Zawsze śpię na boku, tylko tak mi wygodnie. Czasem, kiedy położę się na plecach (i trzymam ręce obok ciała, jak w trumnie ) i jestem strasznie śpiąca dzieje się taka dziwna rzecz... Chyba już śpię i czuję, że spadam. W żadnej innej pozycji nie mam takiego wrażenia. Wtedy "coś" ciągnie mnie za nogę lub rękę i natychmiast staje się przytomna. Też tak macie?