Nie nie ja właśnie widze to inaczej...
Jak juz wczesniej zaznaczyłem:
Ja nie zamierzam tutaj bronic zadnej religi tylko zaznaczam, ze Koran trza interpretować a nie opierać się na poszczegolnych cytatach...
Moim zdaniem sprawa wyglada tak, że nie potrzebnie cały swiat zwala te wszystkie globalne problemy na fanatyzm religijny, ponieważ podłoze tych problemow jest całkiem inne...
To jest tak ze obie strony przez długi okres czasu rozrabiały i w nieszcześliwy sposob działania lokalnych grup na wschodzie przerodziły sie w fanatyzm, ktory sie wywodzi od najzwyklejszej organizacji grup terrorystycznych, ktore nadinterpretują Koran i wykorzystują go w złym celu do manipulacji... A to ze tworzą się takie niesmaczne grupy o całkiem odmiennych poglądach jest czyms normalnym i systematycznym... Przykładem jest odradzanie sie w Niemczech neonazistow ktorzy rosną w siłe... Tacy neonazisci tez maja błedne spojrzenie na swiat a jednak nie identyfikuje się ich z całym społeczenstwem niemieckim...
W efekcie tej nienawisci ktora się stopniowo nasilała i w efekcie wpływania przeroznych nieprzyzwoitych organizacji na spoleczenstwo Islamskie tzw. świeta wojna się rozpowszechniła... Do tego dojdzie jeszcze stała nagonka zachodniej prasy na islamskich wyznawcow... W ten sposob mit o złym koranie się już upowszechnił...