Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co wolno biskupowi to nie tobie owieczko.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
527 odpowiedzi w tym temacie

#121

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

NIE BĄDŹMY POLAKAMI BĄDŹMY WRESZCIE LUDŹMI
Gdybyśmy we wszechświecie spotkali inteligentne istoty, to nie powiedzielibyśmy im, że pochodzimy z Polski, Niemiec czy Francji, tylko z planety Ziemia
Dotychczasowa nasza narodowa dewiza "Bóg, Honor, Ojczyzna" z łaciny „ Deus, Honor, Patria”, zmienia się na powszechniejszą dewizę: „ Polska dla Polaków, Ziemia dla ziemniaków, a Księżyc dla księży”, a właściwie dla księży ich zdaniem należy się wszystko łącznie z Księżycem, po to może astronomiczne obserwatoria w Watykanie.

Ten patriotyczno-katolicko-nacjonalistyczny bełkot szukający za wszelką cenę polskości nawet tam gdzie jej nie ma, znów dobrze miesza w głowach Polaków.
Naszym zakompleksionym rodakom znów lansuje się jako terapię kościół i głupawe marsze pokrzepia serca kiedy w tym samym czasie usankcjonowuje się im GMO.
Lecz jak zwykle widząc drzewa znów nie są oni w stanie zauważyć lasu
Tak jak w scenie filmu „Dzień świra” tym razem w kwestiach narodowościowych polaków których próbuje się wynarodowić w ramach lepszego ich wmieszania do Europy udowadniając że co Polskie nie jest „mojsze’ niż „twojsze” ale tworząc globalistyczną sielankę chcąc niejako powiedzieć „Trylologiczny” cytat „kupą mości panowie” tylko dlatego, że w kupie ich zdaniem jest siła. Jednak silni nie potrzebują sekt podobnych katolicyzmowi ani głupich patriotycznych sloganów, gdyż oparcie istnieje jedynie w trzeźwej pozbawionym dewocji ocenie sytuacji.
Historia Polski siłą rzeczy tez nie zawsze jest historią Polaków

Może zacznę nieco żartobliwie, a jeśli tak to najpierw może o tym Mieszku, co mieszkał w Polsce jak jeszcze jej nie było, co to był Wandalem, ale mało, kto to wie, bo się tajniaczył, że to on niby Polak, a tak naprawdę to też jak ta córka Kraka, co to nie chciała Niemca, bo sama była już Niemką. I tak nawandalił, że aż w końcu dał się ochrzszcić, bo to do spowiedzi było potrzebne.

Bolesław Chrobry – kolaborant jak sama nazwa (pseudonim świadczy „Bolek albo Bolko”) Szpieg niemiecki, który przyjmował korzyści majątkowe od cesarza niemieckiego Ottona III (otrutego przez papieża Sylwestra, gdyż dopatrzył się oszustwa Watykanu tak zwana „Donacja Konstantyna”. Podobno uszkodził jeden z cenniejszych polskich zabytków w czasie wjazdu do Kijowa.

Albo o tym Kaziku, co to Zychowi córkę zgwałcił, za co jej ojciec 3 palce królowej Węgier obciął, bo król pod stół się schował, co się wielkim nazwał, bo zaczął w Polsce budownictwo z „Wielkiej Płyty”, przez co technologię ekologiczną zaprzepaścił, i teraz ze Szwecji lub z Kanady musimy ją sprowadzać. I żydom pozwolił w Polsce mieszkać bo jedną z nich miał za kochankę.





  • 0



#122

Kuruša.
  • Postów: 632
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

widzę, ze kolega Erik miał poważny problem z historią w IV klasie, skoro uznaje Chrobrego za niemieckiego kolaboranta :)

ad Aidil

jaki miało wpływ na kształt państwa? Hmm, przyniosło nam pismo, przysposobiło możliwość sojuszu z Węgrami, była możliwość z Bizancjum, nauczyło nas budowy z kamienia, złagodziło ataki z zachodu i południa, czy umożliwiło rozwój handlu?

A co do reszty- jagiellonowie to byli piz**, wazowie zresztą też. Ale akurat za ich rządów Polska była mimo wszystko tolerancyjnym krajem- polecam poczytać co działo się w owym czasie w Europie, szczególnie w krajach protestankich de facto...
  • 0

#123

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Aidil

Jakoś wpływ jezuitów nie przeszkodził w ustanowienia Sejmu Czterch Ziem, a podobno wywrót o 180 stopni i straszne ciemnogrodzkie skatoliczenie kraju.

Co do księcia Wladyslawa, nie objął stanowiska głównie z trzech powodów :

Po pierwsze, po umowie Zółkiewskiego z bojarami Rosjanie chcieli byśmy odstapili od Smoleńska, co się wtedy nie opłacało.
Po drugie sejm nie mógł dojść do porozumienia a Zygmunt nie chciał wyjść na kogoś kto uprawia nepotyzm - "Jakośmy tę ekspedycję nie gwoli privatom naszym i potomstwa naszego, ale dla dobra powszechnego Rzeczypospolitej przedsięwzięli"
Po trzecie ciężko było by wysłać młodego władcę na tron, którego tradycją w tym mieście było mordowanie poprzednich władców. Mało rozsądne było wysłanie go w miejsce które ani swoimi wojskami ani ludźmi otoczone nie było.

Więc raczej kwestia wiary była drugorzędna..
No ale jak ktoś ma poglądy jak Twoje.. wszedzie ten Watykan, wszędzi watykańska okupacja :D

Użytkownik mjr Tsu edytował ten post 12.12.2013 - 21:42

  • 1



#124 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Aidil napisała:

Wierzenia, mistycyzm duchowość nie podlegają metodologii naukowej.

Tym bardziej dziwi Twój wpis gdzie wieszczysz powrót dawnych wierzeń.
Na jakiej więc podstawie? Intuicji, czy czego?
Koniec chrześcijaństwa?
To już chyba jest chciejstwo.

Użytkownik osiris edytował ten post 12.12.2013 - 21:46

  • 1

#125

p0lybius.
  • Postów: 111
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@ Erik

Co złego jest w patriotyzmie? Jaki znowu bełkot?

Najgorsze są skrajności, jakoś narodowiec który wypędziłby z Polski wszystkich obcokrajowców, wcale jest nie gorszy od takiego, który uważa patriotyzm za brednie. Człowiek nie jest maszynką, po to ma uczucia, żeby je czasami manifestować. Inaczej by oszalał. Są chwile, kiedy jakiś marsz jest potrzebny, żeby poczuć się razem, na chwile się zjednoczyć. Zakompleksionym jest, obok człowieka który na siłę chce robić Polskę dla Polaków, jest człowiek który uważa patriotyzm za brednie. Brzydzi się własną historią, i odrzuca swoje korzenie, wmawiając sobie, że nie warto być Polakie, tak samo jak i francuzem czy amerykaninem. Tyle tylko, że jakoś francuzi czy amerykanie, wcale nie kwapią się do odrzucania swoiej narodowości, i porzucenia więzi z ojczyzną.
  • 1

#126

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@ Erik

Co złego jest w patriotyzmie? Jaki znowu bełkot?

Najgorsze są skrajności, jakoś narodowiec który wypędziłby z Polski wszystkich obcokrajowców, wcale jest nie gorszy od takiego, który uważa patriotyzm za brednie. Człowiek nie jest maszynką, po to ma uczucia, żeby je czasami manifestować. Inaczej by oszalał. Są chwile, kiedy jakiś marsz jest potrzebny, żeby poczuć się razem, na chwile się zjednoczyć. Zakompleksionym jest, obok człowieka który na siłę chce robić Polskę dla Polaków, jest człowiek który uważa patriotyzm za brednie. Brzydzi się własną historią, i odrzuca swoje korzenie, wmawiając sobie, że nie warto być Polakie, tak samo jak i francuzem czy amerykaninem. Tyle tylko, że jakoś francuzi czy amerykanie, wcale nie kwapią się do odrzucania swoiej narodowości, i porzucenia więzi z ojczyzną.


Był czas, że starałem się wałczyć za Polskę, przez co wylądowałem w Kanadzie i zrozumiałem, iż jakikolwiek nacjonalizm, czy religijny fundamentalizm, fanatyzm itp. Nie prowadzi do niczego dobrego. Na pewno wynarodowienie na siłę tak jak to się obecnie dzieje u was tym bardziej, jeśli komuś dobrze z jego przydziałem też nie jest dobre, lecz aby stać się „obywatelem Świata” zajęło mi jakieś 20 lat i nie żałuję, gdyż teraz dopiero jestem (czuję się wolny).
  • 0



#127

Tenhan.
  • Postów: 758
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

NIE BĄDŹMY POLAKAMI BĄDŹMY WRESZCIE LUDŹMI


Schowaj się z tymi mrzonkami. Jak kosmici przylecą to wtedy będziemy się martwić jak im się przedstawiać. Irytuje mnie to już niesamowicie, nasłuchają się niektórzy jakiś Icków co pierniczą jak to "reptilianie podzielili nas na kraje" i potem mentalni onaniści wyskakują z takimi "mądrościami" (jak jeden trzymał transparent "nikt nie rodzi się Polakiem" i nawet nie umiał wytłumaczyć o co mu chodzi z tym transparentem). Od wieków ludzie tworzyli swoje lokalne społeczności, swoje kultury i pewne cechy charakterystyczne powodowały że tworzyła się narodowość i wiadomo że globalizacja była technicznie niemożliwa ale i tak idealiści będą powtarzać że ktoś nas sztucznie podzielił na kraje i ledwo co rozwinął się transport że można dotrzeć w każdy zakątek świata, ledwo co doszło do informatyzacji świata i globalizacja jest technicznie możliwa ale co tam, globalizacja musi być już teraz. Nieważne że niektórzy ludzie z innych kontynentów kompletnie nie są przystosowani bo np. Islam ciągle tkwi w średniowieczu, co tam, na siłę trzeba się wymieszać i oszukiwać się że razem solidarnie zmierzamy do świata bez granic i nie zwracać uwagi że dzikie ludy nas kolonizują. Wbrew pozorom niektórzy kosmopolici są bardziej egoistyczni niż niejeden narodowiec a myślą że są tacy wspaniałomyślni bo udają że kochają cały świat. Bo oni nie patrzą realistycznie czy aby na pewno wszystkie narody są na zbliżonym poziomie żeby się połączyć. Chcą globalizacji już teraz bo za wszelką cenę chcą przełomu za ich życia i wielu tylko o to chodzi. Żeby się niektórzy nie przeliczyli jak Europa spadnie do poziomu Afryki, rzeczywiście wtedy dostaną przełom.

Użytkownik Tenhan edytował ten post 12.12.2013 - 22:21

  • 5

#128 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Światłowiła


Jak słowo daję nigdy wcześniej nie spotkałem się z tym imieniem. Masz jakiekolwiek źródła tej tajnej wiedzy czy źródłem jest jedynie Twoja głowa?


Co do Wazów to za króla Władysława IV Rzeczpospolita osiągnęła szczyt potęgi i bogactwa, a sam król próbował ograniczyć samowolę szlachty. Państwo zniszczył brak reform, które bezskutecznie przeforsować, który skutkował szeregiem wojen. Dla przypomnienia. Powstanie kozaków 1648-1667, wojna z Rosją 1654-1667, Potop szwedzki 1655-1660. Wrogowie chcieli nawet dokonać rozbioru Rzeczpospolitej. Żadne państwo Europy nie przetrwałoby wojny z trzema wrogami, a nasze państwo przetrwało mimo, że zaraz po tamtych wojnach zaatakowała nas Turcja 1669.


Przykro mi ale nie masz pojęcia o czym piszesz, Zresztą dla Ciebie historia Polski zaczyna się w 966 roku od zwycięskiej agresji Państwa Kościelnego na państwo Mieszka, na skutek której Polska jest w tysiącletniej niewoli. Na szczęście reakcja pogańska nadchodzi.
  • 0

#129

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Aidil napisała:

Miło że dostrzegłeś iż jest problem pedofilii w Kościele co prawda stwierdzasz że gdzie indziej jest większy. Ciekawa jestem gdzie takie statystyki są prowadzone.

Jeżeli przyznajesz się do niewiedzy w tych kwestiach to w ogóle nie powinnaś się w tej materii wypowiadać.
Jednak TY jak i Tobie podobni jadą po księżach jak po łysej kobyle tak jakby mieli dowody na to, że to te środowisko przoduje w tym przestępstwie.
A jeżeli chcesz rozmawiać o pedofilii (obiektywnie a nie z uprzedzeniami) jako ogólnej dewiacji występującej w różnych środowiskach to rozmawiajmy o wszystkich środowiskach albo o żadnych.


są także kapłani ale od tych ostatnich wymaga się nie tylko wysokiej etyki ale i świętości.


A co do jakowejś świętości księży to wskaż mi co w nich jest świętego, bo na takie miano to trzeba latami sobie zasłużyć i to po śmierci nie za życia.
Czy księża są za życia beatyfikowani i kanonizowani?

I w ogóle co to za stwierdzenie kuriozalne: "Wymaga się świętości"
Owszem jest to "zawód" zaufania publicznego, ale takim jest także sędzia, adwokat, lekarz...........etc.
Księża świętymi nie są, bo to tacy sami grzesznicy jak wszyscy inni ludzie.

I żeby było śmieszniej.
Czy sąd rozpatrując sprawę karną pedofila księdza wymierza mu surowszą karę tylko z tego tytułu że reprezentuje właśnie tą profesję czy jednak nie?
Podejrzewam, że gdyby w dzisiejszych czasach większość w sejmie miały ugrupowania lewackie to legislacja w prawie karnym szła by w kierunku podwajania dla księży kary za pedofilię tylko z tytułu reprezentowania tego środowiska.
Bo tak do tego, Aidili, podchodzisz (podchodzicie) aby w dwójnasób stygmatyzować kler.

I jeszcze o podszytym szyderstwem stwierdzeniu "panowie w sukienkach"
Sędziowie też chodzą w sukienkach (w togach) więc może także się z nich pośmiejemy, że nie wspomnę o Szkotach, no po prostu boki rwać.


Jak widać jesteś zdumiony moimi oczekiwaniami wobec księży dotyczącej ich moralności a także oczekiwań wobec ich świętości
i rozumiem iż złudzeń nie masz. Księża święci nie są a z etyką mają bardzo na bakier, a z tego co piszesz doskonale zdajesz sobie sprawę.



Chciałeś danych odnośnie przypadków pedofilii w śród księży:

Na szczególną uwagę zasługuje wypowiedź:

ferroviator 2013-11-19 16:11Dołączona grafikaJak mówił wspomniany ks. Oko, w ciągu ostatnich 10 lat w Polsce skazano za pedofilię 6 tys. osób. Przy liczbie 15 mln. dorosłych mężczyzn daje to odsetek 0,04% (kobiety stanowiły 1% skazanych). Tymczasem księży skazano wg ks. Oko tylko 27. "Tylko" staje się "aż", kiedy dowiemy się, że księży w Polsce (i to łącznie z zakonnikami) jest 30 tys., zatem odsetek skazanych za pedofilię wynosi w tej grupie 0,09%, czyli ponad dwukrotnie więcej niż w reszcie społeczeństwa!

Co do odsetka homoseksualistów wśród pedofilów - seksuolodzy zwracają uwagę na konieczność rozróżnienia pedofilii jako seksualnego pociągu skierowanego na dzieci i czynów pedofilnych stanowiących formę zastępczą wobec współżycia z dorosłą osobą - choćby ze względu na przymuszenie dziecka łatwiejsze od starania się (lub również przymuszenia) o względy osoby dorosłej. W pierwszym przypadku, który stanowi mniejszą część zdarzeń, rzeczywiście o wyborze chłopca lub dziewczynki może decydować orientacja, a jak podaje powyższy artykuł, homoseksualistów jest tu ok. 10% czyli podobnie jak w całym społeczeństwie. Jeśli czyn pedofilny ma charakter zastępczy, większy odsetek homoseksualistów może wynikać właśnie ze społecznego i kościelnego nieakceptowania homoseksualistów, którzy z obawy przed znalezieniem dorosłego partnera lub z powodu nieakceptowania własnej orientacji - wybierają dzieci.

Należy też zwrócić na aspekt najważniejszy - wypowiedzi m.in. ks. Oko, podające taki czy inny procent homoseksualistów wśród pedofilów, mogą być łatwo odczytane przez niedoedukowaną cześć społeczeństwa jako podanie odsetka pedofilów wśród homoseksualistów. Tymczasem jeśli 40% księdza Oko przemnożymy przez 6 tys. skazanych, otrzymamy 2,4 tys. homoseksualnych pedofilów, co przyjmując liczbę homoseksualistów jako 10% mężczyzn (pewnie biseksualistów zaliczono do homo) daje 0,16%. Proponowałbym jednak spojrzeć też na statystyki samobójstw wśród nastolatków z podziałem na orientacje seksualne.



http://gosc.pl/doc/1...a-ilu-to-ksieza
  • 0



#130

Kuruša.
  • Postów: 632
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

„homoseksualistów jest tu ok. 10% czyli podobnie jak w całym społeczeństwie”

no nie wiem, to by dawało 3,8 miliona homoseksualistów. Typowe lewackie pieprzenie- ich po prostu tyle nie ma :)


„Jeśli czyn pedofilny ma charakter zastępczy, większy odsetek homoseksualistów może wynikać właśnie ze społecznego i kościelnego
nieakceptowania homoseksualistów, którzy z obawy przed znalezieniem dorosłego partnera lub z powodu nieakceptowania własnej orientacji - wybierają dzieci.”

nie wiem, kto daje pedałom prawo do krzywdzenia dzieci, tylko dlatego, że są chorzy. Wiesz, mi jako kibicowi zasiadającemu na trybunie młynowej w Gdańsku chyba nie należy się „prawo” do niszczenia wszystkiego dookoła oraz bicia czy krzywdzenia w jakikolwiek sposób kogokolwiek, a już wgl dzieci, czyli bezbronnych w imię braku tolerancji ze strony stowarzyszenia „nigdy więcej”, gazety wyborczej albo tvn. To jest właśnie lewacka propaganda.
  • 3

#131 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

w ciągu ostatnich 10 lat w Polsce skazano za pedofilię 6 tys. osób. Przy liczbie 15 mln. dorosłych mężczyzn daje to odsetek 0,04% (kobiety stanowiły 1% skazanych). Tymczasem księży skazano wg ks. Oko tylko 27.

Czy z tych statystyk wynika, że księża są największym problemem?
27 księży z 6 tysięcy skazanych są takim problemem który trzeba wałkować 24h/dobę przez 7 dni tygodnia?
5973 pedofilów mogłoby latać po Polsce i nikt by się tym nie zajmował (bo to mało medialne) ale cala policja, organy bezpieczeństwa, ABW, CBA, CBŚ.. i inne organy, media zaangażowano by aby ustrzec wszystkie dzieci przed 27 księżmi.
Idealna wręcz symetria. Taka lewacka.

OK, rozumiem, że akurat w tym środowisku wykryto - ponoć - największy odsetek pedofilii, ale nawet gdyby wywieziono na Sybir wszystkich księży to problem pedofilii by pozostał bo np. 27 księży nie było by sprawcami tej ohydnej zbrodni a reszta czyli 5973 dalej by baraszkowała z naszymi dziećmi.
I dla tych 27 klechów trzeba mobilizować wszystkie siły narodu, całą energię społeczną bo inaczej czeka nas Armageddon.

Użytkownik osiris edytował ten post 13.12.2013 - 11:04

  • 4

#132

owerfull.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano


Aidil napisała:

Miło że dostrzegłeś iż jest problem pedofilii w Kościele co prawda stwierdzasz że gdzie indziej jest większy. Ciekawa jestem gdzie takie statystyki są prowadzone.

Jeżeli przyznajesz się do niewiedzy w tych kwestiach to w ogóle nie powinnaś się w tej materii wypowiadać.
Jednak TY jak i Tobie podobni jadą po księżach jak po łysej kobyle tak jakby mieli dowody na to, że to te środowisko przoduje w tym przestępstwie.
A jeżeli chcesz rozmawiać o pedofilii (obiektywnie a nie z uprzedzeniami) jako ogólnej dewiacji występującej w różnych środowiskach to rozmawiajmy o wszystkich środowiskach albo o żadnych.


są także kapłani ale od tych ostatnich wymaga się nie tylko wysokiej etyki ale i świętości.


A co do jakowejś świętości księży to wskaż mi co w nich jest świętego, bo na takie miano to trzeba latami sobie zasłużyć i to po śmierci nie za życia.
Czy księża są za życia beatyfikowani i kanonizowani?

I w ogóle co to za stwierdzenie kuriozalne: "Wymaga się świętości"
Owszem jest to "zawód" zaufania publicznego, ale takim jest także sędzia, adwokat, lekarz...........etc.
Księża świętymi nie są, bo to tacy sami grzesznicy jak wszyscy inni ludzie.

I żeby było śmieszniej.
Czy sąd rozpatrując sprawę karną pedofila księdza wymierza mu surowszą karę tylko z tego tytułu że reprezentuje właśnie tą profesję czy jednak nie?
Podejrzewam, że gdyby w dzisiejszych czasach większość w sejmie miały ugrupowania lewackie to legislacja w prawie karnym szła by w kierunku podwajania dla księży kary za pedofilię tylko z tytułu reprezentowania tego środowiska.
Bo tak do tego, Aidili, podchodzisz (podchodzicie) aby w dwójnasób stygmatyzować kler.

I jeszcze o podszytym szyderstwem stwierdzeniu "panowie w sukienkach"
Sędziowie też chodzą w sukienkach (w togach) więc może także się z nich pośmiejemy, że nie wspomnę o Szkotach, no po prostu boki rwać.


Jak widać jesteś zdumiony moimi oczekiwaniami wobec księży dotyczącej ich moralności a także oczekiwań wobec ich świętości
i rozumiem iż złudzeń nie masz. Księża święci nie są a z etyką mają bardzo na bakier, a z tego co piszesz doskonale zdajesz sobie sprawę.



Chciałeś danych odnośnie przypadków pedofilii w śród księży:

Na szczególną uwagę zasługuje wypowiedź:

ferroviator 2013-11-19 16:11Dołączona grafikaJak mówił wspomniany ks. Oko, w ciągu ostatnich 10 lat w Polsce skazano za pedofilię 6 tys. osób. Przy liczbie 15 mln. dorosłych mężczyzn daje to odsetek 0,04% (kobiety stanowiły 1% skazanych). Tymczasem księży skazano wg ks. Oko tylko 27. "Tylko" staje się "aż", kiedy dowiemy się, że księży w Polsce (i to łącznie z zakonnikami) jest 30 tys., zatem odsetek skazanych za pedofilię wynosi w tej grupie 0,09%, czyli ponad dwukrotnie więcej niż w reszcie społeczeństwa!

Co do odsetka homoseksualistów wśród pedofilów - seksuolodzy zwracają uwagę na konieczność rozróżnienia pedofilii jako seksualnego pociągu skierowanego na dzieci i czynów pedofilnych stanowiących formę zastępczą wobec współżycia z dorosłą osobą - choćby ze względu na przymuszenie dziecka łatwiejsze od starania się (lub również przymuszenia) o względy osoby dorosłej. W pierwszym przypadku, który stanowi mniejszą część zdarzeń, rzeczywiście o wyborze chłopca lub dziewczynki może decydować orientacja, a jak podaje powyższy artykuł, homoseksualistów jest tu ok. 10% czyli podobnie jak w całym społeczeństwie. Jeśli czyn pedofilny ma charakter zastępczy, większy odsetek homoseksualistów może wynikać właśnie ze społecznego i kościelnego nieakceptowania homoseksualistów, którzy z obawy przed znalezieniem dorosłego partnera lub z powodu nieakceptowania własnej orientacji - wybierają dzieci.

Należy też zwrócić na aspekt najważniejszy - wypowiedzi m.in. ks. Oko, podające taki czy inny procent homoseksualistów wśród pedofilów, mogą być łatwo odczytane przez niedoedukowaną cześć społeczeństwa jako podanie odsetka pedofilów wśród homoseksualistów. Tymczasem jeśli 40% księdza Oko przemnożymy przez 6 tys. skazanych, otrzymamy 2,4 tys. homoseksualnych pedofilów, co przyjmując liczbę homoseksualistów jako 10% mężczyzn (pewnie biseksualistów zaliczono do homo) daje 0,16%. Proponowałbym jednak spojrzeć też na statystyki samobójstw wśród nastolatków z podziałem na orientacje seksualne.



http://gosc.pl/doc/1...a-ilu-to-ksieza


I co, tylko to oznacza, że kościół jest zły i należy go tępić :D ?. Według mnie znajdziesz grupy ludzi, gdzie ten procent pedofilów jest nie na poziomie 0,(coś tam), ale 100%. Ciekawe tylko czemu im się nie poświęca tak wiele uwagi. No ale wiadomo, KK zawsze na języku świata mediów.

Nie toleruję żadnych zboczeń i z pedofilami robiłbym pewnie to samo co ty.
  • 0

#133

p0lybius.
  • Postów: 111
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mnie dziwi stwierdzenie kosmopolitów, o rzekomej "wolności" którą teraz czują.

Na czym ma ta wolność polegać? Ja jestem wychowany w ideach patriotycznych, i tradycyjnych, z poszanowaniem i przywiązaniem do ojczyzny. I jakoś nie czuje się zniewolony. Jaka jest ta wolność? W sensie, na czym ona polega? Że jeżeli czytasz informacje, że Polska staje się III Światem, to jest to dla Ciebie obojętne? Że po przeczytaniu informacji, że Polacy są coraz biedniejsi, opuszczają kraj, to jest to obojętne? Że jeżeli zdaży się sytuacja, gdzie znów skasują nas z mapy, to nie odczujesz żadnego żalu z tego powodu? Od czego to jest ta wolność? Od odczuwania uczuć? Bo fizycznej wolności nie ma, finansowej też nie. Jak ktoś nikogo nie kocha, to też można powiedzieć że jest wolny. Status neutralny, nie jest do niczego zobowiązany, albo się taki nie czuje. To ja jednak wolę być zniewolony przez miłość, i wolę ją odczuwać.

Bardzo lubię pośmiać się o rzekomym zniewoleniu Polski przez KK. Na czym ma to zniewolenie polegać? Kto się czuje niewolnikiem KK? Jeżeli przyjąć, że definicją zniewolenia, jest to, co robi KK, to większe pozbawienie wolności (i to dużo większe), będziemy mieli ze strony innych podmiotów, o których osoby niewierzące się nie wypowiadają. Jak ktoś zna historie, to wie że KK odegrał w historii Polski znaczącą rolę. Już sam chrzest Polski nam dał pewne bonusy. Bardziej ogranicza naszą wolność samo państwo, niż Kościół. Gdyby nie przyjęcie religii katolickiej, to założe się, że bylibyśmy innego wyznania, np. islam, albo pozostalibyśmy przy rodzimowierstwie. Tyle, że wtedy osoby które dziś postulują koniec KK, na rzecz właśnie wierzeń słowiańskich, dziś opowiadałyby się za porzuceniem tego zabobonu, bo jest starodawny, i że mamy przecież XXI wiek. Do tego czasu, w religii pradawnych słowian, rozwinełaby się biurokracja itp, i pewnie byłby to organizm podobny do dzisiejszego KK. Czyli też byłyby gorzkie żale, że jesteśmy zniewoleni. I wgl, jak niby KK dokonał agresji na Polskę? To raczej sami obecni rządzący Polski, pchali się do Kościoła. Zgodzę się, że Mieszko podjął taką decyzje, na pewno nie przez wzgląd na religie, ale na interesy, na aktualną sytuację geopolityczną itp. Ale jednak to Polska, jako kraj, bardziej pchała się do KK, niż KK dokonał agresji na Polskę.

