Hej,
Aquila, ale zasady by zmianie nie uległy? Miałbym tydzień na 1 posta, tak?
Wiesz, ja, jak już stwierdziłem na początku mojej forumowej bytności, lubię "lać wodę", więc za krótkie objętościowo to by i tak nie było :-)
Czy Jezus Chrystus to postać historyczna, czy też nią nie jest?
Właściwie o to mi chodziło. Tyle tylko, że jak już stwierdziliśmy z
Arahyllem w "Życiu Jezusa", trudno byłoby wytoczyć "ciężkie" argumenty, więc ostateczny wynik w dużej mierze zależałby od nastawienia (a tak być przecież nie powinno) sędziów. Bo z braku obiektywności kryterium byłaby forma, logika i spójność, "majestat" tych, na których będziemy się powoływać itd. Właściwie to tak do końca nie wiem, w co się pakuję, ale ryzyko jest świetne.
Więc właściwie jestem gotów przyjąć wyzwanie :-D
I najlepiej, żeby "bitwa" zaczęła się w któryś piątek (jeśli w tym tygodniu, to możemy zacząć od dziś), gdyż wtedy miałbym cały weekend na przeanalizowanie sytuacji i następnego ruchu, bo w tygodniu z czasem jest gorzej. Tylko w tym jest inaczej, bo jestem przeziębiony i do szkoły idę dopiero w poniedziałek.