Skocz do zawartości


Zdjęcie

Cud w Neapolu - zawrzała krew św. Januarego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
39 odpowiedzi w tym temacie

#1

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W Neapolu powtórzył się cud wzburzenia zakrzepłej krwi świętego Januarego. Świadkami przemiany w katedrze pod wezwaniem świętego było kilka tysięcy osób.
Cudowne przemienienie dokonuje się zawsze podczas mszy, na oczach wiernych. Tradycyjnie informuje o nim książę z Bractwa świętego Januaregi, podnosząc białą chusteczkę.

Dziś uroczystej mszy przewodniczył po raz pierwszy nowy arcybiskup Neapolu kardynał Crescenzio Sepe. Nawiązując do istoty cudu, wezwał w homilii, by nie zapominać o przelanej krwi wszystkich cierpiących, opuszczonych przez historię oraz tych, którzy oddali życie za swoją wiarę i idee.
Dołączona grafika

Święty January, patron katedry i Neapolu, poniósł męczeńską śmierć w pobliskim miasteczku Pozzuola za czasów prześladowań chrześcijan za czasów cesarza Dioklecjana w IV wieku. Tradycja mówi, że gdy przeniesiono ciało świętego, jego zakrzepła krew, zebrana w dwóch ampułkach, w dłoniach biskupa na nowo przybrała płynną postać.

Do pierwszego tego rodzaju cudu doszło w 1389 roku, gdy po raz pierwszy publicznie pokazano ampułki. Od tamtego czasu cud powtarza się zwykle trzy razy w roku: w pierwszą sobotę maja podczas procesji z kościoła świętej Klary do katedry, 19 września - w święto patrona miasta i 16 grudnia.

Mieszkańcy Neapolu uważają, że jeśli krew świętego Januarego nie zacznie wrzeć, na miasto spadnie nieszczęście.

http://wiadomosci.on...64,69,item.html
  • 0



#2

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Hehe wiedziałem, że ktoś wkoncu ten artykuł zapoda... :D
Kiedyś oglądałem na Discovery o tym wielkim "cudzie" ktore ma miejsce zawsze co roq. Jak sie okazuje najprawdopodobniej jest to jeden wielki przekręt który polega na jakiejś reakcji chemicznej... Niestety nie da się tego udowodnić gdyż wielebni nie chcą oddać tego specyfiku do przebadania a wierni nadal mogą podziwiać te cudy pod czas wspaniałej ceremoni...
  • 0

#3

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nooo to w tym roku prawidlowo pukneli w relikwie. Bo ktoregos razu za wczesnie im sie krew rozpuscila bo pan proboszcz niechcacy palnal relikwia o oltarz przed rozpoczeciem ceremonii.
  • 0

#4

BlueBoy.
  • Postów: 159
  • Tematów: 28
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Cud krwi" św. Januarego



W Neapolu od kilkunastu stuleci, każdego roku ma miejsce nadzwyczajny fenomen,tak zwany "cud krwi" św. Januarego. Męczennik ten został ścięty w 305 r. Jak mówi tradycja, jedna z pobożnych kobiet obecna podczas egzekucji, zebrała do flakonika pewną ilość krwi. Krew Świętego przechowywana jest w specjalnym relikwiarzu. Od tamtego czasu, każdego roku dokonuje się niewytłumaczalny fenomen. Skrzepnięta krew "ożywia się" przechodząc w stan płynny. Badania naukowe wykazały, że jest to prawdziwa ludzka krew, która ma właściwości i zachowuje się jak tętnicza krew żyjącego człowieka.


Dołączona grafika
Obraz przedstawiający śmierć i pobranie krwi św. Januarego


Ten cudowny znak powtarza się 19 września w rocznicę męczeństwa Świętego, a także w pierwszą niedzielę maja oraz czasami 16 grudnia, z okazji wyjątkowych wydarzeń.

"Cud" krwi św. Januarego rzuca wyzwanie współczesnej nauce i podstawowym prawom fizyki. Naukowcy stoją przed wielką zagadką, której nie są w stanie wyjaśnić. Zakrzepła, pochodząca z IV wieku ludzka krew, nagle przechodzi w stan ciekły. Na oczach wszystkich zmienia barwę, lepkość, ciężar, objętość. Dokonuje się to dziwne zjawisko w datach stałych lub zmiennych, niezależnie od temperatury, w chłodzie lub cieple, gdy temperatura w katedrze waha się od 5-6° do 30-32° C. Również nie zależy to od napięcia psychicznego tłumu, ponieważ krew często rozpuszcza się nie tylko na oczach tłumów, ale także wobec kilku osób, lub zastawano ją płynną w momencie otwierania kasy pancernej, w której jest przechowywana. Przechodzenie krwi ze stanu skrzepłego w stan płynny jest niezależne od ludzkich pragnień. Odnotowano przypadki, że krew pozostawała w stanie skrzepnienia także po dniach intensywnej modlitwy, maksymalnego napięcia psychicznego tłumu wiernych. Miało to miejsce w 1976 r., w ciągu wszystkich 8 dni wystawienia relikwii.

Fizycy i hematolodzy są zgodni, że przetrwania krwi przez przeszło 1690 lat w stanie morfologicznie niezmienionym, oraz nagłych zmian w objętości i ciężarze, przechodzenia w stan płynny i powrotu do stanu pierwotnego, tego wszystkiego nie można wytłumaczyć na gruncie nauki. Współczesna nauka nie może dać żadnego przekonywującego wyjaśnienia dla tego tajemniczego zjawiska. Wszystkie próby laboratoryjnego odtworzenia tego fenomenu zakończyły się fiaskiem. Niekiedy krew rozpuszczając się, w imponujący sposób zmienia swoją objętość. Bywa, że pęcznieje i wypełnia cały pojemnik, innym razem zajmuje znacznie mniejszą przestrzeń. Dla naukowców szokujący jest fakt, że czasami zmienia się także ciężar krwi. Również kolor ulega zmianom od jaskrawej do ciemnej lub brudnożółtej czerwieni. Całkowicie wymyka się prawom fizyki także czas przechodzenia ze stanu stałego do płynnego. Czasami bywa, że następuje to w jednym momencie, innym razem trwa ten proces kilka minut lub cały dzień. Podobnie jest z krzepnięciem. Wszystkie te zjawiska są w oczywistym konflikcie z niezmiennymi prawami fizyki. Każdy dobrze o tym wie, że w cieple krew się nie rozpuszcza, lecz twardnieje.


Dołączona grafika
Ozdobna ampułka zawierająca krew św. Januarego

Analiza spektrograficzna udowodniła ponad wszelką wątpliwość, iż mamy do czynienia z prawdziwą, arteryjną, czystą ludzką krwią, bez żadnych obcych substancji chemicznych.

Hipoteza dodania jeszcze w średniowieczu do krwi jakiejś substancji, całkowicie upadła dlatego, że badania archeologiczne dowiodły, że ampułki i ich zamknięcia pochodzą z IV wieku i nie ma możliwości innego ich otwarcia jak tylko przez rozbicie.

Krew św. Januarego w niewytłumaczalny sposób nie podlega normalnie obowiązującym prawom przyrody, bo gdyby podlegała, to już dawno by się zepsuła i zamieniła się w proch.

Włoski uczony prof. Gastone Lambertini, po wielu latach badań, doszedł do następującego wniosku: "Prawo zachowania energii, zasady, które rządzą żelowaniem i rozpuszczaniem koloidów, teorie starzenia się koloidów organicznych, eksperymenty biologiczne dotyczące krzepnięcia plazmy: wszystko to potwierdza, jak substancja, czczona od wielu wieków, rzuca wyzwanie każdemu prawu przyrody i każdemu tłumaczeniu, które nie odwołuje się do tego, co nadprzyrodzone. Krew św. Januarego to jest skrzep, który żyje i który oddycha: nie jest więc jakąś Ťalienującąť pobożnością, lecz znakiem życia wiecznego i zmartwychwstania".

Dołączona grafika
Arcybiskup Nepalu, Crescenzio Sepe, trzyma monstrancję z krwią Św. Januarego

Papież Pius XII nazwał ten fenomen cudem. Jan XXIII przybył specjalnie do Neapolu, aby być obecnym przy cudzie i wyznał, że jest wielkim czcicielem św. Januarego. Nieżyjący już Arcybiskup Neapolu kard. Corrado Ursi twierdził, że fenomen "ożywiania" - rozpuszczania się krwi jest bezpośrednio związany z faktem zmartwychwstania Chrystusa. Jest znakiem istnienia życia wiecznego oraz wezwaniem do wiary w zmartwychwstanie Chrystusa i zmartwychwstanie ciał wszystkich ludzi, którzy istnieli na ziemi.

Św. January dlatego poniósł śmierć męczeńską, ponieważ Chrystus byt dla niego największą wartością. Historycy twierdzą, że męczeństwo miało miejsce w Pozzuoli w 305 roku. Św. January był biskupem Benewentu. Urodził się około 275 r. W czasie prześladowania chrześcijan za cesarza Dioklecjana (234-313) został aresztowany diakon Sossus. Biskup January zdecydowanie zaprotestował przeciwko niesprawiedliwemu uwięzieniu swego diakona. W odpowiedzi namiestnik Drakoncjusz aresztował i skazał biskupa Januarego na śmierć. Został ścięty 19 września 305 r. Podczas egzekucji ś w. Januarego jedna z chrześcijańskich kobiet nabrała do flakoników jego krew, którą do dnia dzisiejszego przechowuje się w katedrze w Neapolu. Relikwie krwi Świętego przechowywane są w katedrze, w kaplicy zbudowanej na początku XVII w. jako dziękczynienie za uratowanie Neapolu od dżumy w 1526 roku. Znajduje się tam kasa pancerna, a w niej misternie wykonany relikwiarz, wewnątrz którego są dwie ampułki pochodzące z IV wieku. Jedna z ampułek jest większa, wypełniona w około dwóch trzecich krwią. Natomiast w mniejszej ampułce krwi jest niewiele. Obie ampułki są zapieczętowane bardzo twardym, liczącym około 16 wieków, mastyksem. Tak więc nie można ich otworzyć inaczej jak tylko przez rozbicie.

Wszystkie badania naukowe mogły być przeprowadzone tylko za pomocą metody spektralnej.

Każdego roku 18 września, w wigilię męczeństwa św. Januarego, przed katedrą w Neapolu gromadzą się tłumy ludzi. Na początku czuwania modlitewnego zapalone zostają tak zwane pochodnie wiary. Następnego dnia, wczesnym rankiem, ks. kardynał idzie w procesji do kaplicy i bierze relikwie krwi Świętego, która najczęściej w tym momencie się rozpuszcza. Kardynał niesie relikwie w procesji wzdłuż nawy głównej pokazując ampułki z cudowną krwią. W tym czasie przeszło 10 tysięcy wiernych z radością klaszcze w dłonie. Krew jest w stanie płynnym jeszcze przez 8 następnych dni. Najczęściej na powierzchni pojawiają się pęcherzyki, a więc krew w tajemniczy sposób wchodzi w stan "wrzenia".
[...]

Kościół uznaje kult świętych relikwii, ale nigdy się oficjalnie nie wypowiedział, na temat cudu krwi św. Januarego.


Wydarzenie to interpretuje się jak wróżbę. Jeśli zawartość ampułki rozpuszcza się szybko jest to znakiem pomyślności. Jeśli ciecz się nie rozpuści (co zdarza się rzadko) na Neapol spada jakieś nieszczęscie. Taka sytuacja miała miejsce m. in. w 1944 roku kiedy doszło do wybuchu Wezuwiusza.



Linki do innych artykułów na ten temat:
- "Neapol od cudu do cudu" (Przekrój)
- "Krwawe żniwo Kongregacji Kanonicznej" (Racjonalista.pl)


Źródła: Adonai.pl (Stefan Piotrowski "Miłujcie się" nr 3-4/1998); Wikipedia[/size]
  • 0

#5

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ach te kościelne cuda...
  • 0

#6

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Badania naukowe wykazały, że jest to prawdziwa ludzka krew, która ma właściwości i zachowuje się jak tętnicza krew żyjącego człowieka.


Badania naukowe wykonane przez szemranych naukowcow z Neapolu, pewnie przekupionych, ktorzy sa tak samo fanatycznie wierzacy w te cuda.

[ Dodano: 2006-09-20, 00:14 ]
Legalize chociaz w religiach sie zgadzamy :P
  • 0

#7

pandemia.
  • Postów: 440
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe jaka to grupa krwi............ :gafa:
  • 0

#8

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jasne, jak tu wierzyć w takie brednie ??? Kościół wymyśla sobie cuda, żeby tylko utrwalić wiarę ludzi w Boga Chrześcijańskiego. Kiedyś takie coś mnie zachwycało, kiedy miałem 12 lat. Teraz takie rzeczy mnie śmieszą.
  • 1



#9

michalp.
  • Postów: 1792
  • Tematów: 98
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

No ciężki orzech ;-) ja bym tą ampułką najchętnie powywracał na różne strony i zobaczył co i jak.
  • 0

#10 Gość_inga

Gość_inga.
  • Tematów: 0

Napisano

Legalize, też oglądałam ten słynny program na NG.
Wysnuty przez moi wniosek brzmi następująco: Choćby naukowcy stawali na głowie, choćby wychodzili ze skóry, kombinowali, mataczyli i wymyślali najprzeróżniejsze fantastyczne teorie, to i tak nigdy nie pojmą prawdy, ponieważ ich umysły są specjalnie zaimpregnowane, aby nie przyjmować do wiadomości, że świat nie jest taki, jak im wbito w mózgownice. Dla mnie prawdziwy uczony to ktoś, kto ma umysł zawsze otwarty, nie naiwny, lecz otwarty na przyjmowanie prawdy alternatywnej, nie koniecznie zgodnej z oficjalnie przyjętym stanowiskiem środowiska naukowego. To co kombinował pan w demaskatorskim programie na NG, było śmieszne, żałosne i godne politowania. :hmm:
  • 0

#11

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zgadzam się z Tobą, że równie dobrze ten kolo mogłbyć w pewien sposób ograniczony ale kwestia dotyczyła substancji chemicznej, która miałaby dokładnie takie same właściwości jak pod czas tego cudu, czyli przechodziła ze stanu skrzepienia do płynnego i spowrotem... Jak wiadomo udało im się coś tagiego stworzyć... Ja wiem, można powiedzieć, że choć się podobnie zachowuje nie ma za wiele wspolnego z tym prawdziwym cudem. Ale jezeli wezmiemy pod uwage fakt iż księżulki obawiają się badań nad tą "krwią" to wtedy tworzy się pewne podejrzenie ;) Mnie interesują niezależne badania a nie wskazane przez wielebnych...
  • 0

#12

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Choćby naukowcy stawali na głowie, choćby wychodzili ze skóry, kombinowali, mataczyli i wymyślali najprzeróżniejsze fantastyczne teorie, to i tak nigdy nie pojmą prawdy, ponieważ ich umysły są specjalnie zaimpregnowane, aby nie przyjmować do wiadomości, że świat nie jest taki, jak im wbito w mózgownice


Raczej bym poiwedzial ze naukowcy nie pojma prawdy, bo kler nigdy nie pozwoli dokladnie zbadac im tej krwi, czemu jeszcze dokladnie jej nie zbadano ? bo nie pzowolono im jej zbadac !

[ Dodano: 2006-09-20, 13:45 ]

Mnie interesują niezależne badania a nie wskazane przez wielebnych...


wlasnie o to chodzi.

wymyślali najprzeróżniejsze fantastyczne teorie


jak narazie to wlasnie jest jedna fantastyczna teoria, nic mnie nie wkurza jak takie odwracanie kota ogonem. I juz nie powiem kto tak naprawde ma zaprogramowany umysl przez KK.
  • 0

#13 Gość_chruszczow

Gość_chruszczow.
  • Tematów: 0

Napisano

NO fajna bajka z tą krwią :) ciekawe że jak wypełnia ona całą ampułke to pod wpływem ciśnienia ona nie wybucha :P no ale wiem wiem, to jest święta krew, święta ampułka, święte związki chemiczne a może nawet święta krew co ja wlewają co roku nową :)
  • 0

#14

Cote-d'Or.
  • Postów: 614
  • Tematów: 16
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

NO fajna bajka z tą krwią


skąd taka pewność ? widziałeś ?
  • 0

#15

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

skąd taka pewność ? widziałeś ?


Bez urazy, ale mozna wierzyc w zjawiska niewyjasnione, ale nie religijne cuda, religia to tylko religia, "nakladka" nalozona na wyzszy byt w celu ulatwienia jego zrozumiania, a przy okazji nabicia kabony dla tych co to wymyslili.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych