18 odpowiedzi w tym temacie

[ufo1987]

27 surrealistycznych miejsc na Ziemi

które musisz zobaczyć przed śmiercią

Chciałem wam przedstawić świetne zestawienie 27 miejsc na świecie, które należy odwiedzić przed śmiercią. Wielkie wrażenie robią już same fotografie. Do każdego miejsca dołączam również opis oraz filmik, okraszony spokojną muzyką, gdzie w każdym z tych miejsc można zupełnie odpłynąć już przed samym monitorem Zapraszam

CZĘŚĆ I

Zhangye Danxia – chiński cud natury

W roku 2010, na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO wpisanych zostało sześć obszarów w południowo-wschodnich i południowo-zachodnich Chinach: Chishui, Taining, Langshan, Danxiashan, Longhushan i Jianglangshan. Charakteryzują się one specyficznym krajobrazem, zajmującyM powierzchnię ponad 400 kilometrów kwadratowych, tzw. Danxia. Rzeźbiony przez miliony lat erozją w skałach terygenicznych (rodzaj skał osadowych), zachwyca pięknymi kolorami i fantazyjnymi kształtami. Spotkać tu można bardzo różnorodne formacje skalne: słupy, wieże, wąwozy, doliny i kaskady. Te niezwykłe kolory są wynikiem utleniającego się na przestrzeni 24 milionów lat osadu, który w fascynujący sposób zmienił wygląd formacji skalnych i górzystych piaskowców.

http://www.youtube.com/watch?v=2ZRizkSqxHM

Tungurahua, Ekwador - chuśtawka nad przepaścią

Ekwadorski domek na drzewie z huśtawką na której można się pobujać w przepaść bez żadnych uprzęży więc taka atrakcja tylko dla najodważniejszych. Domek góruje nad czynnym wulkanem Tungurahua.

http://www.youtube.com/watch?v=nOttul5TJPE

Błękitna Dziura - podwodna atrakcja Belize

Błękitna Dziura to wielka jaskinia morska na Morzu Karaibskim okolona żywą rafą, która poprzez swój baśniowy wygląd przyciąga nie tylko fanów nurkowania, ale także żarłoczne rekiny. Blue Hole, to w dosłownym tłumaczeniu Błękitna Dziura, która uważana jest za ogromną rozpadlinę rafy koralowej znajdującej się na północ od Ameryki Południowej, w Morzu Karaibskim. Od miasta Belize City oddalona jest mniej więcej 80 kilometrów w głąb morza, w centralnej części nadzwyczajnego Lighthouse Reef Atol, który to otacza laguny. Błękitna Dziura widoczna jest nawet z kosmosu a wieść o niej rozeszła się dzięki prezentowanym wyprawom morskim francuskiego oficera marynarki Jacques-Yves Cousteau. Jest to ewnement przyrodniczy oraz krajobrazowy na skalę światową. Ta jaskinia morska ma 140 metrów głębokości oraz 300 metrów średnicy, tworząc imponującą rozpadlinę, która otoczona jest okazałą rafą koralową. Ciemnogranatowa dziura jest pochodzenia wapiennego a dzięki swojej formie ukształtowania powierzchni, należy do leji krasowych. Wcześniej twór ten był jaskinią lodową, lecz zawalenie stropu oraz podniesienie pozomu morza spowodowało zaliczenie jej do morskich studni. Ściany opadają na głębokość około 35 metrów, następnie Błękitna Dziura się rozszerza, gdzie widoczne są ogromne nacieki jaskiniowe – stalaktyty (o długości nawet 15 metrów). Dno natomiast ma głębokość 145 metrów, dzięki czemu nurkujący turyści mogą swobodnie podziawiać rafę koralową a także inne żyjące pod wodą zwierzęta czy rośliny. Widoczność podwodna przekracza tam 60 metrów a przejrzystość wody pozwala na nurkowanie z rurką. W ścianie dziury, na wysokości 54 metrów znajduje się łuk skalny, który umożliwia wydostanie się do otwartego morza. Istnieje możliwość udania się na wyprawę, którą organizują wyspy Ambergis Cay oraz Belize City.

http://www.youtube.com/watch?v=6mqQHmJFtsY

Pola tulipanów w Holandii

Plantacje tulipanów zamieniły zachodnie wybrzeże Holandii w barwny kalejdoskop. Kwiecień to miesiąc, w którym kojarzone z Holandią kwiaty zaczynają kwitnąć, a ich widok przyciąga rzesze turystów. Najlepszym miejscem na podziwianie ferii barw kwitnących na holenderskich polach tulipanów jest przybrzeżny pas między miejscowościami Leiden i Haarlem. Można się tam dostać samochodem lub pociągiem z Amsterdamu. Widok z okna górnego piętra pociągu dostał zresztą najwięcej rekomendacji od miłośników tulipanów, którzy wybrali się wiosną w te rejony. Tulipany i inne rośliny cebulowe zaczynają tu kwitnąć wraz z początkiem kwietnia i utrzymują swoje kolorowe kwiaty przez kilka tygodni.

http://www.youtube.com/watch?v=b7tXQx671zs

Jaskinia Hang Son Doong - Wietnam

Hang Son Doong to największa jaskinia na świecie. Leży w centralnej części Wietnamu przy granicy z Laosem, w Parku Narodowym Phong Nha-Ke Bang.Jaskinia ma długość około 9 kilometrów. Największa z jej komór ma ponad 5 kilometrów długości, 150 metrów szerokości i aż 200 metrów wysokości - obrazowo można powiedzieć, że zmieściłby się w niej 40-piętrowy wieżowiec! Imponujące rozmiary to jednak nie wszystko. Jej dnem płynie podziemna rzeka, a w niektórych miejscach, tam gdzie strop uległ zawaleniu, do środka wdarła się dżungla. Takie połączenie surowego podziemnego świata z rozbuchaną soczystą roślinnością, porównać można chyba tylko do nierealnych obrazów jakie znamy z filmów i gier komputerowych. Aż trudno uwierzyć, że ten prastary cud natury ludzkość poznała zaledwie kilka lat temu. Wejście do jaskini odkrył w roku 1991 niejaki Ho-Khanh mieszkający w pobliżu, ale profesjonalnej eksploracji dokonała ekipa brytyjskich grotołazów dopiero w roku 2009. Ostatnio, lokalne władze zgodziły się udostępnić jaskinię turystom, jednak liczba pozwoleń będzie bardzo ograniczona - tylko 220 osób w roku 2014. Jaskinie można zobaczyć tylko w małej, zorganizowanej grupie. Takie wycieczki organizuje na razie tylko jedna specjalistyczna firma - Oxalis. Na eksplorację Son Doong trzeba poświęcić 7 dni, 6 nocy i... 3000 dolarów.

