Skocz do zawartości


Zdjęcie

GMO - śmiertelne zagrożenie czy szansa dla ludzkości?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
107 odpowiedzi w tym temacie

#61

nr 5.
  • Postów: 72
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W przypadku kukurydzy mon810 wszczepiono gen bakterii, ale to nie jest coś nieznanego wcześniej, bo ta bakteria była już wykorzystywana przez ponad 40 lat w środkach ochrony roślin.

Nie widzisz różnicy między wykorzystaniem bakterii, a wszczepieniem jej części do innego gatunku?

Teraz jest taka różnica że w mon810 kukurydza sama sobie produkuje toksyny które zwalczają szkodniki co jest lepsze ponieważ nie trzeba stosować tyle pestycydów co wcześniej.


Twierdzisz, że kukurydza która wytwarza toksyny jest lepsza, bo wytwarza toksyny? 8)

które zwalczają szkodniki


Sorry, ale jedynym gatunkiem, który można nazwać "szkodnikiem" jest człowiek.

Po za tym nie słyszałem o takich modyfikacjach GMO w których by coś przeszczepiano z zupełnie innych gatunków. To co można przeczytać na portalach przeciwników GMO że wszczepiają geny od psa albo ryby to są kompletne bzdury.


Czyli uważasz, że bakteria i kukurydza to ten sam gatunek? ;)
  • 0

#62

ufo1987.
  • Postów: 357
  • Tematów: 79
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 14
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nowa kukurydza GMO dopuszczona w UE... a więc i w Polsce.

6 listopada 2013 Komisja Europejska autoryzowała kontrowersyjną, genetycznie modyfikowaną kukurydzę SmartStax do stosowania w żywności i w paszach. Decyzja zapadła pomimo tysięcy protestów wysłanych do Komisji. Choć kukurydza SmartStax została zmodyfikowana genetycznie do wytwarzania sześciu białek owadobójczych i jest odporna na dwa herbicydy, nie zbadano w ogóle (!) skutków połączenia się pozostałości oprysków i toksyn owadobójczych.

EFSA nie zleciła też badań nad żywieniem tymi roślinami pod kątem ich oddziaływania na zdrowie. Razem z kukurydzą SmartStax wprowadzono już do UE w sumie 49 genetycznie modyfikowanych jednostek do stosowania w żywności i paszach, w tym dwie do upraw.

"Importowanie tej kukurydzy do UE nie stanowi żadnej korzyści dla rolników, konsumentów ani dla zdrowia zwierząt. Przeciwnie, istnieją poważne wątpliwości co do bezpieczeństwa stosowania tych roślin, zawierających mieszankę kilku toksyn" , stwierdza Christoph Then z Testbiotech. "Rynek żywności i pasz w UE staje się miejscem, do którego wyrzuca się ryzykowne, przez nikogo niechciane produkty."

Dołączona grafika


Ogólnie producenci żywności w UE unikają stosowania roślin GM, lecz duże ich ilości są stosowane w paszach dla zwierząt. Komisja postanowiła także przedłożyć do głosowania w Radzie Europy genetycznie modyfikowaną kukurydzę Pioneer (nazwa techniczna 1507). Przemysł naciska, by zezwolono na uprawę tej kukurydzy w UE. Została ona wprowadzona na rynek przez Dupont/Pioneer i Dow AgroSciences. Kukurydza ta jest odporna na herbicyd glufosynat i wytwarza białko owadobójcze. Posłużyła ona także do wyhodowania kukurydzy SmartStax.

01 grudnia fundacja ICPPC organizuje spotkanie pt. "Wyjść z Matrixa - zbudować Arkę" poświęcone tworzeniu samowystarczalnego stylu życia.

http://www.youtube.com/watch?v=8E8kYZQC0w8


  • 0



#63

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Twierdzisz, że kukurydza która wytwarza toksyny jest lepsza, bo wytwarza toksyny?


Jest lepsza ponieważ nie wymaga stosowania tylu pestycydów. Toksyna wytwarzana przez tą bakterię nie jest szkodliwa dla ludzi tylko dla szkodników.
  • 0



#64

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mogą wzbogacić tylko kto teraz miałby tym się zająć, skoro wzbogacą a potem Greenpece i tak będzie protestował bo rzekomo stoją na straży żeby GMO się nie rozprzestrzeniało. Natomiast dokładanie antybiotyków to raczej kiepski pomysł, ponieważ bakterie będą się niepotrzebnie będą uodparniać.

Bez tego złoty ryż nie przyniesie zniesienia znacznego spadku śmiertelności-no chyba że ponownie zaczną manipulować statystykami i wyjdą im cuda na kiju.

A co jeśli te kury były karmione paszami GMO?

Nie bardzo rozumiem?
Pasza GMO powoduje wypłukiwanie z wątroby witaminy A czy niszczy wątrobę?

