1. Jestem w strasznym miejscu, coś jak dom pogrzebowy. Z okna widzę przed domem białą tablicę z jakimiś napisami -kamienną. Ukrywam się na strychu, czuję się bardzo samotna. Słyszę, że w domu są ludzie, kręcą się po pokojach i schodach. Wychodzę z mojego pokoju i wchodzę do salonu, jest tam dziewczyna, blondynka, nie wiem czemu ale strzelają jej w głowę raz, drugi, trzeci i nie mogą tego zrobić, nie mogą jej zabić. Leży na podłodze, ktoś chce darować jej życie bo nie umie tego dokończyć.
2. Nie wiem czemu ale przelatuje mi w głowie wiele obrazów, w końcu znajduję się w jakimś pokoju, przede mną jest stolik a na nim plansza drewniana do gry w szachy. Czuję, że będzie się tu rozgrywać długa i ciężka walka. Widzę moją babcię, mówi coś o wojnie i daje mi monetę, na tyle tej monety jest napisane "taurus".
mam takie sny od dziecka..
czasem się zastanawiam czy ja już wariuję, te sny są okropne czasem wręcz ohydne..
Użytkownik Panthera edytował ten post 28.09.2013 - 23:49