http://www.youtube.com/watch?v=Sh327CHX57I

Kwiatowy park "Hitachi Seaside Park" w Japonii

Ten park jest jednym z najpopularniejszych turystycznie miejsc w Japonii. Hitachi znajduje się w pobliżu miasta Hitachinaka w prefekturze Ibaraki. Obiekt zajmuje 190 ha i szczyci się szeroką gamą ogrodów, które swoją atrakcyjnością przyciągają zwiedzających przez cały rok. Park słynie z Porcelanki Menziesa Nemophila menziesii zwanej baby blue eses. Są to roczne kwiaty o małych niebieskich płatkach. Bardzo dużą część terenu pokrywają również kuliste formy Mietelnika żakula Kochia siorpie. Możemy spotkać tam również 170 odmian tulipanów kwitnących we wszystkich kolorach. Przez środek parku przebiega droga prowadząca na plażę.

http://www.youtube.com/watch?v=H52CPgFjF_Q

Lodowe jaskinie w lodowcu Mendenhall w Juneau na Alasce

Są trudno dostępne, dlatego dotrą tu tylko najwytrwalsi. Z drugiej strony mało kto o nich wie. Potężne komnaty lodowe wydrążone w lodowcu Mendenhall na Alasce powstały naturalnie. Do środka przez kilkumetrowe warstwy lodu przebija się światło, które rozświetla jaskinie niebieską poświatą.

http://www.youtube.com/watch?v=T2PY0Rbpfmw

Mount Roraima - Wenezuela, Brazylia, Gujana

Roraima o wysokości 2810 m n.p.m. jest najwyższą tepui na Wyżynie Gujańskiej. Na wierzchołku Roraimy spotykają się granice trzech państw: Wenezueli, Gujany i Brazylii. Roraima określana jest jako Matka Wszystkich Wód. To Roraima właśnie zainspirowała Conana Doyle’a do napisania w 1912 książki "Zaginiony Świat", gdzie autor wyobrażał sobie odizolowane od reszty świata dinozaury żyjące na mistycznym płaskowyżu. Roraima i otaczające ją inne tepui Parku Narodowego Canaimy są najstarszymi górami stołowymi świata. Patrząc na nią z oddali wygląda jakby na szczycie była zupełnie płaska. Tymczasem nie brakuje jej labiryntów, kanionów, szczelin, rzek czy wodospadów. Na Roraimie można znaleźć rośliny, które nie rosną nigdzie indziej na świecie oraz małe, czarne żabki, które żyją również w Afryce. Jest to dowód na to, że Ameryka z Afryką były kiedyś ze sobą połączone.

http://www.youtube.com/watch?v=rA1_9Fjtt2Y

ŹRÓDŁA
NeoMedia
AtlasObscura
dobra-rada
Podróże.onet
miejskiogrodnik

[noxili]

Największa z jej komór ma ponad 5 kilometrów długości, 150 metrów szerokości i aż 200 metrów wysokości - obrazowo można powiedzieć, że zmieściłby się w niej 40-piętrowy wieżowiec! Imponujące rozmiary to jednak nie wszystko. Jej dnem płynie podziemna rzeka, a w niektórych miejscach, tam gdzie strop uległ zawaleniu, do środka wdarła się dżungla. Takie połączenie surowego podziemnego świata z rozbuchaną soczystą roślinnością, porównać można chyba tylko do nierealnych obrazów jakie znamy z filmów i gier komputerowych.

Nieco mniejsza (138 m wysokości) jest Przepaść Macocha w Słowackim Krasie. Tak samo to potęzna sieć jaskiń z zawalonym stropem w jednym miejcu. Tak samo płynie podwodna rzeka(do 40 m głebokości w tzw studniach). Zaleta tego jest taka że niema problemem z wejściem , dojazdem(cały koszt z dojazdem z pod Wrocławia to ok 100 zł)
Podziemną rzeka płynie sie elektryczna motorówką. Wrazenia niesamowite.

























dwa pierwsze zdjęcia pochodza z netu reszta moja

[Mika’el]

dwa pierwsze zdjęcia pochodza z netu reszta moja

No nie wiem skąd to w tobie, ale musisz być ciekawym egzemplarzem człowieka.
Wiem jak me moderacja z łapanki za wpis potraktuje, lecz nie panuję nad sobą czytając podobne.

Jeśli rzeczywiście tam byłeś, to:

- i tak mało kto tobie uwierzy na podstawie kilku fotek marnej jakości zresztą
-gdybyś tam był, a ja wierzę w to, to dlaczego nie zdasz relacji pisząc coś widział?

Strażak, a taki zachłanny na wiedzę, no dziwne.



W temacie, no masz plusa kolo za wolę dzielenia się treścią i pięknem.

[ufo1987]

dwa pierwsze zdjęcia pochodza z netu reszta moja

No nie wiem skąd to w tobie, ale musisz być ciekawym egzemplarzem człowieka.
Wiem jak me moderacja z łapanki za wpis potraktuje, lecz nie panuję nad sobą czytając podobne.

No ale czemu kolega miałby tam nie być skoro jest to tak blisko naszego kraju? Ja też wrzucam swoje własne fotki na forum z miejsc o wiele dalej niż Słowacja tak jak w tym wypadku. Jeśli kogoś tylko stać i ma pociągi do odkrywania świata to co za problem ?

W temacie, no masz plusa kolo za wolę dzielenia się treścią i pięknem.

Dzięki Niebawem pozostałe 19 nie mniej fascynujących miejsc w następnych dwóch częściach

[Zaciekawiony]

Dodałbym do listy Kanion Antylopy - wąski kanion wyrzeźbiony w piaskowcu przez powodzie błyskawiczne.

[Robakatorianin]

Niebawem pozostałe 19 nie mniej fascynujących miejsc w następnych dwóch częściach

Mam nadzieję że w śród tych 19 znajdzie się Yonaguni

http://www.youtube.com/watch?v=LDGUn6Nh4oM

[ufo1987]

Dodałbym do listy Kanion Antylopy - wąski kanion wyrzeźbiony w piaskowcu przez powodzie błyskawiczne.

Owszem będzie

Niebawem pozostałe 19 nie mniej fascynujących miejsc w następnych dwóch częściach

Mam nadzieję że w śród tych 19 znajdzie się Yonaguni

Ale tego niestety na mojej liście nie ma Natomiast można oczywiście temat poszerzyć i jeśli macie takie miejsca jeszcze to śmiało

[Zaciekawiony]

Proponuję coś z Polski: Kryształowa Grota w Wieliczce - podziemny rezerwat w złożu soli znany z pięknych, przezroczystych kryształów w kształcie półmetrowych kostek. Ze względu na potrzebę zachowania mikroklimatu mało kogo tam wpuszczają.

[noxili]

-gdybyś tam był, a ja wierzę w to, to dlaczego nie zdasz relacji pisząc coś widział?

Strażak, a taki zachłanny na wiedzę, no dziwne.



W temacie, no masz plusa kolo za wolę dzielenia się treścią i pięknem.

A wiesz że przez przypadek trafiłeś w sedno?
Już jakiś czas noszę sie z założenia strony o tanich podróżach. Pieszo, stopem , pociagiem z biletem w promocji, rowerem, skuterem, składkowym pojazdemi itp...
Podróżujmy z żoną czesto i zwiedzamy naprawde niezykłe miejsca.I to za naprawdę psie pieniądze.
Tylko od czerwca zwiedziliśmy Przepaść Macocha w Czechach, Arboretum w Ladku i Wojsławicach, największy drewniany kościół w Polsce,kilka jaskiń,byliśmy na górze kryjącą jedna z najwiekszych tajemniczych budowli Polski średniowiecznej, a potem byłem na Ślęży, zwiedziłem najlepiej zachowana górska fortrecę w Europie, muzeum procesów czarownic, kopalnie złota. Widziłem kilka niezwykłych wodospadów (w tym 1 podziemny). Cedziłem złotonośny piasek w poszukiwaniu złota,zostałem poddany torturom na autentycznej replice XVII maszyny tortur , a za to poswięcenie zostałem honorowym członkiem granizonu twierdzy (z czasów napoleońskich), jadliśmy knedliczki w sosie mięsnym siedzac w resturacji nad przepaścią. pojeźdzliśmy kolejka górnicza, motorówką w jaskini, pobawiliśmy sie orginalnymi narzędzimi rolniczymi i kowalskimi sprzed 100 lat .

Drobnicy typu zwiedzanie opuszczonych ruin 300 letniego wiatraka nawet nie wspomne.

Ja z pomnikiem najsłynniejszej na świecie kobiecie - astronomi Marii Kunicy. Właśnie piszę artykuł o tej XVIIw zapomnianej naukowiec mocnao zachaczjący o fakty para.

[ufo1987]

Plus ode mnie za posta wyżej Widać że jesteś pozytywnym facetem, ciekawym świata i starasz się to realizować

[Nosferatoo]

Świetne zdjęcia, przepiękne miejsca, oczywiście należą się plusy. Pozazdrościć tym co byli i widzieli.

[ufo1987]

CZĘŚĆ II

Kapadocja - Turcja

Opowieści pierwszych europejskich podróżników opisujących krajobrazy Kapadocji przyjmowano z niedowierzaniem. Trudno było pojąć, że kraina tak niewiarygodna może istnieć naprawdę. By zrozumieć fenomen tego miejsca, potrzebna jest krótka lekcja geologii. Kilka milionów lat temu pobliski wulkan Erciyes Dagi (wsparty przez kilka pomniejszych) miał fantazję, by w spektakularny sposób wyrzucić z siebie lawę i popiół, które pokryły okolicę. Potem natura zafundowała Kapadocji zabiegi upiększające: wiatr, śnieg i deszcz pracowicie żłobiły labirynty dolin. Współczesnych turystów jej krajobraz zdumiewa nie mniej niż pierwszych odkrywców. Nazywany jest często księżycowym, a dominują w nim niezwykłe formy skalne przypominające to sterczące w niebo fallusy, to domki elfów, to znowu skalne stożki przykryte fantazyjnymi czubami. Jedne są samotnymi ostańcami pnącymi się ku górze, inne tworzą zwarte szeregi. Według jednej z legend to dawni mieszkańcy Kapadocji, którzy podczas oblężenia przez wrogów ubłagali Allaha, by zamienił ich w kamienie.

http://www.youtube.com/watch?v=sttrUKwA3Ms

Świecące wybrzeże na wyspie Vaadhoo na Malediwach

Niejednokrotnie w ciągu wieków, marynarze meldowali o obserwacjach dziwnych plam światła na powierzchni mórz i oceanów, które jakby były przez nie wytwarzane i rozprzestrzeniały się we wszystkich kierunkach po horyzont. W zjawisku tym nie ma jednak niczego nadprzyrodzonego. Te tzw. „mleczne morza” są rezultatem działania kolonii bioluminescencyjnych bakterii i mikroskopijnych alg, które wydzielają silne światło na powierzchni wody. To niezwykle spektakularne zjawisko można zaobserwować na malediwskiej plaży na wyspie Vaadhoo, która świeci w środku nocy jasnoniebieskim światłem i jest ono wynikiem podwodnej wojny między jednokomórkowymi bruzdnicami a widłonogami ( drobnymi skorupiakami). Bruzdnice używają świecenia jako systemu obrony. Światłem chcą zaburzyć bowiem rytm pływania swoich przeciwników, a także zwabić żywiące się nimi większe zwierzęta. Przy odrobinie szczęścia bruzdnice sprawią, że widłonogi, które chciały je skonsumować, same zostaną pożarte w błękitnej poświacie przez ryby. Ot, biologia.

http://www.youtube.com/watch?v=7kyP0XsF0zM

Wodospad Wiktorii na granicy Zimbabwe i Zambii

Wodospad Wiktorii widać i słychać z odległości kilometrów. To majestatyczna demonstracja sił natury. Prawdziwy cud Afryki. Wodospad Wiktorii leży w południowej Afryce, na granicy Zambii i Zimbabwe, na rzece Zambezi. Jest fenomenem naturalnym, ma szerokość całej rzeki Zambezi - ok. 1700 metrów i wysokość ok. 110 metrów. Wodospad Wiktorii jest dwa razy szerszy i dwa razy wyższy od Niagary. To niezwykła demonstracja sił przyrody. Już z odległości około 50 km od wodospadu dostrzec można unoszącą się w powietrzu chmurę pyłu wodnego, a huk miliardów litrów gwałtownie spadającej wody rozlega się w promieniu kilku kilometrów. Odkrywca tego cudu, szkocki misjonasz i podróżnik David Livingstone nazwał ten wodospad na cześć swojej królowej, Wiktorii. Tubylcy nazywają go jednak - "dym, który grzmi" i ta nazwa wydaje się zdecydowanie bardziej trafna. Wodospad Wiktorii ma w rzeczywistości pięć oddzielnych kaskad wodnych. Poszczególne części wodospadu noszą nazwy: Diabelska Katarakta, Wodospad Główny, Wodospad Końskiej Podkowy, Wodospad Tęczowy, Wschodnia Katarakta. Co minutę przepływa przez nie 550 tysięcy metrów sześciennych wody. "Podczołgawszy się w strachu do stromej krawędzi, spojrzałem w głąb wielkiej szczeliny, która ciągnęła się w poprzek szerokiej Zambezi. Patrząc w przepaść, nie widzi się nic prócz gęstej białej chmury" - tak David Livingstone opisał w swoich notatkach z 1855 roku pierwsze spotkanie z Wodospadem Wiktorii. Podobno przerażony ogromem wodospadu podróżnik celowo zaniżył wysokość uskoku, bo trudno było mu uwierzyć w wyniki pomiaru. Najlepszym punktem do oglądania wodospadu jest dziś "Knife Edge", most wybudowany w 1969 roku. Most nad przełomem Zambezi (większość mostu znajduje się po stronie Zambii) pochodzi z początku XX w. i ma postać stalowego łuku o rozpiętości 152 metrów i wysokości 111 metrów. Twórca mostu marzył, by przybywający w to miejsce turyści mogli nie tylko nasycić się widokiem wodospadu, ale także poczuć na twarzach delikatną mgiełkę. Knife Edge to także jedno z najwyższych miejsc w Afryce, gdzie można skakać na bungee. Najpiękniej wodospad prezentuje się jednak lotu ptaka. Najlepiej podziwiać Wodospad Wiktorii od kwietnia do czerwca, kiedy poziom wody w rzece jest najwyższy. Wówczas woda dociera nawet do turystów stojących na moście. Wodospad Wiktorii mieni się różnymi kolorami w zależności od pory dnia. Nad ranem i tuż przed zmierzchem opary wodne przybierają odcienie różu, po intensywną czerwień. Mgły unoszące się nad uskokiem są wówczas tak gęste, że ledwo widać wodospad. Promienie słońca stwarzają w mgle i kropelkach wody ponad wodospadem niezliczone tęcze, które w zestawieniu z bujną zielenią otoczenia tworzą przepiękny widok. Na tle Wodospadu Wiktorii obserwować też można niezwykłe zjawisko - księżycową tęczę, która jak sama nazwa wskazuje, powstaje dzięki światłu odbijanemu przez światło Księżyca. Jest ona bardzo trudna do dostrzeżenia ze względu na ograniczone możliwości widzenia człowieka w ciemnościach, ale aparat z długim czasem naświetlania może ją uwiecznić.

http://www.youtube.com/watch?v=6c_p9OlK_vg

Trolltunga - Język Trolla - Norwegia

Norweskie fiordy to jeden z najbardziej zachwycających i jednocześnie najmniej tkniętych działalnością człowieka krajobrazów na świecie. Od czasów wikingów, którzy wyruszali stąd do odległych krajów, w zasadzie niewiele się zmieniło. Fiordy zachwycają dziewiczym pięknem natury - czystością wody w połączeniu z majestatem skalistych szczytów. Za najbardziej malowniczy uchodzi Geirangerfjord, najwęższym na świecie jest Nærøyfjord, a jednym z najsłynniejszych Lysefjord, nad którym leży charakterystyczny klif Preikestolen. Tu jednak będzie mowa o położonym w południowo-zachodniej części Norwegii Hardangerfjord, który kryje spektakularną formację skalną. Trolltunga, czyli w dosłownym tłumaczeniu Język Trolla, to podłużna skała, mająca 10 metrów długości. Wisząca poziomo, kilkaset metrów nad lustrem jeziora Ringedalsvatnet, przy nasadzie ma ok. 5 metrów grubości, natomiast na najdalej wysuniętej krawędzi zwęża się do kilkudziesięciu centymetrów. Jej niesamowity kształt oraz zjawiskowe położenie nad Sørfjord, będącym 38-kilometrowym odgałęzieniem fiordu Hardanger, sprawiły, że jest to jedno z najchętniej fotografowanych miejsc Norwegii. Zdjęcie na krawędzi jęzora to przy Preikestolen (Pulpit Rock) oraz Kjeragbolten (okrągły kamień między skałami) najbardziej charakterystyczne ujęcie znad tutejszych fiordów.

http://www.youtube.com/watch?v=UWZKCF2H9IY

Plaża Whitehaven na wyspie Whitsunday w Australii

Plaża Whitehaven należy do najczęściej fotografowanych na świecie. Nic dziwnego, bo tutejszy krajobraz zapiera dech w piersiach. Znajduje się na wyspie Whitsunday w sercu Wielkiej Rafy Koralowej. Można na nią dotrzeć łódką z portów: Airlie Beach, Shute Habour czy Hamilton Island. Charakterystyczny dla Whitehaven jest biały piasek i turkusowa, przejrzysta woda. Ten istny raj na Ziemi został odkryty pod koniec XIX wieku. Plaża jest obsypywana nagrodami, m.in. w 2010 roku została wyróżniona przez CNN jako najbardziej ekologiczna na świecie. Na Whitehaven nie można wprowadzać psów, palenie jest zabronione.

http://www.youtube.com/watch?v=BjIcqPRI87A

Wielki Kanion w USA

Stany Zjednoczone mogą się pochwalić wieloma niewiarygodnymi pomnikami przyrody. Jednym z nich, znanym na całym świecie jest Wielki Kanion – pomnik przyrody żłobiony przez miliony lat przez rzekę Kolorado. Został on uznany za jeden z 7 Naturalnych Cudów Świata. Co roku odwiedza go prawie 5 milionów turystów. Wielki Kanion znajduje się na północnym-zachodzie półpustynnego stanu Arizona, w południowej części USA. Jest on rozciągnięty wzdłuż rzeki Kolorado na dystansie 446km, pomiędzy ujściem rzeki Paria, a skałami Grand Wash, graniczącymi ze stanem Nevada. Odległości pomiędzy zboczami kanionu sięgają od 0,2km do 30km, co miejscami uniemożliwia połączenie ich mostem. W efekcie droga pomiędzy przeciwległymi punktami może dochodzić do kilkuset kilometrów. Głębokość tego niewiarygodnego cudu ocenia się na ok. 1,5 do prawie 2km. Cały teren objęty jest przezPark Narodowy Wielkiego Kanionu, posiadający ponad 495 tys. Hektarów pełnych stepów, szczytów, jaskiń, wodospadów oraz innych elementów krajobrazowych. Wysokość terenów w tym obszarze waha się pomiędzy 380m, a 2795m. Ściany Wielkiego Kanionu pokazują przekrój procesów geologicznych, które zaszły w tym rejonie na przestrzenie milionów lat. Na samym początku rzeka Kolorado przepływała meandrami po terenie równinnym, jednakże w skutek ruchów górotwórczych, teren wokół niej zaczął się podnosić. W efekcie woda zaczęła drążyć w skalnym podłożu, usiłując zachować swój naturalny bieg. W skutek erozji miękkich wapieni na brzegach osadzały się najtwardsze odmiany skał – granit i czarny łupek – które są w tej chwili najstarszym osadem na Ziemi. Kolejną warstwę tworzą piaskowce i łupki liczące sobie ponad 0,5 miliarda lat, a nad nimi górują mające 300 milionów lat piaskowce. Na kolejnych poziomach możemy znaleźć skały mezozoiczne, warstwy czarnej lawy oraz skał wulkanicznych.

http://www.youtube.com/watch?v=T7g8ybaTY7Y

Marmurowe jaskinie, Patagonia w Chile

Niezwykły formacje skalne znajdują się na jeziorze General Carrera i nazywane są Świątynią lub Kaplicą Marmuru. Miejsce to jest niebywałą atrakcją tego regionu Chile i przyciąga setki turystów z całego świata. Marmurowe jaskinie powstały ponad 6200 lat temu i położone są w centrum największego jeziora Patagonii. Świątynia Marmuru to nie tylko niezwykły lazur wody i biel marmuru, ale także niezwykłe wąskie tunele, przesmyki czy kolumny. Najciekawiej Świątynia Marmuru wygląda w godzinach przedpołudniowych i w południe, gdy słońce najbardziej ją rozświetla. W zależności od kąta padania promieni słonecznych kolor wody mieni się innym odcieniem. Barwa również zależy od pogody i pory roku. Jaskinie nazywane są cudem natury, a obserwowanie ich jest wręcz magiczne. Jaskinie zostały wyrzeźbione w marmurowej skale przez fale jeziora General Carrera, które po argentyńskiej stronie nazywa się Lago Buenos Aires. Krystalicznie czystą wodę jezioro zawdzięcza topniejącym lodowcom. W zależności od pory roku jezioro ma różny poziom wody. Wiosną jest najniższy, ponieważ pobliskie lodowce nie zaczęły jeszcze topnieć. O tej porze roku Marble Cathedral wyglądają zupełnie inaczej. Niezwykłe marmurowe jaskinie zostały uznane przez rząd chilijski za naturalne sanktuarium.

http://www.youtube.com/watch?v=u--lNHAx4DY

Tunel miłości - Kleven na Ukrainie

Architektura potrafi być wyjątkowo piękna, zwłaszcza ta, która nie została stworzona ręką człowieka. „Budowle” stworzone przez bujną zieleń potrafią zapierać dech w piersiach. Przykładem może być ukraiński Tunnel of Love, który służy jako naturalny tunel dla lokalnej kolejki oraz romantyczny zakątek dla zakochanych. Historia tego „obiektu” nie jest dokładnie znana mieszkańcom ukraińskiego miasteczka Kleven. Wielu z nich, nawet tych w już nieco podeszłym wieku wspomina, że był on od zawsze obecny. Pierwsze spojrzenie na tunel robi wrażenie – czujemy się jakbyśmy zostali wplątani w bajkowy świat, w którym natura odgrywa pierwsze skrzypce. Tunel długi jest na blisko 3 km. Podczas przechadzki możemy dostrzec ściany zbitej roślinności, tworzące wysoki na kilkanaście metrów strop. W tunelu mieszczą się również szyny dla kolejki, która pozwala pracownikom lokalnej fabryki dojechać do pracy. Oprócz tego miejsce te jest również oblegane przez zakochanych, którzy nie tylko wyznają sobie uczucia, ale nawet składają przysięgi małzeńskie. Choć do obecnego wyglądu tunelu w większości przyczyniła się natura, miał w nim udział także człowiek. Wspomniana wcześniej kolejka przez kilkadziesiąt lat 3 razy dzienne przejeżdża tędy, łamiąc wystające pędy i „kosząc” roślinność. Ukraińskie władze chcą zgłosić Tunnel of Love do miana jednego z cudów Europy.