Obecnie Indie są drugim pod względem wielkości producentem bawełny http://www.gca.org.p...ji-bawelny.html

W związku z tym mam pytanie:
Chiny produkują bawełnę zwykła? Jeżeli tak to stać ich na to-zważywszy że koszty robocizny w Indiach są mniejsze.

Na tej stronie we wcześniejszym poście pisałem o śmiertelności wśród dzieci. Jasna sprawa że nie tylko ta grupa umiera z tego powodu, dlatego liczba jest większa.

Wszystkie dane dotyczyły dzieci-nie dorosłych. Znaczące rozbieżności i dopisywanie zasług innych chorób po to aby wprowadzić swój produkt na rynek jest manipulacją.

Ale wystarczy spojrzeć na polskie podwórko powiedz mi ile dzieci ślepie? Na pewno mniej niż w tamtych rejonach, to oczywiste.

Do tej pory nie wiem o jakie rejony chodzi. Rzucono zawyżoną liczbę a reszty się domyśl człowieku. Przypuszczam że może chodzić o Indie-ślepota może tam być wywoływana przez ich wegetariańskie skłonności a śmiertelność jest także przyczyną przeludnienia, częstych zabójstw dzieci, epidemii a nawet sam Ganges robi swoje.

Ślepota jest typowa dla niedoborów tej witaminy, oczywiście zawsze można oślepnąć od słońca, ognia itp. Ale jeśli by miał na to w ten sposób patrzeć to każde działanie można sobie odpuścić bo przecież są inne czynniki

Nie zamierzam wrzucać tu ślepoty dzieci wynikającej z celowego wypalenia oczu (żebractwo w Indiach)

Jest lepsza ponieważ nie wymaga stosowania tylu pestycydów.

Co w wypadku gdy szkodniki się uodpornią?
  • 0

#65

Tesla.
  • Postów: 108
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Koń z osłem jest jednak niedaleko spokrewniony i około 5% samic muła jest płodnych:


No tak część jest płodnych ale to jedynie w tych przypadkach kiedy dochodzi do krzyżowania osobników czystej krwi.
W przypadku kukurydzy mon810 wszczepiono gen bakterii, ale to nie jest coś nieznanego wcześniej, bo ta bakteria była już wykorzystywana przez ponad 40 lat w środkach ochrony roślin. Teraz jest taka różnica że w mon810 kukurydza sama sobie produkuje toksyny które zwalczają szkodniki co jest lepsze ponieważ nie trzeba stosować tyle pestycydów co wcześniej.
Po za tym nie słyszałem o takich modyfikacjach GMO w których by coś przeszczepiano z zupełnie innych gatunków. To co można przeczytać na portalach przeciwników GMO że wszczepiają geny od psa albo ryby to są kompletne bzdury.

Na resztę potem odpisze.


Nawet w przytaczanym złotym ryżu, włączono do niego geny pochodzący z narcyza trąbkowego i bakterii Erwinia uredovora. Raczej te organizmy są bardziej oddalone genetycznie od siebie niż koń i osioł należące do rodziny koniowatych. Pewnie łatwiej byłoby zaakceptować i bardziej przewidywalne skutki miałoby przenoszenie genów miedzy spokrewnionymi gatunkami, np. pomiędzy poszczególnymi gatunkami zbóż, czy ich odmianami. Po co od razu rzucać się na głęboka wodę?

Ciekawe też, jaki procent np. nasion naszego nieszczęsnego złotego ryżu zawiera błędy i jest inna niż zaplanowali naukowcy. W każdej wielkoseryjnej produkcji jest jakiś poziom błędów i nie da się tego uniknąć,a nie wszystkie da się wyłapać u producenta i wadę odkrywa dopiero finalny klient. Pomyłki się zdarzają, nawet przy takiej czynności jak przetaczanie krwi, gdzie odpowiedzialność jest ogromna i istnieje wiele procedur bezpieczeństwa. W przypadku GMO efekty możemy zauważyć po latach, gdy skutków nie da się już usunąć, a czasu nie da się cofnąć.
  • 0

#66

p0lybius.
  • Postów: 111
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

GMO mogło by się jednak mimo wszystko przydać, np. w Afryce. U nas możemy wybierać, czy zjemy sobie coś normalnego, i nawet samemu to wychodować. A tam albo jesz co jest, albo nie jesz nic. Jakieś warzywa które byłyby przez większy czas przydatne do jedzenia, lekko zmodyfikowane zboża, które przyjełyby się w tym klimacie, to jednak nie jest nic szczególnie złego. Mimo że nie jestem zwolennikiem GMO, to jednak trzeba rozróżnić użycie modyfikacji genetycznej na potrzeby większego zarobku koncernów, wypompowania większej kasy od konsumentów przy jak najmniejszych dochodach, od modyfikacji dzięki której miliony osób mogłyby choć trochę polepszyć swoje życie.
  • 0

#67

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

pozostałości oprysków i toksyn owadobójczych.

Przecież to to samo.

Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 15.11.2013 - 20:37

  • 0



#68

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nawet w przytaczanym złotym ryżu, włączono do niego geny pochodzący z narcyza trąbkowego i bakterii Erwinia uredovora. Raczej te organizmy są bardziej oddalone genetycznie od siebie niż koń i osioł należące do rodziny koniowatych


ryż i narcyz to rośliny należą do tej samej grupy naczyniowe, nasienne, okrytonasienne, więc mówienie że są dalej oddalone genetycznie niż koń i osioł to jest takie gadanie bez pokrycia. Wspólność genów też nie mówi wszystkiego bo mamy gdzieś 96% wspólnych genów z szympansem, a różnice są duże ale w szczegółach.

Bez tego złoty ryż nie przyniesie zniesienia znacznego spadku śmiertelności


Nawet gdyby przyniósł mniejszy spadek śmiertelności niż zakładano to i tak warto go wprowadzić. Ten realny spadek może być mniejszy z wielu powodów np. ktoś nie lubi ryżu itp.

Pasza GMO powoduje wypłukiwanie z wątroby witaminy A czy niszczy wątrobę?


Chodzi po prostu że pasza którą będą karmione te kury może również być produktem Monsanto, więc tak samo ta firma będzie zarabiać jak na złotym ryżu. To może sprawić że jacyś przeciwniki GMO nie poprą takiego pomysłu. Dodatkowo mogą powiedzieć że nikt nie badał czy jedzenie wątroby z takich kur jest zdrowe.

Chiny produkują bawełnę zwykła?

Nie wiem

Wszystkie dane dotyczyły dzieci-nie dorosłych. Znaczące rozbieżności i dopisywanie zasług innych chorób po to aby wprowadzić swój produkt na rynek jest manipulacją.


jak już pisałem wcześniej to niedobór A szkodzi nie tylko dzieciom.

Co w wypadku gdy szkodniki się uodpornią?


Możliwe, bo niektóre chwasty już się uodporniły, ale one się uodparniały wcześniej kiedy jeszcze GMO nie znano.
  • 0



#69

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

GMO mogło by się jednak mimo wszystko przydać, np. w Afryce. U nas możemy wybierać, czy zjemy sobie coś normalnego, i nawet samemu to wychodować.

A oni nie mogą? Wystarczy unowocześnić rolnictwo, uszczelnić i usprawnić system dystrybucji.
http://lublin.com.pl...3000,ciagnikow/
Tylko że zwolennicy globcia na to nie pozwolą-bo Afryka nie rozwinie się gdyż podczas rozwoju produkuje się CO2

ryż i narcyz to rośliny należą do tej samej grupy naczyniowe, nasienne, okrytonasienne, więc mówienie że są dalej oddalone genetycznie niż koń i osioł to jest takie gadanie bez pokrycia. Wspólność genów też nie mówi wszystkiego bo mamy gdzieś 96% wspólnych genów z szympansem, a różnice są duże ale w szczegółach.

Mamy 60% wspólnych genów z muszką owocówką-a różnice...

Nawet gdyby przyniósł mniejszy spadek śmiertelności niż zakładano to i tak warto go wprowadzić. Ten realny spadek może być mniejszy z wielu powodów np. ktoś nie lubi ryżu itp.

Lub ta śmiertelność zostanie znacznie podwyższona gdyż aby zjeść ryż trzeba go ugotować. W zależności od formy przetwarzania tracimy do 75% witamin. Ile kilogramów ryżu należy zjeść aby uzupełnić niedobory? Ile traci się podczas gotowania?

Chodzi po prostu że pasza którą będą karmione te kury może również być produktem Monsanto, więc tak samo ta firma będzie zarabiać jak na złotym ryżu. To może sprawić że jacyś przeciwniki GMO nie poprą takiego pomysłu. Dodatkowo mogą powiedzieć że nikt nie badał czy jedzenie wątroby z takich kur jest zdrowe.

Z tego co wiem to kurom do życia nie jest potrzebna pasza GMO-zwykła wystarczy...i po problemie.

Nie wiem

Szkoda-można by porównać oba regiony, zestawić wyniki i wyciągnąć wnioski.

jak już pisałem wcześniej to niedobór A szkodzi nie tylko dzieciom.

Wodą na młyn jest medialne podawanie śmiertelności dzieci:
Według raportów WHO w roku 2009 i 2012 niedobór witaminy A (VAD) występował u 190-250 mln dzieci w wieku przedszkolnym. Śmiertelność związana z VAD wynosi 24-34%. W roku 2009 niedobór witaminy A był przyczyną śmierci około 8,1 mln dzieci w wieku poniżej 5 lat.
...
Według World Health Organization w efekcie tego niedoboru co roku ślepnie 250-500 tysięcy dzieci. Z tego połowa umiera w ciągu roku. Badanie brytyjskiego pisma medycznego „The Lancet" szacuje, że w sumie niedobór witaminy A zabija rocznie 668 tysięcy dzieci poniżej piątego roku życia.

Całe to rozwiązanie ze złotym ryżem jest bez sensu-ocali nielicznych (ułamki powyższych danych) a zaangażuje wszystkich. Znacznie lepszą opcją jest wprowadzenie różnorodnej diety i poprawienia systemu dystrybucji. Nawet tego nie próbowano robić. Jakie skutki uboczne mogą wystąpić podczas wprowadzania takiego rozwiązania? Jeden-brak zysków dla Monsanto.

Możliwe, bo niektóre chwasty już się uodporniły, ale one się uodparniały wcześniej kiedy jeszcze GMO nie znano.


Na dzień dzisiejszy istnieje ok. 400 gatunków roślin odpornych na herbicydy stosowane w rolnictwie.
Zatem-przyroda nie lubi próżni i dostosuje się do globalnej monokultury i wytworzy odpowiednie choroby i szkodniki. Teraz jest tak-mamy wiele różnych odmian w różnym stopniu podatne na wszelkie zagrożenia. Co będzie gdy ta zdominowana odmiana zostanie zaatakowana przez nowego szkodnika/chorobę?
Światowy głód. Setki milinów ofiar-nawet miliardy.
Przyroda się dostosuje-pokazywała to wielokrotnie. My na skutki tego dostosowania zareagujemy ale będzie już za późno dla znacznej części populacji.
P.S.
Inny artykulik dla równowagi.
  • 0

#70

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Lub ta śmiertelność zostanie znacznie podwyższona gdyż aby zjeść ryż trzeba go ugotować.


Robaktarianinie - zwykły ryż też trzeba gotować. Chyba nie jedzą go na surowo.
  • 0



#71

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W normalnym ryżu masz istotną ilość witamin? W złotym jest-i ta ilość zostanie pomniejszona przez proces przetwarzania.
  • 0

#72

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli podczas gotowania ryżu ginie powiedzmy 70% witamin, to w gotowanym białym prawie nic nie zostanie a w gotowanym złotym jednak coś. A lepiej coś niż nic. Zresztą ten złoty zawiera karoten a ten jest słabo rozpuszczalny w wodzie przez co jego straty są małe.
  • 0



#73

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zresztą ten złoty zawiera karoten a ten jest słabo rozpuszczalny w wodzie przez co jego straty są małe.


Bez gdybania-ile?
Ile jest w kilogramie a ile po ugotowaniu?
  • 0

#74

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Szukając znalazłem tylko informację że gotowanie wymywa witaminę B z ryżu (płukanie ziaren 25%), zaś witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, a więc E i A oraz karoten są tracone tylko przy smażeniu. Skoro tak to gotowanie nie wymywa karotenu, a więc tego właśnie o co w złotym ryżu chodzi.
http://www.webhealth...on_cooknut.aspx

Zresztą zważywszy ze zwykły ryż karotenu w ogóle nie zawiera, to na nawet złoty ryż z wymytym 70% tego związku to już będzie duża różnica.

Aha, i jeszcze jedno - drobni rolnicy nie muszą płacić tantiem za ryż. Odgórnie ustalono granicę dochodów rocznych na 10 tysięcy dolarów. Jeśli ktoś zarabia na swym polu więcej, będzie płacił tantiemy za wykorzystanie, jeśli mniej to kupi ziarno po zwykłej cenie. Ponadto rolnik może zasiać ponownie nasiona ze zbioru bez dalszych opłat.

Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 17.11.2013 - 12:34

  • 0



#75

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zresztą zważywszy ze zwykły ryż karotenu w ogóle nie zawiera, to na nawet złoty ryż z wymytym 70% tego związku to już będzie duża różnica.


Problem-brak witaminy A.
Rozwiązanie-GMO
Inne rozwiązania-nieopłacalne. Z uwagi na zbyt skomplikowaną czynnością polegającą na wrzuceniu marchewki/pietruszki do gotowanego ryżu zastosujemy prostszą metodę-obsiejemy złotym ryżem całą planetę.

Aha, i jeszcze jedno - drobni rolnicy nie muszą płacić tantiem za ryż.

A za ryż GMO będą musieli płacić?

Ponadto rolnik może zasiać ponownie nasiona ze zbioru bez dalszych opłat.

To się też będzie tyczyło GMO? Jak z tą bezpłodnością nasion?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych