1101 odpowiedzi w tym temacie

[Berith]

Poczekam, jeśli muszę.

[Kicia]

Czy ja mogę wziąć udział w debacie? (krótko i na temat ) Jak tak, to się zgłaszam.

[cisz]

Kiciu, popisz proszę więcej postów, pobądź trochę dłużej na forum, to ocenimy czy możesz Jak na razie nie mam wystarczającej wiedzy o Tobie

[Kicia]

ok. A od ilu postów mniej więcej moge?

[cisz]

Ważna jest treść czyli kwintesencja Twojej bytności na forum

[Makbet]

ok. A od ilu postów mniej więcej moge?

Już dzisiaj jestem w stanie Ci przepowiedzieć, że debata takowa była by marna.

Jeśli już chcesz wziąć udział w pracy na rzecz forum, to zrób to rzetelnie...

Po pierwsze do prowadzenia jakiejkolwiek debaty, trzeba mieć jakąś wiedzę na dany temat.
Po drugie debata to urozmaicona forma, przekazania swojej wiedzy i spostrzeżeń oponentowi jak i czytelnikom.
Po trzecie sądząc po Twojej wypowiedzi, będziesz miał/miała marne szanse w debacie, jeśli dopuszczą Cię do udziału w niej.

Nie chce byś odebrał/ła to zgryźliwie, po prostu daję dobrą rade. Czasami lepiej niż ktoś nam pojedzie po ambicji na czas, niż później mielibyśmy się zbłaźnić np. w debacie.

[Qliffot]

Dlaczego, Makbecie, zniechęcasz koleżankę? Dla mnie dużym zdziwieniem było, kiedy moje - moim zdaniem infantylne - prace zostały na VRP tak ciepło przyjęte. Często czuję się zwyczajnie głupio i o wielu sprawach, o których się wypowiadam, nie mam często bladego pojęcia. Zbyt rozwinięty samokrytycyzm? Zbyt wysokie mniemanie o swoich możliwościach i ich realizacji, której wszak niby nie czynię czy też zwykła szczerość względem swojej własnej marności - nie ważne. Chodzi mi tylko, że jakkolwiek jest pewna różnica między dostrzeganiem własnej a cudzej "drzazgi", tak primo - Twoje subiektywne odczucie nie musi mieć pokrycia w rzeczywistości, nie musi być prawdą, zaś secundo - patrząc choćby po dzisiejszych mediach - żybura może nieźle smakować i być rozchwytywaną.

Suma summarum piszę tego posta jednak w innej sprawie. Nie wiem, jak się kolejka od piątku rozłoży - w każdym razie bardzo przepraszam i z szacunkiem do moderacji Cisz, powołanej komisji i mego przeciwnika zmuszony jestem poinformować, iż w dniach 19 XII - 2 I nie będę miał dostępu do komputera (a nawet jeśli to nie będzie czasu na dłuższą wypowiedź do debaty). Otóż moja matka postanowiła po zaproszeniu "na ostatnią minutę" spędzić święta u rodziny, u jednej ciotki, a ja - biedaczysko - skazany jestem na jej towarzyszenie. Wiadomo jak jest u rodziny - kawy, rozmowy i trudno wymówić się "lekcjami". Mam nadzieję, że w związku z zaistniałą, nieprzewidzianą przeze mnie z góry, gdyż realnie niemożliwą do przewidzenia sytuacją nie zostaną przeciwko mnie powzięte poważniejsze konsekwencje pokroju ujemnych punktów etc. Jeśli przyjdzie mi to przed piątkiem 19, z obowiązku, którego się względem Vortalu podjąłem, oczywiście z wielką radością i sumiennością się wywiążę; tak samo jak po powrocie do domu po nowym roku.

[cisz]

No dobrze. Co zrobić. W takim razie może przełożymy debatę na początek stycznia. Np. od 2 stycznia - piątek lub 5 stycznia - poniedziałek.

Co o tym sądzicie?

[Makbet]

Ok, nie ma sprawy...

Nie zniechęcam, po prostu zmierzam do tego, iż debata to nie pierwsza lepsza wypowiedź, a sądząc po jego/jej postach warto było by jeszcze trochę poczekać.

Oczywiście nikt nie jest idealnym, również mi możecie to zarzucić.

Kicia nie odbierz mnie źle

[Śledziu]

Ok, nie ma sprawy...

Nie zniechęcam, po prostu zmierzam do tego, iż debata to nie pierwsza lepsza wypowiedź, a sądząc po jego/jej postach warto było by jeszcze trochę poczekać.

Oczywiście nikt nie jest idealnym, również mi możecie to zarzucić.

Kicia nie odbierz mnie źle

Kolego Makbet,z całym szacunkiem ale sam masz ledwo 66 postów ..wiec proszę nie zniechęcać nowych użytkowników.Ilość postów tak jak i wiek niekiedy nie maja nic wspólnego z nasza mądrością,doświadczeniem życiowym czy jakością postów na forum..każdy jest równy,jeśli kicia pisze z sensem i ma ogólny pogląd to ja nie widzę żadnych przeciwwskazań a nuż nas czymś zaskoczy hehe

[Makbet]

eśli kicia pisze z sensem i ma ogólny pogląd to ja nie widzę żadnych przeciwwskazań a nuż nas czymś zaskoczy hehe wink2.gif

Nie mówię o ilości ale o jakości postów...

Przytoczę temat, "Święci o kobietach" czy jakoś tak, z całym szacunkiem Kiciu ale wręcz mnie dobił, nie można wyrywać słów z kontekstu i sklejać ich w temat, który miałby podjudzić spór katolicko-ateistyczny.

Jeśli już zakładasz, takowe tematy, postaraj się bardziej rozwinąć swoją myśl, wzbogacić temat o swoje przemyślenia, lub przemyślenia autora tekstu, taka drobna rada na przyszłość.

Kolego Makbet,z całym szacunkiem ale sam masz ledwo 66 postów

Nie ilość a jakość się liczy... niestety nauka po za granicami ojczyzny, lekko przysłania mi życie, więc nie zawsze mogę być na forum, a oprócz tego administruję jeszcze jeden serwis o tejże tematyce, tak więc to już inna sprawa, ale swoją drogą postaram się to jakoś nadrobić.

[Kicia]

eśli kicia pisze z sensem i ma ogólny pogląd to ja nie widzę żadnych przeciwwskazań a nuż nas czymś zaskoczy hehe wink2.gif

Nie mówię o ilości ale o jakości postów...

Przytoczę temat, "Święci o kobietach" czy jakoś tak, z całym szacunkiem Kiciu ale wręcz mnie dobił, nie można wyrywać słów z kontekstu i sklejać ich w temat, który miałby podjudzić spór katolicko-ateistyczny.

Jeśli już zakładasz, takowe tematy, postaraj się bardziej rozwinąć swoją myśl, wzbogacić temat o swoje przemyślenia, lub przemyślenia autora tekstu, taka drobna rada na przyszłość.

Kolego Makbet,z całym szacunkiem ale sam masz ledwo 66 postów

Nie ilość a jakość się liczy... niestety nauka po za granicami ojczyzny, lekko przysłania mi życie, więc nie zawsze mogę być na forum, a oprócz tego administruję jeszcze jeden serwis o tejże tematyce, tak więc to już inna sprawa, ale swoją drogą postaram się to jakoś nadrobić.

Nie no spoko ^^ Pracuje nad sobą, dzięki za konstruktywną krytykę. No już, nie bić się ^^ Wiem, że ten temat był taki… ehm… Ale grunt, że (większości) się podoba ^^ Takie jakby gnanie za modą… Ale nic ^^ Idę, bo znowu dostane ostrzeżenie (do zdjęcia tego jeszcze 28dni)

[Makbet]

Co robimy z tą debatą o UFO, rozpoczynamy ją dzisiaj i przedłużamy okres odpowiedzi do 11 dni, czy przenosimy ją na dalszy termin?

[Kicia]

<patrzy „tępym wzrokiem” na monitor> to ja sobie pójdę. Tak po prostu zrezygnuje z udziału w debacie… Końcu wcale mi na tym nie zależy… Idę myszką w kierunku napisu „portal” i zaraz sprawdzę czy ktoś coś nowego nie napisał… Nie przejmujcie się mną… Ok. żartuje przecież Kto bierze udział?

[Makbet]

Debata

Tutaj masz wszystko Kiciu