To generalnie pokrywa sie z ogólnym zamysłem.Nie zawsze jednak wiemy co jest faktem a co plotką. Co ma zwiazek ze sprawa a co jest przypadkiem.
Fakt jest taki: dziewczyna miala zaburzenie bipolarne. Moim zdaniem to była przyczyna jej smierci.
Które jednak ,fakty' sa wyrażnie sprzeczne i potrzebuja weryfikacji?
-raport toksykologiczny. Pierwszy raz spotkałam ekspertyze toksykologiczna związaną ze smiercia Elisy. Byla chora wiec leki na pewno musiala zażywać-i to bardzo istotna przesłanka która ma jak najbardziej sens
-hotel cecil- w filmiku zasugerowano ze ktoś z gosci na pewno zobaczylby morderstwo....tyle że hotel ten nie cieszyl sie dobra opinią. Sama Elisa w swoim blogu o ile on jest autentyczny (ale daty potwierdzają ze jest) wspominala że w okoł hotelu kreca sie podejrzane męty. W poblizu dokonano też kilku morderstw.
-zapisy z blogu Elisy(czy to jej blog i czy jest autentyczny, daty sugerują ze jest)
ktore wskazuja na to ze Elisa czula się prześladowana w trakcie wycieczki, miała epizody depresyjne ale tez napady manii i pobudzenia. Jest to typowe dla tego zaburzenia. Jak pisze w poscie #49 Elisa miewala momenty braku poczucia sensu życia.
-jej wycieczka byla zaplanowana. Na kilku stronach Internetowych o ile dobrze pamiętam podkreślano to. Jej blog rowniez to sugeruje
-krwawienie z odbytu odkryte u zwłok które moglo byc spowodowane rozpadem albo ingerencja osoby drugiej.
-zapisy na blogu sugerują ze sama wychodziła wieczorem. Nie musze mowić co to moze oznaczac dla delikatnie zbudowaniej dziewczyny o azjatyckim typie urody w okolicyu pełnej podejrzanych mentów.
-dziwne napisy na zbiorniku i szybie oraz test ELISA-LAM (to ostatnie to pewnie tylko plotka)
Generalnie jestem zwolenniczką teorii ze dziewczyna sama zrobila sobie krzywde. Mozliwosc dostania sie na dach jest wszedzie podkreslana i nie ma co tego negowac.Tak jak napisała Maharet osoby z zaburzeniem bipolarnym mogą sie dziwnie zachowywać.Fazy depresyjne przeplatają sie z euforycznymi. Wbrew pozorom największe szaleństwo dokonuje sie w fazie ,euforycznej' pojawia sie wtedy silne pobudzenie. Pojawila a sie tez informacja o lekach-pierwszy raz podano konkretne nazwy leków związane z Elisa.To moze byc bardzo wazna poszlaka. Rodzina dziewczyny twierdzi że nie miala powodu by zrobic sobie krzywde ale serio?! Ich corka byla powaznie chora. Nawet jej blog wskazuje że miala spore spadki nastroju. Sama choroba psychiczna wystarczy by popełnić samobojstwo. Mnie się jedak wydaje ze nie było to samobojstwo zamierzone. Wypadek. Chalucnacje spowodowane chorobą lub lekami mogly doprowadzić do dziwnych zachowań. Podobno ubranie pływalo obok w zbiorniku.Możliwe ze weszła do środka i straciła przytomnośc albo swiadomośc i utopila się.
Nie wykluczm jednak tej malej opcji że to mogło byc morderstwo choć wydaje sie to malo prawdopodobne wobec ujawnionych faktow
Co zaś do samego preparatu venlafaxine- racja. skutki uboczne bardzo pasują. Pozwolę sobie je wymienić te które wystepuja BARDZO CZĘSTO I CZĘSTO:
Bardzo często: suchość w jamie ustnej, ból głowy, nudności, pocenie się (w tym poty nocne);
Często: zmniejszenie masy ciała, zwiększenie stężenia cholesterolu we krwi, niezwykłe sny, zmniejszenie popędu płciowego, zawroty głowy, zwiększenie napięcia mięśniowego, bezsenność, nerwowość, mrowienie, uspokojenie, drżenie, dezorientacja, uczucie odseparowania (lub braku zaangażowania) od samego siebie i od rzeczywistości, zamazane widzenie, zwiększenie ciśnienia krwi, nagłe zaczerwienienie, kołatanie serca, ziewanie, zmniejszenie łaknienia, zaparcia; wymioty, dreszcze, trudności z oddawaniem moczu, zwiększona częstość oddawania moczu, zaburzenia wytrysku /orgazmu (mężczyźni), brak orgazmu, impotencja, nieregularności w miesiączkowaniu, takie jak nasilone krwawienie lub częstsze nieregularne krwawienie, osłabienie (astenia).
Co bardzo ciekawe natrafilam kiedyś na stronę internetowa gdzie pojawila sie wspomka iż Elisa mówiła o utracie poczucia kontaktu z rzeczywistością, dziwnych snach i jakichś sylwetkach ktore się pojawiają...Baaardzo to pasuje do opisu tych skutków. Nie znalazlam w ulotce informacji o halucynacjach ale po wpisaniu w wyszukiwarkę ,venlafaxine halucinations' pojawiają się odniesienia do badań naukowych więc cos jest na rzeczy.
Szukając informacji o buproprionie pojawiłao się trochę działan ubocznych. W częstych działaniach lek ten moze powodowac lęk i pobudzenie a w rzadkich przypadkach halucynacje. Natrafilam tez na ciekawa notke na wikipedii pod haslem buproprion
,,Myśli i zachowania samobójcze są rzadkie w badaniach klinicznych, jednakże FDA wymaga, by każdy lek przeciwdepresyjny (a więc i bupropion) miał zamieszczone na opakowaniu ostrzeżenie, że antydepresanty mogą zwiększać ryzyko samobójstwa u osób młodszych, niż 25 lat. Ostrzeżenie to opiera się o analizy statystyczne przeprowadzone przez FDA, które znalazły dwukrotny wzrost występowania myśli i zachowań samobójczych u dzieci i młodzieży, natomiast półtorakrotny w grupie wiekowej 18-24 lata[44]. W tej metaanalizie FDA objęła wyniki 295 badań klinicznych 11 antydepresantów, aby uzyskać wyniki istotne statystycznie. Rozważany sam jeden, bupropion nie wykazywał istotnej statystycznie różnicy od placebo''
Przypominam jednak ze Elisa brala nie tylko buproprion a także venlafaxine. Mozliwe ze sa tez inne leki o których nic nie wiemy. Istnieje więc ciekawa zalezność pomiedzy grupa lekow ktore przyjmowala (antydepresanty) a tym że niestety zmarla prawdopodobnie na skutek wypadku lub własnego zamierzonego działania.
Użytkownik Cadavera edytował ten post 06.07.2015 - 00:02