1101 odpowiedzi w tym temacie

[cisz]

Seroslav, dodałam debatę o New World Order. Przepraszam za zwłokę.

Przy okazji, jeśli ktoś chce stanąć po stronie przeciwnej do stanowiska Seroslava, to tutaj czekam na zgłoszenia.

Jestem w trakcie kompletowania składu sędziowskiego do debaty o obliczach biblijnego Boga. Jak tylko uda mi się go tenże skład w pełni skompletować, to dopiszę do debaty.

edycja: Dopisałam Hyperiona do debaty o Kręgach w zbożu, a usunęłam z niej Seroslava (zgodnie z Jego życzeniem). Może ktoś chce Go zastąpić?

[może tak może nie]

Zawsze jestem raczej na "może nie" niż na "może tak" i tak pomyślałem sobie, czy nie pobawić się tym razem tą drugą stroną Niestety nic z tego, wszystko pozajmowane, albo mało ciekawe. Nieśmiało zgłaszam się zatem na zastępstwo Mystiqe w debacie o wolnej woli, choć wiem że będę tego żałował. Dawno nic tu nie pisałem, więc jak ciszowe zwierze pozwoli z przyjemnością się pomęczę

[Seroslav]

Muszę niestety wycofać swoją kandydaturę do tematu New World Order i Illuminatów, ze względu na ostatnio permanentny brak czasu. Chętnie bym się w nim pościerał z kimś, bo w morzu szumu informacyjnego i dezinformacji dotyczących NWO, jest sporo perełek, z którymi trudno dyskutować, bo po prostu świadczą o całym tym spiskowym działaniu masonów/satanistów.

Temat jest bardzo ważny i zdaje się, że coraz bardziej aktualny, chociażby ze względu na wczorajsze głosowanie w Parlamencie Europejskim, regulacji, które mają dać początek cenzurze Internetu w całej UE. Czy też skanowanie przez Google całej wiedzy jaką zgromadziła ludzkość. Czy też ciągła chęć przepchnięcia Traktatu Lizbońskiego, odbierającego część suwerenności krajom członkowskim. Czy też wprowadzanie euro. Czy też przyczyny wywołania obecnego kryzysu ekonomicznego. Czy też wiele innych kwestii, za którymi z ogromną dozą prawdopodobieństwa, stoją Illuminaci i spółka.

Może po obronie magisterki, na wakacje będzie możliwość przeprowadzenia takiej debaty z moim udziałem.

[Makbet]

Może przejdziemy do trochę bardziej filozoficznych zagadnień... proponuję temat odnoszący się do szeroko rozumianego szczęścia, jeden debatujący uświadamiał by nas iż można odczuwać spełnienie i pełnie szczęścia będąc podporządkowany systemowi i religii a drugi(Ja bym objął tą stronę ) iż, osiągnięcie pełni szczęścia w życiu, wiążę się z wyrwaniem spod władzy religii czy też systemu i bycie ponad to.

Jacyś chętni ? (Tak skrycie pragnąłbym zmierzyć się z Aquilą )

[może tak może nie]

Przy douczonym przeciwniku, niestety sprawa przegrana. Nie jest to do końca temat dysputy filozoficznej ponieważ wielokrotnie badano już to zagadnienie. Z badań instytutu gallupa wynika, że "głęboko wierzący" dwukrotnie częściej oceniają się jako osoby szczęśliwe niż ludzie "słabej wiary". Inne sondy jedynie potwierdziły tą korelacje. W badaniu 160 tysięcznej próby z 16 krajów ponownie okazało się, że wiara i uczestnictwo w praktykach religijnych statystycznie przechyla szale szczęścia. Zresztą przekonywanie wierzących co do ich smutku, przypomina mi usilne przekonywanie ateistów, że tak naprawdę brakuje im Boga, tylko o tym jeszcze nie wiedzą.

[Makbet]

Źle mnie zrozumiałeś, ja chciałbym podyskutować nad obecnym światem i nad tą małą jednostką, którą jestem ja czy też Ty, nad tym czy ta mała jednostka może być szczęśliwa... albo ujmijmy to inaczej, może czuć się spełniona poprzez to co robi, poprzez to co daję jej szczęście. Nie mam zamiaru poruszać kwestii teologów, dla których wiara jest największym szczęściem w życiu, mam zamiar skupić się na zwykłym szaraczku w społeczeństwie.

[Makbet]

Wspólnie z goku94 postanowiliśmy wziąć udział w debacie, która była pomysłem goku. Debata nosi nazwę "Ludzie - zaraza świata?". Traktowała by o szkodliwości egzystencji działania człowieka na Ziemi, jak i walorach pozytywnych. Ja opowiedział bym się po stronie zarzucającej ludziom nieudolność a goku, bronił by swoich racji iż ludzie nie są tacy źli. Zgodzimy się chyba wszyscy, iż temat jest dość ciekawy. (Sorry Ref. nie ma Cię to dyskutuję z autorem tematu debaty )

Jest jeszcze jedna sprawa Cisz, moglibyśmy prosić o szybkie wstawiennictwo tematu, gdyż chcielibyśmy rozpocząć ją najpóźniej pojutrze

Pozostaję nam tylko czekać na potwierdzenie udziału w debacie, ze strony mojego oponenta.

[goku94]

Potwierdzam chęć wzięcia udziału w debacie. Mam nadzieję, że nie dam przysłowiowego ciała.

[cisz]

ok, Jutro rozpiszę debatę. I możemy zaczynać pojutrze. Tak myślę

[meth777yl]

Debata na temat: Czy nauka wyklucza się z wiarą?

Ale z wiarą w CO? Bo ogólnie z WIARĄ to strasznie mało precyzyjnie.

[Makbet]

Debata na temat: Czy nauka wyklucza się z wiarą?

Wiara jest tu rozumiana jako przypisywanie wyjaśnienia wszelkich otaczających nas zjawisk Bogu, uznając "jego" słowa za największą życiową prawdę.

[dżek]

jeśli Struś nadal jest chętny, chciałbym w debacie o marihuanie opowiedzieć się za legalizacją

[dj_cinex]

Nie wiedziałem gdzie zamieścić moją wypowiedź. Skoro nie znalazłem w pełni adekwatnego miejsca postanowiłem uczynić to tutaj. Mam takie małe "ale" jeśli chodzi o nazewnictwo debaty o UFO. Według mnie, zjawisko UFO to nie jest problem wiary (jak sugeruje nazwa debaty). UFO to fakt, jeśli jeszcze ktoś umiejętnie szuka materiałów na ten temat to może pójść w tym twierdzeniu jeszcze dalej... (to zapewne wykażą nam debatujący ) Czy nie lepiej byłoby zrobić debatę na zasadzie - "UFO: pojazdy obcych, czy tylko nasza ziemska technologia ?" Nazwa tematu wymyślona spontanicznie, może być oczywiście ułożona w inny sposób. Nie wiem... dobrze kombinuje ?

[Makbet]

dj_cinex wiesz mi ścisłość tematu dla tej debaty jest obojętna, może odnosić się nawet do tego: "Czy pozaziemscy przybysze w UFO są zieloni czy szarzy?". Jednakże brakuję mi oponenta, zarówno Qlipoth jak i Refused od dawna nie gościli na forum. Jeżeli znajdziesz czas, byłbym zaszczycony a temat debaty możemy swobodnie nagiąć Obecnie prowadzę jedną debatę, ale myślę iż to nie problem gdyż mój oponent goku94 najwyraźniej zapomniał o swoim udziale w niej

[Aquila]

Po uzgodnieniu z Mr. Makbetem chcielibyśmy zgłosić się do debaty

"Najlepsza armia w historii - czy do tego miana lepiej pasuje armia Aleksandra Wielkiego, czy rzymskie legiony?"

Będę bronił stanowiska, że lepiej do tego tytułu pasują legiony Rzymu.