Oczywiste kłamstwo. Ale cóż jak brakuję argumentów to trzeba je wymyślać, co nie ?(którzy co prawda dalej żyją lol)
Ty mi przedstawisz instytucje które mają dowody na to że 9/11 jest oczywistą oczywistością a inni ci przedstawią instytucje które Ci powiedzą że to farsa...
Widze że nawet nie raczyłes zapoznac się z tematem w którym uczestniczysz. Bo po co?? Przecie ty już prawde znasz...
Oczywiscie nie wszyscy żyją ale przytocze Ci kilka przykładów...
Gdzie są terroryści?
Co najmniej siedmiu "terrorystów", którzy mieli zginąć w atakach na World Trade Center 11 września 2001 roku nadal żyje. Okazuje się, że informacje rozprzestrzenione przez FBI i później w Polsce przez Gazetę Wyborczą są całkowicie fałszywe.
Na zdjęciu dołączonym do tego artykułu prezentujemy Państwu fragment pierwszej strony Gazety Wyborczej z dnia 29 września 2001 roku. Już 23 września 2001 roku było wiadomo, że przedstawieni na zdjęciach "terroryści" nie brali udziału w atakach - BBCNews (czerwonym kółkiem zakreśliliśmy osoby, występujące w obu publikacjach - GW i BBC).
Na 100% żyją
+ Waleed M. Alshehri (lot nr. 11)
+ Wail M. Alshehri (lot nr. 11)
+ Abdulaziz Alomarihttp (lot nr. 11) check this out
+ Hamza Alghamdi (lot nr. 175) wejdź
Mohand Alshehri (lot nr. 175) zobacz
+ Salem Alhazmi (lot nr 77 - Pentagon) sprawdź
+ Hani Honjour (lot nr. 77 - Pentagon, Domniemany pilot!!) zobacz
+ Saeed Alghamdi (lot nr. 93) check this out
Gdzie są więc prawdziwi terroryści?
Gdzie są dowody na atak terrorystow skoro kilkoro z nich nadal zyje?? Jaka mamy gwarancje na atak terroystow?? Kiedy Rząd USA zaprezentują nam dowody ktore podobno mają??
Ja przypominam, że pytan jest tysiące a minęło już 5 lat... Sprawa powoli stygnie i byc moze bedzie tak ze nigdy prawdy nie poznamy... Bo prawda ta właściwa moze wyjść tylko z ust władz USA.
Niech każdy kto uważa, że jest pewien co tak naprawde się wydarzyło zastanowi nad tym jeszcze raz...
Pamiętasz o tych słynnych "dowodach" FBI które to jako jeden z pierwszych dowodów wmawających ze to terrorysci all-kaidy porwali samoloty przedstawili cudem ocalały paszport porywacza który to przywalił w WTC?? Koleżka żyje. A dosyc bezczelna i śmiała ściema amerykadżanów nie wyszła... Niestety wielu pamięta o paszporcie(dowodze) a mało kto teraz ma świadomosc ze to było oszustwo. Przykładów jest mnóstwo.
Niestety - wybuch wybuchowi nierówny. Oczywiście każdy może usłyszeć "wybuch". Niestety nie każdy już może stwierdzić - czym dana eksplozja (lub to co nastąpiło) była spowodowana.
Aha czyli sugerujesz kolejny dziwny zbieg okolicznosci?? Ze niby ten wybuch ktory to słyszało w 2 różnych wierzach mnostwo osob to nie był wybuchem bomby tylko np. "wypadek samochodowy", "strzał z kapiszonu", "ktoś głośno włączył tv" "przesłyszało się" "był to wybuch samolotu(który jeszcze nie doleciał)" hehe lol