Zresztą, jeżeli ktoś jest niewierzący, uważa że religia to bzdura, to jak taka osoba może postulować, żeby wrócić do rodzimowierstwa? A czym się to różni od dzisiejszych wierzeń? Przecież Boga nie ma, to na pierona stawiać posągi jakiegoś Światowida? Jak można nie wierzyć w żadną religię, i postulować powrót do innej?
  • 2

#134 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Dla jasności.
Ten temat jest dowodem na to jak wykorzystuje się w polityce (i socjotechnice) uprzedzenia pewnych grup społecznych do pewnych zjawisk zachodzących w danej grupie.
Jedna siła polityczna wmawia nam o zniewoleniu naszego kraju przez sąsiadów z Rosji, czym zaskarbia sobie sympatię określonego elektoratu a druga o zniewoleniu przez KK z tym samym rezultatem gdzie pozyskuje sympatię innej grupy wyborców.
Gra na emocjach się opłaca, bo dana grupa polityków dochodzi do władzy a MY tylko sobie skaczemy (jak usłużni idioci) do gardeł.
Może zaczniemy trochę używać szarych komórek, żeby nie dawać się manipulować.
Aidil zagrała (tytułem tematu) na najniższych instynktach aby wyzwolić sterowane i przewidywalne zachowanie u użytkowników forum co jej się udało.
Temat jest popularny.
Jak jest to każdy rozumny człowiek widzi tylko że trzeba się trochę po przedrzeźniać a jak jeszcze pewnej nieopierzonej grupie zrobi się wodę z mózgu to dodatkowy punkt.

Użytkownik osiris edytował ten post 13.12.2013 - 22:25

  • 1

#135

Pędnik Nie-Łągiewki.
  • Postów: 136
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Religia: ludzie ludziom zgotowali ten los... To tyle na początek tytułem moim zdaniem zdrowego, opartego o głęboką historyczną retrospekcję stosunku człowieka myślącego do religii jako takich... Poniżej kilka "w tym temacie" cytatów ludzi znanych i uznanych, w swoich czasach też zirytowanych bezpardonowym włażeniem dogmatu tylko dlatego, bo święty, między fakty wzgardzane i odrzucane tylko dlatego, że ilekroć przeczą dogmatom - tylekroć tym gorzej dla faktów...
"Nic nie wyrządziło ludzkości większej szkody niż religia. I nic nie przyniosło nam więcej pożytku niż nauka" - prof. Richard Dawkins
"...Bóg nie istnieje. Jest tylko natrętnym, szkodliwym urojeniem , wiara w Boga, to niczym nieuzasadniony, irracjonalny proces nie- myślenia, natomiast religia to tylko zwykły zabobon nie posiadający żadnych racjonalnych podstaw, który wpędza ludzkość w obłęd wojen religijnych, nietolerancji, zbrodni i terroryzmu..."
"Religia jest dla ludzi bez rozumu" - Józef Piłsudski.
""Religia - JAK PENIS - jest sprawą intymną: ekshibicjoniści się nią chwalą, obnażają i publicznie z nią obnoszą, ludzie normalni - nie. Słusznie uważają, że nie powinno się jej pokazywać w tłumie i publicznie nią merdać ani chodzić z nią "na wierzchu", a już w żadnym wypadku nie wkładać jej małym dzieciom do ust".
Poza tym:
„Ile korzyści przyniosła nam i naszym ludziom bajeczka o Chrystusie, wiadomo”
Leon X - papież.

"Ludzie głupieją hurtowo, ale mądrzeją detalicznie" - W. Szymborska

"Natura i jej prawa niknęły w ciemności.
Bóg rzekł „Niech się stanie Newton",
i nastała światłość".
Aleksander Pope

"Większość ludzi ma sprecyzowany
światopogląd. Przez mniejszość".
Stanisław Jerzy Lec

Ilekroć jakiś świątobliwy blagier doznawał oświecającej, religijnej "iluminacji", tylekroć masom od nadziału nowych obowiązków datkowo-podatkowych ciemniało w oczach...

Ludzie dzielą się na szukających prawdy i tych, co wiedzą wszystko, bo... wyczytali w Biblii.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych