@ Bayakus Ikari
Nie za bardzo wiesz o czym piszesz, po kolei wszystkie posty
1. Co niby Franciszek udaje, z czym zmienia kanon wiary? Jeżeli Franciszek coś faktycznie zmienia, a jakoś wszystko pokrywa się z nauką KK któa jest taka sama jak 2 tys. lat temu, to na czym ta zmiana ma polegać?
2. Co złego jest w moralnośći? Bo ktoś skonczył na ulicy, to już moralność i miłość do bliźniego jest zła. W takim razie, chętnie się dostosuje do Twojego zdania, i jutro pozbawiony wszelkiej moralności, wpadne do Ciebie na chate, dokonując rabunku. Wtedy to wręcz przeciwnie, nie tylko nie skończe na ulicy, ale nawet pomnoże swój majątek!
A co do Price'a- dlatego jest sławny, bo wszelkie prace naukowe, badania itp czynił, bo chciał pomóc ludziom, i rozwiązać ich problemy. Inaczej pewnie nie zrobiłby aż tak wiele. A podawanie jednego, skrajnego przypadku rozdawania majątku, jako dowód na to że moralność KK jest zła, to jest aż śmieszne. A taki Owskiak, to też pewnie idiota, bo się kieruje morlanością i miłością bliźniego.
3. Altruizm ma jak najbardziej sens. W biologii funkcjonuje również zasada, dla której aby przeżyć, mogę Cie zabic, byle tylko polepszyć swoją sytuacje. Biologia w takim rozumieniu, ma sens dla prymitywnych zwierząt, więc trochę bym z nią uważał. No chyba że mamy się cofać w rozwoju, do poziomu zwierząt, i działać w całkowitą zgodnością z biologią, naturą itp.
@
"Poza tym, czy to znaczy, że katolicy nie zabijają tylko dlatego, że kiedyś spotka ich za to kara? To jest dopiero niemoralne."
A Ty nie zabijasz tylko dlatego, bo według Kodeksu Karnego spotka Cię za to kara? gdyby nie Kodeks Karny, to kradzieże, gwałty, rozboje, i morderstwa byłyby zdecydowanie często. A za złamanie przykazania nie ma "realnej" kary, więc jednak Twoje stwierdzenie jest błędne.
Bo czy przykazania są, czy ich nie ma, człowiek de facto postępuje tak samo (chodzi mi o większość populacji). A bez KK już by tak nie było, więc raczej nie dlatego ludzie się wstrzymują od przestępstw, bo tak mówi dekalog.
Normalnie jest tak, że wiesz że czegoś nie wolno robić, bo po pierwsze, tak ci mówili rodzice, i sam to wiesz, bo tak czujesz + druga kwestia, czyli ewentualna kara z tytułu łamania przepisów KK, a do tego osoba wierząca ma jeszcze trzeci argument, czyli ze względu na przykazania, a mówiąc dokładniej- bo wiesz że Bóg to potępia, i nie chcesz grzeszyć.
Uwaga, uwaga! Najmądrzejszy z najmądrzejszych rzucił właśnie kamieniem
1. Celem tego ostatniego według przepowiedni papieża jest najwyraźniej reprerowanie nadszarpnięttego wizerunku Kościoła rzysmkokatolickiego. Nauka tego kościoła nigdy nie była zgodna z przesłaniem Jezusa Chrystusa. Taka sama powiadasz?
a) Kobiety mają już teraz duszę. Nie zawsze tak było. Teraz organizacja ta zmierza w stronę delikatnego feminizmu.
b) Zatem nauczanie kościoła ewoluowało w znacznym stopniu od jego powstania.
c) Na czym ma konkretnie polegać zmiana? Poczytaj jego wypowiedzi o homoseksualistach. Jest w nich jeszcze więcej hipokryzji niż kiedyś, ale widać dokąd zmierza ta instytucja.
2. Ja nie krytykuję moralności samej w sobie. Idea była słuszna, tylko tak samo nierealna jak komunizm. Trzeba dać ludziom czas, a jak widać na kartach historii bardzo łatwo można było grać na tych uczuciach i tej mądrości. Jak jutro wpadniesz do mnie na chatę i mnie obrabujesz to licz się z prawem. Tego w kościele chyba nie uczą.
2.1 Co do tego człowieka. Był on wyjątkowo dobry. To nie jedyny taki przypadek. Szkoda, że psychiatria nie była wtedy tak rozwinięta. Być może uniknąłby takiego losu. Niemniej jednak wiara doprowadziła go do obłedu. Opracował on swoją teorię kiedy był jeszcze ateistą. Po tym jak mu kolokwialnie pisząc odbiło, został Chrześciajninem i chciał ją obalić. Podsumowując, religia w takim wydaniu, tak mocno przesadzona, jest po prostu niebezpieczna dla zdrowia jednostki myślącej. Według mnie każda religia jest przejawem schizofrenii utajonej, ale to już moja mocno kontorwersyjna teoria. Takie wysnułem przypuszczenie ucząc się medycyny.
3. Altruizm ma pewien sens. Jest niezwykle egoistyczny
Matka rzuca się pod koła samochodu ażeby uchronić dziecko, aby to z kolei przekazało i jej geny dalej. Taka jest perspektywa ewolcyjna. To nie jest cofanie się w rozwoju, tylko przywracanie zapomnianych wartości. Było takie francuskie przysłowie. Spróbuj ujarzmić siłę natury, a powróci cwałem ze zdwojoną siłą. Sens oddany.
Reasumując: biskup tak, ale tylko jako relikt przeszłości. Nie dajmy zniszczyć Polski! Nie tego chciałby Ciechowski. Ale się zrymowało