Przezabawna sprawa, zwłaszcza dla zagorzałych zwolenników całej tej ONRowo-MWowej szmiry. Okazali się być rządnymi władzy manipulatorami, stosującymi prowokacje, wykorzystując święta narodowe dla agitacji własnej opcji politycznej. Wcześniej się wypierali tych zarzutów i pokazywali siebie jako rycerzy na białych koniach, wręcz okrągłego stołu. Teraz wyszło szydło z wora. Blamaż, blamaż, jeszcze raz blamaż.
link