Improwizowana camera obscura:
Napisano 02.04.2015 - 16:11
Zaciekawiony, to moje Halo w około księżyca, gratuluję, że udało Ci się uchwycić słoneczne Halo . Tak co do fotografowania, to nie uważam się za mądralę, ale polecałbym popracować nad uchwyceniem sceny, ogarnięciem ISO i ustawień w aparacie, co byś lepsze zdjęcia robił, żaby są ok, ale np pszczoła jest zamazana, widać że używałeś zoomu w tamtym momencie. + widziałem że masz kompakt Samsunga. Jeżeli masz trochę grosza, to polecam pooszczędzać na nawet używaną lustrzankę i wtedy na poważnie pójść w zdjęcia - a nuż będzie jak ze mną, że odkryłem w sobie fotografa. Nigdy nie wiesz. Powodzenia życzę w dalszych zdjęciach, jak chcesz, to pisz PW, może coś mi się uda poobjaśniać .
Napisano 04.04.2015 - 19:16
Takie stare zdjęcie - gdy słońce zaczynało zachodzić, podbarwiło mieszane wiatrami chmury na nietypowy, herbaciany kolor. Ten fragment skojarzył mi się z dwiema patrzącymi na siebie postaciami - kreskówkową dziewczyną z ostrym nosem i warkoczem, i jakimś umięśnionym psiogłowym olbrzymem:
Napisano 16.04.2015 - 14:33
Wyszedłem dziś na chwilę do sklepu, i gdy tylko wyszedłem z klatki i spojrzałem w niebo zobaczyłem coś takiego:
Na smudze cirrusów powstał fragment kręgu parahelicznego. Gdyby taka chmura zajmowała całe niebo, widziałbym świetlisty krąg wokół zenitu, przechodzący przez słońce.
Momentami było też widać słońce poboczne oddalone od właściwego o 120 stopni kątowych. Ogółem dosyć rzadkie zjawisko.
Napisano 14.05.2015 - 23:38
Przepiękne zdjęcia! Zawsze chętnie obserwuje Twoje up-daty. Niesamowite są te zachody słońca! Zapraszam kiedyś nad morze Baltyckie- tam na pewno odnajdziesz sporo kolejnych wspaniałych ujęć
Napisano 19.05.2015 - 11:47
Wymyśliłem wczoraj ciekawy sposób na otrzymywanie powierzchni superhydrofobowych. Bawię się teraz w domu w sprawdzanie kąta zwilżania. Nie mam goniometru więc używam metody geometrycznej opartej o pomiar proporcji bardzo małej kropli:
Na razie wychodzą mi kąty 150-160 stopni, co oznacza osiągnięcie superhydrofobowości.
Napisano 21.05.2015 - 23:22
Byłem sobie ostatnio przy wschodniej granicy, patrzę, a tam z lasu wyłania się ruski czołg:
Co prawda wyglądał na unieruchomiony i skakały po nim jakieś dzieci, ale to może być podpucha.
Podaję dokładne koordynaty: gdzieś w połowie drogi do Nepli, zjazd po lewej, w okolicach lasu mieszanego.
Napisano 24.05.2015 - 17:04
No ty powinieneś być zawodowym fotografem talent masz niezły trzeba to przyznać.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych