18 replies to this topic

[pdjakow]

Sądziłem że skoro sceptyczny obóz przez tyle czasu walczył o podważenie określonych tez to z przyjemnością wyciągnie takiego asa z rękawa...może nawet jokera który sam niszczy przeciwników od środka. To praktycznie wyklucza autorytet tego pana oraz rzutuje na wiarygodność całego zespołu.

Ale z czego tu się cieszyć? Że oficjalny zespół parlamentarny robi z siebie idiotów, a świat na to patrzy? Ja już dostałem pytanie, czy u nas potrafią obsługiwać Skype, dzięki bardzo. Że Rońda się teraz tłumaczy "wet za wet", co oznacza że zrobił w balona Bóg wie ile rodaków, by dopiec Kraśce?

To jest smutne.

[pishor]

Wczoraj było ale... ktoś zlikwidował

Narodziła się kolejna teoria spiskowa?

Żaden spisek. Fakt.
Był temat założony przez Staniqa, a później go nie było. Znaczy - ktoś usunął.
A co do samego wywiadu, to cokolwiek by człowiek nie napisał, to i tak nie przebije szczerego wyznania głównego bohatera. Który teraz cokolwiek by nie powiedział, to już zawsze będzie oceniany przez pryzmat tego wyznania. Ot i wszystko

[pdjakow]

Wczoraj było ale... ktoś zlikwidował

Narodziła się kolejna teoria spiskowa?

Żaden spisek. Fakt.
Był temat założony przez Staniqa, a później go nie było. Znaczy - ktoś usunął.
A co do samego wywiadu, to cokolwiek by człowiek nie napisał, to i tak nie przebije szczerego wyznania głównego bohatera. Który teraz cokolwiek by nie powiedział, to już zawsze będzie oceniany przez pryzmat tego wyznania. Ot i wszystko

Ba, co teraz pomyśleć o tych wszystkich dokumentach, w których posiadaniu ponoć jest zespół Macierewicza, a których podobno nie mógł się doprosić zespół Laska? One istnieją? Co z tymi wszystkimi symulacjami, czy ktoś kiedyś będzie mógł do nich dotrzeć i sprawdzić, czy były ok?

[Wszystko]

Temat dalej istnieje tyle że został zamknięty i pewnie nie ma go widać jak sie da na ostatnie logowanie lub ostatnie 24 h http://www.paranorma...094#entry579094

Ale w tym pojawiło się nowe, więc też skomentuję. Rońda wydał oświadczenie, gdzie napisał:

Major Protasiuk pierwszy raz wydał komendę: "Odchodzimy", samolot znajdował się na wysokości ponad 100 metrów

To nie jest prawda. Kiedy pada komenda odchodzimy samolot znajduje się na wyoskości około 90 metrów, i to wyoskości radiowej, czyli faktycznie 39 nad progiem pasa. Trzeba pamiętać że tam jest jar. Odejście powinno byc zrealizowane najpóźniej na wysokości 100 metrów, ale nie nad gruntem tylko nad poziomem pasa.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 18.10.2013 - 21:04