Nie jestem pewien, ale chyba tak, główny składnik przepuszcza wilgoć. To tylko kwestia, że powłoki nie da się zmoczyć.
Napisano 05.04.2016 - 20:47
Testy robię sobie prywatnie, w domu. Jakiś czas temu przyszedł mi do głowy pomysł jak tworzyć takie powłoczki i teraz sprawdzam na czym się sprawdzają. Przedtem robiłem testy na plastikowej taśmie, a teraz wpadł mi w oko klocek i na nim też próbuję. Tylko że na razie nie nadaje się to do szerszego zastosowania ze względu na kłopotliwą metodę pokrywania.
Napisano 05.04.2016 - 20:57
Taka ciekawostka (pamiętam jeszcze ze szkoły) istnieje materiał drewnopochodny, który można by nazwać superhydrofobowym. Nazywa się Lignofol samosmarowny. W zasadzie przetworzone drewno, ale nie dość że woda nie wsiąka, to jeszcze smar wycieka Taka ciekawostka
http://bc.pollub.pl/..._74_7126_01.pdf
(fornir to po prosty plasterek drewna)
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 05.04.2016 - 20:59
Napisano 23.04.2016 - 02:53
Byłem sobie w zeszły weekend w ogrodzie botanicznym. Zachwyciły mnie głęboko karbowane liście ciemiężycy zielonej:
Gdyby to nie była tak silnie trująca roślina posadziłbym ją sobie w ogródku.
Całkiem fajnie było też w palmiarni - aczkolwiek mam porównanie z łódzką, która była dużo większa.
Znowu byłem też na targach minerałów. Kupiłem ładnie wykształcony turmalin i mały meteoryt, ale od paru dni zachwycam się uleksytem, nazywanym kamieniem telewizyjnym. To minerał boranowy w formie zbitych skupień cienkich igieł krystalicznych, działających jak naturalny światłowód. Jeśli przyłoży się do niego jakiś napis lub obrazek, obraz ten wyświetla się na drugiej powierzchni:
Przy spojrzeniu na wprost obraz ma bardzo dobrą jakość, jest też widoczny pod skosem ale już nieco rozmyty:
Zima trzy lata temu - kościół Wniebowstąpienia NMP w mojej miejscowości:
Napisano 02.05.2016 - 12:27
Będąc wczoraj w lesie natknąłem się na rzadką roślinę - czworolist. Kiedyś był chętnie używany jako zioło lecznicze ale generalnie jest rośliną trującą. W danym roku kłącze wytwarza tylko cztery liście i jeden kwiat, z którego powstaje potem czarna jagoda. Tu akurat rósł w większej gromadzie:
Napisano 09.05.2016 - 12:28
Za pół godziny zaczyna się tranzyt Merkurego przez tarczę Słońca. Specjalnie wziąłem urlop w labie aby móc oglądać. Na razie rozłożyłem sprzęt i próbowałem uchwycić plamę słoneczną:
Mam nadzieję że chmury nie przeszkodzą mi w zobaczeniu pierwszego kontaktu.
Jest! Pierwszy kontakt:
Teraz widać planetę dużo lepiej
Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 09.05.2016 - 12:50
Napisano 09.05.2016 - 16:36
Taka mała rada ode mnie. Jak cykasz kwiatki i roślinki warto pomyśleć nad kadrem. Kadr centralny jest zazwyczaj średnio interesujący (choć oczywiście są ujęcia, gdzie wypada bardzo dobrze), poczytaj o zasadzie trójpodziału. Przykłady:
1) Niezbyt dobry kadr centralny
2) Tu lepsze ujęcie z wykorzystaniem zasady trójpodziału
3) Dobrze wyglądający kadr centralny
Kwiaty i rośliny są idealnym narzędziem do trenowania kadrowania.
Użytkownik Domcia edytował ten post 09.05.2016 - 16:36
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych