527 replies to this topic

[p0lybius]

Chodziło mi o stereotypowe postrzeganie Rydzyka przez ateistów, i tego, na co idzie według nich kasa z funduszu kościelnego.

[Erik]

Nawet będąc deistą wolę aby KK istniał gdyż w pustkę po nim wejdzie Islam-jak pokazuje przykład krajów zachodnich. Nic dobrego z tego nie wynikło.
[/quote]
Nie koniecznie. Moim zdaniem obowiązujące religie sa naturalnie związane z Erami Zodiakalnymi i tak jak w Erze Ryb (72 p.n.e. do 2089 n.e.) jeszcze obowiązuje Chrześcijąństwo, to kolejną "obowiązującą" religią w Erze Wodnika (2160 lat od roku 2089) będzie Matriarchat z "boginią" zamiast "pośredniczącego" z ludźmi "Boga", prawdopodobnie również wywodząca się z "Religii Księgi" (Judaizm- Chrzerścijaństwo- Islam) i moim zdaniem rola tej "Bogini" przypadnie prawdopodobnie Marii (matce Jezusa).

[quote name='Zbeeanger' timestamp='1386243906' post='584660']
[quote name='Aidil' timestamp='1386229292' post='584652']
Jeśli wyliczasz zniszczone miasta to zastanów się dlaczego została zniszczona Warszawa i jaka w tym była rola Boga.
Ciekawa jestem ponieważ lekko idzie Ci oskarżać innych.
[/quote]

Warszawę zniszczył Hitler... był uosobieniem zła "Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców. Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy" ale to pewnie wiesz z historii, to była walka dobra ze złem... taką widzę rolę Boga.

Miasta o których ja pisałem zniszczone zostały wskutek kataklizmów... dlaczego te nieszczęścia dotykały te miasta w okresie ich moralnego upadku... przypadek?

[/quote]
Upadek moralny? Dobre sobie- wiesz co jest napisane o słowach "Boga" w Apokryficznej Księdze Henocha? Ludzie zaś jak tam ogłasza Henoch, powtarzając słowa Boga: „zginą, gdyż za dużo wiedzą”.

[Kuruša]

Widzę, że starasz się być obiektywnym a Twoje wypowiedzi są wyważone ale dlaczego powielasz kłamstwa Aidil i lewicy, którą ona reprezentuje.

Przecież napisałem, że twierdzenie jakoby miało to niewiadomo jak obciążać budżet jest bzdurne, może źle to napisałem

Erze Ryb (72 p.n.e. do 2089 n.e.)

21.12.2012 odszedł do lamusa, czy jak? bo chyba to ta data miała być nową erą czegośtam...

[Erik]

Erze Ryb (72 p.n.e. do 2089 n.e.)

21.12.2012 odszedł do lamusa, czy jak? bo chyba to ta data miała być nową erą czegośtam...

Ja nigdy tak nie twierdziłem, "Piąte Słońce"

http://www.paranorma...__1#entry408734

Użytkownik Erik edytował ten post 09.12.2013 - 23:59

[Kuruša]

dla mnie to bez sensu, bo np do ok 350 roku chrześcijaństwo wcale nie panowało poza pewnymi regionami, a właściwie do końca VIII wieku to raczej muzułmanie byli silniejsi niemal w każdym aspekcie. Piszesz z punktu widzenia Europejczyka, a zapominasz o innych regionach.

Poza tym, skąd pomysł, że następna religia ma być matrialcharna? Wgl, że Maryja- kto teraz uwierzy w jakąś świeżo napisaną księgę o niej? Równie dobrze możesz spróbować deifikować Aleksandra Jagiellona albo Piasta Kołodzieja- efekt będzie taki sam.

[Erik]

dla mnie to bez sensu, bo np do ok 350 roku chrześcijaństwo wcale nie panowało poza pewnymi regionami, a właściwie do końca VIII wieku to raczej muzułmanie byli silniejsi niemal w każdym aspekcie. Piszesz z punktu widzenia Europejczyka, a zapominasz o innych regionach.

Poza tym, skąd pomysł, że następna religia ma być matrialcharna? Wgl, że Maryja- kto teraz uwierzy w jakąś świeżo napisaną księgę o niej? Równie dobrze możesz spróbować deifikować Aleksandra Jagiellona albo Piasta Kołodzieja- efekt będzie taki sam.

Nie zupełnie kult Madonny (Czarne Madonny) obowiązuje równolegle z Chrześcijaństwem od bardzo długiego czasu nawet jeszcze przed oficjalnym zaistnieniem Chrześcijaństwa.
Np. katedra w Chartres była, jako pierwsza we Francji poświęcona Najświętszej Dziewicy w średniowieczu a swą lokalizację przypisuje odnalezionego w III wieku staro celtyckiego sanktuarium (Czarna Madonna) z rzeźbą brzemiennej bogini, którą przypisano za wyobrażenie brzemiennej Marii Panny. Ten kult był pozostałością kultu z Ery Barana i wcześniejszych (Izyda, Isztar itp.), kiedy to obok obowiązujących religii, z symbolami danej Ery funkcjonowały jednocześnie przyszłe i zaprzeszłe kulty. Era Ryb to Jezus, jako alternatywny „Bóg” Ery Ryb inni to Aleksander Macedoński, Oktawian August i już bliżej Jezusa Jan Chrzciciel, po, którego zdetronizowaniu przez Heroda Wielkiego zastąpił Jezus i jego kult rozpropagowany przez szpiega Rzymu i poborcę podatkowego Pawła- Szawła z Tarsu.
Poza tym Islam jest również częścią tej rozgrywki na zasadzie alternatywnego wroga, podobnie jak w Orwellowskiej idei „Wielkiego Brata”, może być tak, że kiedy np. w Polsce zaistnieje Kult Matki Jezusa, Islam za swą patronkę np. obierze Fatimę (ukochana córka Mahometa). Jak to już gdzieś pisałem miejscowość Fatima, jako miejsce „objawienia” „Matki Boskiej” wcale nie była przypadkowa, a pewne odłamy Islamistów wierzą, iż Fatima była kolejnym reinkarnacyjnym wcieleniem Marii Matki Jezusa jak i wcześniejszym szwagierki Mojżesza.

I zapewniam Ciebie, ze wcale nie trzeba pisać żadnych nowych książek, starczy wojna i dyskredytacja płci męskiej, cała reszta od dawna jest już gotowa.

Użytkownik Erik edytował ten post 10.12.2013 - 01:23

[kpiarz]

Eriku, wojna jest niepotrzebna, wystarczy do końca przeprowadzić rewolucję gender, a różnica wizualna między kobietą a mężczyzną zniknie zupełnie.
Jak się to robi w Polsce : http://rybnik1.pl/af...c-w-sukienkach/

[Erik]

Eriku, wojna jest niepotrzebna, wystarczy do końca przeprowadzić rewolucję gender, a różnica wizualna między kobietą a mężczyzną zniknie zupełnie.
Jak się to robi w Polsce : http://rybnik1.pl/af...c-w-sukienkach/

Ciekawe nie słyszałem wcześniej o tym projekcie (może, dlatego, iż nie mam małych dzieci i mnie to tak nie dotyczy), ciekawe w tym wszystkim jest również i to, że to właśnie księża łażą w sukienkach a spodnie, jako takie pierwsze odkryły właśnie kobiety w Arabii?
Stworzenie „trzeciej płci” jest moim zdaniem dodatkowym planem jak i zwiastunem tego, co w jakiś sposób jest zaplanowane na przestrzeni ostatnich lat starej Ery (Ery Ryb), lecz moim zdaniem może to być jedynie pomocniczy plan (bardziej lokalny i związany ze światem zachodnim), który zaistnieje w różnych formach obok tych bardziej drastycznych (związanych również z depopulacją Planety)

[Zaciekawiony]

A co jest atakiem na KK? Bo z histerycznych reakcji niektórych portali można wnosić, że samo informowanie o poszczególnych przypadkach też.

[p0lybius]

@ Erik

A od kiedy to księża chodzą w sukienkach? Widzieliście kiedyś kobietę w podobnym stroju?

Ksieza chodzą w sutanncha, które są tradycyjnym strojem. W czasach, kiedy zaczeły powstawać ubiory dla duchownych, obowiązywała taka właśnie moda. Szlachcic, mieszczanin, czy król, chodził w podobnym stroju. Chodzi mi tutaj o krój, i ogólny zarys ubrań. My, jako osoby świeckie, zmieniliśmy swoje ubiory, bo idziemy razem z modą. A że Kościół od zawsze stawia na tradycje, to widać w niezmiennych strojach. Dzisiaj może to przypominać nierozgarniętym osobom sukienki, ale należy patrzeć obiektywnie, na czas w którym stroje powstawały. Równie dobrze można nazwać przeciętnego szlachica z dawnej epoki pedałem, bo chodził w sukience.

A później dopiero takie kwiatki, jak wmawianie że rzekome "sukienki" wsród księzy, są ukrytym znakiem pedofilii, i poparciem dla ideologi gender.

[Shay]

A co jest atakiem na KK? Bo z histerycznych reakcji niektórych portali można wnosić, że samo informowanie o poszczególnych przypadkach też.

Chyba nie śledzisz mediów. O schwytaniu pedofila informuje się tylko wtedy, gdy jest on duchownym. Takie podwójne standardy lewicy.

[Erik]

@ Erik

A od kiedy to księża chodzą w sukienkach? Widzieliście kiedyś kobietę w podobnym stroju?

Ksieza chodzą w sutanncha, które są tradycyjnym strojem. W czasach, kiedy zaczeły powstawać ubiory dla duchownych, obowiązywała taka właśnie moda. Szlachcic, mieszczanin, czy król, chodził w podobnym stroju. Chodzi mi tutaj o krój, i ogólny zarys ubrań. My, jako osoby świeckie, zmieniliśmy swoje ubiory, bo idziemy razem z modą. A że Kościół od zawsze stawia na tradycje, to widać w niezmiennych strojach. Dzisiaj może to przypominać nierozgarniętym osobom sukienki, ale należy patrzeć obiektywnie, na czas w którym stroje powstawały. Równie dobrze można nazwać przeciętnego szlachica z dawnej epoki pedałem, bo chodził w sukience.

A później dopiero takie kwiatki, jak wmawianie że rzekome "sukienki" wsród księzy, są ukrytym znakiem pedofilii, i poparciem dla ideologi gender.

Nie nie chodzi o pedofilie, czy zboczenia księży (nie do końca) taki strój został im nakazany już podczas Synodu w Bradze w 572. przez ich zwierzchników i nasilony za czasów „awiniońskiej niewolo papieży”, kiedy to rozpusta wśród kleru dochodziła zenitu i miało to wynikac nie tradycji, ale nakazu, poza który kler nie miał prawa wychodzić, aby nie obnoszono się ze swym bogactwem i przede wszystkim, aby kasa pozostawała w „stolicy Apostolskiej” gdziekolwiek ona by nie była.

Użytkownik Erik edytował ten post 11.12.2013 - 16:26

[Aidil]

dzięki Aidil za link

a więc tak- pedofilia w KK istnieje- ale jest marginalna. I to jest nagonka, jak już pokazałem wcześniej, kiedy z księży robi się pedofili, ale już każdy inny może się przyznawać do pedofilii i to jest ok. Nie chodzi tu o sam fakt reakcji medialnej na ta, ale o proporcje reakcji względem zboczeń wśród kleru a innych środowisk.

Ja też nie jestem obrońcą KK- chociaż jestem katolikiem to uważam, że powinien zostać w wielu miejsach zreformowany. Ale staram się patrzeć na sprawę obiektywnie.

Biskup nie tworzy kościoła, jest tylko hierarchą. Tylko- bo w sumie to musi się jednak liczyć z opinią. Kościół nie utrzymuje się z przymusowych podatków, żeby mógł sobie pozwolić na olewanie ludności, chociaż wspominany SL Glódź i tak to robi. Ale on jest głupi.

A z resztą- pomoc państwa to bodajże 0,12%pkb z tego co pamiętam, jest to stosunkowo niewiele. Twierdzenie, że owa zapomoga obciąża budżet niewiadomo jak jest wybitnie bzdurna.

Miło że dostrzegłeś iż jest problem pedofilii w Kościele co prawda stwierdzasz że gdzie indziej jest większy. Ciekawa jestem gdzie takie statystyki są prowadzone.
Są środowiska dla których wysoko postawiona jest poprzeczka dotycząca etyki są to na przykład nauczyciele, lekarze do tej grupy zaliczani są także kapłani ale od tych ostatnich wymaga się nie tylko wysokiej etyki ale i świętości.
Więc jakim jakkolwiek zakresie będzie rozważało się pedofilię a Kościele jest to ona złem , a przecież tylko o preferencję seksualną chodzi ale dawaniu jej upustu po przez wykorzystywanie seksualne dzieci, jest możliwa.

Co do finansowania Kościoła to zgoda jeśli jest taka wola Narodu aby Kościół finansować. Czy przy pomocy podatków, czy dobrowolnych składek skoro większość chce niech i tak się dzieje. Wiadomo przecież że kościół posiada bardzo dużo ruchomości jak i nieruchomości i na wielu z nich zarabia.
Członkowie Kościoła powinni móc kontrolować jego fundusze. Kościół jest chyba jedyną organizacją społeczną gdzie pływ finansów jest tajny i nie jest ujawniany przed członkami tej organizacji.

Biskup nie jest tylko hierarchą stojącym na czele administracji jak to raczyłeś zauważyć ale jest jak sami siebie nazywali księciem kościoła, natomiast w pismach świętych określani są jako filary kościoła.
Tak że wypada się zdecydować czy są ważni dla Kościoła czy też nie.
Czy mamy ich traktować jak zwykłych ludzi czy też mają służyć jako wzory do naśladowania oraz jako głos Boga.

Użytkownik Aidil edytował ten post 11.12.2013 - 17:01

[LayneStaleyRIP]

żeby nie było. Jestem jednym z tych przyslowiowych 90 % katolików. Zostalem zmuszonym do bycia katolikiem przez bande czarnych mafiosów w czarnych kieckach. Dlatego ten argument jest tak głupi jak dzieci ktore dają sie wykorzystać śliniącemu katabasiarzowi. Kościół zniknie i to szybko. ludzi się budzą. a prawica ktora dominuje na tym forum powinna zostać nieco upomniana bo w każdym temacie jej trzon to te same, bezsensowne argumenty.