73 odpowiedzi w tym temacie

[Legalize]

Zobaczcie jak to jest, że przecietnemu człowiekowi wykreuje się wizje, ktora nie zawsze jest zgodna z prawdą... Na tym polega prowadzona propaganda i umiejętne wykorzystywanie silnie wpływających w dzisiejszych czasach mediow...Umiejętnie wpływają za pomocą mediow na ludzkie emocje za razem zmniejszając zainteresowanie prawdziwymi faktami. Cały system ktory ma służyć sianiu dezinformacji..

[Aquila]

Ależ Legalize, to co właśnie przeczytałem w powyższym poście, wręcz idealnie pasuje do TS. Zauważasz choć czasem, że takimi właśnie metodami posługują się wszyscy zwolennicy i guru TS?

[Legalize]

Aquila, taką gadką nic nie zdziałasz i nie będę Ci tłumaczył dlaczego...
Powiem tak... Niewyobrazalna skala jest tego jak wiele istotnych czynnikow i argumentów ignorujesz. Nie wiem z czego to wynika, ale nie jestem w stanie sobie wyobrazić jakimi kategoriami kieruje się człowiek który lekceway tak istotne rzeczy, ktore nieżadką są fundamentalne... Zarozumialstwo?? Blokada?? Lęk?? Czy może chodzi o coś innego?? Może ty mi powiesz??

[Tiamat]

Legalize jakie rzeczy sie lekcewazy ?

[Aquila]

Aquila, taką gadką nic nie zdziałasz i nie będę Ci tłumaczył dlaczego...

No a szkoda, bo to by było bardzo ciekawe.

Nie wiem z czego to wynika, ale nie jestem w stanie sobie wyobrazić jakimi kategoriami kieruje się człowiek który lekceway tak istotne rzeczy, ktore nieżadką są fundamentalne...

No właśnie, też mnie to ciekawi. A poza tym, właśnie, jakie fundamentalne rzeczy?

[Legalize]

A poza tym, właśnie, jakie fundamentalne rzeczy?

Chodzi mi o takie kwestie, ktore niezadko są szachowymi posunięciami mającymi istotny wpływ na kreacje sytuacji... Ale jest to bardziej złożone zagadnienie niż ci się wydaje...Aby to zrozumieć trza czytać troche o tym co się na świecie dzieje, jakie są realia co jest grą, a co prawdą... Niestety zreguły bywa tak, że często jesteśmy nieświadomi tych zagrywek ze wzgledu na ogranizcanie się do wieczornych wiadomości. W tym przypadku akurat masz większość wyłożone na tacy, reszta to analiza...

[Aquila]

Czytam i wiem co się na świecie dzieje, wydaje mi sięże wiem co jest prawdą. Nie wierzę wieczornym wiadomościom (tzn nie zawsze). Ale jakoś dalej nie widzę tych "fundamentalnych rzeczy".

[Legalize]

No to je zobaczysz jak bede miał ochote na większe produkowanie

[Aquila]

Mam nadzieję, że będą znacznie lepsze i w końcu sprawią, że nie będę wiedział co odpowiedzieć

[Legalize]

Mam nadzieję, że będą znacznie lepsze i w końcu sprawią, że nie będę wiedział co odpowiedzieć

Hehe ale ty chyba nie rozumiesz o co chodzi... Nie zamierzam wyszukiwać jakiś "lepszych" dowodów, tylko wykazać ci fundamentalne rzeczy bardziej z socjologicznego punktu widzenia
Własnie skutkiem takich politycznej(i nie tylko) szachownicy są krwawe protesty społeczeństwa na Węgrzech, które w dosyć niefrasobliwy sposób dowiedziało się, że było oszukiwane Im też się wmawiało, że jest pięknie...

[ Dodano: 2006-09-19, 22:26 ]
Posune się o krok dalej i powiem Ci że jesteśmy w analogicznej sytuacji, z małymi wyjątkami...

[liha]

Witam.
Czytam i czytam , ale mimo wszystko nie przemawia do mnie fakt , że o wszystkim wcześniej wiedziano. Były przesłanki aby coś podejrzewać , ale nie wierze aby było to ukartowane przez Stany Zjednoczone. Jak pamiętacie dzień przed atakiem ??????????????? nikt sie za bardzo niczym nie przejmował , była wojna w Czeczenii , niestety. i tyle o terrorystach.
Po ataku rozpoczęła sie całą akcja informacji i dezinformacji.
Za nic nie uwierze , że w tak ogromnym kraju ,wysłano by myśliwce do zniszczenia samolotu pasażerskiego , to nie Związek Radziecki , widziałem film Moora , ale Moore ma swoją wersje i jej sie trzyma . Jest całkiem przekonujący , przyznam . Ale pamiętam co było przedtem , teraz wszyscy widzą teorie spiskowa , Ossama ibn Laddin urósł do miana wroga świata , a i tak go nie chcą znaleźć . To była straszny atak . Przewidywalny , tyle , że trudny do uwierzenia .liha

[Legalize]

Za nic nie uwierze , że w tak ogromnym kraju ,wysłano by myśliwce do zniszczenia samolotu pasażerskiego , to nie Związek Radziecki.

Istnieje coś takiego jak NORAD. W przypadku jakiegokolwiek braku kontaktu z samolotami znajdującymi się w przestrzeni powietrznej mają obowiązek rozpoznania. W ciągu kiulku minut wysyłają F-16 do potencjalnie porwanych samolotów. W cigu kilku nastu minut znajdują się już w pobliżu "porwanych samolotów". W ciągu kilkudziesiecioletniego istnienia NORAD miało to miejsce około 68 razy(nie pamiętam dokładnie ile), mieli 100% skutecznosci... Do czasu... Zawiedli jednak 4 razy - 4 razy jednego dnia - 9/11.

Ne istotne jest to czy by zestrzelili porwane samoloty. Istotny jest fakt, że nie zareagowali w ogóle.

[Aquila]

Otóż wbrew temu, co panowie od "prawdy o 9/11" wypisują w swoich "dziełkach", obrona powietrzna USA zadziałała tak, jak powinna. Jednak trudno się łudzić, że myśliwiec wystartuje i przechwyci cel już w parę sekund po porwaniu. Wystartowanie i dotarcie do celu trwa, tym bardziej jeśli są trudności z jego namierzeniem (wyłączenie transpodnera).

Oczywiście wyliczenia minuta po minucie tego co się wtedy "powinno było stać", przez takich autorytetów jak von Kleist albo "anonimowy internetowy głosiciel prawdy" są dla wielu bardziej wiarygodne niż oficjalne dane NORAD.

[Legalize]

Człowieku o czym ty piszesz. W ciągu prawie 60 letniej historii istnienia NORAD zawiedli tylko 4 razy - dnia 9/11. Mysliwce w przypadku porwania dolatują zawsze maks w kilkanascie minut do przypuszczalnie porwanego samolotu a w przypadku 9/11 4 samoloty "porwane" latały niespełna godzine. Jest to istny abusrd. Biorąc jeszcze pod uwage "przyczyne" braku reakcji podaną przez NORAD jest to żenujące. Każdy samo myślący o tym wie. Faktów nie zmienisz.

[Aquila]

Czy te inne przypadki w ciągu 60 lecia istnienia NORADu to też przypadki świadomego porwania samolotów w celu uderzenia w najważniejsze cele Nowego Jorku i Waszyngtonu, kiedy wyłączono transpondery co "oślepiło" ludzi od radarów? Czy też może myśłiwce miały dopaść i eskortować każdy z pobliskich samolotów pasażerskich (a było ich tam wówczas niemało)?

Ale konkrety pozwolisz, że zostawię sobie na devbatę