http://www.youtube.com/watch?v=Iofq04JSrWg

Salar De Uyuni w Boliwi

Na fotografii poniżej wygląda to tak, jakby samochód stał na ogromnym lustrze albo po prostu wisiał gdzieś w przestworzach (jedno z nas skłania się ku tej drugiej tezie). Tymczasem jest to pokryte cieniutką warstewką wody solnisko, czyli pozostałość po wyschniętym słonym jeziorze. I rzeczywiście jest ogromne, ba, nawet największe na świecie. Nosi nazwę Salar de Uyuni i leży w boliwijskich Andach na wysokości 3653 metrów. Jest to jeden z najbardziej płaskich obszarów na świecie – różnica wzniesień wynosi niecałe 41 cm. Powierzchnię 10,582 km2 pokrywa ok. 10 miliardów ton soli! Na zdjęciach z satelity Salar de Uyuni jest zaledwie kroplą rozlanego mleka. W oczach spacerującego człowieka rozciąga się aż po horyzont. W porze deszczowej Salar de Uyuni przypomina taflę lustra.

http://www.youtube.com/watch?v=8ldPxs3Ceqw

Chapada Diamantina - Brazylia

Chapada Diamantina – Park Narodowy o powierzchni 1.520 km2 położony około 400 km od Salvadoru. Nazwę można przetłumaczyć jako diamentowe strome klify. Znajdziemy tu kaniony, strumienie, kaskady, wodospady, doliny, równiny, jaskinie i baseny naturalne. I właśnie w takich naturalnych basenach woda jest tak czysta że widać kamienie na głębokości 36 metrów!

ŹRÓDŁA:
podroze.gazeta.pl
travel-express
turystyka.wp
lovetravel
architekturakrajobrazu

[ufo1987]

CZĘŚĆ III

Kanion Antylopy w Arizonie - USA

Szczelinowy Kanion Antylopy, leżący w amerykańskim stanie Arizona, na terenie rezerwatu Indian Nawaho należy do najpiękniejszym miejsc na ziemi. Rozgrywające się w jego wąskich korytarzach i grotach spektakle światła i cienia potrafią zauroczyć nawet najbardziej wymagających. Jest to nie tylko wyjątkowa atrakcja turystyczna, ale tez raj dla fotografików. Utworzenie takiego cudu natury wymagało milionów lat i tyle też liczą sobie okoliczne skały. Innym sprzyjającym czynnikiem był ich skład, bowiem miękki piaskowiec jest wyjątkowo podatny na erozję i wymywanie. Rzeźbiarzem w tym wypadku były tzw. powodzie błyskawiczne, czyli nagłe zalewanie niżej położonych terenów przez wody naniesione przez burze oraz gwałtowne opady, następujące często po sobie w porze deszczowej. Wygładzoną powierzchnię skał kanion zawdzięcza okresowemu zalewaniu wodą opadową tworzącą silny potok płynący ku rzece Kolorado. Woda kumuluje się w okresie monsunowych deszczów i spływa z wyższych kanionów do Jeziora Powella, po drodze rzeźbiąc magiczne korytarze. Dno zwykle jest usiane kamieniami, ale z uwagi na zwiedzających posypuje się je warstwą piasku, ułatwiająca chodzenie.

http://www.youtube.com/watch?v=r1QkKJXHpQk

Grota Fingala - Szkocja

Grota Fingala, należąca do najbardziej fascynujących atrakcji w Europie, to morska jaskinia, której ściany uformowane są przez charakterystyczne bazaltowe kolumny o sześciokątnej strukturze. Została odkryta w XVIII wieku na niezamieszkanej wyspie Staffa, stanowiącej część archipelagu Hebrydy, leżącego u zachodnich wybrzeży Szkocji. Jej nazwę tłumaczy się jako "kolumnowa wyspa”, a nadali ją Wikingowie. Od momentu odkrycia Grota Fingala przyciąga zafascynowanych nią artystów, pisarzy, fotografów oraz licznych turystów. Niełatwo tu dotrzeć, ale z pewnością jest to warte wysiłku. Wyspa Staffa obfituje w liczne jaskinie, ale to właśnie Grota Fingala wyróżnia się na ich tle. Naturalista Joseph Banks jako pierwszy przekroczył bazaltową bramę w 1772 roku. Już w XIX wieku angielscy poeci i malarze tłumnie odwiedzali to miejsce, pojawiła się tu nawet sama królowa Wiktoria. "Jedno z najbardziej nadzwyczajnych miejsc, które kiedykolwiek odwiedziłem" – tak grotę opisał Walter Scott. Łukowate sklepienie daje wrażenie naturalnej katedry, a turkusowy kolor wody nadaje jej niezwykłego uroku. Niegdyś do środka wpływały statki, jednak obecnie można się tu dostać tylko pieszo. Ściśle wyznaczona ścieżka biegnie powyżej poziomu wody. Ciekawym zjawiskiem są przedziwne dźwięki, które można usłyszeć wewnątrz groty. Niepokojące echo fal morskich, które odbija się od bazaltowych ścian tworzy niepowtarzalną melodię. Stąd gaelicka nazwa Uamh-Binn, czyli Grota Melodii. Miejsce zainspirowało kompozytora Felixa Mendelssohna do napisania uwertury na jej cześć. Wyspa Staffa składa się z sześcio- i czterobocznych ciosów skalnych, które powstały z zastygłej lawy wulkanicznej. Powierzchnia tego bazaltowego cudu natury wynosi 33 km kw, a najwyższy punkt 42 m n.p.m.

http://www.youtube.com/watch?v=CgbENxRN3CQ

Rów Oceaniczny "To Sua" - Samoa

Wyspa zagubiona gdzieś na oceanie, z białymi plażami, tajemnymi miejscami z turkusową wodą i wodospadami jak z najwspanialszego snu. Brzmi nierealnie? Właśnie takie jest Samoa, a jedna z wysp archipelagu, Upolu, to spełnienie marzeń każdego, kto tęskni za słońcem i urlopem w raju. Niezależne Państwo Samoa leży w Oceanii, na Oceanie Spokojnym i składa się z 9 wysp archipelagu Samoa. Cztery z nich są zamieszkane: Savaii, Upolu, Apolima i Manono. Na Upolu, w pobliżu położonej na południu wioski Lotofaga znajduje się wyjątkowe miejsce, o którym wiedzą tylko nieliczni. Pośród niewielkich zatok i skrytych przed ciekawskimi turystami plaż znajduje się Rów Oceaniczny To Sua Ocean. Ten niezwykły basen jest wypełniony turkusową, morską wodą, która wpływa tu dzięki podziemnym wulkanicznym kanałom. Jego nazwę można przetłumaczyć jako "wielka dziura". Miejsce otaczają przepiękne ogrody, co sprawia że zakątek ma w sobie coś wręcz magicznego. By bezpiecznie zanurzyć się w oceanicznej wodzie, trzeba skorzystać z dość wysokiej drabiny i pomostu. Śmiałków nie brakuje, niektórzy nawet mają odwagę skakać do zbiornika, którego głębokość wynosi ok. 30 metrów.

http://www.youtube.com/watch?v=M7h5DunGPZA

Las bambusowy Sagano, Japonia

Las bambusowy Sagano położony jest w Arashiyama, dzielnicy na zachodnich obrzeżach Kyoto w Japonii. Las ten powstał w 1870 roku bez żadnej ludzkiej pomocy i jest jednym z najbardziej niesamowitych naturalnych miejsc w Japonii. Sagato znajduje się około 30 minut drogi pociągiem z centrum miasta. Jest to idealne miejsce dla kogoś, kto szuka ciszy i spokoju, aby się zrelaksować, a pomogą w tym malownicze balustrady i pomosty zbudowane ze starych wysuszonych bambusów, które dodają temu miejscu wyjątkowego uroku.

http://www.youtube.com/watch?v=SQ9hDt195oE

Świecąca Jaskinia Waitomo Glowworm w Nowej Zelandii

Tak, taka jaskinia istnieje i to nie dzięki sztucznym świecidełkom. Chodzi o jaskinię Waitomo Glowworm w Nowej Zelandii. Jest pełna światła, dzięki muchówkom Arachnocampa luminosa z rodziny grzybiarkowatych, które postanowiły się osiedlić w tym miejscu. Rodzaj ten, jest jednym z endemitów w Nowej Zelandii i Australii, stąd też jest to zjawisko charakterystyczne tylko dla tego obszaru. Muchówki Arachnocampa świecą, kiedy są jeszcze larwami, a dzieje się tak dlatego, że gatunek ten większość życia spędza właśnie w stadium larwalnym. Larwy wybierają sobie zazwyczaj górne sklepienie jaskiń, gdzie tworzą sieci, w które łapią ofiary w podobny sposób jak to robią pająki. Stąd też pochodzi ich nazwa Arachnocampa co znaczy dosłownie „pająko-robak”. Najjaśniej świecą te larwy, które są najgłodniejsze, a dzięki bioluminescencji łatwiej im wabić muchy, komary czy ćmy. Najwyraźniej w jaskini Waitomo osiadły się same głodomory, gdyż miejsce te wydaje dość mocne i jasne światło.

http://www.youtube.com/watch?v=Ie75XN-2-bk

Haiku - Schody do nieba - Hawaje

Trasa Haiku Stairs wyróżnia się wyjątkową urodą i unikalnym położeniem. Jest w stanie zarówno zachwycić, jak i przerazić. Co do jednego nie ma jednak wątpliwości - należy do najbardziej spektakularnych szlaków na świecie. Nigdzie indziej nie znajdziecie czegoś podobnego!Haiku Stairs to stromy szlak na wyspie O'ahu należącej do archipelagu Hawajów. Składająca się z prawie 4 tys. stopni trasa prowadzi na jeden ze szczytów pasma Koolau. Schody ciągną się wzdłuż praktycznie pionowego klifu. Widok na okolicę zapiera dech w piersiach na całej długości szlaku. Dodatkowo szczyt często spowija mgła, dlatego na Haiku mówi się "schody do nieba". Historia niezwykłej trasy sięga lat 40. XX wieku, gdy w południowej części Doliny Haʻiku zainstalowano pierwszą drewnianą drabinkę. Początkowo służyła jako pomoc i zabezpieczenie dla robotników, którzy musieli pociągnąć kable na drugą stronę stromego wzniesienia. Później na szczycie Puʻukeahiakahoe, którego wysokość sięga 850 m n.p.m. zbudowano budynek z radiostacją. Anteny nadawały sygnały o bardzo niskiej częstotliwości, które docierały nawet do amerykańskich okrętów podwodnych w Zatoce Tokijskiej. Po wojnie nadajnik służył Straży Wybrzeża Stanów Zjednoczonych.W latach 50. drewniane schody zostały wzbogacone o metalowe elementy i barierki. Łącznie zainstalowano tu 3922 stopnie. Miejsce szybko zaczęło przyciągać rzesze turystów, którzy z chęcią wspinali się po niezwykłej trasie i podziwiali przepiękny widok na wybrzeże. Niestety pod koniec lat 80. szlak i stacja nadawcza zostały zamknięte. Zarówno turyści, jak i lokalni mieszkańcy zaczęli wtedy walkę o ponowne otwarcie trasy. Dzięki petycjom udało się jak dotąd doprowadzić jedynie do remontu Haiku Stairs. Naprawa kosztowała 875 tys. dolarów, mimo to wyremontowane w 2003 roku schody wciąż nie są oficjalnie otwarte dla turystów. Wiele osób nie przejmuje się jednak zakazem – na Haiku Stairs często można spotkać wielu zapalonych fotografów. Przyciągają nie tylko wspaniałe widoki, ale także określenie "zakazany szlak", które przylgnęło do Haiku Stairs.

http://www.youtube.com/watch?v=l645whS28Oc

Wulkany na Kamczatce w Rosji

Kamczatka to półwysep położony na rosyjskim Dalekim Wschodzie. Znajduje się w tzw. pacyficznym pierścieniu ognia, z ponad 300 wulkanami, z których 29 jest nadal aktywnych. Podczas wędrówki na szczyty tych olbrzymów można podziwiać wspaniałe widoki: gorące źródła, gejzery, pola lawy, baseny, jeziora błotne i wiele innych. Jednym z najbardziej malowniczych wulkanów Kamczatki jest Wulkan Mutnowski. Jest on interesujący ze względu na to, że można zajrzeć do wnętrza krateru, gdzie wciąż trwają procesy wulkaniczne. Jego kratery prawie w całości wypełnione są lodem i firnem. Rzeka Wułkannaja, przecinająca dno i zachodnie ściany północnego krateru, przy wyjściu tworzy wielki, 80-metrowy wodospad, a niżej formuje głęboki kanion – Opasnyj. Kanion i wodospad nadają wulkanowi Mutnowskiemu unikalną wartość i stawiają w rzędzie pomników przyrody światowego znaczenia.

http://www.youtube.com/watch?v=KQ0V-ldiXqA

Cenotes - półwysep Jukatan w Meksyku

Na półwyspie Jukatan można oglądać jeden z najpiękniejszych w Meksyku i na całym świecie cudów natury — cenotes. Co to takiego? Określenie to pochodzi od słowa dz’onot, oznaczającego w języku Majów „pieczarę z nagromadzoną wodą”. Geolodzy nazywają tak naturalne studnie lub kominy krasowe. Półwysep Jukatan zbudowany jest z porowatej skały wapiennej, przez którą dawno temu woda deszczowa przesączała się do podglebia. Później w miejscach, gdzie powstały pieczary, górna warstwa wapienia się zapadła, tworząc naturalne studnie wypełnione szmaragdową i lazurową wodą. Wiele takich studni otacza bujna roślinność. W niektórych lustro wody sięga niemal górnej krawędzi, a w innych znajduje się znacznie niżej. Speleolodzy i nurkowie próbują badać cenotes, ale często nie docierają do ich dna, bo okazują się one zbyt głębokie. Wokół takich miejsc, które stanowiły ważne źródła wody i uchodziły za mieszkanie boga deszczu, Chaca, powstawały miasta Majów i ośrodki kultu. W pobliżu ruin słynnego Chichén Itzá można znaleźć sporo cenotes. Jedna z tych studni znana jest jako Święta Studnia albo Studnia Ofiar. Archeolodzy wydobyli z niej szkielety ludzi (głównie dzieci) oraz cenne przedmioty ze złota, miedzi i jadeitu, co potwierdza legendę, że aby ubłagać boga deszczu, do cenotes wrzucano różne ofiary, także z ludzi. Do najczęściej odwiedzanych należy ciemnobłękitna i okolona gęstą roślinnością Cenote Azul (Błękitna Studnia), położona niedaleko miasta Chetumal w stanie Quintana Roo. Otoczona pionowymi ścianami, głęboka na jakieś 90 metrów, ma od 200 do 300 metrów średnicy i podziemnymi kanałami łączy się z barwną laguną Bacalar. Kąpiel w krystalicznych wodach tej studni to niezapomniane przeżycie. Poza Meksykiem podobne studnie krasowe występują w Australii, na Kubie, w Turcji i niektórych miejscach Europy. Ale na półwyspie Jukatan są ich setki, podczas gdy w innych rejonach stanowią rzadkość.

http://www.youtube.com/watch?v=q6krYL1ncpI

Kelimutu - Indonezja

Indonezyjska wyspa Flores to górzysty zakątek, który wchodzi w skład archipelagu Małych Wysp Sundajskich. Zachwyca nieskażoną przyrodą – na jego terenie znajdują się dwa parki narodowe, m.in. wyróżniony tytułem jednego z 7 nowych cudów świata Park Narodowy Komodo, oraz liczne rezerwaty przyrody. Poza tym region jest czynny tektonicznie i słynie z wielu zarówno wygasłych, jak i aktywnych wulkanów. Zdecydowanie największą atrakcją Wyspy Kwiatów, która przyciąga co roku rzesze turystów, jest Park Narodowy Kelimutu. Na jego terenie znajdują się trzy niesamowite jeziora, które podobno posiadają niezwykłą moc! Nazwa parku pochodzi od wygasłego wulkanu Kelimutu. Wznosi się on na wysokość 1639 m n.p.m., a według lokalnych wierzeń jest świętą górą. Mieszkańcy Flores uważają ją za miejsce mistyczne i nawiedzone przez duchy. Skąd się wzięły te przekonania? Powodem do powstania różnych tajemniczych teorii na temat Kelimutu są trzy kolorowe jeziora, które znajdują się w kraterze wygasłego wulkanu. W każdym z nich woda ma inną, niezwykle intensywną barwę, a ich nazwy brzmią intrygująco. Znajdziemy tu Jezioro Starych Ludzi, Jezioro Młodych Mężczyzn i Dziewcząt oraz Zaczarowane Jezioro. Jezioro Starych Ludzi jest najczęściej intensywnie błękitne, a dwa pozostałe są w zależności od pory roku czerwone, zielone lub brązowe. Fakt, że zbiorniki raz na jakiś czas zmieniają swoje kolory, przyczynił się do powstania wielu legend. Według wierzeń odpowiedzialne są za to znajdujące się w głębinach dusze zmarłych. Na przestrzeni lat doczekaliśmy się naukowego wyjaśnienia tego zjawiska. Barwa zmienia się z powodu działania gazów wulkanicznych, które powodują reakcje chemiczne. Mimo to Kelimutu wciąż uważane jest przez miejscowych za miejsce nawiedzone.

http://www.youtube.com/watch?v=sXT1T49nZD4

ŻRÓDŁA:
lovetotravel
turystyka.wp.pl
travel-express
archiwa-x.pl
akademianikona
buzzfeed
wol.jw

[Nicole-collie]

Kapadocja rzeczywiście świetna- osobiście odwiedziłam i potwierdzam Ślicznie wyglądają te jaskinie, ale no niestety zdjęcia nigdy nie oddają prawdziwego piękna...

[# lene3ka]

*o*
kto jedzie ze mną ? wszędzie ! zakochałam sie .