Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co wolno biskupowi to nie tobie owieczko.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
527 replies to this topic

#151 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

...........nawet dziecko ateistów chyba wie, że nie wolno kraść, zabijać, kłamać itp...........

Poruszyłeś ciekawą kwestię.
Zapytam więc: A wie dziecko ateisty co jest dobre a co złe. Kto uczy małego dziecka i w oparciu o co prawidłowych, prospołecznych zachowań?
Jest jakieś 10 przykazań ateisty, bo chyba nie wpaja się przedszkolakowi zasady Kodeksu karnego?

Użytkownik osiris edytował ten post 18.12.2013 - 17:28

  • -1

#152

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


Jak zawsze do tematu wkrada się polityka. Proszę o pisanie na temat, w przeciwnym wypadku temat zostanie zamknięty.

Rozumiem, że ta uwaga jest kierowana do Aidil.
Zresztą pełna racja bo ten temat jest czysto polityczny.
To politykom przecież przeszkadza KK a nie szeregowemu Kowalskiemu.


Osiris zachowałeś się teraz jak dzieciak przyłapany na wykradaniu cukierków i do tego pełnymi ustami zaprzecza że tej że chwili ^^, zjada.

Użytkownik Aidil edytował ten post 18.12.2013 - 17:36

  • 0



#153 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie będę komentował Twojego ostatniego wpisu, bo jest infantylny,a le żeby Ci "poprawić" humor wiadomość z ostatniej chwili na zasadzie co można biskupowi to nie tobie Lemański (bo bym zapomniał ksiądz):

Kongregacja ds. Duchowieństwa Stolicy Apostolskiej odrzuciła kolejny rekurs ks. Wojciecha Lemańskiego przeciwko usunięciu go z funkcji proboszcza w Jasienicy. W uzasadnieniu podano "brak szacunku i posłuszeństwa biskupowi diecezjalnemu oraz nauczaniu biskupów w Polsce w kwestiach bioetycznych". O decyzji kongregacji powiadomiła dziś Kuria warszawsko-praska.

1:0 dla KK.
  • 0

#154 Gość_Tout Est

Gość_Tout Est.
  • Tematów: 0

Napisano

...........nawet dziecko ateistów chyba wie, że nie wolno kraść, zabijać, kłamać itp...........

Poruszyłeś ciekawą kwestię.
Zapytam więc: A wie dziecko ateisty co jest dobre a co złe. Kto uczy małego dziecka i w oparciu o co prawidłowych, prospołecznych zachowań?
Jest jakieś 10 przykazań ateisty, bo chyba nie wpaja się przedszkolakowi zasady Kodeksu karnego?


Epikur, Sokrates oraz Terencjuesz. To tylko niewielka część wspaniałej moralności świeckiej. Epikur był deistą. Sokrates bezbożnikiem. A Terencjusz niczego się nie wstydził, tak jak przez wieki nakazywał się wstydzić zabobon katolicki. Relatywizm moralny to najbardziej doskonały, lecz także najbardziej skomplikwany system. Decyzje winny bowiem zależeć od od sytuacji, a nie sytuacje od decyzji tak jak tego uczy dekalog. Od wieków było to oczywiste dla przyzwoitych i części wykształconych ludzi, teraz Franciszek udaje, że też tak myśli lub zmienia kanon wiary.
  • 2

#155

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

http://www.youtube.com/watch?v=NlCJBxEAVT4
Wszystko w temacie.

Proszę Cię...
Hitler nie był ateistą bo był ochrzczony. Stalin-co z tego że ateista-to się nie liczy...
I tak cały czas...
  • 1

#156

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zapytam więc: A wie dziecko ateisty co jest dobre a co złe. Kto uczy małego dziecka i w oparciu o co prawidłowych, prospołecznych zachowań?
Jest jakieś 10 przykazań ateisty, bo chyba nie wpaja się przedszkolakowi zasady Kodeksu karnego?


Więc twoim zdaniem wychowanie ogranicza się do wbicia dziecku do głowy 10 przykazań lub zasad kodeksu karnego?

Prawidłowych, prospołecznych zachowań uczą go rodzice/opiekunowie/nauczyciele w oparciu o moralność danego środowiska, nie trzeba tu 10 przykazań. Zresztą, nie myślisz chyba, że dziecko kujące dekalog na blachę choć trochę zastanawia się nad jego treścią? Większość nawet nie wie co znaczy "cudzołożyć", to wszystko tylko po to, żeby dostać 5 z religii.
  • 0



#157 Gość_Tout Est

Gość_Tout Est.
  • Tematów: 0

Napisano


http://www.youtube.com/watch?v=NlCJBxEAVT4
Wszystko w temacie.

Proszę Cię...
Hitler nie był ateistą bo był ochrzczony. Stalin-co z tego że ateista-to się nie liczy...
I tak cały czas...


Hitler na pewno nie był bezbożnikiem, a Stalin jak pamiętamy miał zostać duchownym, nawet uczęszczał do takiej szkoły. Ponadto Stalin nie zabijał dlatego że był ateistą, on sam był bogiem swojej religii zwanej komunizmem. Tzw. kult jednostki, czego przynajmniej ja nie pochwalam. Wracając do Hitlera to są poważne przesłanki, aby twierdzić, że był przynajmniej Chrześcijaninem.
  • 1

#158

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Hitler na pewno nie był bezbożnikiem, a Stalin jak pamiętamy miał zostać duchownym, nawet uczęszczał do takiej szkoły.


Hitler był ministrantem i...?
To że zaczynali w wierze nie pozwala na zaszufladkowanie ich jako wierzących, zwłaszcza w świetle ich dalszych poczynań.

Ponadto Stalin nie zabijał dlatego że był ateistą, on sam był bogiem swojej religii zwanej komunizmem.

Chrześcijanie nie zabija dlatego że wierzy w boga. Nie ma wymogu mordowania. Stalin był liderem a nie bogiem.
  • 0

#159 Gość_Tout Est

Gość_Tout Est.
  • Tematów: 0

Napisano


Hitler na pewno nie był bezbożnikiem, a Stalin jak pamiętamy miał zostać duchownym, nawet uczęszczał do takiej szkoły.


Hitler był ministrantem i...?
To że zaczynali w wierze nie pozwala na zaszufladkowanie ich jako wierzących, zwłaszcza w świetle ich dalszych poczynań.

Ponadto Stalin nie zabijał dlatego że był ateistą, on sam był bogiem swojej religii zwanej komunizmem.

Chrześcijanie nie zabija dlatego że wierzy w boga. Nie ma wymogu mordowania. Stalin był liderem a nie bogiem.


Nie Hitler tylko Stalin. A znasz pojęcie grzechu?

Chrześcijanin nie, a co do Stalina to wystarczy sprawdzić nagrania archiwalne i to jak ludzie się zachowywali względem niego, jak bardzo byli zastraszeni (oni nawet płakali po jego śmierci, a przecież umarł na szczęście ;) ). Zupełnie jak w Krk, gdzie również dokonuje się podobnej manipulacji.

Edycja: poprawiłem tekst w nawiasie.

Użytkownik Faur edytował ten post 18.12.2013 - 18:14

  • 1

#160 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Napisał Bayakus Ikari

Epikur, Sokrates oraz Terencjuesz. To tylko niewielka część wspaniałej moralności świeckiej

Rzeczywiście wspaniała moralność - boki zrywać
Hedonizm podstawą etyki ateistów?
Etyka nastawiona na zaspokajanie się i szukanie w życiu przede wszystkim przyjemności?
Coś takiego oferować malcom (postawa hedonistyczna) to podłość a nie szlachetność.

Chyba nie zdajesz sobie sprawy co napisałeś, albo nie masz pojęcia co to jest zło a co dobro.
Jeżeli ktoś sądzi, iż zaspakajanie egoistycznych potrzeb jest nadrzędnym dobrem to - moim zdaniem - wychowywał się rzeczywiście w ateistycznej rodzinie.
Gratuluje takiego pojęcia etyki.

Użytkownik osiris edytował ten post 18.12.2013 - 18:33

  • 0

#161 Gość_Tout Est

Gość_Tout Est.
  • Tematów: 0

Napisano

Epikur, Sokrates oraz Terencjuesz. To tylko niewielka część wspaniałej moralności świeckiej

Rzeczywiście wspaniała moralność - boki zrywać
Hedonizm podstawą etyki ateistów.
Etyka nastawiona na zaspokajanie się i szukanie w życiu przede wszystkim przyjemności.
Coś takiego oferować malcom (postawa hedonistyczna) to podłość a nie szlachetność.


Oczywiście, lepiej siedzieć na jakimś kamieniu kilka tygodni albo się biczować. To jest zupełnie normalne.

Skoro Ty edytujesz to ja też. Egoistycznych? Cóż, geny są raczej samolubne. Jak George Price rozdał majątek biednym to skończył na ulicy. Tak właśnie kończy się ta wasza moralność i miłość bo bliźnego, a pewni jesteśmy tylko co do jednego życia. Dodam jeszcze, że sama miłość jest jak najbardziej dobra, ale także ślepa i bez kontroli rozumu można oszaleć.

Użytkownik Bayakus Ikari edytował ten post 20.12.2013 - 00:38

  • 1

#162 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Wpajanie malcom egoistycznych postaw to antyspołeczne wychowanie.
Jeżeli rzeczywiście tyle mają do zaoferowania ateiści swoim dzieciom to trwoga.
KK z całym bagażem grzechów (i opasłych biskupów) nie jest aż tak antyspołeczny jak ateizm.


Cóż, geny są raczej samlubne.

Geny nie mają moralności.



Skittles napisał:

Prawidłowych, prospołecznych zachowań uczą go rodzice/opiekunowie/nauczyciele w oparciu o moralność danego środowiska, nie trzeba tu 10 przykazań.

Więc jeżeli dane środowisko kultywuje hedonizm to wpaja postawy egoistyczne (antyspołeczne) a jeśli mamy do czynienia ze środowiskiem katolickim to opiera swoje wychowanie na 10 przykazaniach.
Kto tu jest górą?

Użytkownik osiris edytował ten post 18.12.2013 - 18:42

  • 0

#163 Gość_Tout Est

Gość_Tout Est.
  • Tematów: 0

Napisano

Egozim jest potrzebny w granicach zdrowego rozsądku. Trudno byłoby żyć bez niego. Kościół natomiast to stado pasterzy z psami i baranami. Ateizm to tylko niewiara w Boga/bogów. Sam w sobie nie posiada określonej moralności.

To taka metafora ;)
  • 0

#164 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Bayakus Ikari , rozumiem że chcesz za wszelką cenę postawić na swoim ale z każdym wpisem się pogrążasz.

Egozim jest potrzebny w granicach zdrowego rozsądku.

Egoizm jest przeciwnością altruizmu.
Altruizm jest wpajany od maleńkości chrześcijanom. Co w tym złego że tak tępią te postawy ateiści?
Bo obnaża miałkość moralności ateistów, jeśli opierają się na hedonizmie.

Kościół natomiast to stado pasterzy z psami i baranami.

Nie czuję się baranem. Mam swoją własna autonomię w tym środowisku i swoja godność.

Ateizm to tylko niewiara w Boga/bogów. Sam w sobie nie posiada określonej moralności.

I to jest kalectwo tej doktryny.
Jeżeli się utożsamiamy z taką postawą to znaczy że wyrzekamy się moralności, bo wychodzi na to że ateizm niczego nam nie oferuje oprócz negowania boga.
Pustka, próżnia, nicość.

Użytkownik osiris edytował ten post 18.12.2013 - 18:56

  • 0

#165

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Więc jeżeli dane środowisko kultywuje hedonizm to wpaja postawy egoistyczne (antyspołeczne) a jeśli mamy do czynienia ze środowiskiem katolickim to opiera swoje wychowanie na 10 przykazaniach.
Kto tu jest górą?


Czego takie porównanie ma niby dowodzić?
Katolicy odsiadujący kary za morderstwa też w dzieciństwie uczyli się "nie zabijaj". Nie sugerujesz chyba, że środowisko katolickie jest zawsze nieskazitelnie dobre, a ateistyczne (bądź inne) do szpiku złe?

Altruizm jest wpajany od maleńkości chrześcijanom. Co w tym złego że tak tępią te postawy ateiści?


A cóż to za głupota... Nie istnieje moralność ateistyczna, więc nie wiem do czego się odnosisz. Istnieją ateiści mordercy i gwałciciele oraz ateiści w rozumieniu katolickim niemal "święci". Podobnie jest zresztą u wierzących.

Użytkownik skittles edytował ten post 18.12.2013 - 18:59

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych