Niestety obawiam się, że wielu zakłócających marsz to właśnie osoby, które się na niego wybrały żeby manifestować swój (zdeformowany) patriotyzm. Piszę o zdeformowanym patriotyzmie, bo jeśli czyjś patriotyzm każe komuś atakować kogoś idącego obok tylko dlatego, że ma inne poglądy, że jest inny niż on, to nie jest to normalne, nie jest to powodem do dumy i nie jest to patriotyzmem.
Niestety ten marsz działa jak magnes na wszelkiej maści patriotycznych frustratów, nawet jeśli stanowią oni przykładowo 1% wszystkich uczestników, to i tak wystarczy to, by doszło do incydentów i do tego, by marsz kojarzył się negatywnie. A że jest to marsz, który ma demonstrować patriotyzm, to jeśli on źle się kojarzy, to też patriotyzm źle się kojarzy. Stąd mamy coraz bardziej powszechny obraz patrioty jako osoby sfrustrowanej, zagubionej, żyjącej Husarią, rozbiorami i drugą wojną światową. Czy to jest dobre? Zdecydowanie nie!
Może organizatorzy powinni się w jakiś sposób jasno, zdecydowanie odciąć od tych ludzi? Powiedzieć wprost, że ten marsz nie jest dla nich? A może jednak jest też dla nich? Wtedy to bardzo źle świadczy o tym marszu i o dzisiejszym pojmowaniu patriotyzmu.
Jako dobry przykład tego, jak może wyglądać taka impreza, mogę podać dzień niepodległości w Belgii. Byłem tam swego czasu i zachwycił mnie patriotyzm tych ludzi, przez chwilę poczułem się wręcz Belgiem. Na ulicach rozłożona była masa ekspozycji dotyczących różnych oddziałów armii, straży pożarnej, straży granicznej, policji i masy innych służb mundurowych. Ludzie szli ulicami, zadowoleni, pogodni, oglądali ekspozycje, jedli frytki (lokalny przysmak). Wszytko było takie pogodne, ci ludzie byli tacy radośni. Było to dla mnie szokiem, gdy pomyślałem sobie właśnie o Marszu, o tych wszystkich cierpiętnikach rozdrapujących Smoleńsk i całą resztę. Tam nikt nie wracał do drugiej wojny światowej, nikt się nie smucił, nie było żałoby.
Belgia to mały kraj, może nie ma jakiś wielkich tradycji, ale ich stać na takie zachowanie. A nas?
Użytkownik optymista edytował ten post 10.11.2013 - 20:55