Napisano 23.11.2013 - 23:32
Napisano 23.11.2013 - 23:58
BĄDŹMY LUDŹMI.
Użytkownik Tenhan edytował ten post 24.11.2013 - 00:00
Napisano 24.11.2013 - 00:57
Niestety mylisz się, Tenhan. Delfiny (tak, te same słodkie delfinki, które tak bardzo lubimy) są zdolne i nierzadko zabijają dla zabawy (w tym własne młode). Modliszki są znane z pożerania partnerów podczas kopulacji. W domowych "hodowlach" chomików czasem zdarza się, że matka po dłuższym okresie od ciąży zabija młode. Nie jestem zoologiem, dlatego mogę się w niektórym z wyżej wymienionych przypadków mylić, ale w świecie zwierząt niemało sytuacji, kiedy zwierzęta zabijają z innych powodów, jak przetrwanie. Z różnych powodów, czasem dla pozycji, czasem bez powodów potrafią zabijać z własnej, nie wymagającej tego, inicjatywy.Być może się mylę ale inne zwierzęta zabijają tylko po to żeby przetrwać a jedynie człowiek potrafi zabić dla zabawy, dla ideologii itd.
Napisano 24.11.2013 - 01:53
Napisano 24.11.2013 - 02:31
Niestety mylisz się, Tenhan. Delfiny (tak, te same słodkie delfinki, które tak bardzo lubimy) są zdolne i nierzadko zabijają dla zabawy (w tym własne młode). Modliszki są znane z pożerania partnerów podczas kopulacji.
Napisano 24.11.2013 - 09:16
Użytkownik Yaw edytował ten post 24.11.2013 - 11:22
hotlinkowanie
Napisano 24.11.2013 - 10:18
Szybko, praktycznie bezboleśnie, i humanitarnie. Zwierzak cierpi przez ułamek sekundy, zamiast tego czekałby go dożywotni pobyt w zatłoczonym schronisku.Widziałam jak to ująłeś "na żywo" jak się zabija zwierzęta.
Za mojego dzieciństwa nikt nie ogłuszał prądem-nie było takich urządzeń. Zwykły młot 2kg między oczy/rogi i przeważnie zwierzaczek spał.I nie wyglądało to tak, jak na filmie - bo zwierzę ogłuszano prądem i dopiero później spuszczano z niej krew.
Tak z ciekawości-właściciele aut dostali jakąś kasę od leśnictwa?Miesiąc temu 7 sztukowe stado dzików wtargło na jezdnię pod Serockiem. łacznie rozbiło sie 4 samochody: dwa volkswageny polo, audi A3 i volvo . Jeden z samochodów nadawał sie do generalnego remontu lub kasacji. Stado zgineło w całości.
Użytkownik Yaw edytował ten post 24.11.2013 - 11:24
hotlinkowanie
Napisano 24.11.2013 - 10:32
Dwóch studentów z Wrocławia zostało zatrzymanych przez policję za bestialskie zabicie kota. Pijana hołota wrzuciła zwierzaka do pralki!
W nocy ze środy na czwartek w jednym z mieszkań na wrocławskim osiedlu Gaj odbywała się impreza dwóch studentów, którzy już wcześniej dawali się we znaki pozostałym mieszkańcom licznymi awanturami. Mocno podpici postanowili złapać kotkę sąsiadów, która była wypuszczana wolno na podwórko bloku oraz klatkę schodową.
Studenci porwali kota, nad którym brutalnie się pastwili. Podtapiali go w wodzie, a na samym końcu wrzucili go do pralki. Zwierzakowi nie udało się przeżyć katowania. Po zabiciu kotki oprawcy wyrzucili ją na śmietnik.
Głośne zachowanie mężczyzn wzbudziło podejrzenia sąsiadów, którzy wezwali policję. Funkcjonariusze zatrzymali ich pod zarzutem znęcania się nad zwierzęciem. Pierwsze przesłuchanie przez prokuratura miało się odbyć już w piątek.
Użytkownik convers edytował ten post 24.11.2013 - 10:34
Napisano 24.11.2013 - 10:57
Drapieżniki zazwyczaj zabijają swoją ofiarę dość szybko.Dorosłe lwy nie bawią się tak po prostu zdobyczą ale młode uczące się polować bawią się nią bo jeszcze nie potrafią zabijać tak nabierają jakiegoś doświadczenia .Nie zawsze koty i psy są największymi wrogami a nawet mogą z takiej wojny "wyrosnąć" Wiem to na przykładzie mojego psa kiedyś jak widziała kota to szarpała się, szczekała i robiła się agresywna na miejscu a teraz? Co najwyżej spojrzy przez chwilę na kota bez żadnej reakcji.W przyrodzie pozbywanie się konkurencji jest na porządku dziennym tak samo jak koty z psami tak samo lew wypatrząc samotną hienę na swoim terytorium zabije ją bez wahania.Zabijanie konkurencji = więcej zdobyczy dla siebie co z kolei oznacza większe szanse na przetrwanie dla takiego osobnika i jego stada.W kwestii normalności zabijania dla zabawy w świecie zwierzęcym:
Lwy zabijają młode aby móc kopulować. Polują na zwierzęta, bawią się nimi, zabijają nawet gdy są najedzone. Zresztą po co szukać daleko wystarczy popatrzeć na relację psów z kotami-człowiek nie musi psa zachęcać do gonienia kota. Zagryzie go ale nie zje.
W tych czasach coraz więcej słyszy się o katowaniu zwierząt w coraz bardziej okrutny sposób.Dwóch studentów z Wrocławia zostało zatrzymanych przez policję za bestialskie zabicie kota. Pijana hołota wrzuciła zwierzaka do pralki!
W nocy ze środy na czwartek w jednym z mieszkań na wrocławskim osiedlu Gaj odbywała się impreza dwóch studentów, którzy już wcześniej dawali się we znaki pozostałym mieszkańcom licznymi awanturami. Mocno podpici postanowili złapać kotkę sąsiadów, która była wypuszczana wolno na podwórko bloku oraz klatkę schodową.
Studenci porwali kota, nad którym brutalnie się pastwili. Podtapiali go w wodzie, a na samym końcu wrzucili go do pralki. Zwierzakowi nie udało się przeżyć katowania. Po zabiciu kotki oprawcy wyrzucili ją na śmietnik.
Głośne zachowanie mężczyzn wzbudziło podejrzenia sąsiadów, którzy wezwali policję. Funkcjonariusze zatrzymali ich pod zarzutem znęcania się nad zwierzęciem. Pierwsze przesłuchanie przez prokuratura miało się odbyć już w piątek.
Kolejne porównanie człowieka do zwierzęcia.Ludzie są gorsi niż zwierzęta...
Użytkownik Runaway edytował ten post 24.11.2013 - 12:51
Napisano 24.11.2013 - 11:17
Nie miałem na myśli młodych uczących się, to dorosłym osobnikom zdarza się że zabijają nie dla jedzenia.Drapieżniki zazwyczaj zabijają swoją ofiarę dość szybko.Dorosłe lwy nie bawią się tak po prostu zdobyczą ale młode uczące się polować bawią się nią bo jeszcze nie potrafią zabijać tak nabierają jakiegoś doświadczenia
Są różne sytuacje, nawet takie:Nie zawsze koty i psy są największymi wrogami a nawet mogą z takiej wojny "wyrosnąć"
Pies z kotem nie są konkurencją-chyba że psy zaczęły myszy wcinać.W przyrodzie pozbywanie się konkurencji jest na porządku dziennym tak samo jak koty z psami tak samo lew wypatrząc samotną hienę na swoim terytorium zabije ją bez wahania.Zabijanie konkurencji = więcej zdobyczy dla siebie i swojego stada.
Napisano 24.11.2013 - 12:11
Napisano 24.11.2013 - 12:31
Tak z ciekawości-właściciele aut dostali jakąś kasę od leśnictwa?
Napisano 24.11.2013 - 12:38
Napisano 24.11.2013 - 12:45
Literówka-myślistwa nadzorującego rejon leśnictwa. O to mi chodziło.
Ciekawi mnie opcja roszczeń w wyniku kolizji. Policja przyjeżdża, przekazuje dzika myśliwym a ty człowieku sam się bujaj z kosztami. Ten co zabiera dzika powinien płacić. Coś w tej kwestii się zmieniało ostatnio-muszę poszperać. Jak dobrze kojarzę to za łosia i żubra płaci obligatoryjnie państwo a za dzika tylko w nielicznych przypadkach koło łowieckie.
Użytkownik skittles edytował ten post 24.11.2013 - 12:46
Napisano 24.11.2013 - 13:09
Nie słyszałem nigdy o takim przypadku żeby lwy po upolowaniu takiej zebry nie zjadły jej zabijają hieny a nawet lwy z innego stada.Musiały by być bardzo mocno najedzone a lwy potrafią zjeść olbrzymie ilości mięsa na jeden posiłek.Dość często zdarza się że myśliwy staje się ofiarą.Co też można rozumieć jako agresję przeciwną ale to również oznacza zabicie wroga żeby samemu przeżyć i dać większe szanse potomstwu na przetrwanie.Nie miałem na myśli młodych uczących się, to dorosłym osobnikom zdarza się że zabijają nie dla jedzenia.
Wierz mi pies potrafi zjeść wszystko .Pies z kotem nie są konkurencją-chyba że psy zaczęły myszy wcinać.
Użytkownik Runaway edytował ten post 24.11.2013 - 13:12
0 użytkowników, 15 gości, 0 anonimowych