierząt, naucowymi dowodami nt. zdrowotnych walorów nowych diet, suplementów, wegetarianizmu, zamykaniem zakładów mięsnych pod kątem machlojek finansowych.

Użytkownik Gajstek edytował ten post 06.09.2013 - 12:08

  • 0

#119 Gość_mag1-21

Gość_mag1-21.
  • Tematów: 0

Napisano

Ales sie namodzil madrosci
Temat jest wyborem, jesli tego nie widzisz, to Ci pokazuje.
Jestes, za czy przeciw?
Albo sie jest w ciazy, albo nie, opcji neutralnej nie ma.

Dobro i zło to subiektywne prawdy, które jedynie wprowadzają chaos i niezrozumienie w relacjach i budują wysokie mury między nami. Wszyscy ludzie na ziemi chcą dobrze, to oczywiste. W świecie z naszej perspektywy tworzymy samo dobro - dopiero konfrontacja naszych światów burzy każde z pojedyńcza.

Nie ma czegos takiego jak dobro wzgledne i zalezne od sytuacji czlowieka. Dobro jest absolutne! I zlo rowniez. To czlowiek stworzyl cala palete barw posrednich, by w nich ukryc niemoc okreslenia siebie po jednej ze stron.
Chaos wynika z niezrozumienia tej podstawowej i odwiecznej prawdy. Jest tylko biale i czarne. Jak bylo na poczatku, teraz, zawsze i na wieki wiekow. Czlowiek z powodu wlasnych slabosci, ucieka od calkowitej odpowiedzialnosci za wybor bycia beawglednie dobrym, lub bezwzglednie zlym. Probujemy sie ulokowac po srodku. I tak mowia: Nie jestem antysemita, rasista, ale prawda jest ze za duzo sobie pozwalaja.
I jeszcze jedno na koniec, dla Husara:
"Sumienie nie da się pogodzić z relatywizmem moralnym - wznosi się ponad to, co względne i uznaje jedynie wartości absolutne."
Paul Johnson

Użytkownik mag1-21 edytował ten post 06.09.2013 - 12:41

  • 0

#120

Gajstek.
  • Postów: 26
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Musze Was panowie rozczarowac, oni naprawde chca zdrowej populacji, ale z niewolnikow nie zrezygnuja.
Nastal czas na produkcje niewolnikow o wyzszych mozliwosciach intelektualnych, bo fizycznych pracownikow z duza masa miesniowa jest wystarczajaca ilosc, az nawet za duzo.
Czasy sie zmieniaja, to taka mala dygresja dla tych, dla ktorych zmiany w swiadomosci i nowa era jest bzdura.
Tu dowiecie sie jak bardzo i dlaczego zalezy "im" na naszym zdrowiu" link


Ja nie czuje się rozczarowany tym, że w końcu zrozumieliśmy, że warto dbać o zdrowie pracowników nie tylko fizycznego, ale i tego intelektualnego. Kiedy jednak mowa o niewolnikach nie bardzo rozumiem kogo masz na myśli: mojego sąsiada malarza, siebie, arcybiskupa, polityka który od 8-16 czuje się ważnym człowiekiem. Jeśli jednak mówisz o niewolnikach "systemu" to muszę teraz ja Ciebie rozczarować - wtedy każdy jeden z nas nim jest; hasło: pracujemy dla lepszego świata dla naszych dzieci, jest tego smutnym potwierdzeniem. A nasze dzieci dla ich dzieci ... i tym samym mogę swobodnie ogłosić, że Świat nigdy się nie zmieniał, zabawki tylko się zmieniają :)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych